Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Rekomendowane odpowiedzi

Bez względu na stopień spokrewnienia z nami, ludźmi, ryby również cierpią na bezsenność. Do takiego wniosku doszli naukowcy ze Szkoły Medycznej Uniwersytetu Stanforda, badający zaburzenia snu u popularnego mieszkańca akwariów: danio pręgowanego. Jeśli u zwierzęcia występuje nieprawidłowy gen, następuje podobne zaburzenie wzorców snu jak w przypadku ludzkiej bezsenności.

Ryby ze zmutowanym genem śpią rzadziej (o 30%) od swoich zdrowych pobratymców, a gdy już zasypiają, pozostają w objęciach Morfeusza o połowę krócej.

U zmutowanych ryb nie występują receptory hipokretyny – neuropeptydu, który jest w normalnych warunkach wydzielany w rejonie mózgu kontrolującym głód, zachowania seksualne i inne podstawowe funkcje organizmu (Public Library of Science-Biology).

Kierownik zespołu Emmanuel Mignot podkreśla, że ważniejsze od stwierdzenia, dlaczego śpimy, jest odkrycie w pierwszej kolejności, w jaki sposób mózg zapada w sen i jak go reguluje. Dzięki temu uzyskamy prawdopodobnie ważne wskazówki, jak, i może z jakiego powodu, sen został wybrany w toku naturalnej ewolucji i czemu stał się tak uniwersalnym zjawiskiem. W tym celu Amerykanie będą badać ryby z nadmierną sennością i takie, które w ogóle nie śpią.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Napoleon spał 4 godz. na dobę , Cybulski 4 razy po 15 min. być może wystarczy chwila ale intensywna , a nie trzeba 8 godz.  8)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Bezsenność jest zaburzeniem snu, które wpływa na zdolność osoby do zasypiania, utrzymania snu lub zadowalającej jego jakości. Chociaż czasami może być przejściowym zjawiskiem, u niektórych osób może stać się przewlekłym problemem zdrowotnym. Przewlekła bezsenność nie tylko wpływa negatywnie na nastrój i wydajność w ciągu dnia, ale może również prowadzić do poważnych problemów zdrowotnych, takich jak depresja, choroby serca i cukrzyca.
      Bezsenność często wiąże się z stresem lub innymi problemami psychicznymi, takimi jak lęk czy depresja. Może być również spowodowana pewnymi lekami, napojami zawierającymi kofeinę, niewłaściwymi nawykami snu lub zmianami w środowisku lub harmonogramie snu. Niezależnie od przyczyny, bezsenność może mieć poważny wpływ na jakość życia osoby, utrudniając koncentrację, utrudniając wykonywanie codziennych czynności i prowadząc do uczucia ciągłego zmęczenia.
      W przeciwdziałaniu bezsenności ważne jest zidentyfikowanie i leczenie wszelkich potencjalnych przyczyn. W niektórych przypadkach może to obejmować terapię behawioralną, mającą na celu poprawę nawyków snu, lub leczenie farmakologiczne. W każdym przypadku, zrozumienie wpływu bezsenności na zdrowie jest kluczowe dla zapewnienia efektywnego leczenia i poprawy jakości życia.
      Rola witamin w regulacji cyklu snu
      Badania naukowe wskazują, że witaminy mogą odgrywać kluczową rolę w regulacji cyklu snu. Niektóre witaminy, takie jak witamina D, są wiązane z regulacją rytmów dobowych, które kontrolują sen i czuwanie. Niedobór witaminy D został związany z problemami ze snem, takimi jak bezsenność i zaburzenia rytmu dobowego. Szczegółowe informacje na https://esperallodz.com/blog/niedobor-jakiej-witaminy-powoduje-bezsennosc/.
      Podobnie, witamina B6 jest niezbędna dla produkcji melatoniny, hormonu, który reguluje cykl snu i czuwania. Niski poziom witaminy B6 może prowadzić do problemów z zasypianiem i niskiej jakości snu. Inne witaminy z grupy B, takie jak B12 i kwas foliowy, również mogą wpływać na jakość i ilość snu.
      W związku z tym, zrównoważona dieta bogata w te i inne witaminy może pomóc zapewnić zdrowy sen. W niektórych przypadkach, suplementacja witaminami może być również korzystna. Jednak zawsze należy skonsultować się z lekarzem lub dietetykiem przed rozpoczęciem jakiejkolwiek suplementacji, aby upewnić się, że jest ona bezpieczna i skuteczna.
      Zarys przyczyn niedoborów witaminowych
      Niedobory witaminowe to problem, który dotyka wielu ludzi na całym świecie. Przyczyn może być wiele, ale najczęściej wynikają one z nieprawidłowej diety, chorób przewlekłych lub problematycznej absorpcji składników odżywczych w przewodzie pokarmowym. Wiele osób nie zdaje sobie sprawy, że ich dieta jest niewłaściwa i nie dostarcza wszystkich niezbędnych witamin i składników odżywczych.
      Wśród najczęstszych przyczyn niedoborów witaminowych należy wymienić diety eliminacyjne, takie jak weganizm czy dieta bezglutenowa, które bez odpowiedniej suplementacji mogą prowadzić do niedoborów. Inną przyczyną mogą być choroby przewodu pokarmowego, takie jak choroba Leśniowskiego-Crohna czy celiakia, które utrudniają prawidłowe przyswajanie składników odżywczych.
      Witamina D i jej wpływ na jakość snu
      Witamina D, zwana również witaminą słońca, odgrywa kluczową rolę w wielu procesach zachodzących w organizmie. Jednym z nich jest wpływ na jakość snu. Badania wykazały, że osoby z odpowiednim poziomem witaminy D w organizmie śpią lepiej i czują się bardziej wypoczęte. Witamina D wpływa na regulację rytmu dobowego, co ma bezpośredni wpływ na jakość i długość snu.
      Witamina D jest również niezbędna do prawidłowego funkcjonowania układu immunologicznego i układu nerwowego, co również może wpływać na jakość snu. Niedobór witaminy D jest często związany z problemami ze snem, takimi jak bezsenność czy częste budzenie się w nocy.
      Witamina D jest produkowana w skórze pod wpływem promieniowania UVB, dlatego jej poziom w organizmie często spada w miesiącach zimowych, kiedy słońce jest rzadko widoczne. Można ją również znaleźć w niektórych produktach spożywczych, takich jak tłuste ryby, jaja czy wątroba, ale zwykle jest to niewystarczające źródło tej witaminy. Dlatego często zaleca się suplementację witaminy D, szczególnie w sezonie zimowym.
      Podsumowując, odpowiedni poziom witaminy D jest niezbędny dla prawidłowego funkcjonowania organizmu i może znacząco wpływać na jakość snu. W przypadku problemów ze snem warto sprawdzić poziom witaminy D w organizmie i ewentualnie rozważyć jej suplementację.
      Znaczenie witaminy B12 w utrzymaniu prawidłowego rytmu dobowego
      Witamina B12 jest niezbędna dla naszego organizmu do prawidłowego funkcjonowania. Jednym z najważniejszych aspektów, które mogą być wpływane przez poziom tej witaminy w naszym ciele, jest nasz rytm dobowy. Rytm dobowy, inaczej cykl snu i czuwania, jest fundamentalnym elementem naszego zdrowia fizycznego i psychicznego.
      Badania dowodzą, że niedobór witaminy B12 może prowadzić do zaburzeń rytmu dobowego, co z kolei może prowadzić do problemów ze snem, takich jak bezsenność. Witamina B12 ma bezpośredni wpływ na produkcję melatoniny, hormonu odpowiedzialnego za regulację rytmu dobowego. Kiedy poziom witaminy B12 jest niski, nasza produkcja melatoniny może być zaburzona, co prowadzi do problemów ze snem.
      Deficyt magnezu i witaminy B6 jako potencjalne przyczyny bezsenności
      Magnez i witamina B6 są dwoma kluczowymi składnikami, które mogą wpływać na jakość naszego snu. Niedobór tych składników może prowadzić do różnych problemów zdrowotnych, w tym do bezsenności. Magnez jest niezbędny dla prawidłowego funkcjonowania układu nerwowego i mięśniowego, a także odgrywa kluczową rolę w regulacji rytmu dobowego. Z drugiej strony, witamina B6 jest ważna dla produkcji serotoniny, neuroprzekaźnika, który jest niezbędny do produkcji melatoniny - hormonu regulującego sen.
      Badania wykazują, że suplementacja magnezu i witaminy B6 może poprawić jakość snu u osób cierpiących na bezsenność. Jednak zawsze należy skonsultować się z lekarzem lub dietetykiem przed rozpoczęciem jakiejkolwiek suplementacji, ponieważ nadmiar tych składników również może prowadzić do problemów zdrowotnych.
      Rola kwasu foliowego (witaminy B9) w regulacji snu
      Kwas foliowy, znany również jako witamina B9, jest niezbędny do prawidłowego funkcjonowania naszego organizmu. Jednym z obszarów, w których odgrywa kluczową rolę jest regulacja snu. Badania wykazały, że niski poziom witaminy B9 w organizmie może prowadzić do zaburzeń snu, takich jak bezsenność czy częste budzenie się w nocy.
      Niedobór witaminy E i jego wpływ na zaburzenia snu
      Witamina E, choć często pomijana w dyskusjach o zdrowiu, odgrywa istotną rolę w procesach zachodzących w naszym organizmie. Niedobór tej witaminy może mieć poważne konsekwencje dla naszego zdrowia, w tym również dla jakości snu.
      Witamina E jest silnym antyoksydantem, który chroni nasze komórki przed szkodliwym wpływem wolnych rodników. Dzięki temu, pomaga zapobiegać wielu chorobom, takim jak choroby serca, nowotwory czy choroby neurodegeneracyjne. Niedobór witaminy E może prowadzić do osłabienia naszego układu immunologicznego, co z kolei może wpływać na jakość i długość snu.
      Badania wykazały, że osoby z niedoborem witaminy E częściej cierpią na zaburzenia snu. Mogą to być problemy z zasypianiem, częste przebudzenia w nocy czy uczucie zmęczenia mimo pozornie wystarczającej ilości snu. Dlatego też, odpowiednia ilość witaminy E w diecie jest niezbędna dla zdrowego i regenerującego snu.
      Przegląd badań naukowych na temat witamin i jakości snu
      Nauka stale dowodzi, że odpowiednie zaopatrzenie organizmu w witaminy ma kluczowe znaczenie dla zdrowia, w tym również jakości snu. Niektóre witaminy, takie jak B6 i D, są szczególnie istotne dla regulacji rytmu dobowego i poprawy jakości snu.
      W jednym z badań naukowych udowodniono, że suplementacja witaminą B6 może zwiększyć produkcję melatoniny, hormonu odpowiedzialnego za regulację rytmu dobowego. Dzięki temu, może ona pomóc w poprawie jakości snu, zwłaszcza u osób z zaburzeniami snu.
      Witamina D, często nazywana "witaminą słońca", jest kolejnym składnikiem, który może wpływać na jakość snu. Badania wykazały, że niski poziom witaminy D w organizmie może prowadzić do snu nisko-jakościowego i zaburzeń snu. Suplementacja witaminy D może poprawić jakość snu, zwłaszcza u osób z niedoborem.
      Wreszcie, badania wykazały, że antyoksydanty, takie jak witamina C i E, mogą również wpływać na jakość snu. Antyoksydanty pomagają zwalczać stres oksydacyjny, który jest często związany z zaburzeniami snu.
      Witamina B6 - zwiększa produkcję melatoniny, poprawiając jakość snu. Witamina D - niski poziom może prowadzić do gorszej jakości snu, suplementacja poprawia jakość snu. Antyoksydanty (witaminy C i E) - zwalczają stres oksydacyjny, który jest związany z zaburzeniami snu. Jak wykryć i leczyć niedobory witamin prowadzące do bezsenności
      Jeśli odczuwasz problemy ze snem, może to być wynikiem niedoboru witamin. Pierwszym krokiem powinno być wykonanie badania krwi, które pomoże określić, czy występuje niedobór jakiejkolwiek witaminy. Jeśli tak, możesz rozważyć suplementację.
      Badanie krwi - pomaga wykryć niedobór witamin, który może wpływać na sen. Suplementacja - jeśli badanie krwi wykaże niedobór, suplementacja odpowiednimi witaminami może pomóc poprawić jakość snu. Wpływ diety i suplementacji na poprawę jakości snu
      Właściwe odżywianie i suplementacja mogą znacząco wpłynąć na poprawę jakości snu. Dieta bogata w tryptofan, który jest prekursorem melatoniny - hormonu odpowiedzialnego za regulację rytmu dobowego, może pomóc w zasypianiu i utrzymaniu głębokiego snu. Również ważne jest spożywanie produktów zawierających magnez, który działa relaksująco na mięśnie oraz witaminy B6, wpływającej na produkcję melatoniny.
      Wśród suplementów, które mogą wspomóc zdrowy sen, warto wymienić melatoninę, magnez, L-teaninę, ekstrakt z Valeriany czy olej z konopi. Suplementacja powinna być jednak konsultowana z lekarzem lub dietetykiem, aby uniknąć nadmiernego spożycia i potencjalnych skutków ubocznych.
      Ważne jest również unikanie przed snem ciężkostrawnych posiłków, kofeiny i alkoholu, które mogą zakłócać sen. Ostatni posiłek powinien być spożywany na 2-3 godziny przed snem, aby organizm miał czas na trawienie.
      Podsumowanie i znaczenie kompleksowego podejścia do problemu bezsenności
      Bezsenność jest poważnym problemem, który może wpływać na jakość życia, zdrowie psychiczne i fizyczne. Dlatego tak ważne jest kompleksowe podejście do tego problemu, które uwzględnia zarówno zmiany stylu życia, diety, jak i możliwość suplementacji czy farmakoterapii.
      Styl życia ma kluczowe znaczenie w walce z bezsennością. Regularna aktywność fizyczna, unikanie stresu, odpowiednia higiena snu (m.in. utrzymanie ciemności i ciszy w sypialni, unikanie ekranów na godzinę przed snem), to tylko niektóre z zaleceń, które mogą pomóc w poprawie jakości snu.
      Dieta i suplementacja, o których mówiliśmy wcześniej, to kolejne elementy, które mogą wspierać zdrowy sen. Ważne jest jednak, aby pamiętać, że suplementy nie zastąpią zdrowego stylu życia i diety, a jedynie mogą go wspomagać.
      Jeżeli pomimo wprowadzenia zmian w diecie, stylu życia i zastosowaniu suplementacji problem bezsenności nadal występuje, warto skonsultować się z lekarzem. Może być konieczne skierowanie do specjalisty, np. neurologa czy psychiatry, oraz zastosowanie farmakoterapii.

      « powrót do artykułu
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Znaleziono dowody bezpośrednio łączące hormon melatoninę z cukrzycą typu 2. Jak donoszą naukowcy z Imperial College London (ICL), osoby, u których występują rzadkie mutacje w receptorze melatoniny, są w większym stopniu zagrożone cukrzycą typu 2.
      O tym, że zegar biologiczny i melatonina mogą mieć coś wspólnego z cukrzycą, świadczą też pośrednio wyniki wcześniejszych badań. Wykazano m.in., że ludzie, którzy pracują na nocne zmiany, znajdują się w grupie podwyższonego ryzyka cukrzycy typu 2. Poza tym gdy u ochotników przez 3 dni z rzędu zaburzano sen, zaczynali przejściowo wykazywać objawy cukrzycy.
      W ramach najnowszego studium akademicy z ICL odkryli, że u osób z 4 rzadkimi mutacjami w genie receptora melatoniny MT-2 ryzyko wystąpienia cukrzycy typu 2. rośnie aż 6-krotnie. Ponieważ wydzielanie insuliny jest regulowane przez melatoninę, autorzy raportu opublikowanego w Nature Genetics uważają, że mutacje zaburzają związek między zegarem biologiczny a wyrzutem insuliny. Skutkiem tego są problemy z kontrolą poziomu glukozy we krwi.
      Odkryliśmy bardzo rzadkie warianty genów MT-2, które wywierają o wiele silniejszy wpływ niż znalezione wcześniej powszechniejsze wersje - wyjaśnia prof. Philippe Froguel.
      Na początku naukowcy z ICL oraz ich współpracownicy z Wielkiej Brytanii i Francji przyglądali się genowi MT-2 u 7.632 osób. Poszukiwali niezwykłych wariantów, które zwiększałyby ryzyko cukrzycy typu 2. W sumie odkryli 40 wariantów, w tym 4 bardzo rzadkie, ale kompletnie pozbawiające receptory zdolności reagowania na melatoninę. Następnie związek między mutacjami a cukrzycą potwierdzono na próbie kolejnych 11.854 badanych.
      Wpływ mutacji na działanie receptora MT-2 określano podczas eksperymentów na hodowlach ludzkich komórek.
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Receptor cholesterolu w błonie komórkowej hepatocytów stanowi także bramę dla wirusów zapalenia wątroby typu C (HCV). Wcześniejsze badania pokazały, że cholesterol spełnia pewną rolę w zakażaniu wirusem HIV, stąd pomysł, że zaangażowany w utrzymanie równowagi cholesterolowej receptor NPC1L1 może brać udział w transportowaniu HCV do komórki.
      Receptor ten znajduje się w przewodach pokarmowych wielu gatunków, ale na wątrobie wyłącznie u ludzi i szympansów i tylko te dwa gatunki mogą zostać zainfekowane HCV.
      Zespół prof. Susan Uprichard z College'u Medycznego University of Illinois w Chicago wykazał, że blokowanie dostępu do NPC1L1 zapobiegało wnikaniu wirusa HCV do hepatocytów.
      Ezetymib to stosowany od kilku lat lek o działaniu hipolipemicznym. Hamuje wchłanianie egzogennego cholesterolu w jelicie. Ponieważ obiera na cel właśnie NPC1L1, akademicy dysponowali idealnym sposobem na przetestowanie roli receptora w zakażeniu wirusem zapalenia wątroby typu C.
      Przed, w czasie i po zaszczepieniu (inokulacji) hodowli komórkowych HCV naukowcy zastosowali ezetymib. Analogiczną procedurę zastosowano w odniesieniu do modelu mysiego. Okazało się, że ezetymib hamował zakażenie zarówno w hodowlach, jak i u gryzoni z przeszczepionymi ludzkimi komórkami wątroby. Co więcej, uniemożliwiał zainfekowanie przez wszystkie 6 typów HCV.
      Odkrycie jest bardzo ważne z terapeutycznego punktu widzenia. Inne leki przeciwwirusowe są toksyczne, dlatego nie można ich podawać zażywającym immunosupresanty pacjentom po przeszczepie wątroby. Z ezetymibem nie ma takiego problemu.
      Przewidujemy, że w przyszłości terapia HCV będzie polegała na podawaniu koktajlu leków, tak jak w przypadku AIDS - podsumowuje Uprichard.
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Zespół z Georgia Health Sciences University (GHSU) opracował metodę na ograniczenie zdolności komórek nowotworu do reperowania śmiertelnych uszkodzeń DNA wywołanych radioterapią. Można w ten sposób zwiększyć skuteczność napromienienia, ograniczając przy tym skutki uboczne.
      Radioterapia to wspaniała metoda, problemem są efekty uboczne. Uważamy, że [nasz wynalazek] to metoda na wywołanie śmierci tej samej liczby komórek nowotworowych mniejszą dawką promieniowania lub użycie tej samej dawki i być może wyleczenie pacjenta, który wcześniej nie miał szans na wyzdrowienie - tłumaczy dr William S. Dynan.
      Napromienianie powoduje rozpad podwójnej helisy DNA. Ponieważ jednak z różnym poziomem promieniowania stykamy się praktycznie wszędzie - od jedzenia po powietrze i glebę - wszystkie komórki, w tym nowotworowe, dysponują mechanizmami zapobiegającymi śmiertelnemu rozbiciu DNA.
      Naukowcy z GHSU przezwyciężyli te naturalne mechanizmy, opakowując przeciwciała folanami, które z łatwością dostają się do większości komórek, zwłaszcza nowotworowych. Sporo komórek nowotworowych, w tym badanych przez Amerykanów komórek raka płuc, dysponuje dużą liczbą receptorów folanów, przez co to do nich trafia gros "ładunku".
      Wcześniej badania nad ograniczeniem szkodliwości radioterapii koncentrowały się na receptorach na powierzchni. Dynanowi zależało jednak na stworzeniu konia trojańskiego o bardziej bezpośrednim działaniu. Akademicy połączyli fragment przeciwciała ScFv 18-2 z folanami. Po związaniu z receptorem folanowa główka opakowania nakierowuje się na jądro komórkowe. Zmiana warunków chemicznych we wnętrzu komórki prowadzi do rozerwania wiązania między ScFv 18-2 a folanem, dzięki czemu przeciwciało może zaatakować regulatorowy region kinazy białkowej zależnej od DNA - enzymu przeprowadzającego naprawę uszkodzeń DNA.
      Łączymy docelową molekułę z transporterem - tłumaczy Dynan. Strategia ta obiera na cel jeden z kluczowych enzymów, dlatego naprawa staje się trudniejsza - uzupełnia Shuyi Li.
      Naukowy duet podkreśla, że w ten sposób bezpośrednio do komórek nowotworowych można dostarczyć dowolną ilość i liczbę leków. W przyszłości panowie zamierzają poszukać innych punktów dostępu do komórek oraz najskuteczniejszych form opakowania. Ponieważ zakończył się etap badań na hodowlach komórkowych, teraz rozpoczną się eksperymenty na zwierzętach.
      Podejście Dynana i Li naśladuje endocytozę. Pozwala ona na przetransportowanie do komórki np. białek, które ze względu na rozmiary nie dostałyby się tu inną drogą, muszą więc polegać na tworzeniu się wakuol.
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Choroby serca są silnie powiązane z otyłością i cukrzycą. Naukowcy uważają, że dzieje się tak, ponieważ wszystkie 3 obejmują przewlekły, lecz niezbyt intensywny stan zapalny. Szwajcarskie badania wydają się potwierdzać to przypuszczenie, ponieważ okazało się, że podawanie zmodyfikowanego kwasu żółciowego (INT-777) zapobiega miażdżycy. I to właśnie dzięki jego właściwościom przeciwzapalnym.
      Wiążąc się z receptorem TGR5 w błonie komórek jelit, INT-777 wzmaga wydzielanie glukagonopodobnego peptydu 1 (GLP-1). Sekrecja GLP-1 zachodzi zwykle pod wpływem jedzenia. Hormon pobudza wydzielanie insuliny. GLP-1 należy do grupy insulinotropowych hormonów jelitowych (tzw. inkretyn), które odgrywają ważną rolę w zakresie prawidłowego rozwoju i działania komórek beta wysp trzustkowych. Wydzielanie tych peptydów po doustnym obciążeniu glukozą warunkuje poposiłkowy wzrost wydzielania insuliny (efekt inkretynowy).
      Warto przypomnieć, że w ramach wcześniejszych eksperymentów szwajcarsko-włoski zespół w składzie Kristina Schoonjans i Johan Auwerx z Politechniki Federalnej w Lozannie oraz Roberto Pellicciari z Uniwersytetu w Perugii odkrył, że INT-777 chroni myszy karmione wysokotłuszczową paszą przed otyłością i cukrzycą. Ponieważ istnieją już leki dla diabetyków, które przedłużają aktywność GLP-1, ich połączenie ze wzmagającym wydzielanie GLP-1 zmodyfikowanym kwasem żółciowym stanowiłoby kuszącą terapeutycznie perspektywę.
      Analizując mechanizm działania INT-777, naukowcy zaczęli się zastanawiać, czy może on likwidować wszystkie stany zapalne, niezależnie od ich umiejscowienia w organizmie. Stąd pomysł, by zająć się miażdżycą.
      Dr Thijs Pols i Mitsunori Nomura (także z Politechniki w Lozannie) podali INT-777 myszom podatnym na miażdżycę. Okazało się, że znacznie ograniczono liczbę i wielkość powstających blaszek. W blaszkach miażdżycowych znajdują się makrofagi, dlatego wiedząc, że wywodzą się one z powstających w szpiku kostnym komórek prekursorowych, Szwajcarzy przeprowadzili dwa rodzaje przeszczepu szpiku: 1) od zdrowych myszy bez mutacji (typu dzikiego) oraz 2) gryzoni zmodyfikowanych w taki sposób, by nie występował u nich receptor TGR5 (związany z białkiem G receptor kwasu żółciowego). Okazało się, że tylko u osobników otrzymujących szpik zwierząt z 1. grupy leczenie INT-777 doprowadzało do zmniejszenia tworzenia się blaszek miażdżycowych. W ten sposób zdobyto dowód, że przeciwzapalne działanie INT-777 zachodzi za pośrednictwem receptora TGR5 w komórkach pochodzących ze szpiku.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...