Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy
KopalniaWiedzy.pl

Kieszonkowy system operacyjny

Rekomendowane odpowiedzi

Twórcy systemu operacyjnego Linux zakończyli właśnie prace nad najnowszą dystrybucją Linuksa Puppy. Najnowsza wersja 3.0 zajmuje zaledwie 100 MB i uruchamiana jest z... pamięci flash. Wystarczy nam przenośny klips USB i dowolny komputer, aby w pełni wykorzystać wszystkie funkcje nowego dzieła programistów Linuksa.

Wizualnie system operacyjny niczym się nie różni od systemów instalowanych na dyskach twardych i jest w pełni funkcjonalny. Mamy do dyspozycji edytory tekstu, narzędzia do tworzenia stron WWW, zarządzania finansami, komunikatory, kalendarze, przeglądarki WWW, arkusze kalkulacyjne, menedżery plików, wektorowe i rastrowe edytory grafiki, gry i wiele innych.

Mogłoby się wydawać, że w pełni funkcjonalny system, na dodatek ładowany z pamięci przenośnej, będzie bardzo wolny. Nic bardziej mylnego. System podczas startu jest w całości ładowany do pamięci RAM, co sprawia, że jest nieporównywalnie szybszy, ponieważ po uruchomieniu nie odwołuje się do CD-ROM-u, tylko bezpośrednio do pamięci.

Linux Puppy to nie tylko alternatywny sposób na awaryjne odczytywanie danych, to także możliwość zbudowania komputera, w którym zamiast dysków twardych będziemy używać pamięci przenośnej.

Nowego Linuksa można uruchomić także z wykorzystaniem innych mediów, takich jak: dyski zip, dyski twarde, sieć komputerowa, a także płyty CD i DVD.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko oczywiście nikt tego nie doceni, bo nie działają programy z Windows i to jest żałosne, ludzie nie lubią Windowsa, ale go używają 

bo jest na niego dużo programów, większość gier, a twórcy tworzą pod ten system bo ludzie nie mają odwagi próbować czegoś nowego,  w większości wypadków prostszego (tak stwierdzenie "Linux jest trudny" to mit, są dystrybucje które znacznie przewyższają łatwością obsługi Windows)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Linux łatwiejszy w obsłudze - ciekawe.

Jeśli ktoś chce sobie odpalać programy windowsowskie, to niech sobie Wine czy Cedegi używa.

A programiści ostatnio coraz bardziej się przekonują do linuksa, sporo spadł udział programistów piszących programy pod systemy MS'a.

 

W przypadku Windowsa i Linuksa to ja nie rozróżniam ich na system gorszy i lepszy. Każdy używa tego co mu odpowiada. Ja używam prawie zawsze Windowsa, głównie z przyzwyczajenia, ale złego słowa o linuksie powiedzieć nie mogę. Ale poznać linuksa na pewno warto, bo to ciekawy system, dlatego czekam na nową Fedorę :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj na jednym programie się przekonałem, że działa 1000krot lepiej na linuksie pod wine niż na XP co jest paradoksalne.

 

I to mnie cieszy bo w końcu jak tak dalej pójdzie to się całkiem przerzuce na ubuntu i odstawie MS na bok. Tu przynajmniej nie muszę resetować kompa co chwila bo wszystko chodzi stabilnie a i większa funkcjonalność jest :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tu przynajmniej nie muszę resetować kompa co chwila bo wszystko chodzi stabilnie a i większa funkcjonalność jest :)

 

Widać nie umiesz używać go odpowiednio. Ja mojego XP resetuje raz na pół roku i to tylko z lenistwa, a non stop chodzi w porywach 10 rzeczy w tle + gram w jakaś gierke czasem. Fakt, że formata trzeba robić co rok ;p ale po moich doświadczeniach z linuxem wiem że stabilność nie jest wcale dużo lepsza przy domowym używaniu kompa. Alternatywny OS i tyle. Ma dużo plusów, ale głównie nadaje się do zastosowaniań profesjonalnych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widać nie umiesz używać go odpowiednio. Ja mojego XP resetuje raz na pół roku i to tylko z lenistwa, a non stop chodzi w porywach 10 rzeczy w tle + gram w jakaś gierke czasem. Fakt, że formata trzeba robić co rok ;p ale po moich doświadczeniach z linuxem wiem że stabilność nie jest wcale dużo lepsza przy domowym używaniu kompa. Alternatywny OS i tyle. Ma dużo plusów, ale głównie nadaje się do zastosowaniań profesjonalnych.

 

To samo mogę tobie powiedzieć, widać nie umiesz używać linuxa :P

Nie wierzę, że ci się praktycznie nie wiesza, może akurat tak masz dobrane programy, że zachowuje się to stabilnie, ale jak wspomniałeś windows ma to do siebie, że nawet jak raz wszystko zainstalujesz to i tak podczas używania system się rozszerza bo to doda jakieś wpisy do rejestru lub inne śmieci tu i uwdzie i po jakimś czasie pach i reanimacja nawet nie pomaga, jak jabłko na początku czerwone i aż chce się zjeść takie soczyste a się okazuje że z mięsnym dodatkiem i po jakimś czasie gnije.

A pingwinek wytrzymuje latami i nie tak jak w ms psuje się bez przyczyny, tam wszystko ma swoją przyczynę i trzeba się napracować by się zawiesił :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A programiści ostatnio coraz bardziej się przekonują do linuksa, sporo spadł udział programistów piszących programy pod systemy MS'a.

 

Można wiedzieć skąd masz takie informacje? Z tego co ja czytałem to ilość ludzi piszących pod Windows stale rośnie i tak np jakiś czas temu Microsoft chwalił się że liczba nowych programów powstających w .NET przekroczyła liczbę programów powstających w javie ,która jest językiem dla wielu systemów. Gdzieś indziej czytałem(Netcraft) że udział Apacha ,który głównie stoi na linuxie zmniejsza się na kożyść IIS z Windowsa i to by sugerowało że liczba programistów piszących na systemy MS rośnie a przynajmniej nie zmienia się.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"windows ma to do siebie, że nawet jak raz wszystko zainstalujesz to i tak podczas używania system się rozszerza bo to doda jakieś wpisy do rejestru lub inne śmieci tu i uwdzie i po jakimś czasie pach i reanimacja nawet nie pomaga"

 

jak ma sie dobre programy do czyszczenia to nie trzeba robić formata nigdy. mam ixpeka i mi wszystko gra jak ta lala. a co do rejestru to chyba nie wiesz do czego może on służyć.a co do tematu to mysle że przenośne systemy kieszonkowe to przyszłość w świecie komputerów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ozeo - chociażby stąd. Nie trzeba chyba nikogo przekonywać, że open source rośnie w siłę ;D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To teraz system, odtwarzajkę, i film DVD można będzie kupić razem na jednej płycie ??

Czy ktoś próbował stworzyć demonstrację w tym systemie?? ewentualnie czy da się?? ???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To teraz system, odtwarzajkę, i film DVD można będzie kupić razem na jednej płycie ??

Nie kupić, tylko ściągnąć za darmo z Internetu, w 100% legalnie. Natomiast odpowiadając bezpośrednio: tak, bęędzie można. A dokładnie mówiąc: można już od paru lat, bo takich dystrybucji jest wiele.

 

Czy ktoś próbował stworzyć demonstrację w tym systemie?? ewentualnie czy da się??

Tej konkretnej distro nie używałem, ale jest ich wiele i korzystałem. Dają radę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Symantec informuje, że cyberprzestępcy coraz bardziej interesują się 64-bitowymi systemami operacyjnymi. Firma ostrzega przed trojanem backdoor.Conpee, który potrafi zainfekować w pełni załatany system Windows 7. Nowy szkodliwy kod występuje zarówno w 32- jak i 64-bitowej wersji. Stanowi on kolejny dowód, że - do niedawna tylko teoretyczna - możliwość infekowania 64-bitowych systemów stała się rzeczywistością. W 64-bitowej wersji Windows Vista i Windows 7 zastosowano m.in. Kernel Mode Code Signing oraz Kernel Patch Protection. Pierwszy z mechanizmów wymaga, by każde oprogramowanie działające w trybie jądra posiadało cyfrowy podpis, a drugi uniemożliwia nieautoryzowane zmiany w jądrze.
      Pomimo tych zabezpieczeń zarówno backdoor.Conpee, jak i Backdoor.Hackersdoor są w stanie zainfekować 64-bitowy system. Obecnie wiadomo, że drugi ze szkodliwych kodów, który został odkryty w grudniu ubiegłego roku, posługuje się skradzionymi cyfrowymi certyfikatami.
      Na razie istnieje niewiele kodu atakującego 64-bitowe systemy, ale ostatnie odkrycia stanowią dowód, że przestępcy są w stanie zainwestować dużo czasu i pieniędzy, by osiągnąć swój cel.
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Niewykluczone, że wersja Beta systemu Windows 8 zostanie udostępniona jeszcze w bieżącym miesiącu. Microsoft poinformował bowiem, że 29 lutego w Barcelonie odbędzie się impreza o nazwie Windows 8 Consumer Preview. To wywołało spekulacje, publiczna beta nowego systemu w Redmond trafi wówczas do rąk użytkowników.
      W tym samym czasie co impreza Microsoftu w Barcelonie będzie odbywał się też Mobile World Congress. Koncern chce najwyraźniej skorzystać z okazji i podkreślić w ten sposób, jak ważny jest dlań rynek urządzeń mobilnych. Będzie miał też okazję pokazać, czym zamierza konkurować z Androidem oraz iOS-em.
      Jeśli publiczna beta rzeczywiście zadebiutuje w najbliższych tygodniach, to z niemal 100-procentową pewnością można będzie stwierdzić, iż premiera Windows 8 nastąpi w bieżącym roku.
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Microsoft ogłosił, że pod koniec lutego udostępni publiczną wersję beta systemu Windows 8. Wraz z nią zadebiutuje Windows Store, w którym będziemy mogli kupić aplikacje dla systemu Windows. Sklep będzie dostępny we wszystkich wersjach językowych, w których dostępny jest system operacyjny Microsoftu.
      Warto przypomnieć, że publiczna beta Windows 7 ukazała się w lutym, a pełna wersja systemu zadebiutowała w październiku. Jeśli prace nad Windows 8 będą przebiegały równie sprawnie, to premiery nowego systemu możemy spodziewać się w listopadzie lub grudniu.
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Android zdobywa coraz więcej zwolenników. Google poinformował właśnie, że codziennie aktywowanych jest 700 000 urządzeń z tym systemem.
      Tak wielka popularność OS-u jest związana w dużej mierze z faktem, iż wykorzystuje go olbrzymia liczba producentów urządzeń przenośnych. Można więc wybierać pomiędzy wieloma modelami smartfonów i tabletów.
      Android jest na najlepszej drodze, by stać się odpowiednikiem Windows na urządzeniach przenośnych. Nie tylko używa go wiele osób, ale też w imponującym tempie zdobywa udziały w rynku, a dotychczas nie widać ani oznak, że tempo to miałoby spaść, ani też żaden z potencjalnych konkurentów nie jest w stanie zdobyć tak wielu użytkowników.
      Ewentualnymi konkurentami dla Androida mogą być iOS oraz Windows Phone. Na podstawie danych ze sprzedaży urządzeń Apple’a moża przypuszczać, że codziennie aktywowanych jest 250-300 tysięcy urządzeń wykorzystujących iOS-a.
      Microsoft nie udostępnia żadnych informacji dotyczących wielkości sprzedaży Windows Phone.
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Na University of Nottingham prowadzony jest projekt, którego celem jest stworzenie in vivo biologicznego systemu będącego odpowiednikiem systemu operacyjnego. Uczeni pracujący pod kierunkiem profesora Natalio Krasnogora chcą stworzyć reprogramowalną komórkę. Próbujemy stworzyć komórkowy odpowiednik systemu operacyjnego, dzięki czemu możliwe będzie przeprogramowywanie grupy komórek, by wykonywały one wymagane zadanie bez konieczności zmiany sprzętu - wyjaśnia Krasnagor.
      Mówimy tutaj o dokonaniu przełomu, dzięki któremu możliwe będzie szybkie tworzenie i uruchamianie niewystępujących w naturze żywych organizmów tak, by wypełniały one użyteczne zadania - dodaje uczony.
      Prace zespołu Krasnagora mogą doprowadzić z jednej strony do pojawienia się nowych źródeł pożywienia, a z drugiej, do powstania leków dostosowanych do konkretnego pacjenta czy też do wyprodukowania organów do przeszczepów.
      W projekcie AudACiOuS biorą udział naukowcy ze Szkocji, USA, Hiszpanii i Izraela.
      Uczeni chcą wyjść poza tradycyjną biologię i poza samo zrozumienie działania organizmów żywych. Swoją pracę rozpoczną od takiego zmodyfikowania E.coli by łatwiej było ją programować. Obecnie, gdy chcemy stworzyć komórkę, która będzie wykonywała konkretne zadania, musimy za każdym razem budować ją od początku. To długotrwały proces. Większość ludzi myśli, że jeśli chcemy zmienić zachowanie komórki, to wystarczy zmiana jej DNA, a to nie takie proste. Zwykle okazuje się, że komórka nie zachowuje się tak, jak trzeba i musimy zaczynać od początku. Jeśli projekt AudACiOuS da pozytywne rezultaty to za pięć lat będziemy mogli programować komórki bakterii za pomocą komputera, kompilować i przechowywać w nich programy tak, by móc w odpowiedniej chwili łatwo je wykonać - wyjaśnia Krasnagor.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...