Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy
KopalniaWiedzy.pl

Poduszka naśladująca dotyk matki

Rekomendowane odpowiedzi

Poduszeczka Zaky została zaprojektowana specjalnie z myślą o wcześniakach, które muszą być zostawiane w szpitalu, z dala od swoich mam. Ma ergonomiczny kształt, a jej rozmiary, waga oraz inne cechy mają naśladować dotyk dłoni i ramienia matki. Specjaliści sądzą, że świetnie się sprawdza w przypadku większości dzieci.

Projektant chciał, by poduszka Zaky pomagała niemowlętom zasypiać i spokojniej "przetrwać" całą noc.

Można jej używać praktycznie od dnia urodzin, bez względu na to, w jakiej pozycji ułożony jest brzdąc (nad nim, pod nim lub otulając go nią).

Przez ponad dwa lata poduszeczkami Zaky posługiwano się na oddziale intensywnej opieki neonatologicznej w szpitalu w Houston. Zainteresowali się nimi zarówno rodzice, jak i personel medyczny z innych placówek, dlatego stały się one szerzej dostępne.

Otulając dziecko obszytą miękkim poliestrem łapką, można mieć wrażenie, że zostawia się z nim kawałek siebie. A może się to przydać w wielu różnych sytuacjach, np. w pierwszym dniu z nową opiekunką itp.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Badacze z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Los Angeles (UCLA) dowiedli, że miejsce urodzenia matki jest związane z ryzykiem wystąpienia autyzmu u jej dziecka. Uczeni wykorzystali dane ze zróżnicowanego rasowo hrabstwa Los Angeles i odkryli, że w porównaniu z dziećmi białych Amerykanek dzieci pochodzących z zagranicy Czarnych, Filipinek, Wietnamek oraz kobiet urodzonych w Ameryce Centralnej i Południowej są narażone na większe ryzyko autyzmu. To samo dotyczy dzieci Czarnych i hiszpańskojęzycznych kobiet urodzonych w USA.
      Badacze wzięli pod uwagę wiele różnych czynników, takich jak wiek matki, poziom wykształcenia, status ekonomiczny, posiadanie ubezpieczenia zdrowotnego i wiele innych, o których wiadomo, że mają wpływ na ryzyko wystąpienia autyzmu. Po ich uwzględnieniu istotnym czynnikiem okazało się właśnie miejsce urodzenia matki.
      Epidemiologia od dawna korzysta za badań nad migracjami ludności, co pozwala zrozumieć, w jaki sposób czynniki środowiskowe i genetyczne wpływają na ryzyko wystąpienia choroby w populacji. Fakt, że w USA 22% chłopców w wieku 6 lat to dzieci imigrantów otwiera przed nami unikatową możliwość badania wpływu narodowości, rasy i pochodzenia na spektrum autyzmu - powiedziała główna autorka badań, doktor Beate Ritz.
      Analizami objęto dzieci, urodzone w hrabstwie Los Angeles u których w latach 1998-2009 zdiagnozowano autyzm. Dzieci w chwili diagnozy liczyły sobie 3-5 lat. We wspomnianym okresie urodziło się ponad 1,6 miliona dzieci, a autyzm zdiagnozowano u 7540.
      Okazało się, że w porównaniu z dziećmi białych Amerykanek urodzonych w USA dzieci Czarnych urodzonych poza granicami Stanów Zjednoczonych były narażone na o 76% wyższe ryzyko rozwinięcia się autyzmu. W przypadku dzieci kobiet urodzonych w Wietnamie ryzyko było o 43% wyższe, a dzieci matek pochodzących z Filipin były o 25% bardziej narażone. Jeśli kobieta urodziła się w Ameryce Centralnej lub Południowej to jej urodzone w USA dziecko miało o 26% większą szansę rozwoju autyzmu. W przypadku kobiet Czarnych i hiszpańskojęzycznych urodzonych w USA ryzyko takie było wyższe o, odpowiednio, 14% i 13%.
      Istnieje wiele czynników, dla których dzieci matek urodzonych za granicami USA częściej cierpią na autyzm. Ich matki wyjechały, czy to samodzielnie czy z własnymi rodzinami, do Stanów Zjednoczonych w poszukiwaniu lepszego życia, uciekając przed wojnami, głodem, biedą czy katastrofami naturalnymi. To czynniki stresowe, związane też często z niedożywieniem i brakiem opieki lekarskiej. Po przyjeździe do USA stres psychologiczny nie znika natychmiast. Ludzie znajdują się w obcym kraju, często bez znajomości języka, niejednokrotnie jako nielegalni imigranci, nie jest im łatwo znaleźć pracę i wykupić ubezpieczenie zdrowotne. Odkrycie, że również miejsce urodzenia się matki jest istotnym czynnikiem wpływającym na rozwój chorób ze spektrum autyzmu wskazuje, iż specjaliści muszą zwiększyć swoje wysiłki w celu wczesnego wykrycia i leczenia tych chorób w dużych zróżnicowanych etnicznie społecznościach imigrantów, stwierdziła doktor Ritz.

      « powrót do artykułu
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Matki przekazują swoim dzieciom kolor włosów, oczu czy choroby dziedziczne. Jak dowodzą najnowsze badania Wexner Medical Center na Ohio State University, mogą też przekazywać korzyści ze zdrowego trybu życia. Okazuje się bowiem, że nawet umiarkowana ilość ćwiczeń fizycznych w czasie ciąży i po niej zwiększa w mleku matki ilość składników, które redukują u dziecka ryzyko takich chorób jak cukrzyca, otyłość czy choroby serca.
      Już wcześniej nasze badania wykazywały, że aktywność fizyczna matki poprawia zdrowie dziecka. Chcieliśmy jednak poznać odpowiedź na pytanie, dlaczego tak się dzieje, mówi główna autorka badań, Kriston Stanford. Jako, że dysponujemy dowodami, iż mleko matki odgrywa tutaj zasadniczą rolę, chcieliśmy wyizolować te składniki, które poprawiają zdrowie dziecka.
      Na potrzeby swoich badań naukowcy badali myszy, których matki prowadziły mało aktywny tryb życia i karmili te myszy mlekiem matek, które w czasie ciąży były aktywne. Okazało się, że myszy odnosiły korzyści z picia takiego mleka. To zaś dowiodło, że korzyści zdrowotne są przekazywane za pośrednictwem mleka, a nie wyłącznie za pośrednictwem genów.
      W kolejnym etapie badań naukowcy przyjrzeli się mleku 150 kobiet. Odkryli, że w mleku tych pań, które w ciągu dnia przeszły dłuższy dystans, występuje więcek składnika o nazwie 3SL. Wzrost 3SL niekoniecznie był związany z intensywnością ćwiczeń. Zatem nawet aktywność fizyczna o umiarkowanej intensywności zwiększa ilość tego składnika w mleku, mówi profesor Stanford. Ćwiczenia fizyczne są bardzo korzystne dla zdrowia kobiety zarówno w czasie ciąży jak i po porodzie. A wszystko, co poprawia zdrowie matki, poprawia też zdrowie dziecka.
      Wiele jednak kobiet z różnych względów nie może karmić piersią lub też nie powinno ćwiczyć w czasie ciąży. Dlatego też naukowcy starają się wyizolować 3SL z mleka i chcą sprawdzić, czy z mleka aktywnych fizycznie kobiet można przygotować preparat, który pomoże dzieciom kobiet nieaktywnych fizycznie lub niekarmiących piersią.

      « powrót do artykułu
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Foki szare (Halichoerus grypus) mają różne osobowości, które wpływają na stopień, do jakiego strzegą i opiekują się młodymi.
      Naukowcy z dwóch brytyjskich uniwersytetów (St Andrews i w Durham) badali kolonię fok ze szkockiej wyspy North Rona. Zauważyli, że samice tego gatunku przejawiały wiele stylów opieki rodzicielskiej. Niektóre były niezwykle troskliwe, inne nie za bardzo.
      Obserwację prowadzono w czasie dwóch sezonów rozrodczych (między wrześniem a listopadem). Naukowcy posłużyli się zdalnie sterowanym pojazdem wyposażonym w kamerę. W ten sposób mogli ocenić reakcje 28 fok na zewnętrzne bodźce, także te zagrażające. W jednym ze scenariuszy z pojazdu odtwarzano wycie wilków. Niektóre zwierzęta w ogóle się nim nie interesowały, a u części sytuacja ta wzbudzała agresję i odpychanie maszyny pyskiem. Na razie zespół nie umie wyjaśnić, czemu zakres reakcji jest tak szeroki.
      W ciągu 11 minut akademicy zliczali częstotliwość kontroli rodzicielskich, gdy matki unosiły głowę, by sprawdzić, co się dzieje z młodym. Ich zadanie ułatwiał fakt, że rozmnażając się, foki powracają w to samo miejsce, poza tym poszczególne osobniki łatwo odróżnić, bo mają unikatowe umaszczenie.
      Nasze badania pokazują, że nie ma czegoś takiego jak przeciętna foka. Poszczególne osobniki zachowują się różnie, a różnice te są konsekwentnie podtrzymywane. Nie wiadomo, czemu samice przejawiają stałe wzorce sprawdzania, co się dzieje z młodymi. Można by się spodziewać, że powinny zmieniać swoje zachowanie w zależności od sytuacji, ale nieuważne matki pozostawały nieuważne - wyjaśnia dr Sean Twiss z Durham University.
      Naukowcy oceniali także reakcje samców na zdalnie sterowany pojazd. Niektóre zaczynały uciekać, a część, zwłaszcza osobniki dominujące, próbowała go zastraszać, np. otwierając pysk.
      Zarówno u samic, jak i u samców zachowanie nie było związane z takimi czynnikami, jak wielkość czy wiek. Przyszłe badania mają pomóc w zrozumieniu natury i skutków ekologicznych międzyosobniczego zróżnicowania zachowań (czy stałe w czasie wzorce zachowania ograniczają zdolność jednostek i potencjalnie całych gatunków do przystosowania się do zmiany klimatu, habitatu i dostępności zasobów).
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Płody mogą wysłać organizmowi matki komórki macierzyste, które różnicując się w komórki serca, dokonują naprawy schorowanego narządu. Choć eksperymenty prowadzono na myszach, zespół Hiny Cahundry z Mount Sinai School of Medicine uważa, że właśnie w ten sposób można wytłumaczyć wysoki odsetek samoistnych wyleczeń u kobiet, które w okresie okołoporodowym zmagały się z kardiomiopatiami.
      W eksperymentach Amerykanów zwykłe samice spółkowały z samcami, u których we wszystkich tkankach ciała wytwarzało się białko wzmocnionej zielonej fluorescencji (ang. ang. enhanced green fluorescent protein, EGFP). Dzięki temu łatwo było prześledzić obecność komórek pochodzących od dziecka w organizmie matki.
      Ekipa zauważyła, że multipotencjalne komórki macierzyste płodu wszczepiały się wybiórczo w uszkodzonych strefach matczynego serca (komórki multipotencjalne to komórki poszczególnych listków zarodkowych: ektodermy, endodermy czy mezodermy; mówi się, że są ukierunkowane tkankowo, czyli mogą się przekształcać wyłącznie w komórki narządów powstających z danego listka). Różnicowały się one w rozmaite linie komórek serca - w warunkach in vivo w komórki nabłonka, komórki mięśni gładkich oraz kardiomiocyty. W warunkach in vitro płodowe komórki wyizolowane z serca matki powtarzały te same szlaki różnicowania, tworząc dodatkowo naczynia krwionośne i bijące kardiomiocyty. Akademicy mogli to wszystko sprawdzić, ponieważ u ciężarnych samic wywoływano zawał, a po 2 tygodniach zabijano, by przeprowadzić sekcję.
      Wydaje się zatem, że komórki macierzyste płodu mogą trafiać do krwiobiegu matki. Ponieważ utrzymują się potem przez dziesięciolecia w tkankach, mamy do czynienia z mikrochimerami. Podobne działania leżą w interesie płodów, ponieważ poprawiając stan zdrowia matki, zwiększają własne szanse na przeżycie.
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Psycholodzy z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Irvine postanowili sprawdzić, jak stan psychologiczny matki wpływa na rozwijający się płód. Po zbadaniu matek pod kątem depresji Amerykanie stwierdzili, że dla dziecka najbardziej liczyła się stałość środowiska. Najlepiej radziły sobie maluchy, których matki albo były zdrowe przed i po ich narodzinach, albo przed i po chorowały na depresję.
      Zespół Curta A. Sandmana zauważył, że zmiana warunków spowalniała rozwój. Musimy przyznać, że siła związku nas zaskoczyła. Kalifornijczycy podkreślają, że nie sugerują bynajmniej, że kobiety chorujące na depresję w czasie ciąży należy pozostawić samym sobie. Bardziej rozsądnym podejściem byłoby ich leczenie, ale problem polega na tym, że przed urodzeniem dziecka kobiety rzadko poddaje się badaniom przesiewowym pod kątem depresji.
      Sandman dodaje, że w dłuższej perspektywie czasowej depresja matki może prowadzić do problemów neurologicznych i psychiatrycznych u potomstwa. Jego publikacja z zeszłego roku zademonstrowała np., że u starszych dzieci, których matki były w czasie ciąży bardziej lękowe (lęk często towarzyszy depresji), występują różnice w budowie pewnych obszarów mózgu. W badaniu podłużnym uwzględniono wtedy 35 kobiet. Poziom lęku oceniano w 19., 25. i 31. tygodniu ciąży. W wieku 6-9 lat poziom rozwoju neurologicznego dzieci określano za pomocą rezonansu magnetycznego mózgu. Używając techniki morfometrii bazującej na wokselach (ang. voxel-based morphometry, VBM), naukowcy odkryli, że lęk odczuwany przez matkę zmniejszył lokalnie gęstość istoty szarej. Kiedy wzięto poprawkę na ogólną objętość istoty szarej, tydzień ciąży, w którym dzieci przyszły na świat, ręczność oraz poziom stresu poporodowego, okazało się, że lęk odczuwany w 19. tygodniu ciąży (ale nie w 25. i 31.) wpływał na ograniczenie ilości substancji szarej m.in. w korze przedczołowej, korze przedruchowej, przyśrodkowym płacie skroniowym, bocznej korze skroniowej, zakręcie zaśrodkowym, a także móżdżku.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...