Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Rekomendowane odpowiedzi

Zidentyfikowano markery z moczu, odróżniające pacjentów po totalnej endoprotezoplastyce stawu biodrowego, którzy doświadczą i nie doświadczą osteolizy, czyli niszczenia kości.

Naukowcy wykorzystali dane z dobowej zbiórki moczu przed operacją i z dorocznych badań kontrolnych 26 pacjentów; u 16 rozwinęła się osteoliza, u 10 nie.

Poziom pewnych markerów pozwolił autorom publikacji z Journal of Orthopaedic Research zidentyfikować osoby zagrożone osteolizą. Było to możliwe na długo przed uwidocznieniem objawów w badaniach obrazowych. W niektórych przypadkach udawało się to nawet 6 lat przed postawieniem diagnozy.

Akademicy wyjaśniają, że o ile pojedyncze markery zapewniały jedynie umiarkowaną trafność, o tyle połączenie α-CTX, markera resorpcji kości, oraz IL-6, markera zapalnego, pozwalało z dużą trafnością różnicować pacjentów, u których ostatecznie rozwinęła się osteoliza okołoimplantowa (okołoprotezowa) i bez objawów tego procesu.

Dr D. Rick Sumner z Centrum Medycznego Rush University dodaje, że poziom obu biomarkerów był w tych grupach inny już przed operacją. Stanowi to poparcie dla proponowanej przez innych badaczy hipotezy genetycznych czynników ryzyka odspojenia.


« powrót do artykułu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Naukowcy z Politechniki Federalnej w Lozannie odkryli, że komórki nowotworowe wykorzystują egzosomy, by komunikować się ze sobą za pośrednictwem krwiobiegu.
      To było duże zaskoczenie. Nie spodziewaliśmy się znaleźć w egzosomach takiej ilości markerów komórek czerniaka - podkreśla prof. Hubert Girault.
      Szwajcarski zespół dokonał odkrycia niemal przypadkowo. Ustalenia, które opisano na łamach periodyku Chem, dają cenny wgląd w to, jak komórki nowotworowe komunikują się ze sobą i wysyłają sobie informacje w organizmie.
      Akademicy wyjaśniają, że wszystkie komórki uwalniają egzosomy, które są mikroskopijnymi sferami o średnicy poniżej 100 nanometrów. Przenoszą one "informacje" w postaci kwasów nukleinowych, białek i markerów.
      Pracując nad wyizolowaniem egzosomów komórek czerniaka, Yingdi Zhu posłużyła się hodowlą komórkową i spektrometrią masową MALDI-TOF MS. Była w stanie zidentyfikować w egzosomach markery komórek nowotworowych dla każdego etapu wzrostu czerniaka.
      O ile zdrowe komórki produkują zazwyczaj mało egzosomów, o tyle komórki nowotworowe wytwarzają ich o wiele więcej. Dotąd sądzono jednak, że są one tak "rozcieńczone" we krwi, że trudno je będzie wykryć. Analizując ezgosomy pacjentów z czerniakiem, zaskoczeni naukowcy odkryli duże ilości markerów komórek nowotworowych.
      Prof. Girault uważa, że duża ilość markerów w egzosomach rodzi liczne pytania dot. sygnalizacji między komórkami nowotworowymi, zwłaszcza że wcześniej nie sądzono, że mogą się one komunikować na większe odległości.
      Ta komunikacja przygotowuje tkanki na metazję (przerzutowanie) i w ten sposób ułatwia rozprzestrzenianie komórek. Markery dają też pojęcie, jak bardzo guz jest rozwinięty. Naukowcy sugerują więc, że zamiast wykonywać biopsję, w przyszłości można by przeprowadzać test z krwi, który zapewniałby dane nt. obecności guza i stopnia jego zaawansowania, a nawet pozwalałby przewidywać reakcje na terapię.

      « powrót do artykułu
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      W profilaktyce raka szyjki macicy badanie moczu może być tak samo skuteczne, jak cytologia.
      Studium przeprowadzone przez dr Emmę Crosbie z Uniwersytetu w Manchesterze pokazało, że badanie moczu wychwytuje wysokoonkogenne typy wirusa brodawczaka ludzkiego tak samo skutecznie, jak wymazy z szyjki macicy.
      Autorzy publikacji z pisma BMJ Open podkreślają, że badanie moczu pomoże zwiększyć liczbę kobiet objętych skryningiem.
      Naukowcy dodają, że badania moczu sprawdzą się też w krajach rozwijających się, gdzie rak szyjki macicy jest nawet 15-krotnie częstszy, a cytologie nie są praktycznie wykonywane.
      Jesteśmy podekscytowani wynikami, bo myślimy, że dzięki nim można zwiększyć wskaźnik uczestnictwa w zakresie skryningu raka szyjki macicy w kluczowej grupie demograficznej. Wiele młodszych kobiet unika państwowego programu przesiewowego, bo testy są dla nich niekomfortowe [...].
      Crosbie dodaje, że choć kampanie społeczne przynoszą efekty, nie utrzymują się one zbyt długo i po jakimś czasie wskaźnik uczestnictwa spada do wyjściowych wartości. To oczywiste, że potrzebujemy trwalszych rozwiązań.
      Istnieje ok. 100 typów HPV. Niektóre są powiązane z rakiem szyjki macicy, inne m.in. z brodawkami płciowymi. Większość raków szyjki macicy jest wywoływana przez szczepy wysokiego ryzyka HPV-16 i HPV-18.
      W studium dr Crosbie wzięły udział 104 pacjentki z St Mary's Hospital w Manchesterze. Badano je za pomocą dwóch marek testów (firmy Roche i Abbott RT PCR).
      Okazało się, że u ok. 2/3 kobiet występował jakiś wysokoonkogenny typ wirusa brodawczaka; 1/3 miała HPV-16 lub HPV-18. U 18 kobiet wykryto zmiany przednowotworowe, które wymagały leczenia.
      Przy teście firmy Roche za pomocą badania moczu, próbek samodzielnie pobranych z pochwy i wymazów z szyjki wykryto 15 z nich. Za pomocą testu Abbott RT PCR na podstawie badania moczu wychwycono 15 z 18 przypadków, a z próbek pobranych samodzielnie z pochwy i z wymazów z szyjki 16/18.
      Mocz jest bardzo prosty do pobrania i większość szpitali w krajach rozwiniętych i rozwijających się ma dostęp do aparatury laboratoryjnej potrzebnej do badań. Miejmy nadzieję, że to nowy rozdział w naszej walce z rakiem szyjki macicy [...].

      « powrót do artykułu
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      W ruinach starożytnej wsi w centralnej Turcji archeolodzy badają osady soli z moczu ludzi, kóz i owiec, by lepiej zrozumieć proces udomowienia zwierząt. Badania prowadzone są na stanowisku archeologicznym Aşıklı Höyük.
      Archeolodzy zwykle nie szukają soli z moczu, jednak suche środowisko centralnej Turcji pozwoliło im przypuszczać, że pod glinianym podłogami domostw mogły zachować się te specyficzne ślady bytności kóz. Nie zawiedli się.
      W każdej warstwie osadów w Aşıklı Höyük odkryli dużą ilość soli, dzięki której mogli zbadać, jak wielu ludzi i innych ssaków zamieszkiwało ten teren przez tysiąc lat istnienia wsi (8450 przed Chrystusem – 7450 p.Ch.).
      Okazało się, że przez pierwsze sto lat istnienia wsi, gdy mieszkańcy Anatolii dopiero porzucali wędrowny łowiecko-zbieracki tryb życia, wśród ludzi przebywało niewiele zwierząt. W danym momencie było ich zaledwie kilka. Jednak przez kolejnych 400 lat dochodzi do znacznego zwiększenia ich liczby. Stada rosną 10-krotnie do kilka wieków.
      W najmłodszej warstwie, której datowanie rozpoczyna się w 7900 roku przed naszą erą, zwierzęta zostały przeniesione na obrzeża wsi. W tym czasie liczba owiec i kóz była większa, niż liczba mieszkańców wioski, którą szacuje się na 500–1000 osób. Ta zmiana miejsca, w których trzymano zwierzęta, wskazuje, że ludzie stopniowo zmieniali swoją gospodarkę i przestali polegać na małej liczbie dzikich kozach i owcach, które udało im się schwytać, a zaczęli tworzyć duże stada, które rozmnażali i udomawiali. Powolne tempo zmian to, zdaniem naukowców, dowód na to, że cały proces udomowienia rozpoczął się przez przypadek.

      « powrót do artykułu
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      W utracie trzewnej (wisceralnej tkanki tłuszczowej), która otacza narządy, pośredniczy interleukina-6 (IL-6). Bez niej można zapomnieć o odchudzaniu.
      Podczas 12-tygodniowej interwencji ochotnicy z otyłością brzuszną ćwiczyli na rowerach. Naukowcy zauważyli jednak, że spadek wagi był zniesiony u osób przyjmujących tocilizumab, lek blokujący sygnalizację interleukinową (zapisuje się go m.in. chorym z reumatoidalnym zapaleniem stawów). Co ważne, bez względu na aktywność fizyczną blokada receptorów IL-6 podwyższała poziom cholesterolu.
      Wszyscy wiemy, że ćwiczenia korzystnie wpływają na zdrowie. Teraz wiemy także, że regularna aktywność fizyczna zmniejsza masę tłuszczu brzusznego, obniżając [...] w ten sposób ryzyko wystąpienia chorób metabolicznych - podkreśla Anne-Sophie Wedell-Neergaard z Uniwersytetu Kopenhaskiego.
      Choć naukowcy wiedzieli, że ruch pozwala się pozbyć wisceralnej tkanki tłuszczowej, mechanizm, który odpowiada za ten proces, pozostawał nieznany. Niektórzy sądzili, że bierze w nim udział adrenalina, ale Wedell-Neergaard i Helga Ellingsgaard podejrzewały, że ważną rolę może odgrywać także interleukina-6, która reguluje metabolizm energii, stymuluje rozkład tłuszczów u zdrowych ludzi i jest uwalniana z mięśni szkieletowych podczas ćwiczeń.
      By sprawdzić, czy tak rzeczywiście jest, Dunki wylosowały dorosłych ochotników z otyłością brzuszną do 4 grup. Co 4 tygodnie 53 dorosłym podawano dożylnie albo sól fizjologiczną, albo tocilizumab. Niektórzy nie ćwiczyli, a inni odbywali kilka 45-min sesji na rowerze w tygodniu. Na początku i na końcu eksperymentu wszyscy przeszli badanie rezonansem magnetycznym; dzięki temu można było określić ilość trzewnej tkanki tłuszczowej.
      W grupie placebo, która ćwiczyła, zaobserwowano zmniejszenie masy trzewnej tkanki tłuszczowej o średnio 225 gramów (8%), w porównaniu do grupy placebo, która nie ćwiczyła. Niestety, tocilizumab znosił wpływ ćwiczeń na tłuszcz wisceralny. Okazało się też, że w porównaniu z grupą, która ćwiczyła i dostawała placebo, w ćwiczącej grupie tocilizumabowej występowało zwiększenie masy wisceralnej tkanki tłuszczowej o 278 gramów. W porównaniu do placebo (grup ćwiczących i niećwiczących), tocilizumab zwiększał też całkowity i zły cholesterol (LDL).
      Zgodnie z naszą wiedzą, to pierwsze badanie, które wykazało, że IL-6 odgrywa fizjologiczną rolę w regulowaniu masy tłuszczu trzewnego u ludzi.
      W ramach przyszłych badań Dunki sprawdzą, czy IL-6 wpływa na dobór źródła energii (tłuszcze vs węglowodany) do okoliczności. Oprócz tego Ellingsgaard i Wedell-Neergaard chcą zbadać, czy samo podanie dodatkowej interleukiny 6 np. w zastrzyku także spowoduje spadek masy tłuszczu trzewnego.

      « powrót do artykułu
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Międzynarodowa grupa naukowców opracowała test z krwi, który pozwala na wykrycie wczesnych stadiów raka trzustki z 96% trafnością.
      Artykuł zespołu z Uniwersytetu w Lund, Herlev Hospital, Knight Cancer Center oraz Immunovia AB ukazał się w Journal of Clinical Oncology.
      Ze względu na niespecyficzne objawy choroba jest zwykle diagnozowana w zaawansowanym stadium. Z tego powodu, mimo że rak trzustki reprezentuje mniej niż 3% przypadków nowotworów, obecnie umiera na niego więcej ludzi niż na raka piersi. Szacuje się, że do 2030 r. rak trzustki będzie 2. najbardziej śmiertelnym nowotworem na świecie.
      Nasz test wykrywa z 96% trafnością raka trzustki na I i II poziomie zaawansowania, gdy możliwa jest jeszcze interwencja chirurgiczna - podkreśla prof. Carl Borrebaeck z Uniwersytetu w Lund.
      Podczas studium wykorzystano próbki pacjentów z Danii i USA z różnymi stadami choroby.
      Opisywany test jest mikromacierzą przeciwciał. Ponieważ układ odpornościowy jako pierwszy reaguje na różne zagrożenia, w tym na choroby nowotworowe, mikromacierz zaprojektowano w taki sposób, by odzwierciedlała tę wczesną odpowiedź. Dzięki temu można uzyskać informacje o rozwoju guzów, nim staną się widoczne na tomografii czy będą wykrywalne za pomocą krążącego we krwi obwodowej DNA pochodzącego z komórek nowotworowych (ang. circulating tumor DNA, ctDNA). Z setek markerów wybrano 29.
      W przyszłości metoda przesiewowa może zostać wykorzystana do skryningu osób z grupy podwyższonego ryzyka raka trzustki, np. obciążonych dziedzicznie, z nowo rozpoznaną cukrzycą czy przewlekłym zapaleniem trzustki.
      W USA rozpoczęły się już badania prospektywne ludzi z grupy wysokiego ryzyka raka trzustki (w badaniu prospektywnym kohortowym grupy osób wyodrębnia się przed wystąpieniem choroby i poddaje się je obserwacji).

      « powrót do artykułu
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...