Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy
KopalniaWiedzy.pl

Zbadali, co ludzie mówią przez sen

Rekomendowane odpowiedzi

Zespół francuskich naukowców zbadał, co ludzie mówią przez sen. Okazało się, że większość kwestii ma negatywny charakter, pojawia się też sporo przekleństw.

W ramach studium, którego wyniki ukazały się w piśmie Sleep, akademicy obserwowali i nagrywali 232 śpiących ochotników (wykonywali wideopolisomnografię). Większość próby (59%) stanowili mężczyźni. U 129 osób występowały zaburzenia zachowania w czasie snu REM (ang. rapid eye movement sleep behavior disorder, RBD), a u 87 zdiagnozowano somnambulizm/lęki nocne. Wśród badanych znalazło się też 15 zdrowych osób.

Naukowcy podkreślają, że choć większości ludzi zdarzyło się mówić przez sen, mało badań dotyczyło treści tych wypowiedzi. By uzupełnić lukę w wiedzy, Francuzi poprosili ochotników o spędzenie 2 nocy w laboratorium. Biorąc poprawkę na to, że gros osób mówi przez sen tylko od czasu do czasu, zespół ograniczył się do pacjentów z zaburzeniami (parasomniami), które zwiększają częstość tego zjawiska.

Uczeni doliczyli się 883 dźwiękowych epizodów, z których 59% stanowiły niewerbalne odgłosy, w tym mamrotanie, krzyki, szepty i śmiech. Wystąpiło też 3349 zrozumiałych wyrazów. Najczęstszym słowem było "nie"; padało ono aż 4-krotnie częściej niż w czasie czuwania. Przekleństwo k...a było jeszcze bardziej popularne, bo pojawiało się średnio aż 800 razy częściej niż na jawie.

Przemoc słowna trwała dłużej w fazie snu REM i polegała w dużej mierze na znieważaniu czy potępianiu kogoś. W fazie snu NREM pojawiały się zaś przekleństwa.

Mężczyźni mówili przez sen częściej niż kobiety i używali więcej przekleństw.

Większość wypowiadanych przez sen kwestii nosiła znamiona poprawności gramatycznej (naukowcy wspominają o składni, słownictwie i naprzemienności wypowiedzi "rozmówców"), co sugeruje, że układ nerwowy działa wtedy podobnie jak podczas czuwania. Wygląda to tak, jakby śpiący wdawali się w napiętą wymianę zdań z niesłyszalnymi innymi.


« powrót do artykułu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

 

 

Wśród badanych znalazło się też 15 zdrowych osób.

Ciekawe. W zestawieniu z

 

 

nagrywali 232 śpiących ochotników

 

Też sądzę, że ludzie mają nawalone, ale problemem staje się ustalenie normy. Normalnie ludzie są powaleni?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 

Wśród badanych znalazło się też 15 zdrowych osób.

Brakuje wskazania czy znaleziono w czasie badania czy dorzucono jako grupę kontrolną.

To wyjaśnia dopiero zdanie:

 

 

zespół ograniczył się do pacjentów z zaburzeniami (parasomniami), które zwiększają częstość tego zjawiska.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

 

 

To wyjaśnia dopiero zdanie

Czyli wśród parasomników bywają zdrowi. Pewnie tak.Możliwe, że zespół uznał, że parasomnicy są nienormalni i dorzucił 15 bez tego zaburzenia. Ciekawe, na co ci normalni cierpieli?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...