Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy
KopalniaWiedzy.pl

Rozkładane kosmiczne moduły mieszkalne dobrze przechodzą testy

Rekomendowane odpowiedzi

Rok po rozpoczęciu testów kosmicznego rozkładanego modułu mieszkalnego Bigelow (Bigelow Expandable Activity Module – BEAM) NASA informuje o pierwszych wynikach eksperymentów. Podczas przewidzianych na dwa lata testów specjaliści sprawdzają, na ile tego typu urządzenia chronią przed promieniowaniem kosmicznym, niskimi temperaturami oraz na ile są odporne na uszkodzenia przez niewielkie obiekty przemierzające przestrzeń kosmiczną.

NASA i Bigelow od roku skupiają się na badaniach mających wykazać, czy BEAM jest w stanie ochronić ludzi przed nieprzyjaznym środowiskiem przestrzeni kosmicznej. Astronauci znajdujący się na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, do której zacumowany jest BEAM, współpracują z kontrolą naziemną i sprawdzają integralność strukturalną stabilność termiczną, odporność na promieniowanie, wzrost mikroorganizmów oraz materiał podróżujący w przestrzeni kosmicznej. Dane nadchodzące z modułu są na bieżąco analizowane w Langley Research Center w Wirginii, monitorowane są też miejsca uderzeń materii kosmicznej. Dotychczasowe badania wykazały, że miękkie powłoki BEAM sprawują się równie dobrze jak twarde sztywne osłony, a ich właściwości przewyższają wymagania określone dla stacji kosmicznych.

Teraz przez najbliższych kilkanaście miesięcy eksperci będą sprawdzali moduły pod kątem ochrony przed promieniowaniem. Wewnątrz modułu znajdują się dwa Radiation Environment Monitors, a napływające z nich informacje są w czasie rzeczywistym odbierane w Johnson Space Center. Dotychczas ustalono, że poziom promieniowania kosmicznego wewnątrz BEAM jest podobny, jak w innych częściach stacji kosmicznej. Uczeni skupiają się obecnie na dziennych dawkach promieniowania, jakie otrzyma człowiek przebywający w module. Eksperci zdają sobie sprawę z faktu, że zarówno ISS jak i BEAM są obecnie w dużej mierze chronione przez ziemską magnetosferę. Misje w głębszych częściach kosmosu będą wymagały znacznie lepszych osłon niż stosowane obecnie.

Pod koniec kwietnia rozpoczęto eksperymenty, w czasie których na jednym z czujników REM zamontowano osłonę o grubości 1,1 milimetra wyprodukowaną na ISS za pomocą drukarki 3D. Później osłona ta zostanie zastąpiona na kilka miesięcy osłoną o grubości 3,3 mm, a po kolejnych kilku miesiącach taką o grubości 10 mm. Różnica w promieniowaniu docierającym do obu czujników – tego z osłonami i bez osłon – będzie dla ekspertów bardzo cenną wskazówką dotyczącą zagadnień związanych z ochroną przed promieniowaniem.

Od maja 2016 roku, kiedy to BEAM został w pełni rozwinięty, załoga ISS dziewięciokrotnie wchodziła do modułu by zebrać dane na temat promieniowania z pasywnych czujników, zbadać próbki powietrza oraz pobrać próbki mikroorganizmów. Próbki zostały dostarczone na Ziemię do analizy.


« powrót do artykułu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 

Dotychczas ustalono, że poziom promieniowania kosmicznego wewnątrz BEAM jest podobny, jak w innych częściach stacji kosmicznej

 

co oznacza ni mniej ni więcej że pozostałe części stacji również są pozbawione  jakiejkolwiek ochrony przed promieniowaniem a zewnętrzna skorupa ma być tylko wytrzymała i w miarę lekka. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Nie do końca. Stacja (sztywne moduły) ma w miarę dobrą ochronę (kadłub stacji kombinowany z polietylenem), ale wg obecnego stanu wiedzy zbyt słabą na warunki międzyplanetarne. Wykonane niedawno testy porównawcze płytek polietylenowych i kevlarowych wskazują na obiecujące właściwości tych drugich w ochronie przed wysokoenergetycznym prom. jonizującym z dodatkowym bonusem w postaci dobrej wytrzymałości mechanicznej.

Powstało całkiem sporo ciekawych opracowań i badań porównawczych.

Polecam: "Performances of Kevlar and Polyethylene as radiation shielding on-board the International Space Station in high latitude radiation environment"

Edytowane przez rahl

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 

Wykonane niedawno testy porównawcze płytek polietylenowych i kevlarowych wskazują na obiecujące właściwości tych drugich w ochronie przed wysokoenergetycznym prom. jonizującym z dodatkowym bonusem w postaci dobrej wytrzymałości mechanicznej.

 

jakoś tego nie widzę. ten kevlar ma taką wytrzymałość na UV jak moja super hiper folia na inspekcie. jaka by nie było to po 3 sezonach sama kruszy się i znika :D.

 

do tego nie rozumiem jak można wymyślić nową lżejszą osłonę która będzie chroniła  tak samo jak starsza,cięższa. przecież stopień ochrony zależy od wielkości jąder materiału i jego gęstości upakowania w warstwach i ilości warstw, czyli zależy od jednego parametru- masy. można równie skutecznie schować się za 10 ryzami papieru jak za kilkoma mm ołowiu. ale masa osłony zostanie ta sama

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakimś cudem w czołgach obecnie robią lżejsze pancerze niż kiedyś, a mają większą wytrzymałość na ostrzał. W którymś czołgu jest z przodu pancerz odpowiadający wytrzymałością 1,5m stali pancernej, a założę się, że nie ma takiej masy.

 

Z promieniowaniem jest inna sprawa. Nie wiem na czym to polega, ale jednak blacha ołowiana lepiej zatrzymuje promieniowanie jonizujące niż ważąca tyle samo blacha ze złota.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

złoto ma mniejsze jądra więc strzelam że grubość musi być większa. Co do czołgów to inny temat bo są różne pociski, różnie penetrujące pancerz i tutaj owszem sieć krystaliczna kompozytu może pochłonąć energię kinetyczną lepiej od stali

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyli jednak można zrobić osłonę lżejszą, a o lepszych parametrach. I to zarówno gdy chronimy się przed promieniowaniem jak i przed pociskami.

Twoja teoria sprzed kilku postów właśnie się rozsypała i sam to napisałeś.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 

Twoja teoria sprzed kilku postów właśnie się rozsypała i sam to napisałeś.

 

napisałem o energii kinetycznej pocisku którą świetnie może wytłumić  odpowiednio dobrane  wiązania atomowe które przejmą energię, albo rozmieszczenie przestrzenne które powoduje że np. piasek w workach świetnie zatrzymuje kule. ale tutaj rozmiar pocisków wydaje mi się że uniemożliwia wykorzystanie tych właściwości


zerknąłem na neta i moja teoria w punkcie masy jądra jest poprawna tylko dla promieniowania gamma, dla promieniowania neutronowego osłona z samego ołowiu będzie wręcz bardzo szkodliwa.... dla hamowania szybkich neutronów najlepiej sprawdza się wodór i węgiel. chyba uniwersalnym rozwiązaniem jest odpowiednio gruby płaszcz wody(który spowalnia neutrony i pochłania EM) + ewentualne powłoka z kadmu żeby wychwycić już spowolnione neutrony

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Ludzie ciągle mylą osłonę na obiektach wolno poruszających się i stacjonarnych z tymi jakie wymagałby statki przemierzające przestrzeń z prędkościami relatywistycznymi.

 Zapomniałem podlinkować poprzednio:

Streszczenie

Całość

Edytowane przez rahl

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...