Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy
TrzyGrosze

Śmiać się czy płakać?

Rekomendowane odpowiedzi

.

Jak wyżej napisałem, to cytat z uzasadnienia wyroku, a nie komentarz Wielguckiego.

Uwno prawda.

Poniżej to manipulacja Wielguckiego:

I. Sprawa IIK 358/13 Sąd Rejonowy w Złotoryi, oskarżyciele Jerzy Owsiak i Fundacja WOŚP, podstawa prawna art. 212 k.k. (zniesławienie) i art. 216 k.k. znieważenie. WOŚP przegrywa proces w całości, Piotr Wielgucki zostaje uznany winnym jedynie znieważenia Jerzego Owsiaka słowami „hiena cmentarna”.

 

To, co wyboldowane dopisał Wielgucki.

.

Edytowane przez TrzyGrosze

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 

Uwno prawda.

Kurde, na prawdę ciężko przeczytać uzasadnienie wyroku samemu? Już na samym początku stoi:
 

 

Sąd zważył, co następuje:

W ocenie sądu, co do zasady, zachowania oskarżonego, zarzucane mu aktem oskarżenia, nie wypełniły znamion ustawowych czynu zabronionego (za wyjątkiem określenia „hiena cmentarna”).

 

 

Jak na moje oko sąd widział miałkość argumentacji Owsiaka i za wszelką cenę starał się ją naświetlić, no, ale nie to było przedmiotem postępowania więc innego wyroku nie mogło być (aczkolwiek mogłem Wielguckiemu podpowiedzieć o tych samochodach :) )

Dalej:

 

Oskarżony każdorazowo na poparcie swoich twierdzeń oraz ocen przedstawiał ich podstawy i sposób swojego rozumowania. Sąd nie dopatrzył się w wyjaśnieniach oskarżonego, w tych punktach gdzie mówił o faktach, przekłamań. Gdy P. W. powoływał się na konkretne kwoty bazował przede wszystkim na sprawozdaniach finansowych i rozliczeniach przedstawionych przez (...). Do wiarygodności tej dokumentacji, dostępnej na stronie internetowej (...), nie było wątpliwości. Nie sposób zresztą byłoby podnosić zarzut zniesławienia, mający polegać na powołaniu się na dane zawarte w publicznie dostępnych dokumentach i to upublicznionych przez samych oskarżycieli prywatnych. Dokumentacja ta zresztą dodatkowo została przedstawiona przez oskarżenie sądowi w formie tradycyjnej, tj. pisemnej.

Itd. itd.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ech Radar.

Miałeś udowodnić defraudacje Owsiaka, a nie że z jego powództwa, Wielguckiemu nie udowodnio wszystkich win.

 

Jeszcze raz: zajrzyj do PDFu z orzeczeniem sądu.

 

Ed.

I jeszcze raz:

WOŚP nie udowodniono żadnych przekrętów , a Owsiak wobec Wielguckiego nie uzyskał wszystkiego o co wnioskował.

Edytowane przez TrzyGrosze

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Astro
Dlaczego sądzicie, że się denerwuję i próbujecie mnie uspokajać?

 

Bo się denerwujesz. :)

 

Mylisz się. Jeszcze raz powtarzam. Ja nikomu nie zabraniam zarabiać, ale uczciwie (przejrzyście). Czerpcie z mądrości ludowych, nie darmo przetrwały tyle lat/wieków: "dobrymi chęciami piekło jest wybrukowane".

 

Obawiam się Radar, że jak pójdziemy takim tokiem rozumowania, to mogą się podnieść głosy, że (przykładowo) pedofilom w KK zdecydowanie bardziej się wybacza niż tym, którzy biskupa na 50 pln oskubią. Nie chcę iść tym tropem, bo to bez sensu. Nie obraź się, ale masz zwyczajnie jakąś obsesję. Nie cieszy Cię to, że kupa ludzi pomaga innym, i to NAPRAWDĘ?

 

To, że "inni kradną" nie oznacza, że On też może, tylko, że wszystkim powinno się to ukrócić.

 

Wybacz, ale nie widzę w takim razie przyszłości KK. ;)

Edytowane przez Astro

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tu jest prawomocny wyrok z uzasadnieniem z apelacji w SO w Legnicy:

https://orzeczenia.ms.gov.pl/content/$0060z$0142oty$0020melon/155010000002006_IV_Ka_000029_2015_Uz_2015-02-26_002

Gdyby z linkiem były jakieś problemy, to sygnatura: IV Ka 29/15

Warto przeczytać uzasadnienie, bo jest inne niż pierwszej instancji (SR w Złotoryi).

 

W tej chwili stan meczu Owsiak-Wielgucki to 2:0 w prawomocnych i jeden czeka na apelację (Wielgucki skarży Owsiaka, że Owsiak mu "nierobem" pojechał).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Radar, wobec przytłaczających faktów, już chyba czas abyś dla dobra wszystkich, zmienił swoje zdanie o WOŚP.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 

Bo się denerwujesz. :)

Hehe, Shopenhauer byłby z Ciebie dumny, ale nie ze mną te Brunery :)

 

 

 

Wybacz, ale nie widzę w takim razie przyszłości KK.

Co ma piernik do wiatraka? To chyba nie jest przedmiotem dyskusji.

 

 

 

Miałeś udowodnić defraudacje Owsiaka

 

 

WOŚP nie udowodniono żadnych przekrętów ,

A kto kiedy to twierdził? Zdaje się, że mówiłem o nieuczciwości, i wątpliwym moralnie procederze wyboru firm własnej rodziny do obsługi, a nie rozliczaniu się z US?

Czytasz w ogóle?

 

 

Warto przeczytać uzasadnienie, bo jest inne niż pierwszej instancji (SR w Złotoryi).

Tak "zupełnie" inne:

 

Trudno zatem podzielić te zarzuty apelacji, w których przywołując cytowane już wcześniej fragmenty artykułów, pełnomocnik oskarżycieli prywatnych próbował wykazać, że oskarżony zarzucił J. O. kradzież lub przywłaszczenie mienia na szkodę Fundacji (...). Kontekst wszystkich trzech artykułów prowadzi bowiem do wniosku, że mówiąc o „dojeniu” i „wyjmowaniu” pieniędzy, oskarżony odnosił się do faktu utrzymywania przez Fundację (...) kontaktów handlowych ze spółką (...) oraz przeznaczania części aktywów Fundacji na cele inne niż związane bezpośrednio z działalnością wspierającą ochronę zdrowia. W wypowiedziach oskarżonego, co słusznie zauważył Sąd Rejonowy, nie ma natomiast zarzutu dokonania przez J. O. kradzieży lub przywłaszczenia pieniędzy należących do Fundacji (...). Taki zarzut, w świetle zebranego w sprawie materiału dowodowego byłby całkowicie bezpodstawny. Sam oskarżony w swoich wyjaśnieniach wyraźnie zresztą przyznał, że nigdy nie miał zamiaru, ani faktycznych podstaw do stawiania podobnej tezy.

Przypominam, proces o zniesławienie, a nie o niepoprawność wywodów. Uzasadnienie jest nieco inne, bo sąd 2 instancji przyjął, że przy tym pozwie o zniesławienie nie są istotne kwestie księgowe więc je odrzucił, a nie zakwestionował jako niepoprawne. Czyli, o ile faktycznie nie ma rozjazdu w księgowych rozliczeniach, to róbta co chceta, i zatrudniajta rodzinę, twórzcie spółki, etc etc. Z tego punktu widzenia niczym się On nie różni od... jak pisałem wyżej. Cwaniak to cwaniak.

 

 

 

Nie cieszy Cię to, że kupa ludzi pomaga innym, i to NAPRAWDĘ?

O, bardzo mnie cieszy. Ciekawy jestem tylko ile by zebrał jakby ludzie (instytucje) nie były zakładnikami tego zbierania. Akcja czy pomysł jest jak najbardziej OK. Angażowanie młodych ludzi w pomoc innym też ok (tu możecie poczytać jak to wygodnie pomagać w jeden dzień w roku i mieć czyste sumienie, a jak ciężko przez cały rok, było takie opracowanie jakiegoś psychologa).

Szkoda tylko, że każde miasto, telewizja czy osoba prywatna (patrz np. forum kopalniawiedzy.pl :) ), która "aktywnie" nie wspiera jest szczuta. (tak jak pisałem wyżej, szantaż emocjonalny nie ma nic wspólnego z dobroczynnością).

 

 

 

wobec przytłaczających faktów, już chyba czas abyś dla dobra wszystkich

Argument per "bo wszyscy tak robią", "bo inni tak samo albo gorzej" (vel Astro i KK),  tylko utwierdza mnie w przekonaniu, że się mylicie (albo nie rozumiecie różnicy pomiędzy ludźmi oddanymi danej sprawie, a ludźmi oddanymi danej sprawie "przy okazji".

 

EOT z mojej strony. Mądrość ludowa na dobranoc: "Prawdziwa cnota krytyk się nie boi"

  • Pozytyw (+1) 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nikt Ciebie nie krytykował, tylko krytykowane były Twoje słabe argumenty.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 

  Ciekawy jestem tylko ile by zebrał jakby ludzie (instytucje) nie były zakładnikami tego zbierania. (...) Szkoda tylko, że każde miasto, telewizja czy osoba prywatna (patrz np. forum kopalniawiedzy.pl :) ), która "aktywnie" nie wspiera jest szczuta. (tak jak pisałem wyżej, szantaż emocjonalny nie ma nic wspólnego z dobroczynnością).

 

Sorki, ale pieprzysz jak potłuczony - dla firm, samorządów itp., itd., to jest doskonały PR. Nie ma żadnych "zakładników". A to, że w tym roku PiSiorki się gimnastykują, to sami sobie załatwili wyrzucając WOŚP z TVPiS. Widzą, że przegrali na tym, no i teraz...

 

 

 

Przypominam, proces o zniesławienie, a nie o niepoprawność wywodów. Uzasadnienie jest nieco inne, bo sąd 2 instancji przyjął, że przy tym pozwie o zniesławienie nie są istotne kwestie księgowe więc je odrzucił, a nie zakwestionował jako niepoprawne. Czyli, o ile faktycznie nie ma rozjazdu w księgowych rozliczeniach, to róbta co chceta, i zatrudniajta rodzinę, twórzcie spółki, etc etc. Z tego punktu widzenia niczym się On nie różni od... jak pisałem wyżej. Cwaniak to cwaniak.

 

Tego mi się nawet nie chce komentować, szczególnie że nie rozróżniasz wyroku nieprawomocnego od prawomocnego (itd., itp. etc,) - szkoda  klawiatury. Twoja ocena mało mnie obchodzi, miej jaką chcesz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odpuść radar Owsiaka.
Z dwóch powodów:

1. Jak słusznie zauważył jeden z przedmówców zaangażował masę ludzi których inaczej ciężko byłoby zaangażować.

2. Owsiak się prędzej czy później sam wysypie. Jego krytyka nie ma sensu. Podobnie jak nie miała sensu krytyka Kijowskiego. Tu cios musi wyjść tak jak w KODzie z wewnątrz. I wyjdzie. Bo gdzie są pieniądze tam znajdą się "zdrajcy" :)

 

Widzą, że przegrali na tym, no i teraz...

W jakimś alternatywnym świecie Jaro przegrał. W Polsce Jaro ma władzę największą od czasów Marszałka. Jest formalnie zgodnie z Konstytucją tylko posłem. A wszystkie najważniejsze zdefiniowane przez Konstytucję osoby wypełniają jego polecenia :) Wygrał. Teoretycznie mógłby popełnić błąd i np. zostać premierem, ale to się raczej nie zdarzy. Ba, nawet jakby scalił sobie 4 konstytucyjne urzędy w jedno i objął ten urząd to nie miałby takiej władzy jak ma teraz. Bo wtedy by ugrzązł w biurokracji. A tak ma wolny czas na rozgrywanie wszystkiego :D

A kto taką Konstytucję zrobił? :D

I rzucę Wam żebyście mieli zaczepkę: Jaro nie przegra już więcej w swoim życiu wyborów do sejmu.

 

 

Thikim trzymaj się, zaczyna się ostra jazda.

Na spokojnie :)

ex nihilo - nie sądziłem że Astro wciągnie Cię w polityczne przepychanki :D

Mam "chłopaki" dla Was polityczne wyzwanie na jutro - challenge, albo pojutrze, jak znajdę więcej czasu :) (wiecie córka się urodziła więc trochę mniej czasu jest).

Edytowane przez thikim

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Owsiak się prędzej czy później sam wysypie.

Sępy już 25 lat na to czyhają, ale trzymasz ich przy nadzieji.:D

 

wiecie córka się urodziła

Chłopaki zuchy, mają też dziewuchy. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Okrągły stół się trzyma od lat 27 :) ale nogi się chyboczą już dość mocno.

Taka mądrość na dzień dzisiejszy:

Posługiwanie się rękami drugiego człowieka bez zapłaty nazywa się niewolnictwem. Jeżeli posługujesz się heblem drugiego człowieka, a nie wynagradzasz mu tego, to czy można nazwać to braterstwem?

Nie moje. A czyje to sobie można sprawdzić :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:

Posługiwanie się rękami drugiego człowieka bez zapłaty nazywa się niewolnictwem.

Yyy....a o istocie wolontariatu słyszał?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 

2. Owsiak się prędzej czy później sam wysypie. Jego krytyka nie ma sensu. Podobnie jak nie miała sensu krytyka Kijowskiego. Tu cios musi wyjść tak jak w KODzie z wewnątrz. I wyjdzie. Bo gdzie są pieniądze tam znajdą się "zdrajcy" :)

 

Był taki, który określał to trochę inaczej, ale nie całkiem inaczej: "Dajcie mi człowieka, a ja znajdę na niego paragraf". Są też oczywiście odpowiednie metody operacyjne...

Czyżby tak podobał Ci się powrót do tamtych czasów? Hmm?

A propos:

http://wyborcza.pl/7,75968,21262101,blaszczak-mlot-na-opozycje-to-on-wyrasta-na-karzace-ramie.html#BoxGWImg

 

 

 

W jakimś alternatywnym świecie Jaro przegrał.

 

Nie w alternatywnym - na sprawie WOŚP w tym świecie stracił bardzo dużo punktów, ale nawet nie to jest najważniejsze i o tym za chwilę. Poza tym, w tym roku prawdopodobnie pęknie 100 baniek... na pohybel PiSiakom. PiS potrafi doskonale organizować swoich przeciwników. :D

 

 

 

W Polsce Jaro ma władzę największą od czasów Marszałka.

 

No i co z tego? Albo wprowadzi pełny totalitaryzm, albo po nim. Musi się bardzo spieszyć, co zresztą robi. Jego realna siła to fanatycy z sekty toruńsko-smoleńskiej. Reszcie musi płacić (500+ i takie inne). A z sektą Rydzyka też nie tak prosto - to też kosztuje, a część "smoleńska" się sypie... zauważ, że już nie mówią (on też!) o zamachu, helowych mgłach i innych bzdetach.

Opozycja musi się teraz przeorganizować, znaleźć lidera itd. Coraz głośniejsze jest "Tusku wróć", a gdyby wrócił, ma duże szanse. Trochę cieplej musi się zrobić, żeby ludziom się chciało wychodzić z domu... Itd., itp.

 

Kaczyński jak nikt inny potrafi jednoczyć... swoich przeciwników. :D

 

To tak w maksymalnym skrócie.

 

 

 

ex nihilo - nie sądziłem że Astro wciągnie Cię w polityczne przepychanki :D

 

Bo trochę za bardzo ostatnio w zimowy letarg wpadłem, i lekka rozgrzewka mi się przyda :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Nie w alternatywnym - na sprawie WOŚP w tym świecie stracił bardzo dużo punktów

To ile już punktów ma? Minus 150? Bo nie śledzę tej punktacji. Czasem patrzę na sondaże a tam bez większych zmian. Z tym że elektorat Jaro jest słabo sondażowalny, bo te nowoczesne sondażownie to po książce telefonicznej lecą. Tak więc jak na razie to bliżej większości konstytucyjnej niż dalej.

 

 

zauważ, że już nie mówią (on też!) o zamachu, helowych mgłach i innych bzdetach.

Wydaje mi się że za bardzo się przejąłeś (nie tylko Ty) tym bajaniem o mgłach. To była cyniczna gra Antoniego.

I tylko zawsze mnie zastanawiało na ile to się działo za przyzwoleniem Jaro a na ile poza nim. To jest rzecz której nie widać i jest niewiadomą.

 

 

Jego realna siła to fanatycy z sekty toruńsko-smoleńskiej. Reszcie musi płacić (500+ i takie inne).

Dużo o sektach, dużo o fanatykach. Słowami chcesz tu narzucić coś? :)

Nie kształtuj słowami tak negatywnie (sobie) rzeczywistości. Owszem, Jaro ma pewien elektorat który jest żelazny. Na ile on jest związany z Jaro a na ile z Toruniem to tego prawdopodobnie nikt nie wie. Zatem i Ty też tego nie wiesz :) Przekonalibyśmy się gdyby doszło do rozłamu.

Elektorat PO to był elektorat antyKaczyński. To też był żelazny elektorat, który Petru rozbił (agent PiSu?) :) Nie łudź się nawet że jakby Donald wrócił to Petru i Schetyna powiedzą: miło Cię widzieć Donald - rządź. Oni pierwsi się na Donalda rzucą.

 

 

Opozycja musi się teraz przeorganizować, znaleźć lidera itd. Coraz głośniejsze jest "Tusku wróć", a gdyby wrócił, ma duże szanse

Na co? Na wojnę ze Schetyną i Petru? Tak. W tej chwili największym wrogiem sił opozycyjnych są inne siły opozycyjne. Opozycja jest w totalnej rozsypce. Skandal goni skandal. Jest aż tak źle że GW musiało wyparować Petru :D

Proste pytanie: kto ma być tym liderem opozycji?

Zgodzisz się chyba że sytuacja "na opozycji" jest tragiczna? Gdyby nie Jaro mobilizujący przeciwko sobie elektorat opozycji to prawdopodobnie już by opozycji nie było, po tylu wpadkach i skandalach to większość polityków by już odeszła w niepamięć.

 

 

Był taki, który określał to trochę inaczej, ale nie całkiem inaczej: "Dajcie mi człowieka, a ja znajdę na niego paragraf". Są też oczywiście odpowiednie metody operacyjne... Czyżby tak podobał Ci się powrót do tamtych czasów? Hmm?

Pisałem wyraźnie że Owsiak dostanie z wewnątrz, a nie z zewnątrz. Skąd Twoje słowa o szukaniu paragrafów? Nie wiem. A odnoszenie się do "tamtych" czasów jest zwyczajnie niezrozumiałe :)

Edytowane przez thikim

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
To ile już punktów ma?

 

Tyle ile miał, minus to, co stracił. On swoje maksimum już osiągnął, teraz - pomijając drobne fluktuacje - może tylko tracić (1). Chyba, że znajdzie jakąś nową "walutę", ale to mocno wątpliwe.

 

Wydaje mi się że za bardzo się przejąłeś (nie tylko Ty) tym bajaniem o mgłach. To była cyniczna gra Antoniego.

 

A i owszem, i coraz więcej ludzi będzie widzieć, że to, i nie tylko to, i nie tylko jego, to cyniczna gra. Większość tego nie lubi, chociaż przez jakiś czas może się to nawet podobać ("Ale cwaniaki!", "Ale im przydupili!" itd.). Efekt w dłuższym czasie = (1).

 

na ile to się działo za przyzwoleniem Jaro a na ile poza nim.

 

W jednym i drugim przypadku, to dobry powód do mordobicia między nimi... :D

 

Dużo o sektach, dużo o fanatykach. Słowami chcesz tu narzucić coś? :)

 

Eee nie... to tylko Norwid: Odpowiednie dać rzeczy słowo! :)

 

Przekonalibyśmy się gdyby doszło do rozłamu.

 

Tak czy inaczej, to się nie powiększy, może się tylko zmniejszyć, czyli znowu (1).

 

Nie łudź się nawet że jakby Donald wrócił to Petru i Schetyna powiedzą: miło Cię widzieć Donald - rządź. Oni pierwsi się na Donalda rzucą.

 

Z czym się rzucą? Wszystko, czym można było w "rudego" walnąć, jest już zgrane. :)

 

Opozycja jest w totalnej rozsypce. Skandal goni skandal. (...) Proste pytanie: kto ma być tym liderem opozycji? Zgodzisz się chyba że sytuacja "na opozycji" jest tragiczna?

 

Wcale się nie zgodzę. Odwrotnie - jest dobrze. Niech to wszystko się teraz przewali i przetasuje. To jest właściwy czas.

 

po tylu wpadkach i skandalach to większość polityków by już odeszła w niepamięć.

 

A ile wpadek i skandali PiS w tym czasie zaliczyło... i jakich!, tyle że ie wszystkie mogą być teraz do końca rozliczone. Ale to się do kupki będzie zbierać.

 

A odnoszenie się do "tamtych" czasów jest zwyczajnie niezrozumiałe :)

 

No trudno, jak niezrozumiałe, to niech takie pozostanie, aż stanie się zrozumiałe :D

Edytowane przez ex nihilo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Wcale się nie zgodzę. Odwrotnie - jest dobrze

Niech zatem będzie jeszcze więcej tego "dobrze" :D

Wybacz ale Twoje myślenie nazwę życzeniowym - "życzę PiS jak najgorzej".

Ja im niczego nie życzę. Jak miała dobre pomysły PO czy Nowoczesna to im przyklaskiwałem. Dla mnie liczą się sprawy a nie kto i przez jaką chwilę niesie te sprawy na sztandarach. Jak PiS ma złe pomysły a ma pełno (tylko opozycja jakoś o tych złych pomysłach milczy :) a zajmuje się niepoważnymi duperelami) to ja krytykuję PiS.

Edytowane przez thikim

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 

Z czym się rzucą? Wszystko, czym można było w "rudego" walnąć, jest już zgrane

W polityce nie ma czegoś takiego jak zgrane. Powoli, detaliczne i z rozkoszą media będą sekować każdy kiks rudego i PO.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie liczą się sprawy a nie kto i przez jaką chwilę niesie te sprawy na sztandarach.

 

W dużej części z tym się z tym zgadzam, zresztą wcześniej o tym pisałem ("Natomiast co do spraw czysto politycznych - z niektórymi tezami PiSu się zgadzam, chociaż wątpię, żeby ich metody mogły w tym przypadku okazać się skuteczne. A jeszcze bardziej wątpię w zgodność tych tez z rzeczywistymi intencjami.").

 

Wybacz ale Twoje myślenie nazwę życzeniowym - "życzę PiS jak najgorzej".

 

Tak, trochę tak jest - bo PiS nie jest normalną partią polityczną, też o tym wcześniej pisałem. W ustroju demokratycznym nie ma miejsca dla dyktatorów.

 

Edycja:

 

 

Powoli, detaliczne i z rozkoszą media będą sekować każdy kiks rudego i PO.

 

Jeśli "PO", to raczej już tylko jako "Porozumienie Opozycji".

A media? Jeśli polityk boi się mediów, to nie powinien być politykiem :)

 

Oczywiście wariant z Tuskiem, to w tej chwili czysta teoria, ale z tego kociołka pewnie ktoś sensowny wylezie.

PiS też ma problem z ludźmi - nawet takich Piotrowiczów, Kuchcińskich (itd., itp.) muszą bronić, bo nie ma kim ich zastąpić...

Edytowane przez ex nihilo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Jeśli "PO", to raczej już tylko jako "Porozumienie Opozycji".

Od dawien dawna metoda walki politycznej była jedna: wykańcza się sobie bliskich żeby przejąć cały elektorat i dopiero wtedy staje do walki z kimś sobie przeciwnym.

Tak robił PiS, tak robiło PO.

Dziś z drugiej strony jest PO i Nowoczesna. I dopóki jedna partia drugiej nie wykończy to PiS ma spokój. A wymiana ciosów między PO i nowoczesnymi będzie obustronna.

Gdyby nie wspólna nienawiść do Kaczyńskiego to już dawno by zeszli poniżej progu 5%.

PSL trochę ich podpuszcza ale samo trzyma się dalej.

Kukiz w takiej sytuacji stanie za PiSem mimo wielu różnic.

Razem, SLD? Razem ma młodych. SLD sporo starych. Tu konflikt na linii młodzi starzy także będzie współpracę uniemożliwiał. Zresztą trudno być partią socjalistyczną przy PiS bo oni gotowi każdy pomysł socjalistów podchwycić i pomnożyć razy 3 :D

I to jest główny problem z PiSem. A reszta to dużo używania wielkich słów nie mających żadnego związku z rzeczywistością. Jaki z Jaro dyktator? :) Większość rzeczy ze sfery obyczajowej jaką mu się przypisuje to chyba tylko w wyobraźni tych co mu wrzucają istnieje :)

A wystarczyłoby konsekwentnie tłuc: socjalista, etatysta, człowiek z PRLu itd. Rzecz w tym że przytłaczająca większość tych co protestują te rzeczy uznaje za cnoty :D

Edytowane przez thikim

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 

Jaki z Jaro dyktator? :)

 

Ano dokładnie taki, jaki jest... mocno śmieszny, ale to nie znaczy, że niegroźny. Inni też bywali śmieszni.

 

 

 

Gdyby nie wspólna nienawiść do Kaczyńskiego to już dawno by zeszli poniżej progu 5%.

 

Pierwszą Solidarność łączyło tylko jedno - czerwone wont! I to wystarczyło.

 

PiS to też nie jest jedność. Na razie hasło TKM wystarczyło, ale coraz więcej będzie sporów o podział łupów. Na razie mają jeszcze co dzielić, ale to się niedługo skończy. KOmbinująują teraz z wyborami samorządowymi. Mogą nie zdążyć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Taki sobie kamyczek:

http://pikio.pl/wyborcy-ktorej-partii-najchetniej-wspieraja-wosp-nie-uwierzycie/#

 

Jak zdradził Jurek Owsiak w rozmowie z FAKT24, według badań sondażowni Millward Brown, spośród wyborców wszystkich formacji politycznych w Polsce najchętniej WOŚP wspierają zwolennicy… Prawa i Sprawiedliwości (blisko 80% z ogółu wyborców PiS akceptuje działania fundacji Owsiaka i je wspiera).

:D

No i po co się tak ex nihilo, Astro - i inni kamuflujecie? Ja wiem że wstyd się przyznać że się jest wyborcą PiSu :D hehe, no ale odwagi.

Nie ma w tym nic niezwykłego że elektorat PiS najbardziej wspiera WOŚP. Raz że to elektorat mocno socjalny a przez to jednak bardziej solidarny, dwa że to elektorat jednak konserwatywny a nie piękni młodzi nowocześni internacjonalni biznesmeni :D (no gdyby chodziło o zbiórkę na muzułmanów albo Niemców to jestem pewien że zwolennicy PiS okazaliby się strasznymi nacjonalistami :D )

 

 

Mogą nie zdążyć.

A spieszą się gdzieś? :)


 

 

Na razie hasło TKM wystarczyło, ale coraz więcej będzie sporów o podział łupów.

Na razie to o łupy (których nie ma) najwięcej sporów jest pomiędzy PO i Nowoczesną. W PiS wszystko dzieli Jaro-więc spory są minimalne :D


 

 

Pierwszą Solidarność łączyło tylko jedno - czerwone wont! I to wystarczyło.

Oj, osobiście mam wątpliwości czy można to tak określić. Zależy od tego co rozumiesz przez słowo "czerwone".


 

 

Ano dokładnie taki, jaki jest... mocno śmieszny, ale to nie znaczy, że niegroźny. Inni też bywali śmieszni.

No jak się ogląda Chaplina zamiast Hitlera to faktycznie mogło się odnieść wrażenie że Hitler był śmieszny :) (ale to był Chaplin a nie Hitler).
A co myślisz o Uchu Prezesa? Zawiedli co? :D

Edytowane przez thikim

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 

Nie ma w tym nic niezwykłego że elektorat PiS najbardziej wspiera WOŚP.

 

Ano nie ma. Znam ten sondaż od tygodnia. M.in. dlatego napisałem o straconych punktach. Ostatnio Beatki się mocno tłumaczyły: jedna (Szydło), że daje jak stoją z puszkami przed kościołem; druga (Kempa) też coś w tym stylu.

 

 

 

a nie piękni młodzi nowocześni internacjonalni biznesmeni :D

 

Cholera wie, jak by to wyszło, gdyby na kwotę przeliczyć, a nie na sztuki. Ale...

 

 

 

A spieszą się gdzieś? :)

 

Nie widzisz tego? :D

 

 

 

W PiS wszystko dzieli Jaro-więc spory są minimalne :D

 

I to jeden z jego problemów. Co się dzieje ze świętym Mikołajem, który ma już pusty wór? Hmm?

Ale... jedna z Beatek o to zadbała - dzisiaj zapowiedziała podwyżkę zasiłków dla bezrobotnych (za rok, czyli akurat) :D

 

 

 

Oj, osobiście mam wątpliwości czy można to tak określić. Zależy od tego co rozumiesz przez słowo "czerwone".

 

Przyjmij, że to był zbiór dosyć mocno rozmyty ;)

 

 

 

No jak się ogląda Chaplina zamiast Hitlera

 

Hitler był lepszy w tym od Chaplina... trzeba tylko uważnie patrzyć i słuchać. A Duce... to dopiero komediant. Kimy też super.

 

 

 

A co myślisz o Uchu Prezesa? Zawiedli co? :D

 

Nic nie myślę, bo nie oglądałem.

Ale za to podobała mi się mordka fiuta... no wiesz, tego z Rzeplińskim :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 

A co myślisz o Uchu Prezesa? Zawiedli co? :D

A najgorsze jest to, że PiS się śmieje i przytakuje...

 

 

 

W ustroju demokratycznym nie ma miejsca dla dyktatorów.

Ustrój demokratyczny to taki, że ktoś dostaje mandat do rządzenia i potem zostaje rozliczony z tego co zrobił (np. obiecał tej większości, która go wybrała), a nie taki, że jak się "przegranym" nie podoba to mogą przeszkadzać, bojkotować czy wręcz domagać się żeby zrobili inaczej. Oni realizują swoje obietnice wyborcze, a że przy okazji robią dużo głupich rzeczy to powinno się ich rozliczyć po 4 latach, a nie po roku...

Niektórym się natomiast wydaje, że wygrali, ale mają robić to co Wam pasuje, albo w ogóle zrezygnować, bo przecież ich nie lubicie. Paranoja.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
I to jeden z jego problemów. Co się dzieje ze świętym Mikołajem, który ma już pusty wór? Hmm?

Masz świadomość zapewne że worek zwany przyszłe pokolenia jest po pierwsze dość głębokim worem, po drugie przyszłe pokolenia nie protestują przy urnach wyborczych :)

Wór jest cały czas pełny. To przyszłe pokolenia będą miały pusty wór. Z tym że kto to powiedział? "Żyje się tu i teraz?" :D albo "Róbta co chceta?" :D To robią i żyją tu i teraz. W przypadku Kaczyńskiego teraz nie będzie zbyt długie. Ale następne wybory jeszcze da radę wygrać.

 

Ale za to podobała mi się mordka fiuta... no wiesz, tego z Rzeplińskim

Hmm. Mi się taki humor mniej podoba. Ale wiesz ze to nie fiut?

 

W ustroju demokratycznym nie ma miejsca dla dyktatorów

Dyktator jest immanentnym elementem demokracji. Nie ma gorszego dyktatora niż demokratyczna większość :)

Rozważ kogo łatwiej błagać o zlitowanie: Stalina, Hitlera czy tłum? :D

 

Ano nie ma. Znam ten sondaż od tygodnia. M.in. dlatego napisałem o straconych punktach

Nie ma to większego znaczenia. Część elektoratu PiS to jest ten żelazny. A to co doszło to jest antyPO :D I jednych i drugich nie za bardzo to wzruszy. Bo np. Prezydent dał parę giftów na licytację. Więc Prezydent zyskał. A co zyskał Prezydent - wróci do PiSu.

Naprawdę przedwcześnie wieszczysz upadek PiSu - który jest nieunikniony ale nie dziś, nie jutro, nie za rok. Raczej w okolicy 2022.

A i zapomniałem: Kukiz zyskuje, a Kukiz stanie przy PiSie w razie czego.

Ostatnio PO i Nowoczesna tłumaczą się z apelu o bratnią pomoc. Stracą na tym.

 

A najgorsze jest to, że PiS się śmieje i przytakuje...

Taką anegdotkę dorzucę:

 

Prześladował mnie od pewnego czasu pewien leming, który wydzwaniał do mnie w różnych sprawach. Żadne: "to zadzwoń człowieku do posła Pięty", albo "skontaktuj sie z posłanką Pawłowicz" nie pomagało. Znamy się z dawnych lat i mimo instrukcji KOD, żeby "szczególnie uważać na starych znajomych", kontaktował się ze mną.

Jak wczoraj zadzwonił, olśniło mnie:

- Słuchaj, ja mam żonę i dziecko, nie dzwoń więcej do mnie... - w pół słowa przerwałem jakąś strzelistą tyradę

- O co kaman??? - zapytał zdumiony

- Nic, po prostu się boję...

- Co Ty pierxxxxxsz???

- Nic, Ciebie na pewno śledzą, obserwują, słuchają... Ja mam żonę i dzieci, nie chcę mieć kłopotów...

- Ochuxxxś?

- Nie, ja po prostu nie chcę siedzieć... Nie dzwoń więcej...

- A... tak to sobie wymyśliłeś... - w tym momencie przerwałem rozmowę.

Mówiąć szczerze, z powyższego, w miarę precyzyjnie odtworzonego dialogu wynika, że osobnik nawet nie wierzy we własną propagandę.

BTW. Ci ludzie poważnie podchodzą do roli opozycji chociaż posłami nie są (jakby tak do sprawy podchodziła obecna opozycja to kto wie, może by mnie nawet przekonali do siebie). I jak tu mówić o antyunijności PiSu? PiS jest bardziej prounijny niż PO :)

http://wei.org.pl/aktualnosci/run,zolty-alert-wei-dla-ministerstwa-zdrowia,page,1,article,2449.html

 

Z rosnącym niepokojem i zdumieniem obserwujemy kolejne projekty Ministerstwa Zdrowia ograniczające wolności rynkowe i prawo człowieka do samodzielnych decyzji. Mamy nadzieję, że nasz żółty alert będzie odebrany jako poważne ostrzeżenie przed przepisami mogącymi niszczyć polską przedsiębiorczość, pogorszyć jakość usług i zawyżać i tak już wysokie ceny leków.

Edytowane przez thikim

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...