Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy
KopalniaWiedzy.pl

LUX zakończył poszukiwania ciemnej materii

Rekomendowane odpowiedzi

Large Underground Xenon (LUX) - najbardziej czuły eksperyment mający na celu poszukiwania ciemnej materii - zakończył badania. Podczas dzisiejszej międzynarodowej konferencji w Sheffield w Wielkiej Brytanii zaprezentowano wyniki badań prowadzonych pomiędzy październikiem 2014 a majem 2016 roku.

Naukowcy poinformowali, że czułość LUX znacznie przewyższyła wstępne założenia. Mimo tego nie znaleziono żadnych śladów ciemnej materii. Uczeni są przekonani, że gdyby doszło do interakcji LUX z ciemną materia, to niemal na pewno zostałaby ona wykryta. Dlatego też uważają, że wyniki eksperymentu pozwalają na wykluczenie wielu modeli dotyczących ciemnej materii. To z kolei pozwoli skupić się w przyszłości na prowadzeniu kolejnych eksperymentów. Od czasu gdy został po raz pierwszy uruchomiony w 2013 roku LUX dostarczył najlepszych danych jakie kiedykolwiek uzyskano. Podczas badań w latach 2014-2016 czułość LUX zwiększono czterokrotnie bardziej niż pierwotnie zakładano. Byłoby wspaniale, gdybyśmy dzięki temu zarejestrowali ciemną materię. Niestety, to co zaobserwowaliśmy jest całkowicie zgodne z szumem tła - powiedział rzecznik prasowy eksperymentu LUX profesor fizyki Rick Gaitskell z Brown University.

Ocenia się, że ciemna materia stanowi 80% masy wszechświata. Naukowcy są przekonani o jej istnieniu, gdyż widać jej oddziaływanie grawitacyjne. Dotychczas jednak nie odkryto jej bezpośrednio. Zadaniem eksperyment LUX było poszukiwanie WIMP (weakly interacting massive particles, słabo oddziałujące masywne cząstki), które są jednym z potencjalnych rodzajów ciemnej materii. LUX, znajdujący się 1478 metrów pod ziemią w byłej kopalni złota w Dakocie Południowej składa się ze zbiornika zawierającego 300 kilogramów ksenonu otoczonego niezwykle czułymi detektorami. Całość znajduje się w zbiorniku zawierającym 265 000 litrów wody. W czasie trwających 20 miesięcy uzyskano 500 terabajtów danych, które przeanalizowano za pomocą ponad 1000 węzłów obliczeniowych komputerów z Brown University oraz poddawana zaawansowanym symulacjom na Lawrence Berkeley National Laboratory.

Dzięki temu, że LUX niczego nie wykrył, można było z teorii nt. WIMP wyeliminować cały szereg mas i możliwych sił interakcji tych cząstek z materią. Model WIMP nadal jednak pozostaje ważny.

Postrzegaliśmy nasze badania jak starcie Dawida z Goliatem, podczas którego mierzyliśmy się z Wielkim Zderzaczem Hadronów (LHC) w CERN. LUX przez trzy lata szukał sygnałów ciemnej materii. Teraz musimy poczekać i przekonać się, czy po ponownym uruchomieniu LHC znajdzie dowody na istnienie ciemnej materii, czy też będziemy musieli poczekać na powstanie większych wykrywaczy przyszłej generacji - mówi Gaitskell.

Jednym z następców eksperymentu LUX będzie LUX-ZEPLIN (LZ). Zostanie w nim wykorzystane nie 300 kilogramów, a 10 ton ksenonu. Pojemnik z nim zostanie zanurzony w tym samym zbiorniku, z którego korzystał LUX. Spodziewamy się, że czułość LZ będzie 70-krotnie większa od czułości LUX - mówi rzecznik prasowy LZ Harry Nelson z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Santa Barbara. LZ ma ruszyć w 2020 roku.


« powrót do artykułu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciężko się szuka czegoś czego może nie być :D, nie w takiej egzotycznej postaci jak WIMP.

Jednym z następców eksperymentu LUX będzie LUX-ZEPLIN (LZ). Zostanie w nim wykorzystane nie 300 kilogramów, a 10 ton xenonu. Pojemnik z nim zostanie zanurzony w tym samym zbiorniku, z którego korzystał LUX. Spodziewamy się, że czułość LZ będzie 70-krotnie większa od czułości LUX

Jakiś drobny zakład ze też nic nie znajdzie? :D

Edytowane przez thikim

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A może ciemna materia/energia to po prostu szum termiczny? - wtedy taki detektor raczej nie ma szans czegokolwiek znaleźć.

 

Dobrze znamy elektromagnetyczny szum termiczny: 2.7K promieniowanie tła ( https://en.wikipedia.org/wiki/Cosmic_background_radiation ). Temperatura T oznacza że na każdy mikroskopowy stopień swobody przypada energia 1/2 k_B T/2 ( https://en.wikipedia.org/wiki/Equipartition_theorem ) - tym razem chodzi o stopień swobody pola elektromagnetycznego.

 

Ale mamy też inne oddziaływania i pola odpowiedzialne za nie: grawitacyjne, słabe, silne.

Jest pewne niewielkie ale niezerowe sprzężenie między różnymi oddziaływaniami, czyli na przestrzeni ponad 10 miliardów lat ewolucji wszechświata, energia termiczna stopni swobody różnych pól oddziaływań powinna się wyrównać - w pobliże znanemu nam obecnemu 2.7 K.

 

Energię szumu termicznego innych oddziaływań niż elektromagnetyczne bardzo trudno bezpośrednio zaobserwować, jednak ma ona istotny wpływ na bilans energetyczny, jak soczewkowanie grawitacyjne czy modele kosmologiczne z których wnioskują istnienie ciemnej materii czy energii.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Brak detekcji może być nawet bardziej wartościowy niż sukces eksperymentu. Będzie można wiele odjechanych teorii przenieść do twórczości sf i ukierunkować poszukiwania w inną, być może właściwą stronę

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Astro

Dlatego potrzebne są kolejne, jeszcze bardziej kosztowne próby detekcji. Serio. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciężko się szuka czegoś czego może nie być :D, nie w takiej egzotycznej postaci jak WIMP.

Jakiś drobny zakład ze też nic nie znajdzie? :D

Też mogę się założyć, że niczego nie znajdzie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
czegoś fundamentalnie nie wiemy w czymś fundamentalnie się mylimy

I z tym się zgodzę i na to bym postawił. Ale to nie rodzi potrzeby kosztowniejszych detekcji ;)

W zasadzie to że czegoś fundamentalnego nie wiemy to niemal pewność :D

Ja bym się bardziej skupił na zderzaczach.

 

Brak detekcji może być nawet bardziej wartościowy niż sukces eksperymentu

Czasem tak, ale czy tak jest w tym wypadku? Brak detekcji św. Mikołaja o czym świadczy? ;)

Edytowane przez thikim

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 

Brak detekcji św. Mikołaja o czym świadczy?

 

że ktoś był niegrzeczny ;) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 

Czasem tak, ale czy tak jest w tym wypadku? Brak detekcji św. Mikołaja o czym świadczy?

 

że zaklinował się w kominie albo siedzi u sąsiadów :D

 

tutaj może być podobnie jak z bozonem higgsa, też długo go nie znajdowano, ale z każdym nowym i mocniejszym instrumentem/eksperymentem podnoszono poprzeczkę prawdopodobnej jego masy i wykluczano właściwości których na pewno nie będzie mieć. aż przy 125GeV złapano go.

tutaj też brak detekcji sporo niewiadomych o potencjalnych WIMP eliminuje. 

też nie wierzę w te cząsteczki, ale jak mają już miejscówkę w kopalni i basen więc koszty będą ograniczone, ja z chęcią pokomentuję ewentualny sukces czy porażkę, tym bardziej że nie dokładam się do interesu :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Astro

 

 

też nie wierzę w te cząsteczki

 

Nie szalejmy. Na razie nie złapaliśmy choćby "ciemnego atomu"… ;)

http://www.space.com/21508-dark-matter-atoms-disks.html


Ed.: zapomniałem

 

 

z chęcią pokomentuję ewentualny sukces czy porażkę

 

Bez względu na to, czy odkryją, czy też zaprzeczą istnieniu, jest to sukces. W sensie naukowym. ;):)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zaprzeczenie istnieniu jest dość ciężkie i kosztowne :)

Zawsze znajdą się chętni do wysnucia teorii że może jednak trzeba większych nakładów :D

 

 

też nie wierzę w te cząsteczki

Precyzyjniej pisząc to mam na myśli nie to że takie cząstki nie istnieją. Osobiście uważam że istnieją ale w śladowych ilościach, i nie one stoją za nadmiarową grawitacją.

Astro kiedyś tutaj taki link fajny do ilustracji kandydatów na ciemną materię dawałeś. Rozumiem, że można go trochę teraz zmodyfikować?

Edytowane przez thikim

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Astro

 

 

Zaprzeczenie istnieniu jest dość ciężkie i kosztowne :)

 

No tak. Bóg ciągle jest. ;)

 

 

 

Zawsze znajdą się chętni do wysnucia teorii że może jednak trzeba większych nakładów

 

Thikim, pierdzielisz, bo podejrzewam, że nawet ZŁOTÓWKI nie wydałeś na to, co tutaj kręci paru ludków (w tym mnie ;)).

Mam pytanie. Na co przeznaczysz swoje 10 PLN, gdybyś miał taki wybór? Myślę oczywiście o NAUCE! :)

 

 

 

Osobiście uważam że istnieją ale w śladowych ilościach

 

Po to wpierdzielamy te hektolitry w podziemne ustrojstwa, by odkrywać te śladowe.

 

 

 

Rozumiem, że można go trochę teraz zmodyfikować?

 

Wiele się nie zmieniło. :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie ma ciemnej materii. Ale to jest tylko mój pogląd.

Zastanawiam się, czy nie jest tak, że im głębiej (czyli bardziej wstecz) patrzymy w kosmos, tym więcej ciemnej materii "dostrzegamy"?

W układzie słonecznym, też nikt nie zdołał zaobserwować wpływu ciemnej materii na planety.

Może więc efekt ciemnej materii jest tylko jakimś złudzeniem, albo jakimś efektem oddziaływania samej przestrzeni na zwykłą materię.

 

 

 

No tak. Bóg ciągle jest. ;)

Boga nie ma.

Bóg może być rozpatrywany jedynie jako stan umysłu osoby wierzącej w Boga, czyli jedynie jako stan logiczny.

Fizyczne jego istnienie zostało obalone. W każdym razie dowody na nieistnienie Boga, które przedstawił sam Stephen Hawking

są dla mnie wystarczająco spójne i jednoznaczne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Astro

 

 

Nie ma ciemnej materii. Ale to jest tylko mój pogląd.

 

Zgadzam się w całej rozciągłości. To tylko Twój pogląd. ;):)

 

 

 

Zastanawiam się, czy nie jest tak, że im głębiej (czyli bardziej wstecz) patrzymy w kosmos, tym więcej ciemnej materii "dostrzegamy"?

 

Nie musisz się zastanawiać. Tak jest. :D

 

 

 

W układzie słonecznym, też nikt nie zdołał zaobserwować wpływu ciemnej materii na planety.

 

A czy ktoś odkrył INTELIGENCJĘ w US? ;)

 

 

 

Może więc efekt ciemnej materii jest tylko jakimś złudzeniem, albo jakimś efektem oddziaływania samej przestrzeni na zwykłą materię.

 

Jak wyskoczę po flaszkę, to podyskutujemy… ;)

 

 

 

Boga nie ma.

 

Sądzę podobnie, ale może jakiś DOWÓD? ;):D

 

 

 

Bóg może być rozpatrywany jedynie jako stan umysłu osoby wierzącej w Boga, czyli jedynie jako stan logiczny.

 

Przekonałeś mnie. Jadę po flaszkę. :D

 

 

 

Fizyczne jego istnienie zostało obalone.

 

Serio? Może jakieś namiary na prace źródłowe…

 

 

 

które przedstawił sam Stephen Hawking są dla mnie wystarczająco spójne i jednoznaczne

 

Ja tam mam podejrzenia, że "komunikatorkiem" Stefana stoją tajne służby… :):D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 

A czy ktoś odkrył INTELIGENCJĘ w US?

A ta na Trzecim Kamieniu od Słońca Ci nie odpowiada? Z innych postów wiemy, że jest tam co najmniej jeden osobnik z co najmniej 138 IQ. To chyba dość by twierdzić, że inteligencja została odkryta w US.

 

Sądzę podobnie, ale może jakiś DOWÓD

A może rozważylibyśmy przyjęcie brak dowodów istnienia? Wiem, słabe....

 

Serio? Może jakieś namiary na prace źródłowe…

Też bym chciał.... Ostatnio przeczytałem Boga Urojonego, Dawkinsa i też nie było nic co można by uznać za dowód.

Dawno nie byłem tak zawiedziony. Bodaj najgorsza jego książka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Uwielbiam fizyków twierdzących że "Boga nie ma" - to coś tak bezdennie durnego jak hydraulik twierdzący że samopoziomowanie się wody w rurach oznacza że wszystkie potrawy identycznie smakują. Nie - nie chcę tu dyskutować of-topic - ale weźcie na litość "BOSKA" na wstrzymanie od swojej wiary w ateizm i uprawiajcie ją w zaciszu prywatnych sanktuariów (tj w toaletach).

  • Negatyw (-1) 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Astro

 

 

A ta na Trzecim Kamieniu od Słońca Ci nie odpowiada?

 

Na Tym kamieniu bardzo odpowiada mi ŻYCIE. Inteligencji nie spotkałem. ;)

 

 

 

Z innych postów wiemy, że jest tam co najmniej jeden osobnik z co najmniej 138 IQ.

 

Ten osobnik jest pierwszym, dla którego mierzenie IQ jest podobne jak mierzenia tempa dziobania ziarna. :)

 

 

 

To chyba dość by twierdzić, że inteligencja została odkryta w US.

 

Patrz wyżej. Niekoniecznie. Wydaje mi się, że radość może wykraczać poza inteligencję. ;):D

 

 

 

A może rozważylibyśmy przyjęcie brak dowodów istnienia? Wiem, słabe....

 

No właśnie. Słabe. ;)

 

 

 

Też bym chciał.... Ostatnio przeczytałem Boga Urojonego, Dawkinsa i też nie było nic co można by uznać za dowód.

 

Urojenie jak każde inne. ;)

 

 

 

Dawno nie byłem tak zawiedziony.

 

Dlatego proponuję doświadczenie SIEBIE. :)

 

 

 

Uwielbiam fizyków twierdzących że "Boga nie ma"

 

Też to UWIELBIAM. Podobnie jak debili, którzy twierdzą, że JEST. ;):D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Mam pytanie. Na co przeznaczysz swoje 10 PLN, gdybyś miał taki wybór? Myślę oczywiście o NAUCE!

Systematycznie przeznaczam na Wikipedię :) Może i to tylko nauka a nie NAUKA, ale uważam że warto.

Twoja kolej ;)

 

 

Po to wpierdzielamy te hektolitry w podziemne ustrojstwa, by odkrywać te śladowe.

W zasadzie to setki tysięcy litrów. Hektolitry to sam możesz wpierdz... :D

 

 

Sądzę podobnie, ale może jakiś DOWÓD?

Co tu dowodzić? Dla Sławko - Boga nie ma. W zasadzie nie da się zaprzeczyć ;)

Astro nie ma takiej pewności :D

Edytowane przez thikim

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Astro

Mam lepszy target, ale co kto tam woli. Na wiki proponuję się UDZIELAĆ. :) Chemicy niezmiennie tam żądzą, a fizyków mało… ;)

 

P.S. Wilk. Gdyby jakiś Katolicki Front Odnowy Rzeczywistości miał coś przeciwko, to proponuję swoje przeprosiny:

"W dbałości o godność i poszanowanie praw religijnych, ja, mizerny astro, przepraszam wszystkich wyznających, albo nie wyznających wiarę w Krasnoludki, tudzież tych, którzy dbają o rozmnażanie się w klasycznych, trójkrasnoludzkich trójkątach o wybaczenie. Wybaczcie, jako ja Wam wybaczam".


 

 

Dla Sławko - Boga nie ma.

 

Potwierdzają to wchłaniane przeze mnie hektolitry. :D

 

 

 

W zasadzie nie da się zaprzeczyć ;)

 

W zasadzie potwierdzić jest podobnie. ;)

 

 

 

Astro nie ma takiej pewności :D

 

Nie ma żadnej. Dlatego lepiej skocz po piwo. ;):D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 

uprawiajcie ją w zaciszu prywatnych sanktuariów (tj w toaletach).

Swoją wiarę uprawiaj w toaletach (powiedz to też innym wierzącym, nie tylko katolikom), to my ze swoim ateizmem także do toalet pójdziemy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myślę że lepiej będzie dla nas wszystkich wierzących i niewierzących jak nie będziemy musieli chodzić do toalet z powyższych powodów.

 

 

Nie ma żadnej

Mógłbyś chociaż udawać że posiadasz jakieś męskie cechy :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Astro

 

 

Mógłbyś chociaż udawać że posiadasz jakieś męskie cechy

 

Wolę szczerość. Nie będę zasłaniał się kurnikiem, gdy naprawdę nie znam sposobu na zmierzenie długości rogu jednorożca (zwłaszcza tego tęczowego). ;):D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Astro

Można Thikim? :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...