Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy
KopalniaWiedzy.pl

Linuksowy Bash trafi do Windows

Rekomendowane odpowiedzi

Podczas pierwszego dnia rozpoczętej wczoraj konferencji Microsoft Build koncern w Redmond ogłosił, że wraz z planowaną na lato aktualizacją Windows 10 do firmowego OS-u trafi... linuksowa powłoka Bash. To nie będzie wirtualna maszyna czy narzędzie skompilowane dla innej platformy. To będzie natywna usługa. Stworzyliśmy ją wspólnie z Canonical i będzie można pobrać ją z Windows Store - powiedział Kevin Gallo z Microsoftu.

Narzędzia stron trzecich od dawna pozwalały na wykorzystanie powłoki pod kontrolą Windows, jednak zaimplementowanie natywnej obsługi będzie oznaczało większą elastyczność i stabilność, na czym bardzo zależy szczególnie programistom.
Udostępnienie powłoki to tylko jedna z oznak coraz większej otwartości Microsoftu na środowisko uniksowe. Ale nie ostatnia. Wiceprezes firmy Terry Myerson zapowiedział, że tego typu rzeczy będzie więcej i będą się one wiązały ze zmodernizowanym i wyjątkowo otwartym Windows.

 

 


« powrót do artykułu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
do firmowego OS-u trafi... linuksowa powłoka Bash

To jest dziwne. MS włożył dużo wysiłku w PowerShell, dopracował go do perfekcji, tworząc narzędzie mające zastąpić starą dosową linię komend. To się udało i narzędzie jest świetne, a teraz implementuje basha? Na windows 10? Gdyby to jeszcze zrobił dla rodziny Windows Serwer miałoby to jakiś sens - uniksowcy odczuliby radość baszując pod windowsem. Ilu użytkowników W10 będzie chciało puszczać basha? A linuksowców i tak nie zadowolą bo ci kochają mieć dużo różnych powłok, a bash jest ciężki, wolny i do niczego, a najlepszy jest oczywiście zsh albo csh albo coś tam :)

 

edit:

o psia qfa.... 1 IV

Edytowane przez Jajcenty

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a mnie ubawiło to zdanie:

"... i wyjątkowo otwartym Windows."

Fajne poczucie humoru :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 

Tylko zgaduję... ale @Jajcenty, datę sprawdziłeś?
 

Tylko że o tym bashu chodziły pogłoski już kilka dni wcześniej:

http://www.dobreprogramy.pl/Microsoft-pod-reke-z-Canonicalem-powloke-bash-uruchomimy-na-Windowsie-Build,News,71805.html

więc gdyby to był żart primaaprilisowy to jakoś nie bardzo dopracowany IMHO

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Już pierwszy akapit linku od darekp wyjaśnia o co chodzi.

O współpracę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Data datą, ale ten news nie jest żartem. W necie można było o tym przeczytać dwa dni temu. The Verge napisało wczoraj, engadget, reddit przedwczoraj. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Astro

Czy możliwe będzie z powłoki baszowskiej napisanie pod windows "kill -9 windows"? ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 

Czy możliwe będzie z powłoki baszowskiej napisanie pod windows "kill -9 windows"?

A któż Cię może powstrzymać - wpisuj! 

W powershellu działa sporo uniksowych aliasów:

 

PS C:\Users\poweruser> kill -9 windwows
Stop-Process : A positional parameter cannot be found that accepts argument 'windwows'.
At line:1 char:1
+ kill -9 windwows
+ ~~~~~~~~~~~~~~~~
    + CategoryInfo          : InvalidArgument: (:) [stop-Process], ParameterBindingException
    + FullyQualifiedErrorId : PositionalParameterNotFound,Microsoft.PowerShell.Commands.StopProcessCommand
 
Albo ps (przydatne do kill )
 
PS C:\Users\poweruser> ps
 
Handles  NPM(K)    PM(K)      WS(K) VM(M)   CPU(s)     Id ProcessName
-------  ------    -----      ----- -----   ------     -- -----------
     68       7     2072       5632    77     1,72   4824 ApMsgFwd
     84       8     2608       6140    79     0,02   3344 ApntEx
    140      12     3856      10980    93     1,14   4588 Apoint

......

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Astro

Jajcenty, jak doskonale wiesz, jestem opóźniony o jakieś ćwierćwiecze, ale jak widzę wtyłciachy (w tym, oczywiście, kontekście):

 

 

PS C:\Users\poweruser> kill -9 windwows

 

 

PS C:\Users\poweruser> ps

to mam torsje. :D

(swoją drogą, jakoś ludkowie z MS zapomnieli, że "prymitywny" ps powinien jednak podawać PPID, czyli ID procesu, który zrodził jakieś paskudztwo ;)). Czasem warto jednak ubić "rodziciela". ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Astro

Ponieważ PS niedługo będzie sobie liczył już pół wieku, to skopiowanie przez MS wszystkich jego możliwości jest rzeczywiście osiągnięciem na miarę tego wieku. Wiem, to nie wszystko, co jeszcze MS może powiedzieć. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie jednak dziwi implementacja Basha.

Walka PS vs Bash wygląda jak walka między dowolnymi powłokami w Linuksie i nie bardzo rozumiem po co w Windowsie to mnożenie bytów...

Pewnie kogoś obrażę, ale Linux to jednak mniej spójne środowisko, więc normą jest, że ma więcej opcji... 

Windows to natomiast dość jednorodne środowisko, w którym wszystko mogłoby działać na samym PS, który trzeba tylko rozwijać i optymalizować.

 

Drażni mnie już samo to, że w Win jest zarówno PS jak i cmd... jakby nie można było się zdecydować na jedno (czyli PS).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Astro

 

 

Linux to jednak mniej spójne środowisko

 

Obraziłeś. Czegoś tak niespójnego jak Win nikt jeszcze nie wymyślił. Więcej opcji powoduje, że nie trzeba się pałować z dziesięcioma narzędziami do wbijania gwoździa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ponieważ PS niedługo będzie sobie liczył już pół wieku, to skopiowanie przez MS wszystkich jego możliwości jest rzeczywiście osiągnięciem na miarę tego wieku. Wiem, to nie wszystko, co jeszcze MS może powiedzieć.

Mogę mieć tylko nadzieję, że nie gadam tak bez sensu w wątku o masie, jak Ty tutaj. :D Jak sam przyznałeś jesteś troszkę z tyłu, dlatego podesłałem link do krótkiego szkolenia z PSa w razie gdybyś chciał wiedzieć o czym mówisz ;P

 

 

 

Drażni mnie już samo to, że w Win jest zarówno PS jak i cmd
 

CMD ma zniknąć. Z oczywistych względów nie może zniknąć z dnia na dzień.

Edytowane przez Jajcenty

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
CMD ma zniknąć. Z oczywistych względów nie może zniknąć z dnia na dzień.

Dla mnie nie jest to oczywiste. Jak do tej pory nie trafiłem na przypadek gdy coś inaczej działało w CMD, a inaczej w PS (oczywiście kompatybilność tylko w jedną stronę), więc nie rozumiem po co nadal istnieje CMD... i dlaczego PS nie ma równie szybkiego skrótu by go uruchomić: win+r -> cmd -> enter ... "powershell" pisze się jednak odczuwalnie wolniej niż "cmd".

 

Obraziłeś. Czegoś tak niespójnego jak Win nikt jeszcze nie wymyślił. Więcej opcji powoduje, że nie trzeba się pałować z dziesięcioma narzędziami do wbijania gwoździa.

Przyznam, że nie wiem o co Ci chodzi... i nawet nie ukrywam, że jestem ignorantem.

Linux jest otwarty i każdy może do niego dopisać każdą głupotę na jaką ma ochotę. Dotyczy to również powłok. Dlatego jest kilka różnych, które ze sobą w jakimś stopniu konkurują i to z której korzystasz zależy głównie od tego do czego Cię przyzwyczajono. Inna sprawa, że dzięki tej konkurencji są świetne.

W Windzie masz raczej podążanie za wizją jednego człowieka, szefa zespołu czy jak to tam wygląda... Że jego wizje są niespójne i trudno o kogoś kto to zweryfikuje i coś z tym zrobi to fakt... ale nie ma mnożenia "natywnych" narzędzi, które robią to samo. Z drugiej strony pewnie jest mnożenie narzędzi by zrobić to, co w Linuxie ogarnia jedno.

 

Oba systemy są spójne i niespójne zależnie od tego jakie kryteria spójności przyjmiemy.

 

Praktycznie każdy komputer z Windowsem to właściwie to samo (przynajmniej w obrębie tej samej wersji) i niewiele da się z tym zrobić. W Linuxie każdy użytkownik (a raczej właściciel) może dowolnie nababrać w dostępnych powłokach, GUI itp. Nie twierdzę, że to "babranie" to coś złego, sam to lubię, ale jednak przyzwyczaiłem się do Windowsa i to główny powód, dla którego zdecydowanie wolę Win. Drugi istotny powód to c-kratka, bo za to mi płacą, a jestem zbyt leniwy przy przejść na coś innego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 

Że jego wizje są niespójne i trudno o kogoś kto to zweryfikuje i coś z tym zrobi to fakt...
 

Mi się wydaje (nie orientuję się jaka jest organizacja pracy u ludzi od Win, podobno MS jako całość składa się z wielu zespołów mających różne, wręcz przeciwstawne koncepcje, ale też bardzo słabo orientuję się czy tak jest, czy może to tylko plotki), ale na mnie Win robi wrażenie takiego produktu "korporacyjnego", "bez duszy". Kilka razy słyszałem, że taka czy inna opcja wygląda tak a nie inaczej bo MS robił badania zachowań użytkowników i dostosowali do tego jak postępuje użytkownik. Na przykład dla człowieka typowe jest, że mając okno programu poszukiwanie jakichś narzędzi/opcji/akcji do wykonania zaczyna od góry, stąd się wzięła sławetna "wstążka" forsowana w wielu programach od kilku lat. Subiektywnie moim zdaniem brzydka jak mało co, ale uczciwie przyznaję, że niestety, skuteczna. I jeszcze na dodatek źle wykorzystująca współczesne panoramiczne monitory, gdzie "w pionie" jest mało miejsca, za to "po bokach" prawie zawsze zostaje dużo niewykorzystanego.

Jak zebrać zusammen do kupy kilka takich "rezultatów badań" to chyba w dużym stopniu wyjaśnia, że Windows jest jaki jest (nawet, że nadal domyślnie jest cmd.exe zamiast PowerShella, bo to pewnie znów konsekwencja tego, że "użytkownicy są przyzwyczajeni" itd.). Z jednej strony można zrozumieć przyczyny takich a nie innych wyborów, z drugiej strony dusza tęskni za czymś "ładniejszym", ech.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Przyznam, że nie wiem o co Ci chodzi... i nawet nie ukrywam, że jestem ignorantem. Linux jest otwarty i każdy może do niego dopisać każdą głupotę na jaką ma ochotę.

 

 

Eee.. nie nie zapomniałeś o tym że dopisać sobie możesz, forka stworzyć możesz ale żeby coś zostało umieszczone w głównym repo musi się zbiegać z "wizją jednego człowieka" a ściślej ~50 którzy tworzą firemkę o nazwie  Linux Foundation. Akurat powłoka niewiele ma wspólnego z systemem(w tym sensie), bo można sobie zrobić powłokę jaką chcesz. W dodatku przytłaczająca większość darmowego oprogramowania jest na Windows nie Linux, Opensource to wcale nie oznacza że "każdy może zrobić byle głupotę" działa to dokładnie tak samo jak w korporacji. Z tą jedną różnicą że kod jest otwarty, ale im bardziej zaawansowany projekt tym bardziej otwartość traci znaczenie(setki tysięcy linijek), tym większa zależność od "wizji jednego człowieka". Stąd właśnie jest tyle forków, a fork forka pogania. Każdy by chciał sępić o pieniążki, zarabiać na odsłonach, dotacjach no i być szefem własnego projektu. Jeśli program masz stworzyć od podstaw dobrze się zastanowisz co to ma być. Inaczej gdy można bazować na wielu latach pracy w większości opłacanych programistów GNU.

 

Może po prostu w Windowsie kolejna powłoka nie jest potrzebna tak jak w linuxie, adminom wystarczy powershell bo więcej się dzieje ponad powłoką. Może chodzić raczej o dostęp zdalny i udostępnienie basha jako usługi via SSH. Narzędzia administracyjne już od dawna mają graficzne nakładki jeśli nie wbudowane to oprogramowania do wyboru do koloru. Linuks.. no jest YaSt w OpenSUSE no jest Control Panel w PCBSD (lichawy ale coś jest) o tyle w pozostałych... nędza, XXw bieda z nędzą. Jaka radość ze można już kilka monitorów obsługiwać, że sieć skonfigurować bez dostępu do basha. Linux to kernel, glibc i jakieś biblioteki zależnie od distro... zależnie od distro systemd albo jeszcze inne ustrojstwo.. bądź tu mądry i stwórz uniwersalne narzędzie. W Linux gui to dodatek nie LSB. Windows masz na poziomie kernela wbudowane GUI nawet dwa bo ponad WinAPI/GDI też dodatkowo MFC, .NET jeszcze jakby było mało VBScript.. byle notatnik i jest graficzne powershell. Niemal gwarancja granicząca z pewnościa że uruchamiając Windows ucuchamiany jest "X server" ale co innego przypadku Windows uruchomionego jako serwer.

 

Gdyby Microsoft w windows domyślnie udostępniał zintegrowanego cygwina, gdyby udostępniał w bashu linuxowe usługi przydatne na serwerze to właściwie czy host linuxowy czy freebsd czy windows...nie byłoby znaczenia. Logujesz się via SSH i "widzisz linuxa" pobierasz wgetem binarke odpalasz i jest linux.. chociaż na windowsie? Na FreeBSD jest możliwość "wirtualizowania" usług i binarnej zgodności z Fedorą 10 na windows... chyba nie ma czegoś takiego?

Edytowane przez Stanley

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...