Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy
KopalniaWiedzy.pl

Potwierdzono odkrycie fal grawitacyjnych

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Astro

 

 

jest jakaś interakcja z fermionami,wiazaniami subatomowymi, jeśli tak to powinny być jakieś emisje fotonów po przejsciu fali

 

Rest, Tempik. The answers are coming (like TOE ;)).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no to teraz pewnie już kupują grunty pod 3 laboratorium :) żeby określać lokalizacje tych fajerwerków dla radioastronomów :) chociaż z precyzją pewnie będzie kiepsko bo po takiej wędrówce pewnie fala jest płaska jak blat stołu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Astro

 

 

pewnie już kupują grunty pod 3 laboratorium :) żeby określać lokalizacje tych fajerwerków dla radioastronomów

 

Już kupili:

https://pl.wikipedia.org/wiki/LOFAR

bo nauka działa w nieco dłuższej perspektywie niż polityka, szczególnie ta "lokalna". ;):D

Oczywiście:

http://cas.tudelft.nl/Research/project.php?id=5


Edycja: też pogadam z sobą, a co!, bo:

Cokolwiek ten "wierzchołek" znaczy. ;)

vs
       1bca29e6a975d9c7778d8036d4c8036e.png

Wedle powyższych rozważań udowodniliśmy, że fale grawitacyjne są falami poprzecznymi, bo iloczyn skalarny między czterowektorem liczby falowej i tensorem amplitudy fali grawitacyjnej jest równy zero.

;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Cokolwiek ten "wierzchołek" znaczy.

 

Ja jestem prosty człowiek. Dla mnie wierzchołek jest wtedy kiedy z Falenicy do Otwocka jest najbliżej*. W sumie to właśnie podstawa LIGO - mierzenie długości. I wtedy też przywołany przez Ciebie iloczyn skalarny jest równy zero, To elementarne. ;)

 

*Oczywiście z punktu widzenia nadistoty patrzącej z zewnątrz.   

Edytowane przez Jajcenty

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Astro

 

 

Dla mnie wierzchołek jest wtedy kiedy z Falenicy do Otwocka jest najbliżej

 

Chyba zostanę adeptem RTMJ (Relatywistycznej Teorii Miary Jajcentego)… ;)

 

 

 

W sumie to właśnie podstawa LIGO - mierzenie długości. I wtedy też przywołany przez Ciebie iloczyn skalarny jest równy zero, To elementarne.

 

Owszem. Niech zatem kierunek na źródło promieniowania grawitacyjnego tworzy z ramionami detektora kąt 45 stopni…

 

    450px-Schemat_detektora_interferometrycz

  • Pozytyw (+1) 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 

Owszem. Niech zatem kierunek na źródło promieniowania grawitacyjnego tworzy z ramionami detektora kąt 45 stopni…

No wiesz, urządzenia mają swoje ograniczenia. A w tym przypadku drugi lab wykryje wahnięcie osnowy rzeczywistości. I powstanie praca: sygnał x można wyjaśnić zakładając że źródło znajdowało się......

 

Chyba zostanę adeptem RTMJ

Mmmm, odradzam. Jestem amatorem i zawsze myślę w kategoriach Absolutnego Układu Odniesienia. Ale kiedyś, już niedługo, przyjdzie taki czas, że przestanę trolować na KW i poświecę, zdobyty w ten sposób, czas na naukę myślenia Minkowskim i tensorem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Astro

 

 

zawsze myślę w kategoriach Absolutnego Układu Odniesienia

 

Przypomniałeś mi pewien młodzieńczy koncept – AUŁ!, czyli Absolutny Układ Łodniesienia; niektórzy woleli ŁŁŁ (;)), ale niezbyt mi już to pasowało. ;)

 

 

 

przestanę trolować na KW

 

Nie wiem, ale moim zdaniem byłaby to niepowetowana dla KW (i moja osobista również) strata.

 

 

 

poświecę, zdobyty w ten sposób, czas na naukę myślenia Minkowskim i tensorem

 

Po miesiącu, jestem przekonany, powrócisz na KW, bo uznasz, że jednak cięta riposta wymaga większego nakładu intelektualnego. ;)

Wyznam, że pisząc czasem odpowiedź muszę się napiąć w poszukiwaniu/ przetwarzaniu/ tentegowaniuwgłowie informacji bardziej, niż miałbym zrobić to sam z siebie… :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wybaczcie "lajkonikowi".

Co jest nośnikiem tych fal grawitacyjnych, bo zapewne nie foton?

Lajkonik lajkonikowi:

Fale nie potrzebują nośnika, potrzebują ośrodka, którym dla fal grawitacyjnych jest przestrzeń ( czasoprzestrzeń).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy naprawdę trzeba czekać na dwie CzD i budować przemyślne (i dosyć drogie) urządzenia, by wykryć fale grawitacyjne? Przecież cały czas żyjemy w zmiennym środowisku grawitacyjnym (Księżyc, ruchy planet). O istnieniu zmian pola grawitacyjnego świadczyć mogą np. ruchy tektoniczne w skorupie ziemskiej.

 

Problem jednak jest bardziej złożony. Chodzi o pomiar i sprawdzenie, czy jego wynik potwierdza OTW. Powinien to być układ w miarę prosty. A teraz, jeśli gwiazda zapada się, to, czy od razu mamy fale grawitacyjne? O czym świadczy ich istnienie? O zmianach natężenia pola grawitacyjnego w określonym punkcie. Natężenie pola w danym punkcie zależy od masy źródła pola. Ale przecież masa gwiazdy zapadającej się nie ulega zmianie. Co się z nią dzieje, to jej osobista sprawa. Stamtąd fale nie dotrą. Jeśli mamy obserwować zmiany natężenia pola grawitacyjnego, to pod warunkiem, że zmienia się masa układu. Jaki byłby mechanizm zmiany tej masy? Jak to jest więc z masą układu naszych CzD? Co sprawia, że ich łączna masa ulega zmianie? Grawitacyjny niedobór masy? Ale tego przecież  OTW nie przewiduje, a mimo to została potwierdzona w opisanym pomiarze. 

Nie wiem co myśleć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Astro

 

 

budować przemyślne (i dosyć drogie) urządzenia, by wykryć fale grawitacyjne? Przecież cały czas żyjemy w zmiennym środowisku grawitacyjnym (Księżyc, ruchy planet).

 

Zmiana pola grawitacyjnego to nie fala grawitacyjna. Źródłem tej ostatniej jest przyspieszenie masy. Jeśli oddalasz się ze stałą prędkością od Słońca, to doświadczasz zmniejszania się natężenia pola, ale o fali grawitacyjnej nie ma mowy. Tak, potrzeba kolizji BH, by uzyskać mierzalne fale grawitacyjne.

 

 

 

Chodzi o pomiar i sprawdzenie, czy jego wynik potwierdza OTW

 

Tak. Potwierdza.

 

 

 

Co sprawia, że ich łączna masa ulega zmianie? Grawitacyjny niedobór masy? Ale tego przecież OTW nie przewiduje

 

Przewiduje to już STW, OTW tym bardziej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przewiduje to już STW, OTW tym bardziej.

 

Przewiduje niedobór masy? Rozumiem, ruch z prędkością relatywistyczną. Czy możesz sprecyzować?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Astro

Przewiduje równoważność masy i energii. "Niedobór masy" to tylko iluzja. ("prawo zachowania masy" to szkolna, "chemiczna" zmyłka ;)).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 

Właśnie spowodowałeś u mnie niezdrową ciekawość: czy czarne dziury mogą się rozrywać siłami pływowymi/odśrodkowymi?

A czy czarne dziury można faktycznie rozrywać? Przecież czarna dziura to, o ile to dobrze rozumiem, kawałek przestrzeni, która ma tylko jeden kierunek – do środka :huh:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Astro

Jeszcze raz ;)

opisując na przykład ruch dwóch czarnych dziur w układzie podwójnym, nie można sprowadzić go do zagadnienia dwóch ciał, jak w mechanice klasycznej. Nie jest możliwe w szczególności wyodrębnienie horyzontów składników układu w każdej chwili czasu i konieczne jest skonstruowanie rozwiązania dla całej czasoprzestrzeni równocześnie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przewiduje równoważność masy i energii. "Niedobór masy" to tylko iluzja. ("prawo zachowania masy" to szkolna, "chemiczna" zmyłka ;)).

 

Raczej nie chemiczna zmyłka. Chodzi o analogię z energią wiązania jądra atomowego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to się pożegnałem z ideą napędu grawitacyjnego. Żeby polecieć z Falenicy do Otwocka trzeba by zderzyć ze trzy Wszechświaty. 

To tak jakby powiedzieć, że wzburzanie całego oceanu, tak że fale można wykryć na drugim końcu świata a zaburzenia wywoływane przez biegającego nartnika to ten sam poziom energii.

Pamiętaj o odległości w jakiej zaszło to zdarzenie. 

Edytowane przez rahl

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Astro

Raczej nie chemiczna zmyłka. Chodzi o analogię z energią wiązania jądra atomowego.

 

Cóż, nie wiem jak teraz, ale kiedyś młody padawan wiedzy w szkole mógł usłyszeć o "prawie zachowania masy" właśnie na chemii. Na fizyce zdecydowanie nie. :)

 

Pamiętaj o odległości w jakiej zaszło to zdarzenie

 

Słusznie Rahl:

Long ago, deep in space, two massive black holes—the ultrastrong gravitational fields left behind by gigantic stars that collapsed to infinitesimal points—slowly drew together. The stellar ghosts spiraled ever closer, until, about 1.3 billion years ago

Dawno, dawno temu, w odległej galaktyce… ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Słusznie Rahl:

Dawno, dawno temu, w odległej galaktyce… ;)

 

Ja nie o tym, ale jak już jesteśmy przy temacie to ostatni film jest do d...... . Coś w sam raz dla miłośników wtórnych pomysłów i wyeksploatowanych wątków.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szkoda że okazało się że fala grawitacyjna rozchodzi się również z prędkością światła. Fizyka byłaby dużo bardziej ciekawa gdyby okazało się że fale te  rozchodzą się dużo szybciej (lub wolniej) od światła. Szkoda. Świat czym dłużej się go bada tym bardziej staje się przewidywalny.

Elegancki opis z filmikiem:  http://www.bbc.com/news/science-environment-35553549

Edytowane przez gucio222
  • Pozytyw (+1) 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Świat czym dłużej się go bada tym bardziej staje się przewidywalny.

 

:D Raczej jest dokładnie odwrotnie, przynajmniej na aktualnym etapie. Vgraw.=c, chociaż było oczekiwane, to tylko potwierdzenie istnienia zagadek, które dotychczas były tylko domysłami. Domysły można omijać, potwierdzonych faktów już nie. Coraz ciekawiej się robi. A poza tym są sprawy, które pozornie powinny być dosyć proste i dawno do końca wyjaśnione (klasyczna mechanika), a jednak... Pewnie kiedyś więcej o tej sprawie tu napiszę. Na razie nie chcę wyprzedzać czasu ;)

Edytowane przez ex nihilo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Świat czym dłużej się go bada tym bardziej staje się przewidywalny.

Inaczej bym to napisał.

Problem polega na tym że badania potrafią nam ten świat powiększać.

 

Szkoda że okazało się że fala grawitacyjna rozchodzi się również z prędkością światła. Fizyka byłaby dużo bardziej ciekawa gdyby okazało się że fale te  rozchodzą się dużo szybciej (lub wolniej) od światła

Światło w zasadzie nigdy nie rozchodzi się z prędkością światła c. Więc co do grawitacji jednym pomiarem bym wszystkiego nie określał.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Astro

 

 

Światło w zasadzie nigdy nie rozchodzi się z prędkością światła c

 

Bo ja wiem? Zaryzykowałbym, że prawie zawsze rozchodzi się z c, a przynajmniej tak blisko c, że konia z rzędem (może być na czasie, jak broń krótka dla myśliwych ;)) temu, kto zmierzy różnicę. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Swoją drogą, gdzieś mi się obiło o uszy, że te fale grawitacyjne mają prędkość 1/2 c. Czy mi się przesłyszało?

 

Swoją drogą, ciekawe jak to się ma do teorii Alcubierre'a.

Edytowane przez WhizzKid

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Astro

Chyba, że chodziło aż o TAAAKĄ falę. ;) Długo gadać, polecam dość zwięzły i treściwy artykulik z paroma w nim pomieszczonymi linkami:
https://en.wikipedia.org/wiki/Speed_of_gravity


Edycja:

 

 

Swoją drogą, ciekawe jak to się ma do teorii Alcubierre'a.

 

Teoria w tym wypadku to termin nieco na wyrost. Pewne rozwiązanie czegoś bardziej ogólnego, przy pewnych założeniach, może być ciekawe intelektualnie, ale skoro w temacie takiej materii egzotycznej nie mamy jakiegoś konsensu, to proponowałbym większy dystans. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...