Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy
KopalniaWiedzy.pl

Dobry partner zwiększa zaangażowanie w rodzicielstwo

Rekomendowane odpowiedzi

Zeberkom (Taeniopygia guttata), którym pozwolono wybrać partnera, udawało się odchować więcej młodych niż ptakom zmuszonym do spółkowania przez naukowców z Instytutu Ornitologii Maxa Plancka. Wyliczono, że w dobranych samodzielnie parach przeżywało aż o 37% więcej piskląt.

Malika Ihle, Bart Kempenaers i Wolfgang Forstmeier prowadzili eksperymenty na 160 zeberkach. Grupom złożonym z 20 samic pozwalano wybierać spomiędzy 20 samców. Gdy ptaki utworzyły pary, połowę par zachowano, a połowę rozdzielono, łącząc zeberki wybrane przez ornitologów. Bez względu na typ doboru partnera, na okres 5 miesięcy każdej z par przydzielono osobną klatkę. W ten sposób upewniano się, że utworzy się stabilna relacja. Dopiero później zeberki rozmnażały się w jednej dużej ptaszarni. Ważne jest to, że T. guttata są monogamiczne i dzielą się rodzicielskimi obowiązkami.

Okazało się, że pary dobrane samodzielnie i zaaranżowane nie różniły się pod względem liczby złożonych jaj (wskazuje to na taką samą początkową inwestycję reprodukcyjną). Jaja z grupy par aranżowanych częściej jednak były niezapłodnione, zakopywane pod materiałem na gniazdo albo tracone.

Co więcej, po wylęgu liczba umierających piskląt była wyższa w parach wymuszonych. Większość młodych ginęła w ciągu pierwszych 48 godzin - wyjaśnia Ihle. W tym czasie największa odpowiedzialność za dbanie o przychówek spoczywa na samcu, tymczasem tutaj ojcowie rzadziej pojawiali się w gnieździe.

Ponieważ wskaźnik umieralności embrionów był w obu grupach taki sam, niższy sukces reprodukcyjny należy przypisać jakości opieki rodzicielskiej, a nie genetyce.

Wyniki uzyskane przez Niemców pokazują, że w wyborze partnera ważną rolę odgrywa dopasowanie behawioralne. U monogamicznych zwierząt dopasowanie partnerów może być szczególnie istotne, by motywować się wzajemnie i dzielić się różnymi zadaniami - dodaje Forstmeier.

By odkryć, jak niekompatybilność wyraża się w zachowaniu par, Niemcy przeanalizowali ponad 1700 godzin nagrań. Stwierdzono, że o ile samce były tak samo zmotywowane, by zalecać się do samic, o tyle samice w zaaranżowanych parach miały mniejszą ochotę na kopulację i były mniej wrażliwe na awanse panów. W parach zmuszonych do bycia razem samce częściej bywały niewierne. Dla odmiany ptaki z par dobranych wg własnego gustu zachowywały się bardziej synchronicznie i trzymały się bliżej siebie.

Jak widać, każdemu podoba się co innego, ale działanie zgodne z indywidualnymi upodobaniami zwiększa prawdopodobieństwo rodzicielstwa, zaangażowanie w wychowanie młodych i koniec końców prawdopodobieństwo przekazania genów.


« powrót do artykułu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...