Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy
KopalniaWiedzy.pl

Gazy anestetyczne przyczyniają się do efektu cieplarnianego

Rekomendowane odpowiedzi

Wziewne środki znieczulające ogólnie są wykrywane nawet nad Antarktydą. Wg autorów raportu z pisma Geophysical Research Letters, w ciągu ostatniego dziesięciolecia stężenie desfluranu, izofluranu i sewofluranu wzrosło na całym świecie.

Akademicy podkreślają, że gazy anestetyczne mają o wiele wyższy potencjał tworzenia efektu cieplarnianego (ang. global warming potential, GWP) niż dwutlenek węgla. Jak tłumaczy Martin Vollmer, chemik atmosfery z Eidgenössische Materialprüfungs- und Forschungsanstalt, kilogram desfluranu jest pod tym względem odpowiednikiem aż 2500 kg CO2.

Vollmer i inni ustalili, że w 2014 r. atmosferyczne stężenie desfluranu wynosiło 0,30 ppt. Dla izofluranu, sewofluranu i halotanu stężenia te sięgały, odpowiednio, 0,097, 0,13 i 0,0092 ppt. Z wartością rzędu 400 ppm dwutlenek węgla jest o wiele bardziej rozpowszechniony. W swoich analizach naukowcy nie uwzględnili będącego popularnym anestetykiem tlenku azotu, ponieważ ma on szereg innych zastosowań, a więc i źródeł emisji.

Autorzy raportu pozyskiwali próbki powietrza z odległych lokalizacji półkuli północnej już od 2000 r. Próbki pobrano również w czasie ekspedycji lodołamacza Araon na północnym Pacyfiku w 2012 r. oraz w stacji polarnej King Sejong na Wyspie Króla Jerzego w Antarktyce. Od 2013 r. co 2 godziny mierzono także stężenie gazów anestetycznych w obserwatorium z przełęczy Jungfraujoch. Monitoring powietrza jest nadal prowadzony na poziomie dachu na przedmieściach Zurychu.

By przekształcić wyniki pozyskane z próbek w oszacowania globalnej emisji, Szwajcarzy wprowadzili dane do dwuwymiarowego komputerowego modelu transportu i chemii atmosferycznej.

Jodi Sherman, recenzentka artykułu, zaznacza, że wg jednego badania, [opieka zdrowotna] generuje 8% amerykańskich gazów cieplarnianych. Gdy połączy się to z faktem, że zmiana klimatu została przez Światową Organizację Zdrowia uznana za problem zdrowotny numer jeden XXI w., wypadałoby się lepiej zająć kwestią emisji. Choć niektórzy anestezjolodzy się z nią nie zgadzają, Sherman optuje za porzuceniem stosowania desfluranu.


« powrót do artykułu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niedługo zakażą jeść fasolki po bretońsku :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...