Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy
KopalniaWiedzy.pl

Nurkując, ssaki morskie często doświadczają arytmii

Rekomendowane odpowiedzi

Badając tresowane delfiny butlonose i dzikie foki Weddella, naukowcy zauważyli, że podczas nurkowania oba gatunki bardzo często doświadczają arytmii.

Dotąd uznawano, że w ramach odruchowej odpowiedzi na nurkowanie u ssaków morskich pojawiają się bradykardia oraz inne zmiany, które pozwalają oszczędzać ograniczone zasoby tlenu. Biolodzy nie wiedzieli jednak, jak radzą sobie one z pogonią za zwierzyną, ponieważ normalną reakcją fizjologiczną na wysiłek jest przyspieszenie akcji serca, czyli tachykardia. Nowe studium prof. Terrie Williams z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Santa Cruz pokazuje, że podczas wysiłku fizycznego na wstrzymanym oddechu do serca docierają wywołujące arytmię sprzeczne sygnały z układów sympatycznego i parasympatycznego.

[...] Gdy zwierzę rusza się intensywnie na głębokościach, serce otrzymuje sprzeczne sygnały. Dzieje się tak często na początku wynurzania. Choć nie ma śmiertelnych arytmii, niestabilne serce może być podatne na [różne] problemy.

Na potrzeby studium opracowano urządzenie do monitorowania tętna, częstotliwości uderzeń płetwami, głębokości, a także czasu nurkowania delfinów w basenach bądź otwartych akwenach oraz dzikich fok pod lodem McMurdo Sound na Antarktydzie.

Nurkując, zwierzęta próbowały jak najwięcej pływać z niską intensywnością. Podczas polowania na ryby foki przełączały się między ślizgami a krótkimi pogoniami za ofiarami. Takie zachowanie wydaje się sprzyjać unikaniu sprzecznych sygnałów i arytmii.
Generalnie naukowcy zauważyli, że tętno zmieniało się z 2 czynnikami: głębokością oraz intensywnością ćwiczeń, czasem przełączając się szybko między okresami bardy- i tachykardii. Okazało się, że arytmie występowały w ponad 70% głębokich zanurzeń.

Mamy tendencję, by uznawać ssaki morskie za całkowicie przystosowane do życia w wodzie, lecz w kategoriach odruchowej odpowiedzi na nurkowanie i tętna nie jest to system idealny. Nawet 50 mln lat ewolucji nie wystarczyło, by podstawowa reakcja ssaków stała się niepodatna na problemy.

Amerykanie podkreślają, że zachowania związane z anomaliami sercowymi przypominają zdarzenia występujące podczas reakcji ucieczkowej przestraszonych hałasem łodzi lub sonarami płetwali błękitnych czy wali dziobogłowych. W ten sposób można by więc wyjaśnić stranding.

Autorzy artykułu z pisma Nature Communications uważają, że zebrane wyniki mają odniesienie do ludzi, u których, chociaż słabiej zaznaczony, również występuje odruch na zanurzenie. Niewykluczone, że te same sprzeczne sygnały, które widzimy u delfinów i fok, powodują arytmie u pewnych triatlonistów.


« powrót do artykułu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 

Niewykluczone, że te same sprzeczne sygnały, które widzimy u delfinów i fok, powodują arytmie u pewnych triatlonistów.

 

Triatlonistów?

Chyba freediverów (nurków bezdechowych). 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...