Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy
KopalniaWiedzy.pl

Drugie życie Ziemian

Rekomendowane odpowiedzi

Eksperci uważają, że do końca roku 2011 około 80% aktywnych użytkowników Sieci oraz przedsiębiorstw z listy Fortune 500 będzie posiadało "drugie życie” w przestrzeni wirtualnej. Zdaniem analityków firmy Gartner, firmy nie mogą lekceważyć światów wirtualnych. Większość nie powinna jednak dokonywać dużych inwestycji, dopóki środowiska wirtualne się nie ustabilizują i nie dojrzeją.

Obecne w światach wirtualnych aspekty związane ze społecznością i współpracą będą dominowały w przyszłości, a możliwości dotyczące dużych transakcji handlowych będą ograniczone do nisz, której jeszcze nie zostały zidentyfikowane – uważa znany analityk Gartnera, Steve Prentice. Mimo to większość aktywnych użytkowników Internetu i wielkich firm uzna, że warto brać w tym udział.

Dla Gartnera rzeczywistości wirtualne nie są grami, ale nie są jeszcze "światami równoległymi”. Prędkość rozpowszechniania się światów wirtualnych jest znacząca, ale mniejsza, niż się wydaje. Całkowita populacja światów wirtualnych nie będących grami jest wciąż niewielka, jeśli porównać je z populacją gier MMORPG – zauważa Prentice.

Mimo iż coraz więcej firm zakłada swoje wirtualne "filie”, żadna z nich nie odnosi z tego korzyści finansowych. Takich korzyści nie należy spodziewać się w ciągu najbliższych trzech lat, uważa Prentice. Wśród poważnych pytań, jakie się rodzą, jest i takie, czy obecność w świecie wirtualnym nie wpłynie negatywnie, na jej interesy w świecie rzeczywistym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Zdaniem analityków Gartnera do roku 2014 około 75% korporacyjnych desktopów będzie korzystało z 64-bitowej wersji Windows. Na razie szybko rozpowszechnia się ona komputerach użytkowników domowych.
      Windows 7 ma być ostatnim systemem Microsoftu, który ukaże się w wersji 32-bitowej. Dlatego też, jak uważa Gartner, firmy już powinny myśleć o sprzęcie wykorzystującym 64-bitowe systemy operacyjne.
      Proces ten powoli się rozpoczyna. Przedsiębiorstwa coraz częściej w zamówieniach na nowy sprzęt żądają co najmniej 4 gigabajtów pamięci RAM. To właśnie nowe komputery będą pracowały z 64-bitowym systemem. Proces adaptacji tej wersji OS-u dlatego jest powolny, że najczęściej związany jest z wymianą sprzętu. Dla wielu przedsiębiorstw kupno nowego komputera jest bowiem bardziej opłacalne niż rozbudowa starego. Wyłączenie dotychczas używanej maszyny, rozbudowa sprzętu oraz instalowanie oprogramowania i odzyskiwanie środowiska pracy może być bowiem droższe niż zakup nowego sprzętu.
      Klienci korporacyjni, którzy chcą korzystać z Windows 7, powinni przygotować plany migracji na środowisko 64-bitowe. Dla wielu użytkowników to rozsądne wyjście, biorąc pod uwagę zwiększoną wydajność i wsparcie dla nowych aplikacji. Dla niektórych jednak wykonywanie takiego ruchu już teraz nie będzie miało sensu. Mogą pojawić się bowiem problemy z kompatybilnością, a zyski z przejścia na platformę 64-bitową mogą być wówczas niewielkie lub żadne. Jednak każda firma powinna podjąć pewne kroki, by zapewnić kompatybilność z 64-bitowym Windows 7, szczególnie w aplikacjach skierowanych do klienta - piszą analitycy Gartnera.
      Mimo że tego typu porady mogą wydawać się nieco na wyrost, musimy pamiętać, że duże korporacja posiadają olbrzymie zasoby sprzętu i oprogramowania, których aktualizacja może zająć całe lata.
      Największy problem mogą stwarzać sterowniki do starszych urządzeń, które mogą być niekompatybilne z 64-bitowym środowiskiem. W takim wypadku przedsiębiorstwa będą zmuszone wymienić sprzęt. Z kolei większość 32-bitowego oprogramowania powinna bez problemu działać w 64-bitowym środowisku. Kłopot może pojawić się w przypadku programów do administracji i zabezpieczeń oraz VPN.
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Firma analityczna Gartner poinformowała, że liczba używanych przez ludzi komputerów osobistych przekroczyła miliard. Stało się tak głównie dzięki szybkiemu wzrostowi w krajach rozwijających się. Jeśli obecnie panujący trend się utrzyma, to w 2014 roku mieszkańcy naszej planety będą używali 2 miliardy pecetów.
      Obecnie w krajach rozwiniętych używa się 58% spośród obecnego miliarda komputerów osobistych. W przypadku kolejnego miliarda odsetek ten spadnie do około 30 procent.
      Analitycy uważają również, że w bieżącym roku zostanie wymienionych około 180 milionów maszyn. Aż 35 milionów z nich trafi na wysypiska, które nie są przygotowane do przyjęcia toksycznych odpadów.
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Firma analityczna Gartner ostrzega firmy, by nie pomijały Windows Visty. Badania wykazały, że większość przedsiębiorstw planuje przejście na Vistę pod koniec 2008 lub w 2009 roku. Można przypuszczać, że część z nich będzie próbowała przejść z XP od razu na następcę Visty, gdyż Microsoft obiecał, iż system Windows 7 (tak brzmi kodowa nazwa kolejnego OS-u tej firmy), pojawi się w trzy lata po premierze Visty, czyli w roku 2010.
      Analitycy Gartnera ostrzegają jednak, że Windows 7 również może się spóźnić. Ponadto organizacje, które pominęły Windows 98, 2000 lub XP często doświadczały problemów ze wsparciem technicznym dla programów i miały później problemy z migracją na kolejną wersję systemu. Firmy próbujące pominąć Vistę mogą doświadczyć podobnych problemów – mówi Michael Silver, wiceprezes ds. badań.
      Co prawda Microsoft oferuje co najmniej 10-letni okres wsparcia dla produktów biznesowych i np. dla Windows XP zakończy się on w 2014 roku, jednak większość firm nie prowadzi podobnej polityki. Wielu twórców oprogramowania nie przygotowuje nowych wersji swoich produktów na starsze systemy operacyjne, ani nie zapewnia tak długiego wsparcia.
      Silver zauważa też, że jeśli Windows 7 się spóźni, to firmy, które pominęły Vistę mogą zostać zmuszone do migracji na nowszy system zbyt wcześnie, gdy nie wszyscy producenci sprzętu i oprogramowania przygotują odpowiednie wersje swoich produktów.
      Ostrzeżenia Gartnera dotyczą jedynie dużych firm. Dla małych przedsiębiorstw pominięcie Visty może być słuszną decyzją, gdyż w ich przypadku migracja jest znacznie łatwiejsza, więc mogą poczekać na Windows 7.
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Analitycy firmy Gartner uważają, że integracja opensource’owego środowiska wciąż pozostaje zadaniem niemal niemożliwym do wykonania. Wysiłki takich organizacji jak Open Solutions Alliance (OSA), Open Source Development Lab, Apache Software Foundation czy Eclipse Foundation idą w dużej mierze na marne.
      Gartner uznał przy tym, że powstanie OSA jest znaczącym krokiem na drodze do stworzenia opensource’owego oprogramowania, które będzie naprawdę konkurencyjne wobec tradycyjnych dostawców zamkniętych rozwiązań, takich jak SAP i Oracle.
      Twórcy programów Open Source odnieśli pewne sukcesy, ale brak im sukcesu na rynku aplikacji biznesowych. Dzieje się tak częściowo dlatego, że rynkowi liderzy, którzy mają stabilną pozycję i cieszą się dużym zaufaniem, dostarczają zwykle mocno zintegrowane kompletne rozwiązania. Wysiłki podejmowane przez rozproszone grupy społeczności opensource’owej, nie są w stanie konkurować z profesjonalnymi pakietami dla przedsiębiorstw – stwierdził Gartner.
      Powstanie OSA nie gwarantuje samo w sobie sukcesu, jednak to niezbędny punkt wyjścia – mówi wiceprezes Gartnera Mark Driver. Dodaje przy tym, że rynkowi liderzy na pewno będą bacznie przyglądali się, czy próby stworzenia konkurencyjnych rozwiązań nie będą naruszały ich praw intelektualnych. Te bowiem są ściśle pilnowane na rynku aplikacji biznesowych.
      Czy strategia OSA – wypracowanie wspólnych otwartych standardów dla aplikacji biznesowych – przyniesie sukces, okaże się w przyszłości.
      Driver ostrzega jednak, że już na wstępie może pojawić się pewien problem. Otóż OSA jest w założeniu stowarzyszeniem opensource’owych organizacji. Natomiast co najmniej jeden z produktów obecnych założycieli nie spełnia założeń Open Source. Taki dualizm może spowodować zamieszania wokół licencji na produkty dla biznesu i, w efekcie, zniechęcić firmy do proponowanych przez OSA rozwiązań.
       
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Firma analityczna Gartner uważa, że Windows Vista to ostatni wielki system operacyjny Microsoftu. Potężne, gotowe systemy operacyjne są bowiem bardzo drogie (już wcześniej pojawiły się informacje jakoby wyprodukowanie Visty kosztowało 10 miliardów dolarów) i mało elastyczne.
      Zdaniem Gartnera kolejny OS z Redmond będzie miał budowę modułową i będzie automatycznie doinstalowywany w miarę potrzeb. Oznacza to, że nie będziemy mieli już do czynienia z wielkimi, masowymi premierami. System udostępniany będzie przez Internet, a każdy z użytkowników będzie mógł pobrać i zainstalować jedynie te moduły, które będą mu potrzebne.
      Gartner uważa, że nadejście epoki takich systemów operacyjnych nie musi być złą wiadomością dla Microsoftu. Koncern może bowiem być jednym z pionierów tego typu zmian. Ponadto, jak twierdzą analitycy, taki system budowy i sprzedaży OS-u przyczyni się do poprawienia jakości produktu.
       
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...