Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy
KopalniaWiedzy.pl

65 TB w mniej niż 100 minut

Rekomendowane odpowiedzi

Eksperci z Argonne National Laboratory i DataDirect Networks poinformowali, że udało im się przesłać 65 terabajtów danych w czasie krótszym niż 100 minut. Zwykle przesłanie takiej ilości danych za pomocą 10-gigabitowego łącza zajmuje około 48 godzin.

Grupa ekspertów przesłała dane pomiędzy systemami przechowywania danych w Ottawie a New Orleans w Los Angeles. Informacje podróżowały 100-gigabitowym łączem z prędkością przekraczającą 85 Gb/s. Momentami transfer przekraczał 90 Gb/s.

Wcześniej wielokrotnie osiągano taki transfer pomiędzy systemami przechowywania danych korzystającymi z układów scalonych. Jednak tym razem systemy korzystały z dysków twardych. Specjaliści od dawna wiedzą, że w sieciach komputerowych to właśnie systemy pamięci masowych są wąskim gardłem, ograniczającym transfer. Dlatego też konieczne było bardzo drobiazgowe przygotowanie całego eksperymentu, w dobranie odpowiedniej wielkości bloków danych czy zoptymalizowanie operacji wejścia/wyjścia dysków i sieci przesyłowej.

Eksperci mają nadzieję, że opracowane przez nich techniki pozwolą na przesyłanie danych z prędkościami przekraczającymi 100 Gb/s.


« powrót do artykułu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
udało im się przesłać 65 terabajtów danych w czasie krótszym niż 100 minut.

vs

Zwykle przesłanie takiej ilości danych za pomocą 10-gigabitowego łącza zajmuje około 48 godzin.

 

Może warto zaoszczędzić czytelnikom wysiłku intelektualnego i wyrazić wszystko w godzinach lub minutach? :D

 

Wcześniej wielokrotnie osiągano taki transfer pomiędzy systemami przechowywania danych korzystającymi z układów scalonych. Jednak tym razem systemy korzystały z dysków twardych.

 

Tutaj ja wymiękam. ;)

 

czy zoptymalizowanie operacji wejścia/wyjścia

 

Tak wejdę może nie w temat, ale dlaczego linux jest fajny? :)

 

Eksperci mają nadzieję, że opracowane przez nich techniki pozwolą na przesyłanie danych z prędkościami przekraczającymi 100 Gb/s.

 

Trzymam kciuki. Jak pójdzie tak dalej, to przekroczymy prędkość światła. :)

 

Edit: edytowałem w celu zwiększenia czytelności. Nie podoba mi się "domyślne" formatowanie.

Edytowane przez Astroboy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rany, ależ Ty jak nie prowokujesz, to marudzisz... ;s

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rany, ależ Ty jak nie prowokujesz, to marudzisz... ;s

Może to skutek działania nikotyny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 

65 terabajtów danych w czasie krótszym niż 100 minut

"To jest miód na moje uszy" - anonimowy analityk w NSA

 

;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Informacje podróżowały 100-gigabitowym łączem z prędkością przekraczającą 85 Gb/s. Momentami transfer przekraczał 90 Gb/s.

Kiedyś dawno dawno temu był taki program bodajże Kazaa. No więc włączyłem, odpaliłem i ściągnąłem ulubioną piosenkę z prędkością ok. 20 Mb/s.

Przy łączu 2 Mb/s.

Jak to możliwe?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak ściągałeś mały pliczek, to czasem tak wychodzi. Programy wyświetlające bieżący transfer, a nie średni na koniec, czasem startują licznik dopiero po chwili, aż się transfer rozbuja i ustabilizuje oraz aktualizują go w interwałach, wobec czego jeśli ściągnęło się zbyt szybko (mały plik), to licznik pokazał błędną wartość.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zasadniczo jest tak.

Czasem plik buforuje się w pamięci i potem ściągając go można mieć transfer np. 5 Gb/s z dysku. Tak przynajmniej działa Windows 8 poprzednie nie pamiętam.

Jeśli zaznaczę jakiś plik to on jest ładowany do pamięci. Jeśli poczekam kilka sekund przed kopiowaniem to kopiowanie idzie z pamięci.

No ale tak jest teraz, wcześniej tak nie było a poza tym transfer mierzył program Kazaa.

Rozwiązanie jest inne.

Plik ten ściągnąłem wcześniej i nie zauważyłem. Wyszukałem go jako udostępniony poprzez Kazę i ściągałem go z własnego dysku :D

To o czym piszesz także się zdarzało i zdarza.

Edytowane przez thikim

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 

Rany, ależ Ty jak nie prowokujesz, to marudzisz...

Cóż mogę odpowiedzieć? Może tylko tyle, że masz wielkie szczęście, iż nie żyjemy w Teksasie. ;)

 

 

 

Może to skutek działania nikotyny.

Może, ale Twoje szczęście polega na tym, że właśnie się zaciągnąłem. ;)

 

 

 

Kiedyś dawno dawno temu był taki program bodajże Kazaa

Był, i na łączu 512 kb/s (owszem, kiedyś było :)) zestrzeliwało się niejednego meserszmita. :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...