NASA potwierdza: niemożliwe jest możliwe

[Astroboy 34]

Sprobojcie sobie wyobrazic swiatlo nie jak stan przestrzeni poruszajacy sie ze stala pretkoscia. Mamy wiec do czynienia nie z jednym - materialnym ukladem odniesienia, a ukladem materialnym oraz ukladem w ktorym porusza sie swiatlo. Silnik wiec taki dzieki zderzeniom swiatla z materia, dziala analogicznie jak zagiel na wietrze.

 

Jeśli transformacja między tymi układami jest "zwyczajna" (http://pl.wikipedia.org/wiki/Transformacja_Lorentza), to jakoś moja wyobraźnia zawodzi.

[tommy2804 1]

Ten wynalazek wyprzedził swoje czasy. Jest to jeden z nielicznych przypadków, gdy "praktyka" wyprzedziła "teorię" - teraz, kiedy wiadomo, że to urządzenie działa, trzeba "skroić" teorię, która będzie wyjaśniała jak i dlaczego działa.

[pogo 102]

Z tego co rozumiem artykuł, to wciąż nie ma jednoznacznych dowodów, że rzeczywiście działa. Jest jedynie solidna podstawa by podejrzewać, że uzyskane wyniki to rzeczywiście działający napęd, ale żadnej pewności.

[Astroboy 34]

Prawie "pełna zgoda", bo jednak "solidność podstawy" – jak widać z dyskusji – budzi czasami wątpliwości…

 

Edit: DOBRA; postanowiłem, że nie będę już robił wygibasów intelektualnych (choć sądzę, że przynoszą jednak pożytek) – przynajmniej nie w tekstach, gdzie nie zamieszczę uśmieszków

[Tangofet 0]

Jesli NASA potwierdza, że napęd działa, ale ze znajomością fizyki kwantowej kiepsko nawet w NASA to znaczy że Roger wyprzedził podstawy teoretyczne, które dopiro zostaną stworzone. Co zakrawa na nieprawdę. Prawda może byc o wiele bardziej brutalna. Z tej technologii może od jakiegos czasu korzystać wojsko i cała sprawa jest utajniona. Co by tłumaczyło fakt, że Chińczycy osiągają coraz lepsze rezultaty i ogłszaja to publicznie a na zachodzie cicho, cichuteńko. Ale na osłodę całej sprawy polecam pewien niezwykły film. Niestety autor filmu dośc znacznie zniekształcił dźwięk, zapewne w przeświadczeniu, że tylko prawdziwie zainteresowani cierpliwie dotrawają do końca aby dowiedzieć się sczegółów. Cel zapewne osiągnął. Ze swojej strony mogę powiedzieć, że aby zrozumieć treść filmu wystarczy włożyć słuchawki i zacząć ogladać film mniej więcej od połowy. Po chwili nastepuje zmiana tematu i już głos jest bardziej zrozumiały. Z mojej strony mogę tylko powiedzieć, że jeśli ktoś "siedzi" w tzw. Temacie, dozna szoku albo olśnienia w zalezności od punktu zaawansowania i poziomem wiedzy na ten temat. Dołączam link do postu. -http://youtu.be/6m0UuEI3duU