Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy
KopalniaWiedzy.pl

Rosjanie odwołali start nowej rakiety

Rekomendowane odpowiedzi

Na kilka minut przed planowanym startem Rosjanie odwołali wystrzelenie rakiety Angara. To pierwsza rakieta, która została w całości zaprojektowana i wybudowana po upadku ZSRR. Przyczyny odwołania startu nie podano, ale państwowa telewizja twierdzi, że został on przesunięty zaledwie o 24 godziny.

Rosyjscy eksperci pracowali nad Angarą przez ponad 20 lat. Rakieta to oczko w głowie Władimira Putina, który chce zreformować krajowy przemysł kosmiczny.

Angara ma zmniejszyć rosyjską zależność od zagranicznych dostawców podzespołów oraz kazachskiego kosmodromu Bajkonur. Nowe rakiety mają startować z wojskowego poligonu w Plesiecku oraz z budowanego właśnie kosmodromu Wostocznyj.

Rosjanie planują budowę kilku typów rakiet Angara. Zrezygnowali z planowanej początkowo wersji 1.1, a wersją, której lot odwołano jest 1.2. Urządzenie jest w stanie wynieść ładunek o ciężarze 3,7 tony na niską orbitę okołoziemską. Najpotężniejsza z planowanych ma być Angara A7V, która wyniesie na niską orbitę okołoziemską 40,5 tony ładunku, a na orbitę geostacjonarną dostarczy ładunek o ciężarze 9 ton.



« powrót do artykułu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Najpotężniejsza z planowanych ma być Angara A7V, która wyniesie na niską orbitę okołoziemską 40,5 tony ładunku, a na orbitę geostacjonarną dostarczy ładunek o ciężarze 9 ton.

To nie do końca prawda. Największy udźwig będzie miała planowana Angara-100 (ok. 110 ton na niską orbitę) przeznaczona do lotów na Księżyc i Marsa.

http://www.russianspaceweb.com/angara100.html

Z uwagi na to, że konstrukcja rakiety jest modułowa (podstawą są różne konfiguracje dwóch modułów napędowych: URM-1 - napędzanym nowo opracowanym silnikiem RD-191 oraz URM-2, którego sercem jest także nowy silnik RD-0124) i skalowalna w zależności od potrzeb - przypuszczam, że na tej bazie będzie można opracować serię superciężkich rakiet o udźwigu 200 i więcej ton.

Ważną kwestią jest także to, że w przeciwieństwie do rakiet Rokot, Dniepr (napędzanych toksycznym paliwem i będących w istocie przerobionymi radzieckimi pociskami międzykontynentalnymi) oraz Proton (także napędzanym wybuchową i silnie trującą mieszanką) do ich napędu używane jest tzw. "ekologiczne" paliwo, czyli kerozyna (nafta lotnicza) w połączeniu z utleniaczem (ciekłym tlenem).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tommy, nawet w linku, który podpiąłeś, stoi dość wyraźnie:

"If ever built, the Angara-100 would be a "high-end" addition to the Angara family of rockets".

Możemy tu sobie pofantazjować, ale rzeczywistość jest chyba ważniejsza. ;)

Tymczasem polecam bardziej realistyczny cytat:

"Ze względu na problemy finansowe i techniczne w najbliższych latach należy się jednak spodziewać lotów jedynie Angary-1 i ewentualnie -5."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Tommy, nawet w linku, który podpiąłeś, stoi dość wyraźnie: "If ever built, the Angara-100 would be a "high-end" addition to the Angara family of rockets". Możemy tu sobie pofantazjować, ale rzeczywistość jest chyba ważniejsza. ;) Tymczasem polecam bardziej realistyczny cytat: "Ze względu na problemy finansowe i techniczne w najbliższych latach należy się jednak spodziewać lotów jedynie Angary-1 i ewentualnie -5."

 

Generalnie masz rację, ale użyłem słowa "planowana" oraz że jest

przeznaczona do lotów na Księżyc i Marsa.
, czyli zmaterializuje się nie wcześniej niż w latach 30-stych (w tym czasie planowany jest powrót na Księżyc i misja na Marsa).

 

Poza tym powstał tylko prototyp służący do testów, więc właściwie wszystkie są jeszcze na "papierze", czy używając Twojej terminologii "w sferze fantazji"... ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jest drobna różnica między fazą realizacji z zapewnionym finansowaniem, a fantazjami, na które być może nie będzie nigdy kasy...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
czyli zmaterializuje się nie wcześniej niż w latach 30-stych

Ileż to ja już widziałem planów na kolejne dwadzieścia lat, a które poszły w kubeł. ;)

 

Poza tym powstał tylko prototyp służący do testów, więc właściwie wszystkie są jeszcze na "papierze", czy używając Twojej terminologii "w sferze fantazji"... ;)

Owszem, ale konkurencja już nie jest tylko na "papierze". :D

Nie wiem, czy kojarzysz: "my w niebo ślem rakiety, wielkich rzek wracamy bieg...". ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Jest drobna różnica między fazą realizacji z zapewnionym finansowaniem, a fantazjami, na które być może nie będzie nigdy kasy...
Ileż to ja już widziałem planów na kolejne dwadzieścia lat, a które poszły w kubeł. ;) Owszem, ale konkurencja już nie jest tylko na "papierze". :D Nie wiem, czy kojarzysz: "my w niebo ślem rakiety, wielkich rzek wracamy bieg...". ;)

 

Pożyjemy, zobaczymy... :D Czas najlepiej weryfikuje wszelkie projekty, ale przypuszczam, że jeśli przysłowiowy worek z kasą dalej będzie trzymał mister Putin to finansowanie będzie należyte i projekt nie będzie zaliczał nadmiernych opóźnień. Obecnie jest to priorytet.

Co do kwestii konkurencji - to przyśpieszeniu jego realizacji może to tylko pomóc. Przypominam, że po upadku ZSRR wszelkie ambitne projekty eksploracji uległy zastopowaniu (lądowanie człowieka na Marsie miało stać się faktem w latach 80-tych). USA nie mając "konkurenta" dało sobie spokój z pokonywaniem kolejnych granic. Wywiązanie się kolejnego wyścigu w kosmos może tylko wyjść ludzkości na dobre.

 

"my w niebo ślem rakiety, wielkich rzek wracamy bieg..."

 

 

A co do cytatu to jest to "Spotkanie w porcie", oczywiście... :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Czas najlepiej weryfikuje wszelkie projekty, ale przypuszczam, że jeśli przysłowiowy worek z kasą dalej będzie trzymał mister Putin to finansowanie będzie należyte i projekt nie będzie zaliczał nadmiernych opóźnień.

поживем - увидим :)

Czasem nie wszystko rozbija się o kasę. ;) Zobaczymy też, jak minister poradzi sobie z tą kasą. :D

 

A co do cytatu to jest to "Spotkanie w porcie", oczywiście... :lol:

Ciekaw jestem, jak mistrz Kaczmarski zaśpiewałby o projekcie, który rozważamy... B)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...