Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy
KopalniaWiedzy.pl

Pierwszy polimorficzny komputer

Rekomendowane odpowiedzi

Raytheon jest, jak twierdzi, pierwszą firmą, która stworzyła polimorficzną architekturę komputerową. Potrafi ona zmieniać swoją konfigurację w zależności od wykonywanych zadań.

MONARCH (Morphable Networked Micro-Architecture) powstał na potrzeby Departamentu Obrony. Jego zadaniem jest zbieranie i przetwarzanie danych z licznych czujników.

System składa się z sześciu mikroprocesorów oraz "rekonfigurowalnej matrycy połączeń”. Wedle zapewnień Raytheona wydajność MONARCHA wynosi 64 gigaflopsy. Prędkość przepływu danych wewnątrz systemu szacowana jest na 60 gigabajtów na sekundę, a z urządzeniami zewnętrznymi komunikuje się on z prędkością 43 GB/s.

Architektura MONARCHA pozwala na łączenie go w moduły po cztery układy. Wydajność takiego modułu wynosi wówczas 256 GFlops. Z kolei moduły mogą być łączone w zestawy po osiem sztuk. Otrzymamy w ten sposób pojedynczy procesor o wydajności 2 teraflopsów czyli 2 bilionów operacji zmiennoprzecinkowych na sekundę. Dla porównania wystarczy dodać, że najpotężniejszy obecnie superkomputer - BlueGene/L - osiąga szczytową wydajność rzędu 367 TFlops. Korzysta przy tym z ponad 131 000 procesorów.

Sześć tworzących MONARCH procesorów oparto na architekturze RISC. Posługują się one instrukcjami klasy SIMD podobnymi do zestawu AltiVec (zestraw instrukcji stało- i zmiennoprzecinkowych opracowanych przez IBM-a, Apple’a i Motorolę). SIMD (Single Input, Multiple Data) to architektura wektorowa, w której wiele strumieni danych przetwarzanych jest przez w oparciu o pojedynczy strumień rozkazów.

Zwykły układ scalony jest zoptymalizowany pod kątem zadań jakie ma wykonywać i wykonuje zadania albo w początkowym, albo w końcowym stadium pewnego procesu. Może być więc odpowiedzialny na przykład za pobieranie danych i przekazanie ich innemu układowi do przetworzenia. Architektura MONARCH jest unikatowa pod tym względem, gdyż na bieżąco potrafi się rekonfigurować w zależności od wykonywanych zadań. Zapewnia ona wyjątkowo wysoką wydajność, olbrzymią elastyczność, dużą oszczędność energii i jest przy tym w pełni programowalna – mówi Nic Uros, jeden z wiceprezesów Raytheona.

MONARCH jest w stanie wykonać wszystkie te zadania, które dotychczas musiały być powierzona wielu wyspecjalizowanym układom scalonym.

Firma zapewnia, że, biorąc pod uwagę stosunek poboru mocy do zdolności obliczeniowych jest to jeden z najbardziej wydajnych układów komputerowych na świecie. MONARCH do pracy potrzebuje od 8 do 50 watów. Jego wydajność to 3 do 6 gigaflopsów na wat.

Podczas testów laboratoryjnych okazało się, że MONARCH jest 10-krotnie bardziej wydajny od czterordzeniowego układu Xeon Intela – mówi Michael Vahey, jeden z głównych twórców systemu.

MONARCH znajdzie zastosowanie w radarach, systemach kierowania rakietami czy systemach komunikacyjnych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość CANIS

System składa się z sześciu mikroprocesorów oraz "rekonfigurowalnej matrycy połączeń?. Wedle zapewnień Raytheona wydajność MONARCHA wynosi 64 gigaflopsy. Prędkość przepływu danych wewnątrz systemu szacowana jest na 60 gigabajtów na sekundę, a z urządzeniami zewnętrznymi komunikuje się on z prędkością 43 GB/s.

Wydajność jednego GPU G80 wynosi 500 Gigaflopsów!!!! a jak wiadomo planowano CPU zastampić GPU,tak swoją drogą ciekawe co w tej sprawie się ruszyło?

Moc obliczeniowa mojego kalkulatora wynosi gugolplexianflopsów i się nie chwale:);):);) no dobra troche mniejszą ma wydajność.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Amerykańska fundacja Live Monarch nakręciła film instruktażowy, w jaki sposób naprawić uszkodzone skrzydło Danaus plexippus. Większość motyli żyje bardzo krótko, lecz monarchy, znane ze swych jesiennych podróży na południe do Meksyku, dożywają nawet pół roku, dlatego warto zadbać o ich zdrowie i kondycję.
      Autor nagrania opowiada, jak postępować w zależności od stopnia uszkodzenia skrzydła. Jeśli nie przekracza ono 40% powierzchni, symetrię można przywrócić, przycinając ocalałe skrzydło. Przy naderwaniach sprawdza się natomiast klejenie miniaturowymi kawałkami tektury. Na zestaw motylego lekarza składają się metalowy wieszak na ubrania, który służy do unieruchamiania pacjenta, patyczki higieniczne, wykałaczki, klej, pęseta, nożyczki i zasypka dla niemowląt. Przycięty i posmarowany lekko zaschniętym klejem fragment papieru umieszcza się na brzegu rozdarcia. Potem wystarczy oprószyć skrzydło pudrem, by nadmiar kleju nie doprowadził do niepożądanego zespolenia skrzydeł.
      Przy poważniejszych uszkodzeniach, gdy np. motyl straci ponad 40% skrzydła, konieczne staje się zastąpienie go czymś w rodzaju protezy. Owadzi chirurg musi jednak mieć na podorędziu zapas skrzydeł. Dla przedstawicieli fundacji to nie problem, ponieważ miłośnicy monarchów myślą o nich przez cały rok, nie tylko podczas widowiskowych przelotów. Poza kolekcjonowaniem niepotrzebnych już komuś skrzydeł, rozdają chętnym darmowe nasiona trojeści, na nich bowiem samice składają jaja. Rozwijające się larwy żywią się potem ich liśćmi.
       
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...