Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy
KopalniaWiedzy.pl

Ładowanie baterii w 30 sekund

Rekomendowane odpowiedzi

Podczas Microsoft Think Next Symposium izraelska firma StoreDot zaprezentowała technologię, która pozwala na załadowanie baterii smartfona w około... 30 sekund. Firma mówi o swoim osiągnięciu jako o nanotechnologii zainspirowanej przez naturę.

Izraelczycy stworzyli baterię składającą się z nanokropek wyprodukowanych z materiału organicznego. Nanokropki zwiększają pojemność elektrod i wydajność elektrolitu, co pozwala na błyskawiczne ładowanie baterii.

Wspomniane nanokropki to nanokryształy o średnicy 2 nanometrów, z których każdy zawiera molekuły peptydów. Jak zapewniają Izraelczycy, nanokropki można tanio produkować z wielu powszechnie dostępnych biomateriałów.

Na razie prototypowa bateria jest większa niż urządzenia zasilające smartfony, jednak StoreDot pracuje nad tym. Firma zapewnia, że w ciągu roku zmniejszy baterię do odpowiednich rozmiarów, a w ciągu dwóch lat urządzenie będzie zdolne do przechowywania energii wystarczającej na całodzienną pracę smartfonu. Nowe baterie mają zadebiutować na rynku za trzy lata.

 

 



« powrót do artykułu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

widze przyszlosc w sektorze samochodowym dla tych baterii i to duza o ile bedzie tania

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pytanie tylko o prąd i napięcie ładowania...

Moje USB w kompie może okazać się zdecydowanie za słabe, a kable za cienkie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przyjmijmy, ża akumulatorek ma 1000mAh, czyli 1Ah. Ładowanie tego w 30 sekund to średni prąd 120A. Kabelek USB może nie odparuje, ale zdecydowanie nie da rady. ;) Rozrusznik w małym samochodzie ma podobny prąd rozruchowy. :)

 

Edit: poprawiłem się z 1000mA na 1000mAh. Coż, czasem tak bywa z klawiaturą... ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Problem z prądem ładowania można obejść poprzez specjalną konstrukcję baterii i ładowarki. Wcale nie musi być kabelek do USB chociaż USB 3.1 dopuszcza obciążenie do 100 W czyli znaczące skrócenie czasu ładowania.

Co do konstrukcji ładowarki i baterii to nie ma przeszkód aby obudowa baterii była metalowa i odkryta w postaci dwóch elektrod. Wystarczy dodać dodatkowy cienki pin na sterowania i żadnych zwarć nie będzie przy noszeniu w kieszeni.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nadal nie rozumiem jak taka konstrukcja ma obniżyć prąd ładowania... Czyżby poprzez podniesienie napięcia? Energii musisz wciąż dostarczyć tyle samo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Xcentriq, niestety, tak tak. "Pojemność" akumulatora to naprawdę ładunek elektryczny jaki akumulator gromadzi/oddaje. A natężenie prądu to z definicji szybkość przepływu ładunku elektrycznego. Dzieląc 1Ah (3600As = 3600C) przez 30 sekund jakoś nie chce wyjść nic innego niż 120A. :) Z cytowanego artykułu sprzed 8 lat wynika, że technologia miała wejść w życie 3 lata temu, ale jakoś nie weszła (i nie mówiono tam nic o ładowarkach). ;)

 

Thikim, też nie rozumiem, co wspólnego ma konstrukcja akumulatora i ładowarki ze średnim prądem ładowania (jego obniżeniem). Konstrukcja współczesnych akumulatorków pozwala je ładować trochę szybciej (zwiększamy średni prąd), co odbywa się kosztem skomplikowania elektronicznego ładowarek - prąd ładowania jest impulsowy (by nie sfajczyć aku) i uzależniony od stanu naładowania, tylko tyle. USB 3.1 z maksymalnym obciążeniem 100W przy średnim prądzie 100A pozwoliłoby obsługiwać tylko te akumulatory, które mają napięcie nie większe od 1V (1Ah przy 1V to trochę za mało energii dla współczesnego smartfona ;) ).

 

Pogo, akumulatory o tej samej "pojemności" i różnym napięciu gromadzą różne ilości energii. Pan Zenek zawsze kupuje wkrętarkę 18V, a nie 12V. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co chwila ktoś gdzieś ogłasza rewolucję w bateriach. A to szybciej się będą ładować, a to będą miały większą pojemność. Jednak zawsze pod artykułem jest dodatek, że "na razie technologia jest w fazie rozwoju...". Jak do tej pory wszystkie te technologie pozostały w fazie rozwoju :P. Przestałem się już ekscytować takimi wiadomościami.

Niestety, rozwój jest wstrzymywany przez marketing. Produkt musi się przecież sprzedać, zarobić na siebie i na sztab menedżerów. Kwantowe kropki, cętki i capki nie wejdą na rynek, póki lity i jony nie napchają złotem kieszeni marketingowców.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Niestety, rozwój jest wstrzymywany przez marketing.

 

Byłoby to prawdą w przypadku monopolu. Młode wilki muszą się czymś wykazać. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...