Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy
KopalniaWiedzy.pl

Rozgwiazda trafia do domu dzięki oczom z końcówek ramion

Rekomendowane odpowiedzi

Rozgwiazda niebieska (Linckia laevigata) korzysta ze złożonych oczu znajdujących się na końcu ramion, by znaleźć drogę do domu. Choć naukowcy wiedzieli o ich istnieniu od 200 lat, dotąd z ich obecnością nie powiązano żadnych sterowanych wzrokiem zachowań. Pojawiały się co prawda wskazówki, że biorą one udział w fototaksji ujemnej, jednak równie dobrze funkcję tę mogą realizować receptory pozaoczne.

Gdy Anders Garm z Uniwersytetu Kopenhaskiego i Dan-Eric Nilsson z Uniwersytetu w Lund zabrali się za badanie oka, stwierdzili, że ma ono mniej niż milimetr średnicy. Zazwyczaj jest wystawione, lecz w obliczu niebezpieczeństwa rozgwiazda może je schować.

Oko znajduje się na końcu zmodyfikowanej nóżki ambulakralnej i składa się ze 150-200 fasetek. Przypomina oko złożone stawonogów, lecz próżno w nim szukać stożków krystalicznych. Każde z oczu charakteryzuje się szerokim polem widzenia (210° w poziomie i 170° w pionie). Ponieważ rozgwiazda ma 5 oczu - po jednym na ramię - oznacza to, że może patrzeć we wszystkich kierunkach naraz. Zwierzę potrafi też zawęzić oglądany obszar; musi w tym celu przesunąć zlokalizowane koło oczu giętkie, czarne nóżki ambulakralne, która działają jak opaska.

Testując funkcje wzrokowe tych tworów, Garm i Nilsson umieszczali L. laevigata naprzeciwko rafy. Początkowo rozgwiazdy poruszały się chaotycznie, ale gdy znalazły się 2 m od niej, zmykały do schronienia. Biolodzy musieli się upewnić, że odpowiadają za to oczy i rzeczywiście, oślepione czasowo zwierzęta nie radziły sobie z nawigacją. Przemieszczały się z tą samą prędkością, ale nie odnajdowały drogi do domu.

Autorzy artykułu z pisma Proceedings of the Royal Society B podkreślają, że oczy L. laevigata są wolne i nie pozwalają na barwne widzenie, ponadto cechuje je niska rozdzielczość obrazu. Panowie sądzą jednak, że rozgwieździe w ogóle to nie przeszkadza. Oczy mają jej bowiem służyć głównie do odnajdowania drogi do domu. Co więcej, wg nich, bazując na uzyskanych wynikach, można wnioskować o funkcjach pierwszych oczu, jakie pojawiły się w toku ewolucji. Jakie zachowania można kontrolować, dysponując topornym obrazem? Czy chodzi o wykrywanie dużych drapieżników? [W żadnym razie]. Ponieważ poruszają się one szybko, [do tego celu] i ty potrzebujesz szybko działającego widzenia. Poza tym błyskawiczne przetwarzanie obrazu wymaga dużej mocy obliczeniowej mózgu, a tego również brakowało naszym delikwentom. Wiele wskazuje więc na to, że pierwsze oczy służyły do wykrywania dużych stacjonarnych obiektów, aby zwierzęta mogły rozpoznać swoje habitaty i znaleźć drogę do domu.



« powrót do artykułu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...