KopalniaWiedzy.pl 357 Posted August 6, 2013 Z Journal of Climate dowiadujemy się, że Protokół Montrealski, w ramach którego ograniczono wykorzystywanie niszczących warstwę ozonową chlorfluorowęglowodorów (CFC), miał nieznane dotychczas, pozytywne następstwa. Najnowsze badania wykazały bowiem, że dalsze niszczenie warstwy ozonowej mogło doprowadzić do katastrofalnych zmian w obiegu wody w atmosferze. Ponadto CFC są również gazami cieplarnianymi, ich zwiększona koncentracja przyspieszałaby zatem ocieplanie się klimatu. Gdy przygotowywano Protokół Montrealski wpływ CFC na ocieplanie klimatu był słabo rozumiany, a nikt nie podejrzewał, że substancje te mogą mieć wpływ na obieg wody. Uniknęliśmy katastrofy, o której nawet nie wiedzieliśmy, że nam groziła - mówi Richard Seager z Columbia University. Już teraz obserwujemy zmiany wzorców opadów wywołane globalnym ociepleniem. Przeprowadzone przez naukowców symulacje wykazały, że w latach 2020-2029, gdyby ludzkość nic nie zrobiła z CFC, zmiany w cyklu hydrologicznym byłyby dwukrotnie bardziej poważne niż obecnie się je projektuje. Na przykład Ameryka Północna i basen Morza Śródziemnego stałyby się znacznie bardziej suche, niż będą w nadchodzących latach. A w tropikach spadałoby więcej wody. Ozon pochłania promieniowanie ultrafioletowe, przyczyniając się do ogrzewania stratosfery. Mniej ozonu oznacza chłodniejszą stratosferę. Gdybyśmy nadal tracili ozon w górnych partiach atmosfery stratosfera stawałaby się coraz chłodnieja i doszłoby do zmiany prądów powietrza zarówno w niej jak i w niżej położonej troposferze. Rosnące stężenie CFC dodatkowo ogrzewałoby Ziemię, wiatry ze średnich szerokości zaczęłyby wiać w kierunku biegunów, poszerzając subtropikalne strefy suche i przesuwając opady w kierunku biegunów. Dodatkowo zwiększyłoby się parowanie i opady, a to uczyniłoby strefy wilgotne jeszcze bardziej wilgotnymi, a suche - bardziej suchymi. Współautorem najnowszych badań jest Lorenzo Polvani, również z Columbia University. Już wcześniej wraz ze współpracownikami odkrył on, że dziura ozonowa i efekt cieplarniany spowodowały na półkuli południowej zmianę kierunku prądów powietrza na bardziej południowy. W miarę jak dziura ozonowa będzie zanikała powinno dojść do zatrzymania zmiany kierunku. Share this post Link to post Share on other sites
Flaku 26 Posted August 6, 2013 Wybaczcie, sformułowanie "gdyby ludzkość nic nie zrobiła z CFC, zmiany w cyklu hydrologicznym byłyby dwukrotnie bardziej poważne niż obecnie się je projektuje" skreśla w moich oczach cały artykuł. Co jest dwa razy bardziej poważne od złamania nogi. a co trzy razy bardziej poważne, a co pierwiastek z dwóch razy bardziej poważne? Share this post Link to post Share on other sites
WormFrizzer 2 Posted August 6, 2013 Co jest dwa razy bardziej poważne od złamania nogi. a co trzy razy bardziej poważne, a co pierwiastek z dwóch razy bardziej poważne? Jako filozof odpowiadam: Dwa razy bardziej poważne jest oczywiście złamanie obu nóg Trzy razy bardziej poważne jest złamanie trzech kończyn Za to pierwiastek z dwóch razy bardziej poważne jest coś odrobinę mniej poważne od złamania nogi, więc dajmy na to, złamanie trzech palców stopy. 1 Share this post Link to post Share on other sites
pogo 102 Posted August 7, 2013 @WormFrizzer - nice one A w odniesieniu do zmian klimatycznych: Jeśli temperatura wzrosła o 1,5st, a ilość opadów zmalała o 100mm/rok, to 2 razy gorzej oznacza: wzrost temperatury o 3st i spadek ilości opadów o 200mm/rok... to chyba oczywiste Share this post Link to post Share on other sites
shg 1 Posted August 7, 2013 A w odniesieniu do zmian klimatycznych: Jeśli temperatura wzrosła o 1,5st, a ilość opadów zmalała o 100mm/rok, to 2 razy gorzej oznacza: wzrost temperatury o 3st i spadek ilości opadów o 200mm/rok... to chyba oczywiste A co jeżeli suma opadów wynosiła 150 mm/rok? Share this post Link to post Share on other sites
pogo 102 Posted August 7, 2013 To znaczy, ze zwracasz uwagę na zbyt mały wycinek terenu aby mówić wystarczająco ogólnie o zmianach klimatu. Share this post Link to post Share on other sites
romero 25 Posted August 7, 2013 To znaczy że językowo i logicznie można mówić jedynie o dwukrotnym (trzykrotnym itd) wzroście. Nie pownno się mówić że ilość opadów zmniejszyła się dwukrotnie a że spadła o połowę. Share this post Link to post Share on other sites
radar 104 Posted August 7, 2013 Za to pierwiastek z dwóch razy bardziej poważne jest coś odrobinę mniej poważne od złamania nogi, więc dajmy na to, złamanie trzech palców stopy. Za to ja, jako inzynier odpowiadam, że pierwiastek z dwóch równa się w przybliżeniu 1,41 czyli odrobinę więcej niż złamanie jednej nogi, czyli złamanie jednej i trzech palców u drugiej! Share this post Link to post Share on other sites
Arlic 4 Posted August 7, 2013 Za to ja, jako inzynier odpowiadam, że pierwiastek z dwóch równa się w przybliżeniu 1,41 czyli odrobinę więcej niż złamanie jednej nogi, czyli złamanie jednej i trzech palców u drugiej! A ja odpowiem że pierwiastek z dwóch jest pomiędzy liczbą 1 a 2, a więc równie dobrze mogą być to złamane dwie kończyny jak i jedna. Share this post Link to post Share on other sites