Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy
KopalniaWiedzy.pl

Szukali drewna, zabili zagrożonego tygrysa, a teraz od 4 dni siedzą na drzewie

Rekomendowane odpowiedzi

W zeszły czwartek (4 lipca) 6 Indonezyjczyków przypadkowo zabiło małego tygrysa. Gdy inne koty ruszyły mu z odsieczą, mężczyźni musieli się ratować ucieczką na drzewo. Jednemu z myśliwych nie udało się dotrzeć do bezpiecznego schronienia.

Do zdarzenia doszło w Parku Narodowym Gunung Leuser na Sumatrze. Ocaleli skorzystali z telefonu komórkowego i powiadomili mieszkańców pobliskiej wioski, ale pierwsza próba ewakuacji się nie powiodła, bo wokół drzewa krążyły co najmniej 4 tygrysy sumatrzańskie. Ekipa poszukiwawcza weszła do dżungli dopiero w sobotę.

Pieszo ratownicy dotrą w głąb lasu po 2-3 dniach. Jeśli koty pozostały pod drzewem, by uratować ludzi, być może będziemy je musieli zastrzelić bądź uśpić - wyjaśnia szef policji Dicky Sondani.

Uwięzieni na drzewie mężczyźni z wioski Simpang Kiri szukali na terenie parku narodowego rzadkiego aromatycznego drewna roślin z rodzaju Protium. Mimo że w dżungli występują tygrysy i słonie, ludzie nadal się tu zapuszczają, licząc na duże zyski. Indonezyjczycy zastawili pułapki na jelenie, lecz w jedną z nich złapało się tygrysiątko.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Postawić kamerkę i nagrywać jak tygrysy zeżrą idiotów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"Pieszo ratownicy dotrą w głąb lasu po 2-3 dniach. Jeśli koty pozostały pod drzewem, by uratować ludzi, być może będziemy je musieli zastrzelić bądź uśpić "

 

Mam rozumieć, że helikopter to technologia jutra w Indonezji? Podlecieć, wywiesić linę i odlecieć, ot akcja.

 

Ostatecznie jak @wilk, ale tą kamerkę to online dać :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Postawić kamerkę i nagrywać jak tygrysy zeżrą idiotów.

 

Porozmawiamy jak Ty bedziesz glodny i w poszukiwaniu zarobku bedziesz musial wybrac sie nawet w niebezpieczne tereny. Nie oceniaj po pozorach, a juz zdecydowanie nie mysl ze jakiekolwiek media opisaly prawde i cala prawde.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale nie jestem. Zatem czy to ja mam problem czy oni? To ja coś źle zrobiłem czy oni?

 

Próbując sprowadzić mnie do ich sytuacji i odwołując się do moich hipotetycznych zachowań w hipotetycznych okolicznościach nie zmienisz ani mojego zdania, ani faktu, że byli tam, gdzie nie powinni być i robili coś, czego nie powinni, zabijając zwierzęta w parku narodowym. W dodatku teraz przez ich lekkomyślną eskapadę trzeba organizować akcję ratowniczą i ewentualnie zabić kolejne zagrożone wyginięciem zwierzęta.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie przeczytałam, że panowie zostali zdjęci z drzewa. Ratownicy mogli do nich podejść, kiedy poskramiacze wywabili tygrysy spod drzewa. Wygląda na to, że nikomu nic się nie stało, nie licząc osłabienia po 5 dniach niejedzenia. A z dotarciem na miejsce mógł być kłopot, bo park narodowy ma sporą powierzchnię (7,927 km²). Poza tym nie wszędzie da się wylądować (stąd pewnie akcja przeprowadzana pieszo)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...