Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy
KopalniaWiedzy.pl

Złe odżywianie przyczyną zanikania pszczół?

Rekomendowane odpowiedzi

Naukowcy z University of Illinois nie wykluczają, że jedną z przyczyn wymierania kolonii pszczół w USA jest sposób ich karmienia przez hodowców. Zdanie autorów studium opublikowanego w PNAS (Proceedings of the National Academy of Sciences) stosowane przez pszczelarzy zastępniki miodu, takie jak syrop kukurydziany, nie posiadają składników potrzebnych układowi odpornościowemu pszczół. Osłabione w ten sposób zwierzęta nie radzą sobie z pestycydami i pasożytami.

Ostatnia zima była szczególnie ciężka dla pszczół. Departament Rolnictwa i Inspekcja Pszczelarska poinformowały, że na przełomie lat 2012-2013 wyginęło ponad 30% kolonii. Rok wcześniej było to 22%. Odsetek traconych kolonii zmienia się z roku na rok, jednak wyraźny jest stały, rosnący trend. Z podobnym zjawiskiem mamy do czynienia w Europie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Amerykańska kukurydza jest GMO, a takie g... nie nadaje się jak widać do karmienia. No i co Wy na to, fascynaci GMO? Mam pytanie: czy wiecie ile będzie kosztowało sztuczne zapylanie roślin i o ile w związku z tym może podrożeć i tak już droga żywność? Tego chcecie? :P

  • Negatyw (-1) 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może w drugą stronę, skoro chcesz zastąpić pszczółkom miód jakimś syropem o takich samych właściwościach to powiem że jest to chyba niewykonalne. No chyba że zrobisz taką hybrydę GMO, że po wyciśnięciu kukurudzy poleci z tego złocisty miodek. Tylko po kiego grzyba wtedy zabierać pszczołom miód na zimę? :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem co ludzie mają do GMO od strony technicznej... wiele osób bez modyfikowanych genetycznie zwierząt i roślin by po prostu nie żyło w dzisiejszych czasach....

Ciekawszym aspektem jest kwestia polityczna oraz rozprzestrzeniania się w niekontrolowany sposób takiej rośliny poza obszarami przeznaczonymi do tego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

w Polsce do dokarmiania pszczół używa się głównie POLSKIEGO cukru buraczanego (w maych pasiekach prawie wyłącznie). Okazuje się, że zachodnie cukry trują pszczoły - nie wiadomo dlaczego, mozliwe, że jest to wynik domieszek soli (pakowanej na tych samych maszynach co cukier) - ludzie nawet nie zauważają, pszczółki i owszem. A co do ginięcia pszczół to jest wiele pomysłów i żadnej pewnej diagnozy.

A propos "zabierania pszczołom miodu na zimę" - mozesz zaufać pszczelarzom - wiedzą co i dlaczego robią. Wielu z nich z tego żyje. tak na szybko - pokarm z syropu cyfrowego nie krystalizuje tak szybko jak miód i jest przez to w ełni przysfajalny przez pszczoły przez cały okres zimowania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Amerykańska kukurydza jest GMO, a takie g... nie nadaje się jak widać do karmienia.

Domyślam się, że jesteś w stanie udowodnić, że wartość odżywcza GMO jest niższa? Chętnie zapoznam się z danymi :)

A propos "zabierania pszczołom miodu na zimę" - mozesz zaufać pszczelarzom - wiedzą co i dlaczego robią.

W takim razie dlaczego pszczoły giną (prawdopodobnie) z powodu złego żywienia?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Domyślam się, że jesteś w stanie udowodnić, że wartość odżywcza GMO jest niższa? Chętnie zapoznam się z danymi :) W takim razie dlaczego pszczoły giną (prawdopodobnie) z powodu złego żywienia?

 

a propos GMO - wartość odżywcza nie ma tu nic do rzeczy. Spróbuj sobie podać dozylnie zamiast glukozy cukier trzcinowy nierektyfikowany to zobaczysz różnicę.

 

a propos "dlaczego[...]" - bo 'prawdopodobnie' - nie wierzyłbym tak bezgranicznie (i bezmyślnie) "amerykańskim uczonym",

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Spróbuj sobie podać dozylnie zamiast glukozy cukier trzcinowy nierektyfikowany to zobaczysz różnicę.

Stanie się dokładnie to samo, co po wstrzyknięciu nierektyfikowanego cukru z niemodyfikowanych buraków albo kukurydzy: ostra reakcja immunologiczna, być może nawet zgon. GMO lub nie-GMO nie ma tu nic do rzeczy.

a propos "dlaczego[...]" - bo 'prawdopodobnie' - nie wierzyłbym tak bezgranicznie (i bezmyślnie) "amerykańskim uczonym",

Wolę to niż internetowe odpowiedniki tabloidów, ale oczywiście szanuję inne opinie na ten temat :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ktoś wie jaki typ cukru jest w miodzie?

Otóż jest to mieszanka fruktozy i glukozy (i znacznie mniej maltozy).

Natomiast cukier z buraków to niemal sama glukoza. Za to z kukurydzy i trzciny cukrowej powstaje fruktoza. Może to nadmiar fruktozy szkodzi pszczołom?

 

A co do GMO - w cukrze nie ma już żadnych śladów po tym jaki organizm go wyprodukował. Organizm nie odróżni cukru naturalnego od takiego z probówki (o ile w tym z probówki uda się zachować właściwą skrętność łańcuchów węglowodorowych)

 

Przypominam też, że miód ma dość silne właściwości bakterio- i grzybobójcze. Ciekawe co się stanie gdy zastąpimy go dowolnym syropem cukrowym pozbawionym tych właściwości...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W takim razie dlaczego pszczoły giną (prawdopodobnie) z powodu złego żywienia?

Jeśli ma to związek z pożywieniem to należałoby powiązać czasowo wzrost CCD z wprowadzeniem jakiegoś rodzaju pożywienia/uprawy? Czy pszczelarze używają swojego syropu dla pszczół czy kupują? Jeśli kupują to jaki najczęściej, producent, jak bardzo ten produkt jest "identyczny z naturalnym" etc.

 

Przypominam też, że miód ma dość silne właściwości bakterio- i grzybobójcze. Ciekawe co się stanie gdy zastąpimy go dowolnym syropem cukrowym pozbawionym tych właściwości...

O braku tych właściwości w syropach dla pszczół w powiązaniu z CCD mówi się od jakiegoś czasu. Pytanie j/w, czy wzrost liczby CCD można powiązać z "masowym" wprowadzeniem jakiegoś konkretnego rodzaju/"mody wśród pszczelarzy"/sposobu na oszczędności?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@pogo, pomyliłeś glukozę z sacharozą (bo to jest głównym składnikiem cukru z buraków).

 

A co do pszczółek, to najbardziej prawdopodobne jest to, że kiedy się atakuje rodzinę ze wszystkich stron, to ona w pewnym momencie mówi "dziękuję" i się wynosi, o ile jeszcze ma dość siły. "Atakuje" nie tylko dokarmiając skażonymi syropami (a o skażeniu pszczelarz dowiaduje się na własnej skórze, bo przecież nie dawałby tego do ula celowo), ale też pryskając pola jakimś długowiecznym świństwem (W Polsce wśród rolników jest moda na kupowanie pojedynczego opakowania drogiego środka o krótkiej karencji i całej palety taniego świństwa. W razie jakiejś kontroli pokazuje się to pierwsze, a plastikowe pozostałości drugiego są - a jakże - spalane).

 

I żeby jeszcze olej rzepakowy był z tego tani, ale gdzie tam - jego cena jest zawsze korygowana wg ceny paliwa na stacjach... paranoja.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
A propos "zabierania pszczołom miodu na zimę" - mozesz zaufać pszczelarzom - wiedzą co i dlaczego robią ... tak na szybko - pokarm z syropu cyfrowego nie krystalizuje tak szybko jak miód i jest przez to w ełni przysfajalny przez pszczoły przez cały okres zimowania

 

Wiem o tym oczywiście (mój dziadek był pszczelarzem) ale ludzie robią to z chęci zysku a nie z powodu "dogodzenia" pszczołom, jeśli przed zimą chcesz im zabrać miód a nic nie dasz to padną z głodu, więc dajesz syrop, który jest klikadziesiąt razy tańszy. Krystalizacja raczej nie ma nic do rzeczy, skoro w naszym klimacie pszczoły naturalnie tak sobie radzą z przetrwaniem zimy. A miód oprócz wspomnianych własności bakterio- i grzybobójczych ma mnóstwo substancji odżywczych, których skład jest dopasowany (miliony lat ewolucji) do potrzeb pszczół. Żaden syrop cukrowy tego nie zastąpi, stąd zapewne tyle roi pada zwłaszcza gdy wpływ dzisiejszego środowiska jest tak dla nich niekorzystny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

http://pl.wikipedia.org/wiki/Oddziaływanie_pestycydów_na_pszczoły

 

zerknijcie na ostatnią tabelkę "praktycznie nietoksyczny" :lol:

 

Moim zdaniem jednak pestycydy mają tutaj swój udział .. być może nie bezpośredni ale pośredni ..

 

A co do samych pszczółek to wycinek z polityki

Ale - jak ustalili badacze - sadownicy z Hanyuanu przerzucili się na ręczne zapylanie, jeszcze zanim wyginęły pszczoły. Metoda ta znacznie zwiększała ilość owoców sprowadzonej tam na początku lat 80. obcoplennej odmiany gruszy. Dopiero w połowie lat 80., w związku z plagą szkodników, rolnicy zaczęli nadmiernie opryskiwać sady środkami owadobójczymi, co doprowadziło do wymarcia dzikich pszczół i ucieczki lokalnych pszczelarzy.

btw. Milczenie pszczół też całkiem ciekawy dokument ;)

 

Miodek mmm uwielbiam ; D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...