Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Rekomendowane odpowiedzi

Czy "przeskakiwanie" z jednego miejsca czasoprzestrzeni w drugie nie jest definicją piątego wymiaru?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O tym samym pomyślałem, ale nie jest 50%, tylko 100.

 

To jest dokładnie to samo co w 5a/6a. ;-) Kwestia tylko tego czy P2 utrzymał swoją polaryzację po pomiarze P1, czy też uznać, że wrócił w superpozycję.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobra Panowie, nie ma co przynudzać i fantazjować. Napisałem pytanie do jednego z polskich fizyków kwantowych, a On udostępnił mi tę pracę z physical letters review i uprzejmie wyjaśnił mi, że w sumie niewiele się odkryło. Nie ma to też żadnych implikacji na podróże w czasie, ani na atakowanie kryptografii kwantowej :)

Komentarz Pana profesora:

Praca [przyp. radar] (wcale nie jest pewne czy poprawna) powiada o znanym poprzednio przesunieciu splatania i jej nowum ma polegac na braku koincydencji czasowej pomiarow 1 i 4, dla których zauważono korelacje - trzeba pamietac jednak, ze mogly być tu przeoczone rozne uwarunkowania -- ale to inna sprawa i być może wynik ma jakas wartość

 

Postanowiłem trochę poczytać nt. fizyki kwantowej i rzuciła mi się w oczy pewna rzecz odnośnie Polskiej Nauki :)

W omawianej pracy jest sporo odnośników do cytowanych prac i mamy tam np.

C. H. Bennett, G. Brassard, C. Cre´peau, R. Jozsa, A. Peres and W. K. Wootters

albo

R. Wiegner, C. Thiel, J. von Zanthier, and G. S. Agarwal

ale można też trafić

R. Horodecki, P. Horodecki, M. Horodecki, and K. Horodecki

:)

 

Swoją drogą, to nie był jedyny zauważony przypadek takiej "koincydencji nazwiskowo-specjalnościowej" z polskimi nazwiskami :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może z tego wynikać, że oddziaływanie na przeszłość jest możliwe.Prawdopodobnie zjawisko splątania ma związek z wymiarami z poza naszej czasoprzestrzeni dlatego tak trudno jest zrozumieć nam jego istotę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Propozycja eksperymentu

"Więcej jest rzeczy w niebie i na ziemi, niż się wydaje naszym filozofom". Od dawna już myślę, że ludzkości potrzebne są kolejne przewroty kopernikańskie. Co najmniej do jednego jest już blisko. Chodzi tu o pojmowanie czasu. Większość ludzi dziś myśli, że przeszłość już nie istnieje a przyszłości jeszcze nie ma. Tymczasem całkiem spora część fizyków mówi bądź rozważa coś innego. Zarówno przeszłość, teraźniejszość jak i przyszłość "gdzieś tam" istnieją a czas wcale nie upływa (eternalizm). Ponoć sam Einstein tak mówił, ale nie weryfikowałem tych informacji. Za takim poglądem przemawiają eksperymenty z fizyką kwantową, które prima facie najlepiej się tak właśnie interpretuje.  Np. delayed choice for entanglement swapping albo delayed choice quantum eraser czy różne teoretyczne rozważania jak np. rozwiązania Kurta Godela równania Einsteina dopuszczające istnienie zamkniętych krzywych czasopodobnych, ogólnie teoria względności Einsteina. 

Jednak to chyba nie żaden fizyk jako pierwszy dostarczył empirycznego argumentu, osobą która to zrobiła był neurofizjolog Banjamin Libet. Przeprowadzał on u swoich pacjentów operację na otwartym mózgu, pacjenci pozostawali świadomi zabiegu. Dotykał ich małego palca, po czym obserwował, kiedy w ich korach czuciowych palca pojawią się impulsy elektryczne. Tym samym dowiedział się ile dokładnie potrzebuje impuls, aby dotrzeć do odpowiedniego miejsca w mózgu. Później stymulował to miejsce, ale okazywało się, że pacjent nie odczuwa niczego natychmiast. W dodatku od pobudzenia kory do świadomego wrażenia upływa więcej czasu niż upływa od dotykania palca do świadomego wrażenia i to prawie o 500 milisekund! Według Libeta skoro aż tyle czasu potrzeba, aby coś odczuć, a mimo to odczuwamy bodźce w czasie rzeczywistym, to świadomość jest wysyłana wstecz, w przeszłość. Doprawdy niezwykła to interpretacja, nic dziwnego, że się nie przyjęła.

Ja sam jednak mniemam, że "przyczynowość" wstecz odgrywa rolę w istnieniu świadomości. Dziś "przyczynowość" wstecz nie jest czymś niezwykłym a w dodatku dotyczy kwantowego splątania. Samo kwantowe splątanie łatwo się z kolei kojarzy ze świadomością, gdyż ta również ma charakter niematerialny. Korzystam tu ze starogreckiego pojmowania materii, jako czegoś zajmującego miejsce w przestrzeni. Tymczasem w mózgu nie ma żadnego teatru, w którym miałaby się rozgrywać świadomość. Tak samo nie ma żadnego materialnego nośnika oddziaływań między splątanymi cząstkami. Podobieństwo jest zbyt duże, aby dało się je lekceważyć. Tzw. binding problem, czyli próba wyjaśnienia, dlaczego odległe od siebie rejony mózgu produkują jedną świadomość jest właśnie związany z nielokalnością. To tylko jeden aspekt ogólnego podobieństwa. Innym podobieństwem jest brak zgodności między semantyką i syntaksą, czyli między niemechanicznym rozumieniem a mechanicznymi operacjami. Sprawdza się stary poczciwy podział na res cogitans i res extensa; umysł i ciało. Res cogitans to niemechaniczna, nieprzestrzenna, rozumna świadomość a res extensa to mechaniczna, przestrzenna ale nierozumna materia/mózg. Podział ten idealnie wpisuje się w to, co się dzieje przed redukcją funkcji falowej i po redukcji. Przed redukcją jest niemechanicznie, nielokalnie, nieprzestrzennie. Po redukcji jest klasycznie, czyli deterministycznie, mechanicznie, lokalnie i przestrzennie.

Chcę zaprezentować pomysł eksperymentu związanego jak sądzę z nielokalną oraz eternalną naturą świata. Pewnego razu gdy byłem pod działaniem marihuany doznałem przestawienia chronologicznego zdarzeń. Polegało to na tym, że odczułem przyszłe zdarzenia jako teraźniejsze. Proszę sobie wyobrazić film, w którym wycięto jakąś scenę i wklejono ją wcześniej niż była. Wikipedia stwierdza, że takie zjawisko występuje u innych osób (seem out of sequence). Eksperyment miałby sprawdzić, czy to są tylko halucynacje. Wyobrażam to sobie tak, że osoba, która dozna przestawienia zdarzeń po zorientowaniu się, że są przestawione opisze przyszłość np. poda jakie cyfry są w kopercie bez jej ówczesnego otwierania po czym, żeby nie było paradoksu podróży w czasie, otworzy kopertę. Nie będzie mogła nie otworzyć, zwracam uwagę, że otwieranie koperty wydarzyło się już w świadomości obiektu, ta świadomość się już nie powtarza (jak wycięta scena filmu). Świadkami powinny być tylko kamery, ponieważ nie ma wtedy możliwości, że inny człowiek zechce doprowadzić do nieotwarcia koperty. Podejrzewam, że takie eksperymenty nie były dotąd przeprowadzane, ponieważ wszyscy interpretują (seem out of sequence) jako halucynacje. Jeśli wcześniej podobieństwo było zbyt duże, aby dało się je lekceważyć (nielokalność kwantowa oraz świadomości, podział na niemechanicyzm i mechanicyzm), to teraz jest jeszcze większe, dochodzi jeszcze podobieństwo kwantowego podróżowania w czasie, oraz podróżowanie w czasie świadomości (które można by potwierdzić moim eksperymentem). Wydaje się to bardzo mało prawdopodobne by był to tylko przypadek, to wszystko się ze sobą łączy. Świat kwantowy jest związany z umysłowym. Sam nie jestem w stanie sprawić, żeby przeprowadzono eksperyment przy zachowaniu naukowych standardów. Może ktoś tu na forum mi w tym pomoże.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobrze zacząłeś. A przynajmniej zastanawiająco i filozoficznie. A potem wszedłeś w ludzki mózg kontra kamera. Problem z kamerami polega na tym że użyto ich już jakieś 1 bilion razy (dużo w każdym razie) - więc gdyby miały w jakimś odkryciu pomóc to już by pomogły.

O takich pomysłach słyszałem ostatnio w Agents of Shields ;)

Edytowane przez thikim

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Teraz zastanawiam się czy zostawić to jak jest, czy wydzielić... w sumie temat świetnie mi pasuje do artykułu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Astro

Myślę Pogo, że pasuje. :)

Temat ciekawy, nie powiem, choć pewnie na dłuższą dyskusję. Fajnie byłoby, gdyby wpadł tutaj Glaude. ;)

Tytułem zajawki tylko (mało casu, kruca bomba) powiem, że z tą prekognicją, a tym bardziej z kwantologią to trochę magia. Kiedyś czytałem (i bodaj wspomniałem na KW) o typowej rzeczy jak trafienie kijem w piłkę bejsbolową. W kontekście szybkości przesyłu informacji i jej przetwarzania jesteśmy parę metrów za piłką, jednak trafiamy. Chyba nie do końca wiemy jak mózg to robi, ale to coś tak zwykłego jak całkowanie po trajektorii. Mózg nie ucząc się fizyki po iluś próbach jednak to potrafi ogarnąć.

Edytowane przez Astro

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 

W kontekście szybkości przesyłu informacji i jej przetwarzania jesteśmy parę metrów za piłką, jednak trafiamy.

O ile jest czas na analizę informacji z początku ruchu. Zatem informacja musi dotrzeć i zostać przetworzona. Cała idea zwodu się na tym opiera. Zwód musi być wystarczająco długi by przeciwnik zaczął reagować. Jeśli zwód jest zbyt szybki obrońca nawet nie drgnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Astro

Inaczej nie ma po czym całkować. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Tytułem zajawki tylko (mało casu, kruca bomba) powiem, że z tą prekognicją

Były proste eksperymenty z Ronaldo i gaszeniem światła w czasie lotu piłki. A więc przewidywanie pełne. Trafiał z woleja bez problemu. Zawodnik słabszej klasy nie trafiał. Do splątania z tym jednak daleko.

Edytowane przez thikim

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Astro

Też tak sądzę, dlatego napisałem:

 

 

tym bardziej z kwantologią to trochę magia

choć nie zdziwiłbym się, gdyby gdzieś u podstaw działania mózgu znaczenie miało tunelowanie. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 

gdyby gdzieś u podstaw działania mózgu znaczenie miało tunelowanie

Myślałem że ktoś zaraz poruszy ten temat :) Nawet pomyślałem też o takim jednym, ale z kolei tunelowanie to nie jego konik.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...