Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy
KopalniaWiedzy.pl

Foxconn wybuduje fabryki w... USA?

Rekomendowane odpowiedzi

Od ponad roku informujemy, że szybki rozwój gospodarczy Chin powoduje wzrost płac co z kolei obniża atrakcyjność Państwa Środka jako miejsca do inwestowania. Teraz media doniosły, że największy na świecie wytwórca elektroniki, tajwański Foxconn, który w Chinach zatrudnia 800 000 osób, zastanawia się nad otwarciem nowych fabryk w... USA. Podobno przedstawiciele Foxconna jako miejsca kolejnych inwestycji biorą pod uwagę różne miasta, w tym Detroit czy Los Angeles.

W chińskich fabrykach Foxconna powstają takie urządzenia jak iPhone'y czy iPady, które są składane głównie przez ludzi. W USA, mimo wysokiego jak na ten kraj bezrobocia sięgającego 7,9%,  trudno byłoby znaleźć osoby chętne do pracy za odpowiednik chińskiej pensji. Dlatego też w amerykańskich fabrykach Foxconn planuje podobno produkcję telewizorów, które łatwiej jest wytwarzać przy pomocy robotów.
Skądinąd wiadomo, że Apple ma zamiar produkować telewizory z dostępem do internetu. Jeśli plany Foxconna mają związek z planmi Apple'a, to telewizory te będą pierwszymi od wielu lat produktami koncernu z Cupertino wytwarzanymi w USA.

Foxconn nie komentuje powyższych doniesień, ale jego jego przedstawiciele poinformowali, że w najbliższych dniach firma zaprosi do Chin dziesiątki amerykańskich inżynierów i przeszkoli ich we własnych technikach produkcyjnych.

Wzrost gospodarczy Chin powoduje ciągły wzrost płac. W jego wyniku chińscy pracownicy stają się coraz mniej konkurencyjni i coraz więcej firm szuka możliwości przeniesienia fabryk do innych krajów.

W ciągu ostatnich dwóch lat koszty wynagrodzeń wzrosły u nas o niemal 50 procent - stwierdził w ubiegłym roku Charles Hubbs z Guangzhou Fortunique, która produkuje sprzęt medyczny dla największych amerykańskich firm. Trudno jest obecnie utrzymać pracowników, a przyciągnięcie nowych jest bardziej kosztowne. Doszliśmy do punktu, w którym szukamy alternatyw. Myślę, że w ciągu kilku lat wyprowadzimy się stąd - dodał.

Na świecie pozostało jednak niewiele miejsc, gdzie można przenieść produkcję i liczyć na tanią siłę roboczą o odpowiednich kwalifikacjach. Można ją znaleźć jeszcze w Indiach, Laosie, Kambodży i Wietnamie. Dlatego niektóre firmy, jak np. Wham-O, rezygnują z Azji i wracają z produkcją do USA.

Jeszcze w roku 2000 średnia chińska płaca wynosiła 36% średniej płacy amerykańskiej. W roku 2010 wzrosła ona do 48%, a jak przewiduje Boston Colsunting Group, w roku 2015 będzie to 69%.

W okresie krótkoterminowym Chiny są atrakcyjne, ale ich przewaga pod tym względem się zmniejsza. Obecnie w kręgach biznesowych dyskutuje się nie tyle o zamykaniu produkcji w Chinach, co o tym, gdzie budować nowe fabryki - mówił przed rokiem Hal Sirkin z BCG.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

w Chinach średnia płaca to 48% średniej w USA? to przypadkiem nie jest więcej niż nasza średnia?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przypuszczam, że te wyliczenia dotyczą tylko przemysłu wysokich technologii i są o tyle mylące, że z jednej strony wzięto pod uwagę Chińczyków pracujących w tym przemyśle, a z drugiej ogół Amerykanów. Jednak pokazują pewien trend, który zresztą nietrudno przewidzieć. Bogacące się społeczeństwa zaczynają w pewnym momencie konsumować bogactwo. Wszelkie obawy o to, że cała praca przeniesie się np. z Europy czy USA do Azji są bezpodstawne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...