Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Rekomendowane odpowiedzi

Już wkrótce, 17 lutego, najprawdopodobniej zostanie sprzedany najdroższy samochód świata. W domu aukcyjnym Christie pod młotek pójdzie Auto Union Type D Grand Prix. To jeden z dwóch samochodów tego typu, które przetrwały do naszych czasów. Maszyny te wygrały w 1939 roku francuskie i jugosłowiańskie Grand Prix.

Samochód wyposażony jest w 12-cylindrowy silnik o mocy 460 koni mechanicznych. Został wyprodukowany w Zwikau specjalnie na sezon rajdowy roku 1938. W 1939 r. dodano do niego dwa kompresory, które zwiększyły moc silnika z 420 do 460 KM. Maksymalna prędkość samochodu wynosi 330 kilometrów na godzinę.

Po II wojnie światowej maszyna trafiła do ZSRR w ramach odszkodowań wojennych. W latach 80., po 10 latach poszukiwań, został odnaleziony i kupiony przez Amerykanina Paula Karassika. Nowy właściciel musiał złożyć samochód na nowo, gdyż w ZSRR został on rozebrany na części. Pomagała mu w tym specjalistyczna firma Crosthwaite & Gardiner oraz pracownicy Audi.

Cztery splecione koła stanowiące znak rozpoznawczy tej firmy, oznaczają marki Audi, DKW, Horch i Wanderer, które występowały pod wspólną marką Auto Union. Od 1985 roku spadkobiercą firmy jest Audi. Firma posiada obecnie w swoim muzeum cztery auta z serii Auto Union Silver Arrow – Type D, Type C/D oraz repliki wyścigowych Type C Grand Prix oraz Type C Avus Streamline.

Specjaliści uważają, że wystawiony na aukcję pojazd może zostać sprzedany nawet za 12 milionów euro.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rodzinny to on nie jest  ;D ;D ;D

Na trasę pewnie też średni :P choć z drugiej strony jedzie tak szybko, że żadna podróż nie będzie długa na tyle, by zmęczyć :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Założę się że nie przetrzyma podróży z Krakowa ""autostradą"" do Katowic ;D (przegrzeje sie stojąc w korku , lub zgubi zawieszenie ,w najlepszym przypadku stanie z braku paliwa ;D ;D)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • przez KopalniaWiedzy.pl
      AviCoS (Avatar-based Virtual Co-driver System) ma odesłać do lamusa podręczniki eksploatacji samochodu i serię mało zrozumiałych kontrolek świecących się na desce rozdzielczej. System ten to efekt współpracy naukowców z Technische Universität München oraz ekspertów z firmy Audi. Jego zadaniem jest komunikowanie się z kierowcą w języku naturalnym i pomoc w rozwiązywaniu problemów za pomocą słów, obrazów i filmów wideo.
      Przewodnikiem kierowcy ma być awatar wyświetlany na monitorze Audi Multimedia Interface, który stał się standardem we wszystkich nowych modelach Audi. Wirtualny byt rozumie język naturalny, odpowiednio je interpretuje i udziela odpowiedzi. Kierowca może oglądać obrazki wyjaśniające problem, a awatar podczas tłumaczenia, wskazuje na odpowiednie grafiki.
      AviCoS został też wyposażony w tryb „Dotknij i mów". Jeśli kierowca nie zna jakiegoś elementu kontrolnego pojazdu, wystarczy go dotknąć, a awatar wyjaśni jego funkcje.
      Systemu pomocy można używać też w czasie jazdy. Gdy samochód zaczyna się poruszać, najpierw automatycznie wygaszane są animacje, a w miarę wzrostu prędkości znikają też wszystkie informacje graficzne AviCoS-a. Utrzymana jednak zostaje komunikacja głosowa.
      Przeprowadzone już testy wykazały, że w porównaniu z tradycyjnym podręcznikiem AviCoS pozwala na szybsze i dokładniejsze odnalezienie potrzebnych informacji. Co więcej, może on zawierać znacznie więcej danych niż drukowany podręcznik.
      W przyszłości naukowcy chcą sprawić, by AviCoS dostosowywał się do nastroju kierowcy. Jeśli np. system wykryje po głosie rozmówcy, że stał się on bardziej spięty i zdenerwowany, co może być spowodowane np. sytuacją na drodze, odpowiednio dostosuje sposób komunikacji. Z tą funkcją AviCoS-a będzie można połączyć inne urządzenia w samochodzie, np. system nawigacyjny, by np. podawał on instrukcje dotyczące jazdy wcześniej i częściej.
      Prace nad AviCoS-em mają potrwać trzy lata.
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      W USA sprzedano najdroższy w tym kraju nowy samochód. Pierwszy egzemplarz modelu Rolls-Royce Phantom Drophead Coupe osiągnął na aukcji charytatywnej cenę 2 milionów dolarów.
      Na rynku samochody te kosztują 407 000 USD. Ręcznie wykonane, dwudrzwiowe czteromiejscowe maszyny należą do najszybszych tego typu samochodów na świecie. Mimo wysokiej ceny cieszą się ogromną popularnością. Producent awansem sprzedał już wszystkie tegoroczne pojazdy.
       
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...