Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Rekomendowane odpowiedzi

Alex Ionescu, współtwórca oprogramowania ReactOS, poinformował, że udałomu się złamać system DRM zastosowany w 64-bitowej wersji Windows Vista.Jeśli jest to prawda, to możliwe będzie kopiowanie materiałówchronionych tych systemem.

Ionescu nie podał żadnych szczegółów dotyczących sposobu, wjaki złamał DRM. Na swoim blogu stwierdził, że to, co zrobił jestoczywistym złamaniem Digital Millennium Copyright Act (DMCA), a on niechce mieć problemów z prawem.

Microsoft zastosował w Windows Vista technologię, którą nazwałProtected Environment (PE). Jej celem jest uniemożliwienieprzechwycenia sygnału wędrującego np. z napędu DVD do karty graficznej.Uzyskano to m.in. dzięki szyfrowaniu komunikacji pomiędzy tymiurządzeniami.

Ponadto każdy sterownik, który pracuje w środowisku PE musibyć cyfrowo podpisany przez jego autora oraz Microsoft. Jeśli nie jest,przekazywana zawartość audio i wideo zostaje pozbawiona dodatkowychdanych tak, że jest ona przekazywana w standardowych rozdzielczościach,a nie w HD.

Ionescu twierdzi, że poradził sobie ze wszystkimiograniczeniami. Poinformował ponadto, że złamał też technologięPatchGuard. Jej celem jest zamknięcie jądra 64-bitowej wersji Vistyprzed kodem pochodzącym z zewnątrz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość czyed

Naturalnie. Czemu miałoby być inaczej? Tylko czy akurat on? Duże szanse ponieważ współtworzy system ReactOS (jak już wspomniano) który stara się być kompatybilny z Windowsem. Oczywiście kodu od MS nie kopiuje bo jest to nie możliwe ale musi wiedzieć jak co działa żeby móc napisać swój własny kod czyli musi dobrze znać Windowsa.

Co do zabezpieczeń to nie ma czegoś takiego jak zabezpieczenie nie do złamania. Jest tylko mnóstwo pieniędzy wywalanych na marne, a co my dostaniemy? DROŻSZY PRODUKT! No i po co to? ŻEBY OGRANICZYĆ NASZĄ SWOBODĘ I WŁASNOŚĆ. Jeżeli nie zgadzasz się ze mną w tym momencie to zrozum że dla pirata/crackera to żaden problem, a dla Ciebie to wielkie utrudnienie. Pirat/cracker na tym się zna bo na tym zarabia, a ty przecież tylko chcesz obejrzeć tyle że jakoś to nie działa na twoją korzyść.

Za przykład weźmy te super zabezpieczenie Windowsa Visty - zostało złamane przed premierą i ludzie mają już piraty. Jeżeli chcą piratów to pomęczą się żeby działało, a ty legalny użytkownik musisz bawić się w kody 50 znakowe itp. Czysta głupota! Ba, sam płacisz za te utrudnienie.  ;D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość MrBogas

ładnie ujęte w słowa po prostu nic dodać nic ująć...  ;D

 

p.s. podpisuje się wszystkimi czterema rękami  ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Microsoft oskarżył jednego z największych brytyjskich sprzedawców detalicznych o produkowanie pirackich kopii Windows. Zdaniem koncernu firma Comet Group PLC, która posiada drugą co do wielkości sieć sprzedaży elektroniki, w jednej ze swoich fabryk nielegalnie produkuje CD z Windows.
      Microsoft wystąpił do sądu przeciwko Comet Group. Jak napisaliśmy w złożonej dzisiaj skardze, Comet wyprodukował i sprzedał niczego niepodejrzewającym klientom w Wielkiej Brytanii tysiące podrobionych płyt. Działania Cometa były nieuczciwe wobec klientów. Oczekujemy innej postawy od sprzedawców produktów Microsoftu - i nasi klienci zasługują na lepsze traktowanie - powiedział David Finn, prawnik z Microsoftu.
      Koncern twierdzi, że w fabryce w Hampshire Comet wyprodukował dziesiątki tysięcy płyt z Windows XP i Windows Vista i rozprowadził je wśród klientów w Wielkiej Brytanii.
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Firma Croteam zdecydowała się na użycie interesującego rozwiązania DRM, które ma chronić grę Serious Sam 3 przed piratami. Rolę strażnika prawa spełnia w grze.... wielki nieśmiertelny czerwony skorpion. Jeśli korzystamy z pirackiej wersji gry, skorpion będzie ścigał naszego wirtualnego bohatera, aż w końcu go zabije. Użytkownikom legalnych kopii stwór nie czyni krzywdy.
      Użytkownicy legalnej wersji mają też dodatkową satysfakcję. Mogą przejrzeć fora dyskusyjne dotyczące Serious Sama 3 i z rozbawieniem śledzić narzekania osób krytykujących grę za obecność tam skorpiona, którego nie można zabić, a który psuje im całą radość z grania.
       
      http://www.youtube.com/watch?v=e91q5BtlxK0
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Naukowcy z Rice University i Duke University twierdzą, że rezygnacja przez przemysł muzyczny z zabezpieczeń DRM może przyczynić się do zmniejszenia piractwa. Specjalizujący się w zagadnieniach marketingu profesorowie Dinah Vernik, Devavrat Purohit i Preyas Desal wykorzystali technikę modelowania statystycznego by sprawdzić, jak obecność lub brak DRM wpływa na wybory konsumentów.
      Stwierdzili, że co prawda obecność DRM czyni piractwo trudniejszym i bardziej kosztownym, jednak koszty te ponoszą wyłącznie legalni użytkownicy. Bowiem to oni używają zabezpieczonych nośników. Nielegalni użytkownicy nie są dotknięci tym problemem, gdyż pirackie kopie są pozbawione DRM - napisali uczeni.
      W wielu przypadkach DRM uniemożliwia legalnym użytkownikom zrobienie czegoś tak normalnego jak wykonanie kopii zapasowych muzyki. Dlatego też część konsumentów decyduje się na pirackie kopie - stwierdził profesor Vernik.
      Wbrew wynikom wcześniejszych badań, nowe symulacje pokazują, że usunięcie DRM może przyczynić się do zmniejszenia piractwa. W przeciwieństwie do poprzednich badań sprawdziliśmy wszystkie główne kanały dystrybucji muzyki. Analizując walkę konkurencyjną pomiędzy tradycyjnymi sprzedawcami, sprzedawcami muzyki cyfrowej oraz piratami, zyskaliśmy lepszy wgląd w działanie sił rynkowych - czytamy.
      Naukowcy zauważają też, że zmniejszenie piractwa nie musi oznaczać większych zysków dla właścicieli praw autorskich. Nasze analizy wykazały, że w pewnych warunkach może występować zarówno niski poziom piractwa jak i niskie dochody.
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Microsoft wyciągnął wnioski z błędów, jakie popełnił przy systemie Windows Vista i zapewnia, że Windows 8 nie będzie wymagał kupna nowego sprzętu. Kontynuujemy trend, który rozpoczęliśmy wraz z Windows 7. Wymagania systemu nie będą się zwiększały, a z czasem mogą się nawet zmniejszać. Windows 8 będzie pracował na większości komputerów, gdyż będzie miał takie same lub mniejsze wymagania co Windows 7 - powiedział jeden z menedżerów Microsoftu, Michael Angiulo. Ponadto interfejs Windows 8 będzie dostosowywał się do sprzętu, jaki posiada użytkownik. Jeśli zatem rozbudujesz swojego peceta lub kupisz nowego, Windows dostosuje się do zmian - zapewnił.
      W Windows 8 znajdą się też pewne mechanizmy, których standardowy sprzęt nie obsłuży. Na przykład interfejs zaprojektowano tak, by optymalnie wyświetlał się na ekranach 16:9 o rozdzielczości co najmniej 1366x768 pikseli. Wyświetlacze o rozdzielczości 1024x768 poradzą sobie z wyświetleniem interfejsu, ale te o niższej rozdzielczości przełączą się na standardowy interfejs.
      Tymczasem w sieci ukazał się pierwszy z całej serii oficjalnych filmów Microsoftu, z których będziemy dowiadywali się o postępie prac nad nowym systemem operacyjnym.
       
      http://www.youtube.com/watch?v=p92QfWOw88I
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Z danych firmy Net Applications wynika, że Internet Explorer nadal zyskuje rynek, a Windows 7 jest już bardziej popularny niż Windows Vista.
      Przeglądarka Microsoftu, która dotychczas tylko traciła, od dwóch miesięcy zyskuje rynek. Przypomnijmy, że w kwietniu jej udziały po raz pierwszy w historii spadły poniżej 60%. W maju zanotowano kolejny spadek, tym razem do 59,75%. W czerwcu jej udziały niespodziewanie zwiększyły się do 60,32%, a na koniec lipca wzrosły do 60,74%. W tym samym czasie główny konkurent Internet Explorera, Firefox, ciągle traci. Jeszcze w kwietniu należało doń 24,59% rynku. Maj przyniósł spadek do 24,32%, w czerwcu przeglądarka Mozilli miała już 23,81% rynku, a w ostatnim miesiącu straciła aż 0,9 punktu procentowego. Jej obecne udziały to 22,91%.
      Pierwszy spadek zanotował też Chrome. W czerwcu do przeglądarki Google'a należało 7,24% rynku, obecnie jest to 7,16%. Jednocześnie w siłę rośnie Safari, której udziały przekroczyły 5%. Zyskuje również Opera. Norweska przeglądarka ma obecnie 2,45% rynku.
      Zmiany zachodzą też na rynku systemów operacyjnych. Ciągle tracący Windows Vista ma już mniej użytkowników, niż wciąż zyskujący Windows 7. Do Visty należy obecnie 14,34% rynku, a do Windows 7 - 14,46%. Najbardziej popularnym OS-em pozostaje Windows XP z udziałem rzędu 61,87%.
      Sukces Windows 7 nie zatrzymał jednak trendu spadkowego. Ogólne udziały systemu operacyjnego z Redmond regularnie spadają, chociaż zdarzają się też miesiące niewielkiego wzrostu. Obecnie do Windows należy 91,32% rynku. W ostatnich miesiącach regularne spadki notuje też Mac OS X (obecnie 5,06%), a Linux nie przestaje wahać się w okolicach 1%. Powoli rośnie pozycja iOS (dawniej iPhone OS), który we wrześniu 2009 miał 0,35%, a obecnie ma 0,70% rynku. Znaczące jest zwiększenie się udziału systemów operacyjnych ujętych przez Net Applications w kategorii "Inne". We wrześniu 2009 należało do nich 0,51% rynku, obecnie jest to już 1,20%. Prawdopodobnie wzrost ten można przypisać zwiększającej się popularności Androida.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...