Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy
Bartosz

Wkrótce lek na łysienie?

Rekomendowane odpowiedzi

Badacze z Uniwersytetu Pensylwanii zidentyfikowali białko PGD2, które uniemożliwia porost włosów i o którym sądzi się, że jest podstawową przyczyną łysienia typu męskiego. Badając skórę łysiejących mężczyzn naukowcy odkryli, że poziomy PGD2 są 3 razy wyższe w obszarach, w których włosy są bardziej rozrzedzone. Obecnie są już lekarstwa, które blokują to białko, ale używa ich się do innych zastosowań, aczkolwiek po dalszych badaniach skutecznie leczenie ukierunkowane na wypadanie włosów może być dostępne w ciągu 5 lat. Nie tylko powstrzyma utratę włosów, ale może spowodować odrost włosów - jak we wcześniejszych pracach odkrył ten sam zespół naukowców, nawet łysi mężczyźni mają komórki, które umożliwiają wyrośnięcie włosów. Uważa się również, że PGD2 uniemożliwia dojrzewanie tych komórek u łysiejących mężczyzn.

 

Obecnie najbardziej skutecznym sposobem na leczenie łysienia jest droga i ryzykowna operacja przeszczepu włosów.

 

Źródło: http://adfutura.word...ldness-be-near/

 

Więcej o tym w artykyle: http://www.dailymail...sale-years.html

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co o tym myśleć? Z jednej strony już kilka, kilkanaście lat temu można było usłyszęc podobne deklaracje, że za 5, 10 lat .... i jak do tej pory nic :)

A z drugiej strony, może teraz na prawdę coś przełomowego odkryli?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najpierw zrobię korektę:

Nie PDG2 tylko PGD2 i ciekawe, że w cytowanym żródle w połowie jest pisane żle, a potem dobrze.

 

A teraz dla potrzebujących, a niecierpliwych ( w czekaniu 5 lat na lekarstwo):

Istnieje wiele środków ( w tym ziołowych) obniżających prostaglandynę D2 w organizmie. Istotna jest również dieta.

 

I to tyle, a tylko tyle ponieważ prozapalna prostaglandyna D2 to temat rzeka i informacji o niej dużo.

I na marginesie: powiedzmy, że z ogólnoustrojowym obniżeniem PGD2 damy radę, to ciekawe czy osiągniemy to miejscowo w interesujących nas ( Was) obszarach.

  • Pozytyw (+1) 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"Nie PDG2 tylko PGD2" - dziękuję za zwrócenie na to uwagi. Już poprawiłęm.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A teraz dla potrzebujących, a niecierpliwych ( w czekaniu 5 lat na lekarstwo):

Istnieje wiele środków ( w tym ziołowych) obniżających prostaglandynę D2 w organizmie. Istotna jest również dieta.

 

Czy mógłbym prosić o polecenie jakichś konkretnych środków?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Czy mógłbym prosić o polecenie jakichś konkretnych środków?

 

Jakiś farmer w stanach polewał sobie głowę wodą z solą a następnie krowa mu zlizywała z łysej czaszki tę sól, ponoć po pół roku odrosły.

 

Wiedziony tym przykładem ogoliłem głowę na łyso a następnie pilingiem do twarzy żony, trzykrotnie potraktowałem czaszkę i odrosły gęstsze , ciemniejsze nawet byłem zaskoczony jak szybko.

 

uwaga faceci ( nie używamy pilingu pod oczami i na powiekach , wychodzą mikro pęknięcia co się kiepsko goją).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A co powiecie Panowie na to?

 

1700 nowych włosów

Nieco innym tropem poszli naukowcy z laboratoriów Vichy. Uznali, że skoro u osób z łysiną część mieszków włosowych jest nieaktywna, uśpiona, to trzeba je obudzić i pobudzić do działania, wykorzystując stale obecne komórki macierzyste. Rozpoczęto więc badania. Najpierw ustalono, że komórki macierzyste wcale nie są leniwe, lecz pracują nieprawidłowo. Dzielą się jak zwariowane, ale nie potrafią się różnicować. Nie przekształcają się więc w komórki progenitorowe, a co za tym idzie, włosy nie odrastają. Dzieje się tak wtedy, gdy są w środowisku zbyt bogatym w tlen, który wbrew pozorom jest dla nich szkodliwy. Dobrze się czują i prawidłowo namnażają jedynie wówczas, gdy jego stężenie wynosi 2-3 proc. (dla porównania w powietrzu stanowi on 21 proc.). Zdaniem Andy'ego Panteleyeva z Medical School of Dundee University w Wielkiej Brytanii właśnie to odkrycie stało się kluczem do zrozumienia, jak funkcjonują komórki macierzyste, i dało impuls do dalszych badań. Wkrótce też ustalono, które substancje dbają o to, by w komórce macierzystej było niewiele tlenu. Znaleziono cząsteczkę (nazwano ją stemoxidiną), która naśladując działanie jednej z nich, potrafi regulować stężenie tego pierwiastka.

 

Produkt zawierający nowo odkryty związek pojawi się w aptekach na jesieni. Czy to odmieni życie milionów osób bezskutecznie walczących z łysieniem? Na razie w badaniach klinicznych wykazano, że po 3 miesiącach codziennego wcierania preparatu gęstość włosów wzrosła o 4 proc., czyli o ok. 1700 nowych włosów. Tyle, ile zazwyczaj przeszczepia się podczas transplantacji. Zdaniem ekspertów to bardzo dużo, a efekty widać gołym okiem.

 

http://ciekawe.onet....05,artykul.html

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...