Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy
KopalniaWiedzy.pl

Dziwne głosowanie w Komitecie Prawnym UE

Rekomendowane odpowiedzi

Jak dowiadujemy się z listu polskiej europarlamentarzystki Lidii Geringer de Oedenberg, w głosowaniu nad zmianami w europejskich przepisach dotyczących praw autorskich wzięło udział... 113% obecnych.

Pierwszego marca bieżącego roku Komisja Prawna (JURI) UE głosowała nad wniesioną przez Geringer de Oedenberg poprawką dotyczącą dzieł osieroconych. Są to dzieła, co do których nie można ustalić właściciela praw autorskich, w związku z czym nie wiadomo, do kogo należy wystąpić z prośbą o zgodę na ich ponowną publikację. Polska europarlamentarzystka proponowała, by dzieła takie można było publikować.

Z oficjalnego protokołu, który otrzymała pani poseł wynika, że obecnych było 23 z 24 członków Komisji. Jednak, jak stwierdzono w protokole, za poprawką poseł Geringer de Oedenberg głosowało 12 osób, a przeciwko - 14. W liście pani poseł zwraca uwagę, że podobna sytuacja miała miejsce też podczas głosowań nad innymi poprawkami, nad którymi głosowało od 24 do 25 osób, mimo iż obecnych było 23 członków Komitetu.

Biuro pani poseł poinfromowało nas, że Lidia Geringer de Oedenberg otrzymała odpowiedź na swój list, jednak jest ona niesatysfakcjonująca, w związku z czym europarlamentarzystka nadal będzie domagała się wyjaśnień.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A podobno na Wschodzie są ustawiane wybory ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A podobno na Wschodzie są ustawiane wybory ...

Jak znam życie to chodzi o szmal za diety bardziej niż o jakieś tam osierocone dziełka. Ktoś się pogubił ile razy i za kogo ma oddać głos.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oj tam, oj tam, po to mamy dwie ręce. ;-) Takie metody znamy już z naszej ziemi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak znam życie to chodzi o szmal za diety

W ubiegłym roku TVN nakręciła ukrytą kamerą jak europosłowie Jacek Kurski i Marek Migalski podpisują listę obecności posiedzenia krajowej Komisji Sejmowej, a następnie chyłkiem uchodzą w siną dal. Za figurowanie na liście (obecność na całym posiedzeniu jest niekonieczna) europoseł otrzymuje 1000zł jako dodatek do swojego "skromnego" unijnego uposażenia.

Być może posłanka Lidia niechcący wykryła jakąś aferę, która tak jak ta polska zostanie uciszona, zanim stanie się głośna :angry:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A to chyba nie pierwszy raz, kiedy mamy takie wieści z Brukseli. Zresztą, jeśli się dobrze przyjrzeć...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziwne wyniki głosowania nad tą poprawką wyglądają na nieprzypadkowe. Wniosek nie przeszedł? A co komu szkodzi publikować dzieła do których nikt nie zgłosił praw autorskich? Jak dla mnie to proste, jeżeli znajdę takie dzieło, to zaraz nałożę na nie moje prawa autorskie i wtedy będę je publikował, oczywiście nie za darmo :D

Jeżeli faktycznie o to chodziło, to niezła zaraza jest w tym europarlamencie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie to proste, jeżeli znajdę takie dzieło, to zaraz nałożę na nie moje prawa autorskie

 

Ciekawe jak. :>

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...