Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Rekomendowane odpowiedzi

Przybierając kamuflujące pozy, mątwy zwyczajne (Sepia officinalis) bazują na wzrokowych wskazówkach z otoczenia. Podczas swoich najnowszych badań Roger Hanlon z Marine Biological Laboratory w Woods Hole zauważył, że przestraszone zwierzęta unosiły 2 z ramion w pozie oddającej ustawione w akwarium sztuczne glony. Reakcja powtórzyła się, gdy głowonogowi pokazano zdjęcie rośliny.

By ukryć się przed drapieżnikiem, mątwa musi skutecznie połączyć maskujące ubarwienie z adekwatną pozą. O ile jednak wzory na ciele badano u wielu gatunków, o tyle gesty i ich wdrażanie na tle różnych rodzajów podłoża nie doczekały się już właściwie żadnego zainteresowania. Zespół Hanlona jako pierwszy zdobył dowody, że do kontroli ruchów ramion mątwa zwyczajna wykorzystuje wskazówki wzrokowe z najbliższego otoczenia.

Podczas eksperymentu zwierzętom prezentowano kwadrat o boku długości 47 mm z wzorem fali (czarno-białymi pasami), który był odchylony w stosunku do poziomej osi ciała głowonoga o 0°, 45° lub 90°. Okazało się, że S. officinalis zawsze ustawiały ramiona w kierunku zgodnym z pasami.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Zachodząca z wiekiem zmiana strategii nawigowania po otoczeniu prowadzi do dezorientacji i gubienia się. Dr Scott Moffat z Instytutu Gerontologii Wayne State University wyjaśnia, że młodsze osoby kierują się strategią allocentryczną (opartą na mapie poznawczej), skupiając się na otoczeniu i swoim położeniu w nim, natomiast ludzie starsi preferują strategię egocentryczną (skoncentrowaną na drodze), gdzie podstawą jest seria etapów, które trzeba pokonać, by dotrzeć do celu.
      Amerykanie uważają, że przyczyną zmiany strategii może być w pewnej mierze starzejący się hipokamp. Badania obrazowe pokazały bowiem, że u starszych dorosłych podczas wykonywania zadań przestrzennych aktywacja tej części mózgu zmniejsza się lub nawet zanika.
      Psycholodzy badali 99 starszych dorosłych (w wieku od 55 do 85 lat) oraz 54 młodszych (w wieku od 18 do 45 lat). Najpierw należało wykonać zadanie treningowe, które miało ujawnić strategię wybieraną do pokonania prostego labiryntu. Później ochotników proszono o znalezienie ukrytego miejsca w dużym, niesymetrycznym pomieszczeniu; zadanie wykonywano w rzeczywistości wirtualnej. Osoby starsze o wiele częściej stosowały strategię egocentryczną (82%), podczas gdy młodsi byli równiej podzieleni na podgrupy wybierające strategię allocentryczną i egocentryczną.
      Moffat podkreśla, że starsi ludzie potrzebowali na pokonanie drugiego labiryntu więcej czasu. Młodsi nie tylko szybciej kończyli zadanie, ale i tworzyli dokładniejsze mapy poznawcze otoczenia. Psycholog przestrzega przed pochopnymi uogólnieniami. O ile bowiem u niektórych z wiekiem zdolności nawigacyjne znacznie się pogarszają, o tyle u innych zostają w dużej mierze zachowane.
      W przyszłości naukowcy zamierzają posłużyć się rezonansem magnetycznym, by zbadać anatomię wybranych rejonów mózgu u osób stosujących strategię allocentryczną i egocentryczną. Uzyskane wyniki mogą pomóc w opracowaniu planów interwencji behawioralnej, która pozwoliłaby poprawić wykorzystanie strategii allocentrycznej nawet u starzejących się osób.
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Jak wygląda rafa koralowa widziana oczyma ośmiornicy, krewetki i innych jej mieszkańców? Dotąd można było tylko próbować to sobie wyobrazić, ale dzięki specjalnej kamerze zbudowanej przez biologów z Uniwersytetu w Bristolu zadanie stanie się o wiele łatwiejsze.
      Zespół wybiera się w tym roku na Jaszczurzą Wyspę u wybrzeży Queensland, by zrobić serię zdjęć Wielkiej Rafy Koralowej. Liderem projektu jest dr Shelby Temple. Niektóre zwierzęta, np. ośmiornice, kraby, krewetki, a może i ryby, dostrzegają polaryzację światła. Dysponując kamerą, naukowcy będą mogli doświadczać podwodnego świata jak one.
      Kamera pozwala zmierzyć polaryzację światła. Później jest przedstawiana za pomocą zdjęć, gdzie różnym poziomom polaryzacji przypisano jakąś barwę. To trochę jak korzystanie z kamery na podczerwień, która przekształca niewidzialną dla nas podczerwień w dostrzegane przez oko kolory.
      Wstępne wyniki badań Temple'a pokazują, że polaryzacyjny wymiar podwodnego świata jest o wiele bardziej złożony, niż się dotąd wydawało. Odkryto różne sposoby komunikowania i kamuflażu, na które wcześniej byliśmy ślepi (i to dosłownie). By zrozumieć, o czym mowa, wyobraźmy sobie, jak postrzegalibyśmy rafy koralowe, gdybyśmy widzieli na czarno-biało.
      Temple podkreśla, że Park Narodowy Lizard Island to idealne miejsce do prowadzenia badań, bo można zmierzyć sygnały polaryzacyjne w każdym miejscu i środowisku, gdzie naukowcom uda się znaleźć dany gatunek zwierzęcia.
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Cykl naśladownictwa zatoczył w przypadku tej pary pełen krąg. Ośmiornica Thaumoctopus mimicus, której sama nazwa wskazuje na zdolności naśladowcze, została sfilmowana w sytuacji bycia naśladowaną przez rybę okoniokształtną Stalix cf. histrio. Zwykle płochliwa ryba nie oddala się od norki w piaszczystym dnie, ale wykorzystując podobne do własnego ubarwienie głowonoga, tym razem udała się na wycieczkę po okolicy.
      T. mimicus umie naśladować wiele różnych zwierząt: skrzydlice, flądry, a nawet ślimaki morskie. Odpowiednio układając ramiona czy zmieniając sposób poruszania, może bezkarnie pływać na widoku i unikać ataków ze strony drapieżników. Ryby ze wspomnianego na początku gatunku są tak płochliwe, że większość dorosłego życia spędzają nawet nie w jej okolicy, ale w samej norze.
      Film z ośmiornicą i naszą rybką w roli głównej nakręcił w lipcu zeszłego roku w Indonezji naukowiec z Uniwersytetu w Getyndze - Godehard Kopp. Szybko umieścił nagranie w Internecie, ale ponieważ nie był pewien, jakie zwierzęta uwiecznił, poprosił o pomoc w identyfikacji Richa Rossa i Luiz Rochę - specjalistów z Kalifornijskiej Akademii Nauk.
      Ryba przepływała między ramionami głowonoga, który albo jej nie widział, albo nie zwracał na nią uwagi. Dziwna para przemieszczała się dość szybko w pobliżu dna. Ze względu na uderzające podobieństwo ubarwienia często nie dało się stwierdzić, która część należy do kogo: gdzie kończy się ośmiornica, a gdzie zaczyna ryba.
      Ponieważ związku tego rodzaju jeszcze dotąd nie zaobserwowano, Ross, Kopp i Rocha napisali na ten temat artykuł, który ukazał się w internetowym wydaniu pisma Coral Reefs. Wg nich, uciekając sie do mimikry oportunistycznej, ryba wybrała się na poszukiwanie pokarmu. Mogła w ten sposób eksplorować normalnie niedostępne dla siebie okolice.
       
       
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Lęk dość powszechnie kojarzony jest z nadwrażliwością, tymczasem okazuje się, że osoby lękowe mogą w rzeczywistości nie być dostatecznie wrażliwe (Biological Psychology).
      Podczas eksperymentów doktorantka Tahl Frenkel z Uniwersytetu w Tel Awiwie pokazywała ochotnikom zdjęcia wywołujące lęk i strach. W tym czasie wykonywano im EEG. Okazało się, że grupa lękowa była w rzeczywistości mniej pobudzona tymi obrazami niż przedstawiciele grupy nielękowej. Jak wyjaśniają naukowcy, osoby często doświadczające lęku nie były fizjologicznie tak wrażliwe na drobne zmiany w środowisku. Frenkel uważa, że występuje u nich deficyt w zakresie zdolności oceny zagrożenia. Nie dysponując sprawnym systemem wczesnego ostrzegania, tacy ludzie dają się zaskoczyć. Stąd reakcja mylnie interpretowana jako nadwrażliwość. Dla odmiany nielękowi najpierw nieświadomie odnotowują zmiany w środowisku, analizują i dopiero potem świadomie rozpoznają ewentualne zagrożenie.
      Naukowcy zebrali grupę 240 studentów. Bazując na wynikach kwestionariusza STAI (State-Trait Anxiety Inventory), wybrano 10% najbardziej i 10% najmniej lękowych osób. Na początku badanym pokazywano serię zdjęć człowieka, który wyglądał na coraz bardziej przestraszonego w skali od 1 do 100. Ludzie lękowi reagowali szybciej, identyfikując twarz jako przestraszoną już przy 32 punktach, podczas gdy członkowie drugiej podgrupy zaczynali uznawać fizjonomię za przestraszoną dopiero przy 39 punktach.
      Do tego momentu wyniki potwierdzały obowiązującą teorię o nadpobudliwości lękowych, kiedy jednak psycholodzy skupili się na zapisie EEG, zobaczyli coś zupełnie innego. Osoby rzadko odczuwające lęk przeprowadziły pogłębioną analizę bodźców wywołujących strach, co pozwoliło im dostosować reakcję behawioralną. Ich koledzy i koleżanki z drugiej grupy tego nie zrobili. EEG pokazuje, że to, co wydaje się nadwrażliwością na poziomie zachowania, jest w rzeczywistości próbą skompensowania deficytu we wrażliwości percepcji.
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Zdolność przełączania typu kamuflażu to u pewnej kałamarnicy i ośmiornicy kwestia życia i śmierci. Wersja przezroczysta i lekko odbijająca światło dobrze sobie radzi z drapieżnikami, które polując na głębokości 600-1000 m, wypatrują zarysu sylwetki swoich ofiar, natomiast ubarwiona stanowi odpowiedź na metody polowania ryb wyposażonych w fotofor (narząd świetlny).
      Przezroczystość to tryb domyślny zarówno u ośmiornicy Japetella heathi, jak i kałamarnicy Onychoteuthis banksii. Widziane od dołu na podświetlonym tle prawie idealnie wtapiają się w otoczenie. Oczy i jelita, które nie mogą stać się przezroczyste, odbijają światło. Gdy jednak pojawi się błysk błękitnego światła, takim właśnie posłużyłyby się ryby świetlikowate, w skórze następuje uaktywnienie chromatoforów (komórek barwnikowych) i po chwili zwierzęta stają się czerwonobrązowe.
      W zeszłym roku dr Sarah Zylinski z Duke University prowadziła eksperymenty na terenie Rowu Atakamskiego. Osobniki z obu wymienionych wcześniej gatunków wyławiano z oceanu, a po umieszczeniu w zlewce kierowano na nie niebieskie światło LED. Wtedy zwierzęta stawały się nieprzezroczyste. Kiedy światło wyłączano, kałamarnica/ośmiornica natychmiast wracała do trybu domyślnego. W czasie ekspedycji z 2011 r. Zylinski mierzyła współczynnik odbicia ośmiornic z Zatoki Kalifornijskiej i stwierdziła, że u wersji przezroczystej jest on 2-krotnie wyższy niż po uaktywnieniu chromatoforów.
      Amerykanka prowadziła badania na 20 różnych gatunkach głowonogów, ale tylko J. heathi i O. banksii reagowały na niebieskie światło. W odróżnieniu od głowonogów żyjących na mniejszych głębokościach, nie zmieniały kamuflażu pod wpływem przepływających nad nimi cieni drapieżników czy potencjalnie niebezpiecznych obiektów.
      W przyszłości Zylinski zamierza prześledzić zależność między przezroczystością a głębokością, na której znajduje się habitat. Mniejsze młode zwierzęta znajdują się wyżej w kolumnie wody i mają mniej chromatoforów, dlatego bardziej polegają na przezroczystości. Ma to sens, ponieważ na tych głębokościach nie ma ryb wykorzystujących fotofory. Dojrzałe osobniki występują natomiast głębiej i mają więcej chromatoforów.
      Artykuł dr Zylinski i dr. Sonke Johensena ukazał się w piśmie Current Biology.
       
      http://www.youtube.com/watch?v=f0-_tSgtQsA
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...