Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy
KopalniaWiedzy.pl

Pierwsza poprawka dla Windows Phone 7 powoduje awarie

Rekomendowane odpowiedzi

Microsoft wycofał aktualizację dla Windows Phone 7 po tym, jak okazało się, że powoduje ona problemy z niektórymi telefonami Samsunga. Wspomniana poprawka to usprawnienie mechanizmu pobierania i instalowania aktualizacji. Po jej udostępnieniu część użytkowników modeli Omnia zaczęła skarżyć się, że ich telefony uległy awarii i w niektórych przypadkach nie dały się uruchomić.

Koncern z Redmond wydał oświadczenie, w którym czytamy: Zidentyfikowaliśmy problem techniczny związany z procesem aktualizacji systemu Windows Phone, który dotyczy niewielkiej liczby telefonów. Tymczasowo wycofaliśmy poprawkę dla telefonów Samsunga. Naprawimy problem i udostępnimy poprawkę najszybciej jak to tylko możliwe.

Kłopoty z poprawką pojawiły się w wyjątkowo niekorzystnym dla Microsoftu czasie. Firma walczy o zwiększenie rynkowych udziałów Windows Phone 7, a w najbliższym czasie ma wydać długo oczekiwaną aktualizację, dzięki której w systemie pojawi się m.in. funkcja kopiuj i wklej. Problemy z pierwszą poprawką dla WP7 z pewnością nie ułatwią koncernowi Ballmera zadania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Ostatni zestaw poprawek udostępniony przez Microsoft spowodował kilka niespodziewanych problemów. Najpierw Microsoft potwierdził, że pojawiły się problemy z menu Start oraz Windows Search. Niedługo później użytkownicy zaczęli się skarżyć na problemy z systemem audio, w tym na brakujące efekty dźwiękowe i niższy niż zwykle poziom głośności. Wydaje się, że problemy te dotykają osoby, które mają zainstalowany build 18362.356.
      Jakby jeszcze tego było mało, jeden z użytkowników forum Microsoftu poinformował, że po zainstalowaniu poprawki KB4515384 moja karta bezprzewodowa Intela i karta sieciowa LAN Intela przestały działać. Menedżer Urządzeń informuje o błędzie i nie jest w stanie uruchomić kart. Po odinstalowaniu KB4515384 problem znika. O podobnych problemach poinformowali inni użytkownicy, którzy stwierdzili, że poprawka tworzy nowe urządzenia sieciowe o takiej samej nazwie jak dotychczasowe i dodaje do nich cyfrę 2. Te nowe urządzenia również nie działają, ich odinstalowanie z systemu nie pomaga. Nie pomaga też zainstalowanie najnowszych sterowników Intela. Jedynym rozwiązaniem jest odinstalowanie całej poprawki.
      Microsoft potwierdził istnienia takich problemów. Dotyczą one kart Intel Centrino 6205/6235 oraz Broadcom 802.11 ac WiFi w wersji 1903 działających w pewnych szczególnych konfiguracjach. Wyłączenie i ponowne włączenie działa WiFi w Menedżerze urządzeń działa tylko w niektórych przypadkach.

      « powrót do artykułu
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Microsoft udostępnił tymczasową łatkę dla dziury zero-day w jądrze Windows, która jest wykorzystywana przez robaka Duqu. Błąd znajduje się w silniku odpowiedzialnym za parsowanie fontów TrueType.
      Koncern ostrzega, że tymczasowa poprawka może spowodować, iż niektóre aplikacje wykorzystujące wbudowane fonty mogą nieprawidłowo wyświetlać dokumenty.
      Ostateczna łata dla wspomnianej luki nie zostanie opublikowana w najbliższy Patch Tuesday, przypadający na wtorek 8 listopada. Koncern nie zdąży z jej przygotowaniem. W ogóle nie wiadomo, kiedy się ona ukaże. Naprawienie tego błędu będzie wymagało modyfikacji kodu jądra, a to delikatna i ryzykowna operacja. Jej przetestowanie zajmie sporo czasu - stwierdził Costin Raiu z firmy Kaspersky Lab. Niewykluczone, że na łatę trzeba będzie poczekać co najmniej dwa tygodnie. W takiej sytuacji Microsoft może zdecydować się na jej publikację w ramach grudniowego Patch Tuesday. Chyba, że zacznie pojawiać się nowy szkodliwy kod wykorzystujący wspomnianą dziurę.
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Wskutek pomyłki Microsoftu przewidziany na 13 września zestaw łat publikowanych w ramach comiesięcznego Patch Tuesday ukazał się kilka dni wcześniej. W Sieci pojawiły się odnośniki do biuletynów od MS11-070 do MS11-074. Microsoft szybko usunął biuletyny, ale wcześniej informacja o ich dostępności została opublikowana na niektórych witrynach.
      Dziennikarze serwisu Threatpost postanowili zapytać w Redmond, jak to się stało, że bardzo dobrze dotychczas działający system publikacji poprawek, zawiódł.
      Dowiedzieli się, że prawdopodobną przyczyną może być przeprowadzana właśnie zmiana schematu adresów, pod którymi publikowane są biuletyny, by łatwiej można było je wyszukiwać w różnych językach.
      Wcześniejsze pojawienie się poprawek nie stanowi natychmiastowego zagrożenia dla użytkowników Windows. Jednak należy brać pod uwagę fakt, że cyberprzestępcy korzystają z publikowanych przez Microsoft biuletynów, by dokonać na nich inżynierii wstecznej i dzięki temu dowiedzieć się, gdzie znajdują się łatane przez nie dziury.
      Jeśli zatem przypadkowo opublikowane biuletyny wpadły w ręce przestępców, zyskali oni dodatkowy czas na odkrycie luk i przygotowanie ataków.
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Windows Phone 7 zdobył dotychczas tak niewielki odsetek rynku, że Microsoft zarabia na nim kilkukrotnie mniej niż na... systemie Android. Analityk Horace Dediu pokusił się o porównanie korzyści finansowych, jakie koncern z Redmond odnosi z obu systemów operacyjnych.
      W pierwszym kwartale bieżącego roku do WP7 należało zaledwie 1,6% rynku. Microsoft informuje, że dotychczas sprzedał dwa miliony licencji na ten system operacyjny. Dediu szacuje, że pojedyncza licencja jest sprzedawana w cenie 15 dolarów, co oznacza, że licencje Windows Phone 7 przyniosły koncernowi Ballmera 30 milionów dolarów.
      Tymczasem koreańska firma HTC płaci Microsoftowi za opatentowane przez koncern technologie, które są wykorzystywane w smartfonach HTC. Dediu twierdzi, że opłata za każde urządzenie wynosi 5 dolarów. Biorąc pod uwagę fakt, że HTC sprzedało już około 30 milionów telefonów z Androidem, koncern z Redmod zyskał 150 milionów USD.
      System Google'a zapewnia zatem Microsoftowi pięciokrotnie większe przychody niż Windows Phone 7.
      To jednak nie koniec. Jak donosi Business Insider, Microsoft pozywa innych producentów telefonów z Androidem o naruszenie swojej własności intelektualnej i domaga się opłat licencyjnych w wysokości od 7,5 do 12,5 USD od urządzenia.
      W marcu 2010 roku Steve Ballmer mówił: W Androidzie nie ma niczego darmowego.
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Nokia ogłosiła, że w najbliższym zmniejszy zatrudnienie o 7000 osób. Ma to związek ze skupieniem się firmy na rynku smartfonów. Pracę straci 4000 osób, a 3000 zostaną przeniesione do Accenture, która przejmie od Nokii produkcję związaną z platformą Symbian.
      Nokia od dłuższego czasu przeżywa kłopoty związane z rynkową ekspansją Google'a i Apple'a. Fiński koncern podpisał z Microsoftem umowę przewidującą, że na smartfony Nokii trafi system Windows Phone 7. Wiadomo też było, że Nokia będzie rezygnowała z Symbiana.
      Zmiana strategii musiała pociągnąć za sobą restrukturyzację firmy i zwolnienia. Teraz wiadomo, ile osób one obejmą.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...