Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy
este perfil es muy tonto

big bang theory

Rekomendowane odpowiedzi

Mnie osobiście boli, że twórcy serialu Sheldona posłali w jedną stronę (tę dobrą), a całą resztę w drugą. A szkoda, bo czwórka takich indywidualności to dopiero byłby fun (a przecież od tego się zaczęło).

 

Z sezonów najbardziej przypadł mi do gustu 3 ;)

 

P.S. Jak w drugim sezonie zobaczyłem na ekranie G. Smoota to omało nie spadłem z fotela :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no w sumie racja,ale czy to twórcy czy po prostu postać od samego początku no i aktor był aż tak dobry? hmm chyba jednak twórcy,w końcu na początku rzeczywiście nie było dominacji fajności Sheldona.spytam kolegę z filmoznastwa co o tym sądzi (poza tym dopiero zaczynamy trzeci sezon)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zaczynamy 4 sezon ;)

 

W pilocie widać było koncepcję "dwóch Sheldonów", z drugiej jednak strony ciężko byłoby innym dotrzymać kroku Parsonsowi, gdyż jego kreacja jest naprawdę wspaniała, a on sam to wielki talent.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z jednej strony, dość dziwne - serial jest naprawdę popularny. Z drugiej - to tylko kolejny, wcale nie jakoś specjalnie udany sitcom.

 

Tyle z Kopalnią tu związku, że bohaterami są naukowcy, a serial luźno nawiązuje do kwestii naukowych. W sposób całkowicie anegdotyczny, bez żadnych głębszych eksploracji. O ile się orientuję, nadaje bądź nadawało go nawet Discovery (nie wiem czy polskie). Zadziwiające!

 

Tęsknota za poprawnie rozpisanymi równaniami na tablicach światów przedstawionych okazała się silniejsza, niż intelektualna potrzeba namysłu nad tym, czy rzeczywiście serial w rodzaju TBBT pełni - lub wręcz czy w ogóle może pełnić - jakąkolwiek rolę edukacyjną.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

True, już więcej związku z nauką w serialach Numb3rs czy IT Crowd. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

True, już więcej związku z nauką w serialach Numb3rs czy IT Crowd. ;)

 

IT Crowd, choć przecudnie śmieszny, całkiem moim zdaniem odpada pod tym względem - wątki czysto naukowe pojawiają się wyłącznie w TBBT. Roy-a ciężko w ogóle nazwać geekiem, ogólnie inteligencją specjalnie nie grzeszy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakież to wątki naukowe pojawiają się w TBBT? Jak pisałem - czysto anegdotyczne. W IT Crowd mamy chociaż socjologiczne i psychologiczne obserwacje związane z pracą w firmie oraz stosunkami jakie czasami łączą działy IT z resztą pracowników. To znacznie więcej - pod względem rzeczywistości jakoś związanej z pracą naukową lub techniczną - niż w TBBT.

 

W TBBT ciekawy jest Sheldon - jako postać z którą identyfikują się osoby z Zespołem Aspengera. To, obok Penny, właściwie jedyny bohater warty głębszej uwagi. Penny jest postacią niezbędną dla wielu bardziej interesujących interakcji. Sezon 4 spotkał się z tak chłodnym przyjęciem m.in. przez zmarginalizowanie tych wątków. Poza tym to zwyczajny, często antyedukacyjny (np. stosunek do kobiet jak w Dwóch i pół) sitcom.

 

Przyznam jednak, że gdzieś w okolicach połowy drugiego sezonu, staje się znacznie lepszy, niż to się z początku wydaje. Może żartów luźno związanych z nauką jest mniej, ale za to postacie nabierają jakiejkolwiek głębi. Poprawia się również narracja, która częściej rozgałęzia się w równoległe wątki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...