Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Rekomendowane odpowiedzi

Chyba nic we współczesnej medycynie nie wywołuje takich dyskusji, jak sprawa komórek macierzystych. Dałyby one cudowne niemal możliwości leczenia wielu chorób, ale ich uzyskiwaniu towarzyszą problemy technologiczne oraz kontrowersje etyczne. Niemieccy uczeni szykują przełom.

Komórki macierzyste to pierwotne komórki, jeszcze nie zróżnicowane. Mają one możliwość uformowania dowolnej tkanki lub narządu. Zwykle decyduje o tym biologia naszego organizmu, ale sztuczne skłanianie ich do różnicowania się według naszych potrzeb i woli, co już jest możliwe, dawałoby cudowny lek na wiele nieuleczalnych chorób, możliwość regeneracji narządów zamiast ich przeszczepiania, itd.

Głównym problemem na obecnym etapie badań jest pytanie: skąd je wziąć. Organizm człowieka wytwarza je w niewielkich ilościach i trudno zgromadzić jakikolwiek zapas. Najłatwiej dotychczas było pozyskiwać je z ludzkich embrionów, ale ta metoda budzi kontrowersje moralne i w wielu krajach jest zabroniona. Pewnym źródłem jest krew pępowinowa, ale nie jest to zbyt wydajne „źródło". Istnieją metody przekształcania gotowych już tkanek - na przykład skóry - na powrót w komórki macierzyste, ale efekty zwykle są dość słabe, a ponadto trudne i kosztowne.

Nowe źródło potencjalnych komórek macierzystych, wolnych od tych wad, wskazują niemieccy naukowcy z Max-Planck-Gesellschaft (Towarzystwa Maxa Plancka). Ma nim być płyn owodniowy (inaczej tzw. wody płodowe). Okazuje się bowiem, że zawiera on wśród wielu substancji również komórki macierzystopodobne, które stosunkowo łatwo da się przekształcać w komórki pluripotencjalne, czyli posiadające możliwość różnicowania się do wielu różnych tkanek. Są one przy tym młode, więc nie zawierają jeszcze zbyt wielu mutacji, jak to ma miejsce w przypadku indukowania przekształceń z dorosłych już komórek.

Poza doskonałą jakością, zaletą jest łatwość pozyskiwania płynu owodniowego. Można go bez szkody pobierać podczas ciąży, jest bowiem na bieżąco wytwarzany przez organizm matki. Podczas porodu jest on i tak „marnowany", jego wykorzystaniu nie będą więc towarzyszyć problemy etyczne.

Odkrycie ma też jeszcze inne implikacje. Płyn owodniowy jest i tak często pobierany podczas badań prenatalnych, pozwala bowiem ocenić stan zdrowia dziecka. Wykorzystanie jego nadmiaru do hodowli tkankowych pozwalałoby jeszcze przed urodzeniem dziecka testować skuteczność wielu leków i terapii, jeśli zaistniałaby późniejsza konieczność ich zastosowania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No no wszystkie pięknie ładnie tylko, że robiąc nakłucie i pobranie płynu owodniowego nawet by sprawdzić czy dziecko ma wadę genetyczną jest obarczone bodajże 2% odrzucenia płodu/zakażenia czy czymś tam jeszcze.

A wiem to stąd, że koleżanka miała 0,5% szansy na dziecko z "zespołem Downa" i stwierdziła, że 0,5% jest bezpieczniejsze niż 2%.

 

No sposób jest ciekawy i podczas porodu jakby "zbierać" wody płodowe do pozyskania komórek jak najbardziej. Ale w trakcie ciąży pobierać na ten cel płyn owodniowy stanowcze NIE!

I nie mam nic przeciwko wykorzystywaniu zarodków ludzkich do pobierania komórek macierzystych ale ciąża jako taka jest decyzją matki/ojca i wolał bym by donoszona była do końca bez niepotrzebnego ryzyka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale, spróbuj pomyśleć troszkę inaczej.

Załóżmy że jak byłeś jeszcze płodem, pobrano "twoje" komórki macierzyste (i tak każdego z nas ) i stworzono Ci części zamienne, ewentualnie zamrozić.

W tedy , w razie jakiejś choroby, wypadku, masz bezpieczne zastępstwo.

 

Ja wolał bym w ogóle się nie urodzić, niż mieć taką możliwość a z niej nie skorzystać.

 

Wyobraź sobie że każdy od dzisiaj posiada swoje komórki macierzyste, ile ludziom by pomogło!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ja wolał bym w ogóle się nie urodzić, niż mieć taką możliwość a z niej nie skorzystać[/size] 

No to jesteś odosobniony bo 7 000 000 000 wybrało opcję urodzić się bez tego wynalazku. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miło byłoby doczekać czasów, w których religia nie spowalnia tempa rozwoju technologii wydłużających moje życie. Tak wiele kluczowych kierunków w medycynie eksplorowanych jest w żółwiowym tempie tylko z tego powodu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Tak wiele kluczowych kierunków w medycynie eksplorowanych jest w żółwiowym tempie tylko z tego powodu 

Mylisz się , tylko wyniki badań nie są dla wszystkich.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mylisz się , tylko wyniki badań nie są dla wszystkich.

 

Nie, nie mylę się. Przynajmniej nie w skali makro. Niezależnie od przyjmowanego modelu postępu cywilizacyjnego.

 

A że ktoś może posiadać wiedzę, do której ja nie mam dostępu absolutnie nic nie zmienia, nadal mainstream ogranicza moją, jako jednostki, zdolność do dbania o i efetkywnego zarządzania moim organizmem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miło byłoby doczekać czasów, w których religia nie spowalnia tempa rozwoju technologii wydłużających moje życie.

Jaka religia i jaką technologię wydłużania życia spowalnia?

Z tego co wiem,niektóre religie mają wątpliwości co do sposobów tworzenia życia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
A że ktoś może posiadać wiedzę, do której ja nie mam dostępu absolutnie nic nie zmienia, nadal mainstream ogranicza moją, jako jednostki, zdolność do dbania o i efetkywnego zarządzania moim organizmem.[/size] 

Mainstrem ma cię w d*pie, ze nie masz informacji sprzed 2 wieków i nie będzie się dla ciebie powtarzał - bo wszystko (większość) jest w starych ksiązkach.

np:

"Szczepionka  została wynaleziona w 1796 roku (pierwsza szczepionka) przez brytyjskiego lekarza Edwarda Jennera. Była to jedyna szczepionka, w której podawano żywe, w pełni wirulentne wirusy. Nie były to jednak wirusy ospy prawdziwej, lecz wirusy krowianki"

. ."W niedługim czasie Aztekowie zdali sobie sprawę, że Cortés nie jest bogiem i wzniecili rebelię. Hiszpanie ze względu na dużą przewagę liczebną Azteków zmuszeni byli uciekać. W czasie walki chory na ospę Hiszpan zmarł. Po bitwie Aztekowie przeszukali ciała najeźdźców w poszukiwaniu kosztowności i zostali zainfekowani. Cortés nie powrócił do sierpnia 1521. Tymczasem ospa wyniszczała populację Azteków. Zabiła większość azteckich wojowników, władcę Cuitláhuaca i ponad 75% ludności Meksyku. Hiszpański ksiądz opisał to: "Jako że Indianie nie znali lekarstwa na chorobę, umierali gromadnie, umierali jak pluskwy. Nierzadko zdarzyło się, że każdy z domu umarł i że niemożliwe było zakopać znaczną liczbę zmarłych; zawalano ich domy, żeby stały się ich grobowcami". Żołnierze, którzy jeszcze żyli, byli nadal słabi. Wtedy łatwo pokonano Azteków i dotarto do Tenochtitlán, gdzie Cortés stwierdził, że ospa zabiła więcej Azteków niż armaty. Aztekowie twierdzili, że nie można było przekroczyć ulicy bez stąpania po ciałach ofiar ospy."[/size]

http://pl.wikipedia.org/wiki/Ospa_prawdziwa

 

 

Jeśli nie rozpoznasz objawów w porę , albo niedouczony lekarz (bo ospy nie widział) pomyli się to "pa.."  w najlepszym wypadku będziesz miał oszpeconą twarz (jak w małej trylogii Sienkiewicza) i co tu szukać czyjeś winy poza własnym niedbalstwem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jaka religia i jaką technologię wydłużania życia spowalnia?

Z tego co wiem,niektóre religie mają wątpliwości co do sposobów tworzenia życia.

 

Odniosłem się bezpośrednio do artykułu, nie wiem więc jakie masz wątpliwości. Nie chciałbym wykłócać się o nazewnictwo - stanowisko kościoła katolickiego jest jasne, embrion to już istota ludzka i nie wolno go zabijać. I ja się bynajmniej nie oburzam, każdy może wierzyć w co tylko chce i mieć dowolne poglądy. Problem w tym, że w tym przypadku to stanowisko oraz jego konsekwencje dotykają wszystkich, nie tylko katolików. A jeśli uważasz, że tak właśnie powinno być, to może i wróćmy do wypraw krzyżowych.

 

Czytałem dziś akurat bardzo dobry artykuł nt. stanowiska kościoła w tej sprawie: http://nauka.wiara.pl/doc/468489.Kosciol-kontra-dobro-ludzkosci

 

waldi888231200: jak zwykle nie mam pojęcia o co Ci chodzi. Mam wrażenie, że zmieniasz w myślach posty innych, po czym na takie zmienione posty odpowiadasz. Teorię tę wspiera rządek czerwonych kwadracików obok Twojego nicka, chyba nie jestem odosobniony w swoim przekonaniu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aaaale fajny i tendencyjny artykuł :)

 

Szkoda, że autorzynka zapomniała o tym, że żołnierz, który zabije przeciwnika w obronie swojego kraju, jest rozgrzeszony, ponieważ działał w imię wyższej wartości. Nie wyobrażam sobie także sytuacji, w której pochwalony zostaje człowiek, który pozwolił wykoleić pociąg z setką pasażerów, bo na torach leżało dziecko.

 

"Pierwsze zagadnienie brzmi: dlaczego te dzieci się nie urodzą? Otóż przyczyną są nasze działania. "

Ale jeśli się urodzą, to już wyłącznie wola Boża i człowiek nie ma z tym nic wspólnego? :D Katole są tacy zabawni :D

 

Ale największym hitem pozostaje dla mnie ten tekst: "Tylko poprzednio zamiast komórek macierzystych było mydło..." :D Przyznać muszę, że gdybym tego nie dostał w gotowej formie, w życiu bym na coś takiego nie wpadł B)

 

"Niemniej to nie jedyne źródło komórek macierzystych. I na świecie, i w Polsce są prowadzone badania z wykorzystaniem komórek pochodzenia szpikowego. Do tych programów nikt nie ma zastrzeżeń etycznych. "

Ale tylko kompletny kretyn nie zauważa, że żeby umieć naśladować komórki embrionalne, najpierw trzeba poznać ich biologię. Ale to nie dziwi - katol wierzy, że wiedzę można dostać na talerzu i na pewno będzie prawdziwa. Prawdziwemu katolowi badania podstawowe nie są potrzebne, wystarczy wiadomość od Boga! :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
  katol wierzy, że wiedzę można dostać na talerzu i na pewno będzie prawdziwa. [/size] 

Z wyjątkiem tego określenia które ma tendencyjną wymowę, trudno się nie zgodzić z pozostałą częścią zdania.

 

Niestety dotyczy to wszystkich i ciebie tez:

"Nicolaus Copernicus Torinensis lub Thorunensis lub Torunensis niem. Nikolaus Kopernikus; ur. 19 lutego w Toruniu, zm. 24 maja we Fromborku – polski astronom, matematyk prawnik, ekonomista strateg, astrolog,tłumacz, kanclerz kapituły warmińskiej, kanonik warmiński scholastyk wrocławski."

http://pl.wikipedia.org/wiki/Miko%C5%82aj_Kopernik

Jak łatwo zauwazyć ilość tematów które rozwijał to nie wąskie spojzenie dzisiejszego specjalisty , tylko paleta zainteresowań.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
waldi888231200: jak zwykle nie mam pojęcia o co Ci chodzi. Mam wrażenie, że zmieniasz w myślach posty innych, po czym na takie zmienione posty odpowiadasz. Teorię tę wspiera rządek czerwonych kwadracików obok Twojego nicka, chyba nie jestem odosobniony w swoim przekonaniu.

Moze zbyt płytko myślisz, teorię tę wpierałaby twoja powyzej zacytowana wypowiedź.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze: widzę ogromną różnicę pomiędzy katolem i katolikiem.

 

Po drugie: dlaczego nie zauważasz, w jak wielkie problemy wpadł Kopernik z powodu katoli zinstytucjonalizowanych?

 

Po trzecie: punkt drugi piszę także z dedykacją do 3groszy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Czy ktos z szanownych forumowiczow posiada zrodla informacji o przynajmniej eksperymentalnym leczeniu udaru mozgu, jakie nadzieje daja komorki macierzyste na regeneracje tkanki mozgowej ??

 

Pozdrawiam. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy ktos z szanownych forumowiczow posiada zrodla informacji o przynajmniej eksperymentalnym leczeniu udaru mozgu, jakie nadzieje daja komorki macierzyste na regeneracje tkanki mozgowej ??

 

Po raz pierwszy ludzką tkankę mózgową z komórek macierzystych zregenerowano jeśli się nie mylę dopiero w 2008r w Japonii (pomyślne eksperymenty na myszach wykonywano już od lat). Najlepsze źródło wiedzy na ten temat to instytut RIKEN, gdzie tego dokonano: http://www.riken.go.jp/engn/ Bardzo chętnie i obszernie odpowiadają na pytania, wiem to z własnego doświadczenia (tylko można trochę poczekać na odpowiedź jeśli piszesz po angielsku).

 

Obecnie praktycznie każdy instytut działający w tym obszarze odniósł jakieś sukcesy, w sumie nie wiem jak możesz mieć problem ze znalezieniem źródeł - pełno publikacji na ten temat :) Dotatkowo kolejną nową metodą regeneracji tkanki mózgowej jest wykorzystanie syntetycznych peptydów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@mikroos

@odalisqaues

Czy katolicyzm obecnie rzeczywiście wstrzymuje naukę,postęp,rządzi Waszym oddechem,namawia do złego? Katolicyzm broni swoich zasad moralnych,które stały się podwaliną całej etyki zachodniej (porównajcie ją z etyką islamską), a naukowcy stosują ją zgodnie z własnym sumieniem.Nauka bez cugli moralnych stworzyła nazistowskich naukowców,notabene bardzo efektywnych, ale jakim kosztem !!!

psNie jestem katolikiem, jestem heretykiem formalnym.Więc w tej sferze piszę obiektywnie  :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że wstrzymuje naukę. Weź sobie choćby bzdury wygadywane przez przedstawicieli KRK (na czele z samym papieżem) na temat tego, że kondomy są niemoralne i rzekomo pogarszają problem HIV/AIDS. Tego typu oświadczenia zaprzeczają oczywistym faktom i podważają autorytet nauki i tym samym jej szkodzą.

 

Nie wspomnę o tym, ile kasy wysysają te darmozjady z budżetu. Te pieniądze mogłyby zostać przeznaczone na badania, na które dziś nie ma kasy. Powiedz mi, jak to jest, że KRK dysponuje tak bajecznym majątkiem, ale nie daje praktycznie ani grosza na badania nad komórkami macierzystymi? Przecież gdyby tylko pokonali własną zachłanność i wydali ułamek własnego rocznego budżetu, mogliby dać nauce wielkiego kopa (i tym samym skończyć z kontrowersjami, które istnieją dzisiaj), tylko po prostu są zbyt skąpi i w praktyce stać ich tylko na gadanie.

 

BTW twierdzisz, że KRK miał niby duży wpływ na poczynania niemieckich "naukowców"? Chyba jaja sobie robisz - kiedy szalała wojna, KRK siedział cichutko i nie miał najmniejszej odwagi się realnie przeciwstawić działaniom wojennym (a nawet np. odmawiał pomocy Żydom). Mało tego - mogli pomóc w zakończeniu wojny choćby poprzez wsparcie finansowe, a środków im na pewno nie brakowało. Ale Watykan po prostu wolał swoje złoto i purpurę, ot co. Tak więc wybacz, ale to, że klecha wyjdzie i sobie pokrzyczy, jakoś nie przekonuje mnie o czyichś dobrych intencjach, szczególnie kiedy dysponuje się taką kasą jak KRK.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że wstrzymuje naukę.

Jeżeli już,to na wąskim odcinku z CAAAŁEJ nauki.

kondomy są niemoralne i rzekomo pogarszają problem HIV/AIDS.

Mówią tak,a ludzie i tak używają,więc kończy się na mówieniu.

Powiedz mi, jak to jest, że KRK dysponuje tak bajecznym majątkiem,

Mit,chociaż owszem,majątek ale niesprzeniężalny (budowle,dzieła sztuki,dary).

Przecież gdyby tylko pokonali własną zachłanność i wydali ułamek własnego rocznego budżetu, mogliby dać nauce wielkiego kopa

Nie mają tego w statucie  :).Łożą na filantropię.Bliższa im.

twierdzisz, że KRK miał niby duży wpływ na poczynania niemieckich "naukowców"?

Nie.Napisałem:

Nauka bez cugli moralnych stworzyła nazistowskich naukowców,

Generalnie,uważam że nie znasz tego środowiska,wyciągasz powierzchowne wnioski,kładziesz akcent na sprawy marginalne.

Oceniasz cały KRK poprzez pryzmat jego nieidealnych funkcjonariuszy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie tam inne poruszane tu wątki średnio obchodzą, natomiast w kwestii embrionalnych komórek macierzystych chyba możemy się zgodzić, od lat kierunek ten nie jest eksplorowany nawet w ułamku tak jak mógłby być, gdyby nie stanowisko i działania kościoła. Oczywiście mowa o krajach, gdzie katolicyzm ma się dobrze. Zdecydowanej większości badań kościół nie stoi na drodze, lecz ten przypadek jest bardzo znaczący, na chwilę obecną posiada najlepsze rokowania w kwestii wydłużenia średniej długości życia populacji oraz powstrzymania kilku znaczących chorób i patologii organizmu człowieka.

 

Oby sytuacja zmieniła się jak najszybciej, bo inaczej jeszcze przez dziesięciolecia będziemy bombardować nieoperacyjne nowotwory jonami srebra.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli już,to na wąskim odcinku z CAAAŁEJ nauki.

Ale na jednym z najważniejszych.

Mówią tak,a ludzie i tak używają,więc kończy się na mówieniu.

Czyli nie mają społecznego mandatu, by wypowiadać się w sprawach etyki i próbować wpływać na polityków? Czy tak?

Mit,chociaż owszem,majątek ale niesprzeniężalny (budowle,dzieła sztuki,dary).

Jasne. A działki w ścisłych centrach miast? A wpływy z funduszu kościelnego? Albo zapasy złota? Pewnie tego też nie da się spieniężyć i nie ma to realnej wartości rynkowej? Błagam, nie żartuj sobie.

Nie mają tego w statucie :)

Czyli nie muszą tego robić, ale mają moralne prawo nawoływać do tego innych? Moralność Kalego (a raczej świadoma hipokryzja, bo Kali był po prostu głupiutki) w najczystszej postaci.

Łożą na filantropię.

Dodajmy: śmieszne pieniądze w stosunku do tego, ile przeżerają na limuzyny, kościoły i pomniki. Pomyśl przez chwilę, ile obiadów można by było kupić biednym dzieciakom za cholernego Jezusa ze Świebodzina!

Bliższa im.

Niż wspieranie etycznej nauki, która ma szansę skończyć z grzechem MORDERSTWA NA LUDZIACH? To fajnie mają :D

Nie.Napisałem:

Ale pisałeś to w kontekście KRK, więc nie zgrywaj niewiniątka.

Generalnie,uważam że nie znasz tego środowiska,wyciągasz powierzchowne wnioski,kładziesz akcent na sprawy marginalne.

Jeśli Ci to przeszkadza, możemy zacząć rozmawiać o skandalu pedofilskim świadomie ukrywanym przez wiele lat. Albo o faszyzującej mendzie z zakonu redemptorystów, która prowadzi bezkarnie rozgłośnię radiową z 5. miejscem pod względem słuchalności w Polsce, z którą KRK nawet nie udaje, że próbuje coś zrobić. To pewnie też są sprawy marginalne?

Oceniasz cały KRK poprzez pryzmat jego nieidealnych funkcjonariuszy.

Jakbym słyszał władze PZPN! Normalnie same czarne owce!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Proponuję EOT offtopic'a,ponieważ:

Ty nie widząc sensu CAŁOŚCI,wyolbrzymiasz sprawy poboczne, ja widząc sens W całości je bagatelizuję.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnogość przypadków łamania oficjalnie oświadczonych celów dla mnie świadczy tylko o tym, że te cele zostały ogłoszone tylko po to, żebyś Ty chciał w to wierzyć...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Zespół z Uniwersytetu w Cambridge odkrył w mózgu nowy rodzaj komórek macierzystych o dużym potencjale regeneracyjnym.
      Zdolności samonaprawy mózgu nie są zbyt dobre, ale jak podkreślają naukowcy, można by to zmienić bez operacji, obierając na cel rezydujące w nim komórki macierzyste. Komórki macierzyste pozostają jednak zwykle w stanie spoczynku (ang. quiescence), co oznacza, że nie namnażają się ani nie przekształcają w różne rodzaje komórek. By więc myśleć o naprawie/regeneracji, najpierw trzeba je "obudzić".
      Podczas ostatnich badań doktorant Leo Otsuki i prof. Andrea Brand odkryli nowy rodzaj pozostających w uśpieniu komórek macierzystych - G2 (ang. G2 quiescent stem cell). G2 mają większy potencjał regeneracyjny niż wcześniej zidentyfikowane uśpione komórki macierzyste. Oprócz tego o wiele szybciej się aktywują, by produkować neurony i glej (nazwa G2 pochodzi od fazy cyklu komórkowego, na jakiej się zatrzymały).
      Badając mózg muszek owocówek, autorzy publikacji z pisma Science zidentyfikowali gen trbl, który wybiórczo reguluje G2. Ma on swoje odpowiedniki w ssaczym genomie (ich ekspresja zachodzi w komórkach macierzystych mózgu).
      Odkryliśmy gen, który nakazuje, by komórki te weszły w stan uśpienia. Kolejnym krokiem będzie zidentyfikowanie potencjalnych leków, które zablokują trbl i obudzą komórki macierzyste - tłumaczy Otsuki. Sądzimy, że podobne uśpione komórki występują w innych narządach i że nasze odkrycie pomoże ulepszyć lub wynaleźć nowe terapie regeneracyjne.

      « powrót do artykułu
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Wykorzystując komórki macierzyste pobrane w pobliżu warstwy granicznej wewnętrznej ludzkiej siatkówki, naukowcy z Uniwersyteckiego College'u Londyńskiego i Moorfields Eye Hospital przywrócili wzrok szczurom. Mają nadzieję, że zabieg uda się także w przypadku naszego gatunku, co pozwoliłoby na leczenie chorych np. z jaskrą.
      Brytyjczycy sądzą, że udało im się odtworzyć "zasoby" komórek zwojowych siatkówki, których aksony tworzą pasmo wzrokowe (rozciąga się ono od skrzyżowania wzrokowego do podkorowego ośrodka wzrokowego - ciała kolankowatego bocznego).
      Za zgodą rodzin akademicy pobrali z oczu przeznaczonych do przeszczepu rogówki próbki komórek macierzystych współistniejącego z neuronami i wspomagającego ich funkcje gleju Müllera. Trafiły one do hodowli laboratoryjnych i przekształciły się w komórki zwojowe siatkówki. Następnie wszczepiono je do oczu gryzoni.
      Ponieważ szczury nie miały wcześniej komórek zwojowych siatkówki, były ślepe. Po przeszczepie elektrody mocowane do łba ujawniły, że mózg reaguje na światło o niewielkim natężeniu.
      Dr Astrid Limb podkreśla, że choć jeszcze daleko do operacji w klinikach okulistycznych, poczyniono ważny krok naprzód w kierunku leczenia jaskry i chorób pokrewnych. W przebiegu jaskry podwyższone ciśnienie w gałce ocznej prowadzi do nieodwracalnego uszkodzenia nerwu wzrokowego oraz właśnie komórek zwojowych siatkówki.
      Przypomnijmy, że badania zespołu dr. Toma Reha z Uniwersytetu Waszyngtońskiego z 2008 r. wykazały, że nie tylko glej Müllera młodych ssaków jest zdolny do podziałów, w wyniku których powstają komórki progenitorowe, zdolne do rozwijania w nowe neurony. Dorosły glej także może zostać ponownie zastymulowany do podziałów.
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Siarkowodór - jedna z substancji odpowiadających za przykry zapach z ust - zwiększa zdolność dorosłych komórek macierzystych miazgi zęba do przekształcania się w hepatocyty.
      To pierwszy przypadek, kiedy udało się pozyskać komórki wątroby z miazgi zęba. Naukowcy, których badania opisano w artykule opublikowanym w Journal of Breath Research, cieszą się, bo uzyskano dużą liczbę hepatocytów o wysokiej czystości. "Wysoka czystość oznacza, że występuje mniej komórek, które zróżnicowały się w inną tkankę lub pozostały komórkami macierzystymi" - tłumaczy dr Ken Yaegaki z Nippon Dental University.
      Podczas eksperymentów Japończycy wykorzystali miazgę z wyrwanych w klinice zębów. Pozyskane komórki macierzyste podzielono na dwie hodowle - testowa była inkubowana w komorze siarkowodorowej. Po 3, 6 i 9 dniach pobrano próbki i sprawdzano, czy przekształciły się w hepatocyty. Komórki oglądano pod mikroskopem, badano też ich zdolność magazynowania glikogenu oraz zawartość mocznika (wątroba przekształca toksyczny amoniak w mocznik).
      W porównaniu do tradycyjnej metody [pozyskiwania hepatocytów do przeszczepu], która bazuje na bydlęcej surowicy płodowej, nasza metoda jest produktywna i co najważniejsze - bezpieczna. Pacjentom nie zagrażają potworniaki - nowotwory wywodzące się z wielopotencjalnych komórek zarodkowych.
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Holenderski fizjolog z Maastricht University Mark Post poinformował, że jeszcze bieżącej jesieni może powstać pierwszy hamburger z próbówki. Post pracuje na stworzeniem metod masowej produkcji w laboratorium mięśni szkieletowych z komórek macierzystych. Ma on nadzieję, że w przyszłości jego wynalazek wyeliminuje potrzebę hodowli zwierząt.
      Jego pierwszy hamburger znajduje się wciąż w fazie eksperymentalnej jednak, jak powiedział Post podczas sympozjum „Następna rewolucja rolnicza“, odbywającego się podczas dorocznego spotkania Amerykańskiego Towarzystwa Postępu w Nauce, do jesieni mają powstać tysiące fragmentów tkanki, które połączymy w hamburgera. Post poinformował, że jego badania otrzymały dofinansowanie w wysokości 250 000 euro. Sponsoruje je prywatna osoba, która chce w ten sposób przyczynić się do ochrony środowiska i wyżywienia świata.
      Pozyskiwanie mięsa i produktów mlecznych współczesnymi metodami wymaga większej ilości ziemi, wody, roślin i przyczynia się do wytwarzania większej ilości odpadów niż produkcja wszystkich innych rodzajów żywności.
      Do roku 2050 światowe zapotrzebowanie na mięso może zwiększyć się aż o 60%. Tymczasem większość ziemi nadającej się na pastwiska jest już wykorzystywana. Jedynym sposobem zwiększenia produkcji mięsa jest zatem zamiana w pastwiska kolejnych terenów. To może odbywać się tylko kosztem przyrody, utraty bioróżnorodności, będzie oznaczało większą emisję gazów cieplarnianych oraz częstsze epidemie.
      Hodowla zwierząt to największe zagrożenie w skali globalnej jakie sobie szykujemy. Co więcej jest to metoda nieefektywna, która od tysięcy lat nie uległa radykalnej zmianie - mówi Patrick Brown z Wydziału Medycyny Stanford University.
      Brown jest tak bardzo przekonany, że sytuacja musi ulec zmianie, iż założył dwie firmy i ma zamiar poświęcić resztę życia na badania nad stworzeniem substytutów mięsa i produktów mlecznych. Mają być to produkty nie do odróżnienia od prawdziwego mięsa czy mleka, które jednak w całości będą powstawały z roślin.
      Zarówno Brown jak i Post mówią, że ich pomysłami nie zainteresowała się żadna z firm zajmujących się produkcja mięsa.
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Choroby demielinizacyjne, np. stwardnienie rozsiane, prowadzą do uszkodzenia osłonek mielinowych nerwów. Utrudnia to przewodzenie sygnału, przez co pojawiają się zaburzenia ruchu, czucia itp. Naukowcy z California Institute of Technology (Caltech) opracowali terapię genową, która wzmaga tworzenie nowych oligodendrocytów, czyli komórek wytwarzających mielinę, z komórek macierzystych i progenitorowych mózgu.
      Nową terapię przetestowano na mysim modelu stwardnienia rozsianego. Zespół doktora Benjamina Devermana wykorzystał czynnik hamujący białaczkę (ang. leukemia inhibitory factor, LIF), cytokinę wpływającą na różnicowanie i namnażanie różnych komórek i ograniczającą atakowanie mieliny przez komórki układu odpornościowego.
      Wg akademików, LIF umożliwia remielinizację przez stymulowanie komórek progenitorowych oligodendrocytów do namnażania i różnicowania się w oligodendrocyty. Mózg co prawda potrafi wytwarzać oligodendrocyty, ale często jego reakcja na demielinizację nie jest wystarczająco silna.
      Badacze wątpili w skuteczność pojedynczego czynnika [...]. Sądzono, że trzeba posłużyć się czynnikami stymulującymi podział i ekspansję populacji progenitorowej, a później dodać kolejne czynniki kierujące przekształceniem w dojrzałe komórki produkujące mielinę. Kiedy jednak w ramach naszego eksperymentu zastosowaliśmy terapię wyłącznie LIF, stymulował on zarówno namnażanie komórek progenitorowych, jak i różnicowanie w dojrzałe oligodendrocyty. Gdy już pobudzono podział komórek progenitorowych, nie trzeba było ich instruować, co mają robić. Same wiedziały, czego organizm potrzebuje. Mózgowy poziom oligodendrocytów wzrósł do widywanego u zdrowych osobników.
      Ekipa z Caltechu podkreśla, że podawanie LIF bezpośrednio do mózgu pozwala uniknąć efektów ubocznych leczenia w formie kroplówek czy dożylnych iniekcji. Deverman uważa, że nową metodę można by wykorzystać w przypadku pacjentów po urazach rdzenia, u których aksony ocalałych neuronów również przechodzą demielinizację.
      W najbliższej przyszłości Amerykanie chcą ulepszyć wirusy dostarczające gen LIF. Zawsze istnieje bowiem obawa, że wirus nie trafi we właściwe miejsce albo że nie będzie można kontrolować ilości powstającej glikoproteiny - wyjaśnia Paul Patterson.
      Obecne metody leczenia stwardnienia rozsianego polegają na modulowaniu i tłumieniu układu odpornościowego. O ile jednak obniża to prawdopodobieństwo nawrotu, nie pomaga w odtworzeniu osłonek mielinowych. W przypadku metody z Caltechu regeneracja następuje.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...