Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Rekomendowane odpowiedzi

Elektronika z materiałów organicznych ma być przełomem pod względem łatwości produkcji i niskiej ceny popularnych urządzeń: wyświetlaczy, ekranów dotykowych. Inżynierowie z Hong Kongu usprawnili pracę pentacenowych tranzystorów warstwą nanocząsteczek srebra.

Paddy Chan i Dennis Leung, wykładowcy na Uniwersytecie Politechnicznym w Hong Kongu odkryli prosty i tani sposób poprawy wydajności organicznych tranzystorów z pentacenu przy pomocy umieszczonej wewnątrz nich cienkiej warstwy srebra. Metodę taką stosowano już wcześniej - nanocząsteczki metali bowiem doskonale utrzymują ładunki elektryczne. Do tej pory jednak wymagała ona pieczołowitego (i kosztownego) umieszczania nanocząsteczek srebra na powierzchni organicznego półprzewodnika. Chan i Leung jako pierwsi umieścili srebrną warstwę wewnątrz, tworząc strukturę kanapki.

Poza prostszym procesem produkcji rozwiązanie takie ma jeszcze jedną zaletę: dobierając grubość metalicznej warstwy można regulować parametry pracy tranzystora i dostosować je do konkretnych wymagań. Przykładowo, warstwa srebra grubości jednego nanometra stabilnie przechowuje ładunki przez trzy godziny, co wystarcza do zastosowania układów w roli buforów pamięci. Grubsza warstwa zachowuje się bardziej konwencjonalnie i utrzymuje ładunki przez dłuższy czas.

Nadchodząca generacja organicznej elektroniki - zdaniem autorów usprawnienia - ma ogromny potencjał wykorzystania w urządzeniach powszechnego użytku, na przykład w elektronicznym papierze, giętkich i dotykowych wyświetlaczach - tam gdzie kluczową rolę odgrywa elastyczność i niska cena.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ta nowa fala i renesans nauk backonowskich,która tak owocuje  w nanotechnologi jest nową tendencją nauki i zastosowań ;większe sprzężenie nauki z aplikacja ;zupełnie inna oraganizacja nauki i nowa socjologia nauki-czy zespołów naukowych..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Zespół profesora Xaioyanga Zhu z University of Texas odkrył, iż dzięki zastosowaniu w ogniwach słonecznych plastikowego półprzewodnika można dwukrotnie zwiększyć liczbę elektronów uzyskiwanych z pojedynczego fotonu. Tym półprzewodnikiem jest policykliczny węglowodór aromatyczny, pentacen.
      Przed rokiem pisaliśmy, że profesor Zhu przeprowadził badania, z których wynikało, że wydajność ogniw słonecznym można będzie zwiększyć do 66%. Obecnie najbardziej wydajne urządzenia tego typu są w stanie przekształcić w prąd elektryczny około 31% energii słonecznej. Dzieje się tak, gdyż zdecydowaną większość energii stanowią tzw. gorące elektrony, których nie potrafiliśmy przechwytywać. Zhu pokazał, w jaki sposób można to zrobić. Profesor zaznaczył wówczas, że stworzenie szeroko dostępnej technologii będzie trudne, gdyż wymaga mocnego skoncentrowania promieni słonecznych na panelach, do czego z kolei konieczne jest opracowanie sposobów produkcji ogniw z nowych materiałów.
      Teraz zespół pod kierunkiem uczonego znalazł alternatywę. Uczeni odkryli, że możliwe jest uzyskanie dwóch elektronów z pojedynczego fotonu i ich przechwycenie. Co więcej, ich rozwiązanie nie wymagałoby koncentrowania promieni. Okazało się bowiem, że po zaabsorbowaniu fotonu przez pentacen zachodzi zjawisko MEG, o którym informowaliśmy przed kilkoma dniami, przy okazji stworzenia ogniwa słonecznego o zewnętrznej wydajności kwantowej przekraczającej 100%.
      Zdaniem Zhu zastosowanie pentacenu pozwoli na zwiększenie wydajności ogniw do 44%.
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Naukowcy z IBM-a wykonali fotografie pojedynczej molekuły w niespotykanej dotychczas rozdzielczości. Udało się to dzięki wykorzystaniu techniki bezkontaktowej mikroskopii sił atomowych.
      Uczeni użyli mikroskopu pracującego w próżni w temperaturze -268 stopni Celsjusza. Wykonali zdjęcia pojedynczej molekuły pentacenu. Po raz pierwszy w historii udało się zobaczyć pojedyncze atomy w molekule. Dotychczas były one zasłaniane przez chmurę elektronów.
      Molekuła pentacenu składa się z 22 atomów węgla i 14 atomów wodoru. Jej długość wynosi zaledwie 1,4 nanometra, a odległości pomiędzy sąsiednimi atomami węgla to 0,14 nm. To milion razy mniej niż wynosi średnica ziarna piasku.
      Tak dokładne obrazowanie było możliwe dzięki uzyskaniu niezwykle małej odległości pomiędzy molekułą a ostrzem mikroskopu. Zwykle w technice bezkontaktowej ostrze znajduje się w odległości 10-100 nanometrów od badanego przedmiotu. W takiej odległości urządzenie nie zarejestrowałoby jednak wystarczająco dobrego obrazu.

      Dlatego też naukowcy z IBM-a postanowili zbliżyć ostrze na znacznie mniejszą odległość. Problem jednak w tym, że wskutek oddziaływania z atomami mogło ono zostać odepchnięte lub też molekuła mogła się doń przyczepić. W obu przypadkach uzyskanie odpowiedniego obrazu nie byłoby możliwe.
      Specjaliści odpowiednio przygotowali ostrze, najpierw umieszczając na nim molekułę tlenku węgla. Dzięki temu, próbując różnych odległości, udało im się uzyskać najlepszy obraz w chwili, gdy ostrze znajdowało się zaledwie 0,5 nanometra nad molekułą.
      Aby uzyskać pełną trójwymiarową mapę sił atomowych, mikroskop musiał być niezwykle stabilny zarówno mechanicznie jak i termicznie, co gwarantuje, że zarówno czubek ostrza jak i molekuła pozostaną niezmienione przez 20 godzin, w czasie których zbierane były dane - mówi Fabian Mohn, doktorant z IBM Research z Zurichu.
       
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...