Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy
KopalniaWiedzy.pl

Novell odrzucił propozycję

Rekomendowane odpowiedzi

Novell odrzucił ofertę funduszu hedgingowego Elliot Associates, który chciał kupić firmę za 2 miliardy dolarów. Przedstawiciele przedsiębiorstwa oświadczyli, że wycena rzędu 5,75 USD za akcję jest "nieadekwatna" i poniżej wartości firmy. Elliot jest właścicielem 8,5% akcji Novella. Obecnie akcje Novella można kupić za 5,88 USD. W chwili składania oferty były one sprzedawane w cenie 4,75 USD.

Fundusz private equity Blue Harbour Group, który ma 4-procentowy udział w Novellu, stwierdził, że wartość producenta Suse "znacznie przewyższa ofertę Elliota".

Jednocześnie zarząd Novella poinformował o wynajęciu banku JP Morgan, by ten pomógł w rozważeniu różnych opcji dotyczących przyszłości firmy. W grę wchodzą poszukanie strategicznego partnera, odkupienie własnych akcji lub sprzedanie Novella jako całości.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Po siedmiu latach spór pomiędzy Novellem a Microsoftem pozostaje nierozstrzygnięty. Sędziowie przysięgli opowiedzieli się po stronie Novella stosunkiem głosów 11:1. Obie strony wyraziły swoje rozczarowanie takim werdyktem.
      Novell oskarża Microsoft, że w 1995 roku, gdy premierę miał Windows 95, koncern Gatesa podjął kroki, mające na celu uniemożliwienie stworzenia wersji WordPerfecta, która byłaby kompatybilna z nowym systemem operacyjnym. W efekcie, jak twierdzi Novell, rynkową przewagę zdobył MS Office, a producent WordPerfecta stracił 1,3 miliarda dolarów.
      Po początkowym odrzuceniu roszczeń Novella przez sędziego Fredericka Motza, Novell zwrócił się do Sądu Apelacyjnego w Wirginii. Ten sprawę przesłał do rozpatrzenia. Proces rozpoczął się 18 października. Po wysłuchaniu obu stron sędziowie przysięgli udali się na obrady. Po trzech dniach, gdy wciąż nie mogli dojść do porozumienia, sędzia Motz rozwiązał ławę przysięgłych. Rację Novellowi przyznało 11 sędziów, po stronie Microsoftu opowiedziała się 1 osoba. Jednak wyrok musiał zapaść jednomyślnie, w związku z czym sprawa jest nierozstrzygnięta.
      Prawnik Novella, Jim Lundberg, stwierdził: Nadal wierzymy w słuszność naszych roszczeń. To sprawa skomplikowana pod względem technicznym i Novell wierzy, że ponowny proces  pozwoli nam odnieść się do wszelkich wątpliwości, jakie mieli sędziowie przysięgli.
      Z kolei reprezentujący Microsoft Steve Aeschbacher powiedział, że jest rozczarowany faktem, iż sędziowie nie byli w stanie wydać wyroku. Mimo to bardzo doceniamy sposób prowadzenia sprawy i wierzymy, że roszczenia Novella są bezpodstawne. Czekamy na dalszy rozwój sprawy.
      Corbyn Alvey, 21-letni ochroniarz, który sprzeciwił się poglądowi większości przysięgłych, powiedział w wywiadzie, że Microsoft podjął działania ograniczające konkurencję, jednak, jego zdaniem, Novell nie przekonał go, iż poniósł z tego powodu straty. Alvey zdradził też, że sędziowie, którzy przyznali rację Novellowi, różnie argumentowali swoje stanowisko. W całej tej sprawie było tyle wątpliwości i różnych okoliczności, że czułem, iż byłoby nieuczciwe w stosunku do Microsoftu przejść nad nimi do porządku dziennego i po prostu zagłosować na „tak“ - stwierdził Alvey.
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Po siedmiu latach spór pomiędzy Novellem a Microsoftem pozostaje nierozstrzygnięty. Sędziowie przysięgli opowiedzieli się po stronie Novella stosunkiem głosów 11:1. Obie strony wyraziły swoje rozczarowanie takim werdyktem.
      Novell oskarża Microsoft, że w 1995 roku, gdy premierę miał Windows 95, koncern Gatesa podjął kroki, mające na celu uniemożliwienie stworzenia wersji WordPerfecta, która byłaby kompatybilna z nowym systemem operacyjnym. W efekcie, jak twierdzi Novell, rynkową przewagę zdobył MS Office, a producent WordPerfecta stracił 1,3 miliarda dolarów.
      Po początkowym odrzuceniu roszczeń Novella przez sędziego Fredericka Motza, Novell zwrócił się do Sądu Apelacyjnego w Wirginii. Ten sprawę przesłał do rozpatrzenia. Proces rozpoczął się 18 października. Po wysłuchaniu obu stron sędziowie przysięgli udali się na obrady. Po trzech dniach, gdy wciąż nie mogli dojść do porozumienia, sędzia Motz rozwiązał ławę przysięgłych. Rację Novellowi przyznało 11 sędziów, po stronie Microsoftu opowiedziała się 1 osoba. Jednak wyrok musiał zapaść jednomyślnie, w związku z czym sprawa jest nierozstrzygnięta.
      Prawnik Novella, Jim Lundberg, stwierdził: Nadal wierzymy w słuszność naszych roszczeń. To sprawa skomplikowana pod względem technicznym i Novell wierzy, że ponowny proces  pozwoli nam odnieść się do wszelkich wątpliwości, jakie mieli sędziowie przysięgli.
      Z kolei reprezentujący Microsoft Steve Aeschbacher powiedział, że jest rozczarowany faktem, iż sędziowie nie byli w stanie wydać wyroku. Mimo to bardzo doceniamy sposób prowadzenia sprawy i wierzymy, że roszczenia Novella są bezpodstawne. Czekamy na dalszy rozwój sprawy.
      Corbyn Alvey, 21-letni ochroniarz, który sprzeciwił się poglądowi większości przysięgłych, powiedział w wywiadzie, że Microsoft podjął działania ograniczające konkurencję, jednak, jego zdaniem, Novell nie przekonał go, iż poniósł z tego powodu straty. Alvey zdradził też, że sędziowie, którzy przyznali rację Novellowi, różnie argumentowali swoje stanowisko. W całej tej sprawie było tyle wątpliwości i różnych okoliczności, że czułem, iż byłoby nieuczciwe w stosunku do Microsoftu przejść nad nimi do porządku dziennego i po prostu zagłosować na „tak“ - stwierdził Alvey.
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Powoli dobiega końca rozpoczęty w 2004 roku spór pomiędzy Novellem a Microsoftem. Prawnicy Novella, który obecnie jest własnością The Attachmate Group, twierdzą, że Microsoft celowo oszukał ich firmę twierdząc, że pakiet WordPerfect zostanie dołączony do systemu Windows 95 oraz złamał zawartą pomiędzy firmami umowę udostepniając swoje narzędzia stronom trzecim. Później w ostatniej chwili Microsoft miał się wycofać z tej obietnicy, przez co Novell stracił miliard dolarów. Później firma sprzedała WordPerfecta ze stratą sięgającą 1,2 miliarda USD.
      Prawnicy Microsoftu twierdzą, że Novell jest sam sobie winien, gdyż do czasu premiery Windows 95 nie przygotował kompatybilnej wersji swojego oprogramowania, przez co stracił rynek na rzecz MS Office'a.
      Dzisiaj sąd ma zacząć rozważanie argumentów obu stron.
      David Tulchin, prawnik Microsoftu, przywołał świadectwo wielu byłych przedstawicieli Novella i osób pracujących nad WordPerfectem, które stwierdziły, że pakiet osiągnął szczyt swojej popularności jeszcze zanim Novell go kupił.
      Novell ze swej strony zaprzecza, by zbyt wolno pracował nad nową wersją Word Perfecta.
      Prawnik Novella, Jeff Johnson, twierdzi, że Microsoft nie był prawnie zobowiązany do dostarczania Novellowi danych umożliwiających stworzenie wersji kompatybilnej dla Windows 95. Jednak to zrobił, zachęcał Novella do prac nad nią, by na kilka miesięcy przed premierą nowego systemu wycofać swoje wsparcie
      W ubiegłym miesiącu w sprawie tej zeznawał Bill Gates. Założyciel Microsoftu stwierdził, że nie miał pojęcia, iż decyzja o udostępnieniu narzędzi zewnętrznym developerom podważy pozycję Novella. Gates dodał, że Novell spóźniał się z wersją WordPerfecta dla Windows 95, a produkowany przez Microsoft Word był już w tym czasie bardziej popularny niż produkt Novella, zatem nie można stwierdzić, iż to premiera Windows 95 przyczyniła się do utraty popularności przez WordPerfecta.
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Jak nieoficjalnie dowiedział się Reuter, Microsoft jest rzekomo ponownie zainteresowany zakupem Yahoo!. Nad przejęciem portalu zastanawiają się również Providence Equity Partners, Hellman & Friedman, Silver Lake Partners, chiński gigant Alibaba i rosyjska firma inwestycyjna DST Global.
      Obecna kapitalizacja rynkowa Yahoo! wynosi około 20 miliardów dolarów. Portal niedawno pozbył się swojej dotychczasowej szefowej, Carol Bartz, która nie potrafiła - podobnie jak jej dwaj poprzednicy - poradzić sobie z trapiącymi firmę kłopotami.
      Jedno z anonimowych źródeł stwierdziło, że Microsoft może będzie chciał zawiązać z spółkę w celu przejęcia Yahoo!.
      Jednak, jak wynika z nieoficjalnych informacji, koncern z Redmond nie podjął jeszcze żadnej decyzji, gdyż wśród kierownictwa nie ma zgody co do sensowności zakupu portalu.
      Zwolennicy przejęcia uważają, że pozwoliłoby to stworzyć silny portal, dzięki któremu Microsoft mógłby zaoferować nowe i lepsze produkty użytkownikom. Przeciwnicy twierdzą, że jeśli koncern ma wydać miliardy dolarów na zakup jakiegoś przedsiębiorstwa, to powinna być to firma, która ma większy potencjał wzrostu niż Yahoo!. Wartość Yahoo! nie rośnie od lat i niektórzy uważają, że powinniśmy kupić coś, co daje lepsze widoki na przyszłość - powiedział jeden z menedżerów Microsoftu.
      Jeśli nawet potwierdzą się informacje o tym, że Yahoo! jest na sprzedaż, to cały proces szukania kupca, składania ofert i przeprowadzania transakcji zajmie wiele miesięcy.
      Analitycy mówią, że Yahoo! może być zbyt dużą firmą dla większości funduszy inwestycyjnych. Tym bardziej w obliczu kryzysu gospodarczego. Ich zdaniem, jeśli portal zostałby zakupiony przez taki fundusz, to najprawdopodobniej doszłoby do podziału Yahoo! i sprzedaży jego azjatyckich aktywów takim firmom jak Alibaba, a fundusz zająłby się rozwojem amerykańskiej części portalu.
      Do Yahoo! należy obecnie około 40% portalu Alibaba i 35% Yahoo! Japan.
      Z kolei dla Microsoftu przejęcie Yahoo! jest o tyle korzystne, że dzięki niemu koncern miałby łącznie ponad 30% amerykańskiego rynku wyszukiwarek. Firma Ballmera ma obecnie do dyspozycji około 53 miliardów dolarów, więc jest w stanie kupić Yahoo!. Z drugiej jednak strony, Microsoft i Yahoo! podpisały umowę o współpracy, zatem koncern z Redmond już odnosi część korzyści, jakie stałyby się jego udziałem po zakupie Yahoo!.
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Microsoft potwierdził, że przejmie Skype'a. Zarządy obu firm zaakceptowały transakcję. Koncern z Redmond zapłaci obecnym właścicielom serwisu VoIP 8,5 miliardów dolarów.
      W wydanym oświadczeniu czytamy, że transakcja rozszerzy zasięg Skype'a i wzbogaci microsoftowe portfolio istniejących już usług i produktów komunikacji w czasie rzeczywistym.
      Dowiadujemy się też, po co firma Ballmera kupiła Skype'a. Skype wesprze takie urządzenia Microsoftu jak Xbox, Kinect, Windows Phone i wiele innych urządzeń z Windows,a  Microsoft połączy Skype'a z Lync, Outlookiem, Xbox Live i innymi społecznościami. Microsoft będzie inwestował i wspierał wersje Skype'a dla niemicrosoftowych platform - stwierdzono w oświadczeniu.
      Obecny prezes Skype'a, Tony Bates, stanie na czele nowo utworzonego wydziału Microsoft Skype Division i będzie podlegał bezpośrednio Steve'owi Ballmerowi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...