Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'zawołanie' .



Więcej opcji wyszukiwania

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Nasza społeczność
    • Sprawy administracyjne i inne
    • Luźne gatki
  • Komentarze do wiadomości
    • Medycyna
    • Technologia
    • Psychologia
    • Zdrowie i uroda
    • Bezpieczeństwo IT
    • Nauki przyrodnicze
    • Astronomia i fizyka
    • Humanistyka
    • Ciekawostki
  • Artykuły
    • Artykuły
  • Inne
    • Wywiady
    • Książki

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Adres URL


Skype


ICQ


Jabber


MSN


AIM


Yahoo


Lokalizacja


Zainteresowania

Znaleziono 2 wyniki

  1. Wbrew wcześniejszym przypuszczeniom, częstotliwość, czyli wysokość zawołań różnych gatunków kotów ma więcej wspólnego z rodzajem ich terytoriów niż z wielkością (Biological Journal of the Linnean Society). Doktorzy Gustav i Marcell Petersowie z Forschungsmuseum Alexander Koenig w Bonn przeanalizowali średnią częstotliwość dźwięków wydawanych przez 27 gatunków kotowatych (Felidae), sprawdzając, jak się zmieniają w zależności od zamieszkiwanego obszaru. Niektóre koty występowały na pustyni, podczas gdy inne przemykały się przez gęstą dżunglę czy las. Okazało się, że zawołania gatunków żyjących na otwartych przestrzeniach były niższe od odgłosów wydawanych przez zwierzęta z zarośniętych terenów. Niemcy skupili się na zawołaniach służących do komunikowania na duże odległości (poza lwami, koty są bowiem samotnikami). Ustalili, że gatunki żyjące w bardziej otwartych habitatach, np. lwy i koty pustynne, zwane inaczej arabskimi, wydają niższe dźwięki, a zwierzęta ze środowisk z gęstszą roślinnością, np. żbiki, pantery mgliste i kot marmurkowy, używają wyższych częstotliwości. Petersowie są zaskoczeni uzyskanymi wynikami, ponieważ większość badań nad transmisją dźwiękową zwierzęcych sygnałów akustycznych wskazywała, że w gęsto porośniętych habitatach przeważają niższe częstotliwości. Jedno z wcześniejszych studiów wykazało np., że sygnały o wyższej częstotliwości są wytłumiane przez gęstą roślinność, podczas gdy na otwartej przestrzeni sygnały o niższej częstotliwości ulegają zaburzeniu przez turbulencje powietrzne. Akademicy dywagowali, że być może duże koty wydają po prostu niższe dźwięki od mniejszych przedstawicieli swojej rodziny. To rzeczywiście mogłoby wyjaśnić, czemu ryk lwa jest tak głęboki w porównaniu do miauczenia mniejszych kotów, ale okazało się, że gdy badano dziedzictwo genetyczne każdego gatunku, wielkość nie miała żadnego związku z dominującą częstotliwością generowanych dźwięków. Oznacza to, że na ostateczne rozstrzygnięcie, czemu sygnały kotowatych podlegają innemu schematowi niż zawołania innych zwierząt, trzeba będzie poczekać.
  2. Naukowcy po raz pierwszy ustalili, że słonie wydają specjalny okrzyk alarmujący o zagrożeniu ze strony pszczół i wycofują się, gdy odtworzy im się odpowiednie nagranie, nawet gdy w pobliżu nie widać żadnych owadów (PLoS One). Do zespołu trafili eksperci z Uniwersytetu Oksfordzkiego, organizacji charytatywnej Ocalić Słonie (Save the Elephants) oraz należącego do Disneya parku tematycznego Królestwo Zwierząt (Animal Kingdom). Odkrycia dokonano podczas badań prowadzonych w Kenii. W naszych eksperymentach odtwarzaliśmy rodzinom słoni odgłosy rozdrażnionych pszczół i patrzyliśmy, jak zareagują. Co ważne, stwierdziliśmy, że szare olbrzymy nie tylko brały nogi za pas, ale i wydawały charakterystyczny hurkoczący dźwięk, potrząsając przy tym głowami – opowiada Lucy King z oksfordzkiego Wydziału Zoologii, będąca zarazem przedstawicielką Save the Elephants. Zespół próbował wyodrębnić akustyczne cechy pomrukiwania. Dźwięki odtworzono później słoniom, by sprawdzić, czy skłoni je to do ucieczki, choć w okolicy nie widać ani śladu pszczoły. Testowaliśmy hipotezy, wykorzystując oryginalne nagranie zawołania, oryginalne nagranie ze zmienioną częstotliwością [...] i odgłos innego słonia jako odniesienie. Wyniki były spektakularne: sześć na dziesięć rodzin uciekło od głośników, kiedy odtwarzano przez nie pszczeli alarm, w porównaniu do 2 w odpowiedzi na zawołanie kontrolne i 1 po odegraniu burczenia ze zmienioną częstotliwością. Zauważyliśmy, że słonie odchodziły na dużo większą odległość po usłyszeniu pszczelego alarmu niż pod wpływem zawołań innego rodzaju. Zoolodzy przypuszczają, że alarm może być emocjonalną odpowiedzią na zagrożenie, sposobem koordynowania ruchów grupy czy ostrzegania znajdujących się w pobliżu słoni, a także uczenia niedoświadczonych młodzików, jak należy postępować w takiej sytuacji. W ramach przyszłych badań trzeba będzie ustalić, czy zwierzęta wykorzystują hurkot przy zagrożeniach innych niż pszczoły. Co ciekawe, zawołania pokazują, że słonie mogą produkować różne dźwięki w podobny sposób jak ludzie artykułują różne samogłoski, zmieniając pozycję języków i warg. Niewykluczone nawet, że jak w przypadku ludzkiego języka, pozwala im to nadawać inne znaczenia pozornie zbliżonym brzmieniowo okrzykom – przekonuje dr Joseph Soltis z Animal Kingdom. Wcześniejsze badanie specjalistów z Uniwersytetu w Oksfordzie pokazało, że słonie unikają uli. W zeszłym roku w ramach pilotażowego studium King zademonstrowano, że płot skonstruowany z połączonych uli ogranicza liczbę najazdów słoni na pola uprawne. Choć ssaki mają grubą skórę, okolice ich oczu i trąby pozostają wrażliwe na ukąszenia. Młode mogą nawet umrzeć po ataku roju.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...