Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'wspinaczka' .



Więcej opcji wyszukiwania

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Nasza społeczność
    • Sprawy administracyjne i inne
    • Luźne gatki
  • Komentarze do wiadomości
    • Medycyna
    • Technologia
    • Psychologia
    • Zdrowie i uroda
    • Bezpieczeństwo IT
    • Nauki przyrodnicze
    • Astronomia i fizyka
    • Humanistyka
    • Ciekawostki
  • Artykuły
    • Artykuły
  • Inne
    • Wywiady
    • Książki

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Adres URL


Skype


ICQ


Jabber


MSN


AIM


Yahoo


Lokalizacja


Zainteresowania

Znaleziono 2 wyniki

  1. Debby Herbenick, badaczka z Indiana University, potwierdziła, że same ćwiczenia fizyczne - bez aktu płciowego czy marzeń o treści erotycznej - są w stanie wywołać u kobiety orgazm (Sexual and Relationship Therapy). Amerykanie potwierdzili istnienie anegdotycznego orgazmu, nazywanego po angielsku, od związku z ćwiczeniami stymulującymi głębokie mięśnie tułowia (core abdominal muscles), "coregasm". Ćwiczeniami najczęściej kojarzonymi z wywoływaniem orgazmu są wspinaczka linowa, podnoszenie ciężarów, jazda na rowerze czy gimnastyka brzucha. [Nasze] dane są interesujące, bo sugerują, że orgazm to niekoniecznie wydarzenie seksualne. Herbenick i J. Dennis Fortenberry analizowali wyniki ankiet wypełnionych online przez 124 kobiety wspominające o orgazmach wywołanych ćwiczeniami (ang. exercise-induced orgasms, EIO) i przez 246 pań doświadczających przyjemności seksualnej podczas ćwiczeń (ang. exercise-induced sexual pleasure, EISP). Wiek ochotniczek wynosił od 18 do 63 lat. Większość pań pozostawała w związku, 69% określiło swoją orientację jako heteroseksualną. Ustalono, że ok. 40% kobiet przeżyło EIO bądź EISP ponad 10 razy. Większość przedstawicielek grupy EIO twierdziła, że gimnastykując się w miejscach publicznych, ma jakąś kontrolę nad odczuciami, lecz dla ok. 20% doświadczenie było niekontrolowalne. Gros kobiet z EIO podkreśla, że w czasie tego typu orgazmu nie fantazjuje ani nie myśli o kimś pociągającym seksualnie. W grupie EIO orgazm wywoływały następujące ćwiczenia: podnoszenie ciężarów (26,5%), joga (20%), jeżdżenie na rowerze (15,8%), bieg (13,2%) oraz marsz/wędrówka po górach (9,6%). W przyszłości naukowcy zamierzają się więcej dowiedzieć o mechanizmach/wyzwalaczach EIO oraz EISP. Może być tak, że ćwiczenia, o których już teraz wiadomo, że sprzyjają zdrowiu i dobrostanowi, poprawiają także życie erotyczne kobiety. Co do tego nie ma jednak pewności. Kolejnym znakiem zapytania jest, jak bardzo EIO i EISP są rozpowszechnione wśród kobiet. Wydaje się jednak, że to dość częste zjawiska, bo 370-osobową próbę do badań zebrano w 5 tygodni.
  2. Choć od pierwszej udanej wyprawy na Mount Everest minęło ponad pół wieku, dotychczas nikt nie badał dokładnie jednego z najważniejszych zjawisk związanych z tym sportem: niedotlenienia organizmu. Jak się okazuje, może ono osiągać zadziwiające wartości. Pomiaru dokonano na wysokości 8400 metrów nad poziomem morza podczas zejścia z najwyższej góry świata. Do analizy wykorzystano krew pobraną z tętnic w obrębie nóg wspinaczy. Jak się okazuje, ilość zawartego w niej tlenu była bliska limitu wytrzymałości ludzkiego organizmu. Na poziomie morza, gdzie powietrze jest znacznie bardziej zagęszczone, podobne wartości spotyka się wyłącznie u osób umierających. Sportowcy, wspinający się w ramach wyprawy Caudwell Xtreme Everest, wchodzili na Czomolungmę z aparatami tlenowymi. Na prośbę badaczy zdjęli swój ekwipunek na 20 minut, by doprowadzić zawartość życiodajnego gazu do poziomu odzwierciedlającego przebywanie na wysokości ponad ośmiu kilometrów. Ciśnienie parcjalne tlenu we krwi śmiałków, będące odzwierciedleniem jego stężenia, wynosiło zaledwie 3,28 kPa (kilopaskali), przy czym rekordzista "zszedł" do wartości zaledwie 2,55 kPa. Dla porównania, ciśnienie parcjalne tlenu we krwi zdrowego człowieka wynosi 12-14 kPa, zaś osoby, u których wartość ta spada poniżej 8kPa są uznawani za krytycznie chorych i zagrożonych utratą życia. Drastyczne zmiany są spowodowane nie tylko obniżoną gęstością powietrza, lecz także zbieraniem się wody w płucach, charakterystycznym objawem długotrwałego przebywania na dużych wysokościach. Dzięki obserwowaniu zdrowych osobników na dużych wysokościach, gdzie ilość tlenu jest znacznie obniżona, możemy zbierać informacje na temat zmian fizjologicznych, które mogą wpłynąć na poprawę intensywnej opieki medycznej w szpitalach, ponieważ obniżenie zawartości tlenu jest niemal uniwersalnym problemem w intensywnej terapii, tłumaczy Mike Grocott, lider Caudwell Xtreme Everest i jednocześnie specjalista z zakresu intensywnej terapii na University College London. Autorowi badania trzeba przyznać, że prowadzenie eksperymentów w tak wyjątkowych warunkach robi niemałe wrażenie. Jeszcze większy podziw budzą jednak śmiałkowie wchodzący na Mount Everest bez butli tlenowych...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...