Jump to content
Forum Kopalni Wiedzy

Search the Community

Showing results for tags 'wirtualny'.



More search options

  • Search By Tags

    Type tags separated by commas.
  • Search By Author

Content Type


Forums

  • Nasza społeczność
    • Sprawy administracyjne i inne
    • Luźne gatki
  • Komentarze do wiadomości
    • Medycyna
    • Technologia
    • Psychologia
    • Zdrowie i uroda
    • Bezpieczeństwo IT
    • Nauki przyrodnicze
    • Astronomia i fizyka
    • Humanistyka
    • Ciekawostki
  • Artykuły
    • Artykuły
  • Inne
    • Wywiady
    • Książki

Find results in...

Find results that contain...


Date Created

  • Start

    End


Last Updated

  • Start

    End


Filter by number of...

Joined

  • Start

    End


Group


Adres URL


Skype


ICQ


Jabber


MSN


AIM


Yahoo


Lokalizacja


Zainteresowania

Found 2 results

  1. Regularne wizyty w klubie zdrowia gry Second Life pomagają schudnąć w rzeczywistym świecie - przekonują naukowcy z Indiana University. Badani, którzy brali udział w dwóch 3-miesięcznych programach odchudzających (jeden prowadzono w świecie wirtualnym, drugi przebiegał klasycznie), zrzucili podobną liczbę kilogramów. Amerykanie uważają, że motywacja i pewność siebie zbudowane w ramach gry mają wpływ na codzienne życie danego człowieka. Dr Jeanne Johnston nawiązała współpracę ze społecznością Club One Island z Second Life. Razem opracowano program utraty wagi. Do udziału w eksperymencie zaproszono osoby z nadwagą i otyłością. Na co najmniej 4 godziny tygodniowo spotykały się one w klubie Second Life lub w realnym świecie. Na mityngach podawano informacje dotyczące odżywiania, aktywności fizycznej, zmiany nawyków oraz wykorzystania wsparcia społecznego. Większość obu grup stanowiły kobiety, przy czym średnia wieku w przypadku kursu Second Life wynosiła 46 lat, a w świecie rzeczywistym 37 lat. Po 12 tygodniach ochotnicy z obu grup stracili średnio po 4,5 kg, odnotowano też bardzo podobne spadki wskaźnika masy oraz otłuszczenia ciała. Kiedy z uczestnikami badania przeprowadzono wywiady dotyczące ewentualnych zmian zachowania, okazało się, że członkowie Club One Island zrobili więcej w kierunku zdrowszego odżywiania się i zwiększenia aktywności fizycznej. Ich koleżanki i koledzy z drugiej grupy nie dokonali istotnych statystycznie zmian w zakresie żadnego z ocenianych zachowań (poza dietą i ćwiczeniami analizowano też liczbę godzin snu). To antyintuicyjne [bycie bardziej aktywnym w ramach czegoś de facto nieistniejącego], lecz dzięki wizualizacji i edukacji czynności wykonywane w świecie wirtualnym mogą być przenoszone do świata rzeczywistego. Program wirtualny był co najmniej tak samo skuteczny, jak tzw. program twarzą w twarz, a pod pewnymi względami sprawdzał się nawet lepiej. Ma bowiem potencjał docierania do ludzi, którzy normalnie nigdy by nie poszli na siłownię lub z powodu ograniczeń, np. braku czasu czy dyskomfortu odczuwanego w klubie fitness, nigdy nie przyłączyliby się do programu. Jakiś czas temu inni amerykańscy naukowcy wykazali, że ludzie ćwiczą intensywniej, gdy zamiast ruszać się samemu, robią to w towarzystwie awatara.
  2. Z badań międzynarodowego operatora telefonii komórkowej T-Mobile wynika, że znacznie wzrosła liczba mężczyzn, którzy wkładają wiele uczucia w pisanie SMS-ów i nawet wiadomości do znajomych oraz przyjaciół tej samej płci kończą wirtualnym pocałunkiem (x). Zjawisko to rozpowszechniło się na tyle, że zaczęto mówić o nowym pokoleniu – metrotekstualistach, co nie bez powodu kojarzy się z opisanym po raz pierwszy przez Marka Simpsona metroseksualistą. Analiza odpowiedzi ujawniła, że aż 22% panów regularnie włącza całusy do SMS-ów przeznaczonych dla przyjaciół płci męskiej. Metrotekstualność jest najbardziej rozpowszechniona wśród osób w wieku 18-24 lat. Tutaj aż 75% mężczyzn systematycznie zamieszcza iksy w treści wiadomości, a 48% przyznaje, że praktyka ta stała się czymś powszednim wśród ich znajomych. Dwadzieścia trzy procent przedstawicieli tej grupy wiekowej dopuszcza wirtualne pocałunki nawet w ramach wymiany SMS-ów pomiędzy ludźmi niebędącymi bliskimi przyjaciółmi. Tego typu zwyczaje upowszechniły się również wśród starszych mężczyzn: jeden na 10 panów powyżej 55. roku życia także kończy wiadomość do kolegi całusem. Co ważne, podpisy odzwierciedlają pewną modę. Wg 52% respondentów, na oznaczenie pocałunku powinno się używać małej litery "x". Za wielką opowiada się jedynie 17%, a jedna osoba na trzy nie poprzestaje na jednej literze, rozmnażając cmoknięcia do wersji "xxxx". Psycholog kliniczny Ron Bracey podkreśla, że od wieków mężczyzn cechowała rezerwa emocjonalna. Upowszechnienie telefonów komórkowych i serwisów społecznościowych oznacza, że większa część komunikacji odbywa się na poziomie niewerbalnym i przez to wydaje się, że panom łatwiej jest dzielić się uczuciami z innymi, zwłaszcza z przyjaciółmi płci męskiej.
×
×
  • Create New...