Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'waginoplastyka' .



Więcej opcji wyszukiwania

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Nasza społeczność
    • Sprawy administracyjne i inne
    • Luźne gatki
  • Komentarze do wiadomości
    • Medycyna
    • Technologia
    • Psychologia
    • Zdrowie i uroda
    • Bezpieczeństwo IT
    • Nauki przyrodnicze
    • Astronomia i fizyka
    • Humanistyka
    • Ciekawostki
  • Artykuły
    • Artykuły
  • Inne
    • Wywiady
    • Książki

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Adres URL


Skype


ICQ


Jabber


MSN


AIM


Yahoo


Lokalizacja


Zainteresowania

Znaleziono 1 wynik

  1. W Australii i Nowej Zelandii, zresztą nie tylko tam, coraz popularniejsze stają się operacje plastyczne żeńskich narządów płciowych. Kobiety chcą mieć idealną skórę, perfekcyjny nos i usta, czemu więc pomijać w tym wszystkim pochwę czy wargi sromowe? Ginekolodzy z antypodów twierdzą, że powodów jest aż nadto, np. blizny, dyspareunia (bolesny stosunek płciowy), zniekształcenia, zakażenia i zmienione doznania erotyczne. Prawdziwym numerem jeden ginekologii estetycznej jest labioplastyka, czyli zmiana rozmiarów/kształtów warg sromowych większych i mniejszych. Tylko nieco mniej popularne są waginoplastyka, czyli zabieg zwężania pochwy i wyeksponowanie punktu G. Rekonstruuje się też błony dziewicze i wykonuje operacje naprawcze u kobiet z obniżeniem narządów płciowych, np. macicy po wielokrotnych porodach. O ile część operacji to konieczność, o tyle członkowie Royal Australian and New Zealand College of Obstetricians and Gynaecologists potępiają w swoim najnowszym oświadczeniu zabiegi przeprowadzane dla kaprysu. Twierdzą, że to niepotrzebne, drogie i niebezpieczne, poza tym przestrzegają przed wykorzystywaniem najwrażliwszych i podatnych na sugestię kobiet, które ze swoim brakiem pewności siebie i lękami powinny się raczej zwrócić do psychologa. Lekarze wskazują też, że część zabiegów nie opiera się na "podszeptach" naturalnej anatomii kobiety, dlatego może przynieść więcej szkód niż korzyści. Potem pacjentki muszą przejść operację rekonstrukcji. Wiele z nich nie zdaje sobie sprawy z ogromnego zróżnicowania wyglądu narządów płciowych. Dr Ted Weaver opowiada o przypadku mężczyzny, który przyniósł ze sobą zdjęcie brazylijskiej gwiazdy porno i poprosił lekarzy o upodobnienie zewnętrznych narządów płciowych swojej dziewczyny do tego, co doskonale podkreślało ujęcie. Protestujący ginekolodzy uważają realizację tego typu żądań za zachowanie nieetyczne. Krytycznie odnoszą się też do powiększania punktu G, które polega na wstrzykiwaniu kolagenu w ścianę pochwy. Obszar ten ma się nie tylko stać większy, ale również bardziej wrażliwy. Weaver podkreśla, że u wielu kobiet trudno określić jego położenie, czasem nie wiadomo, czy w ogóle go mają. W ich przypadku przeprowadzanie opisywanego zabiegu jest pozbawione sensu. Chirurdzy plastyczni słusznie zauważają, że jak w każdym innym przypadku także i tutaj należy po prostu poważnie podchodzić do zawodu. Jeśli u kogoś dochodzi do powikłań, trzeba zrobić wszystko, by dociec, jakie są przyczyny. Nie operuje się osób z grupy ryzyka i działa się dla dobra, a nie na szkodę pacjentki. Warto też wysłuchać argumentów entuzjastek ginekologii estetycznej. Zwolenniczkami poprawiania dla urody są najczęściej młode kobiety, które twierdzą, że wychowały się w dobie zachwalania perfekcyjnej urody i kulturze plastiku. Nie wierzą w hasło akceptowania siebie w wersji naturalnej. Wg nich, mężczyźni z pokolenia 20-latków i młodsi wolą kobiety wyglądające jak modelki z katalogu, a ludzie nierozumiejący ich dążeń są zbyt skostniali lub biedni, by kupić designerską wersję siebie. Niektóre dziewczyny są na tyle zdesperowane, że okaleczają się same, gdy pierwsi partnerzy seksualni krytykują wygląd ich narządów płciowych. Obcinanie warg sromowych żyletką (przypominające żeńskie obrzezanie) kończy się, oczywiście, pobytem w szpitalu, nie wspominając już o traumie...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...