Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'usługi' .



Więcej opcji wyszukiwania

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Nasza społeczność
    • Sprawy administracyjne i inne
    • Luźne gatki
  • Komentarze do wiadomości
    • Medycyna
    • Technologia
    • Psychologia
    • Zdrowie i uroda
    • Bezpieczeństwo IT
    • Nauki przyrodnicze
    • Astronomia i fizyka
    • Humanistyka
    • Ciekawostki
  • Artykuły
    • Artykuły
  • Inne
    • Wywiady
    • Książki

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Adres URL


Skype


ICQ


Jabber


MSN


AIM


Yahoo


Lokalizacja


Zainteresowania

Znaleziono 3 wyniki

  1. Po raz kolejny w ostatnim czasie Google poinformował o rezygnacji z rozwoju niektórych swoich produktów. Gigant zaprzestaje prac m.in. nad Wave'em, Knolem i Google Gears. Niektórzy eksperci sądzą, że kolejne tego typu decyzje mogą spowodować, iż zniechęceni użytkownicy przestaną zapisywać się do usług Google'a. Przyczyną zamknięcia siedmiu usług (Wave, Bookmarks List, Friend Connect, Gears, Search Timeline, Knol, Renewable Energy Cheaper than Coal) jest ich niewielka popularność. Richard Edwards, analityk w firmie Ovum mówi, że z jednej strony liczne pojawiające się usługi świadczą o tym, że w Google'u pracuje wiele kreatywny osób, a firma rozwija ich pomysły i przedstawia użytkownikom. Jako że trudno jest odgadnąć, które z usług trafią w gusta klientów, dopiero ich opinia, wyrażana przez zainteresowanie danym rozwiązaniem, decyduje o dalszych losach pomysłu. Z drugiej jednak strony ciągłe pojawianie się i znikanie wielu usług może spowodować, że użytkownicy nie będą chcieli z nich korzystać w obawie, iż za jakiś czas znowu może okazać się, że dany pomysł nie chwycił i Google z niego zrezygnuje. Niewykluczone, że ostatni ruch Google'a związany jest z planem skoncentrowania się na rozwoju Google+, który ma konkurować z Facebookiem.
  2. Jak zauważył Matt Rosoff z firmy analitycznej Directions on Microsoft, pracownicy, którzy zostali zwolnieni, nie są jedyną ofiarą spadających zysków koncernu z Redmond. W ciągu ostatnich miesięcy software'owy gigant zamknął lub czasowo zawiesił 13 projektów dotyczących oprogramowania i usług sieciowych. Co więcej, Rosoff uważa, że firma prawdopodobnie będzie rezygnowała z kolejnych projektów. Najbardziej zagrożone są te, które w dużej mierze pokrywają się z innymi produktami Microsoftu, ale mają mniejsze poparcie menedżerów. Inne to produkty i usługi takie jak encyklopedia Encarta, które przegrały na rynku z konkurencyjnymi rozwiązaniami. Rezygnacja z tego typu rozwiązań jest też o tyle korzystne dla Microsoftu, że nie przeznacza środków na konkurowanie np. z Wikipedią i może skupić się na swoim najważniejszym przeciwniku - Google'u. Z części projektów Microsoft nie rezygnuje, ale łączy je z innymi, dostarczając bardziej kompleksowych rozwiązań, jak ma to miejsce w przypadku Office Live (włączony do Windows Live) czy PerformancePoint Servera, który włączono do SharePoint Servera. Jeszcze inne produkty Microsoft zaczyna udostępniać bezpłatnie, gdyż istniejące na rynku darmowe alternatywy powodują, że np. oprogramowania antywirusowego OneCare nie uda się sprzedać, część jego mechanizmów włączono więc do darmowego Morro. Podobnie stało się w przypadku płatnego dotąd SharePoint Designera.
  3. Część ekonomistów uważa, że produkty i usługi ekologiczne, np. tak zwana zielona energia czy rosnąca w cieniu kawa, mogą w rzeczywistości niekorzystnie wpływać na środowisko. Matthew Kotchen z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Santa Barbara uważa, że zielone rynki rozwijają się w wielu sektorach. Kawa rosnąca pod osłoną tropikalnego lasu, a nie na otwartej przestrzeni przyczynia się do wzrostu bioróżnorodności, a elektryczność z odnawialnych źródeł jest co prawda droższa, ale nie powoduje zanieczyszczenia powietrza. Konsumenci kupują więc naraz dwa produkty: kawę i ochronę gatunków lub elektryczność i zmniejszoną emisję gazów. Kotchen twierdzi, że kupując produkty ekologiczne najwyższej jakości, konsumenci są mniej skłonni bezpośrednio wspomagać różnego rodzaju akcje czy przeznaczać dodatkowe pieniądze na ochronę środowiska. To nie oznacza, że produkty ekologiczne są złe, lecz że do zagadnienia należy podchodzić z większą ostrożnością. O modelu opracowanym przez amerykańskiego ekonomistę można przeczytać w Journal of Political Economy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...