Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'szczepienia' .



Więcej opcji wyszukiwania

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Nasza społeczność
    • Sprawy administracyjne i inne
    • Luźne gatki
  • Komentarze do wiadomości
    • Medycyna
    • Technologia
    • Psychologia
    • Zdrowie i uroda
    • Bezpieczeństwo IT
    • Nauki przyrodnicze
    • Astronomia i fizyka
    • Humanistyka
    • Ciekawostki
  • Artykuły
    • Artykuły
  • Inne
    • Wywiady
    • Książki

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Adres URL


Skype


ICQ


Jabber


MSN


AIM


Yahoo


Lokalizacja


Zainteresowania

Znaleziono 3 wyniki

  1. Peruwiańskie Ministerstwo Zdrowia wysłało 3 ekipy ratunkowe do odległych rejonów Amazonii, gdzie w pobliżu granicy z Ekwadorem w wiosce Urakusa w północno-wschodnim rejonie kraju doszło do wybuchu epidemii wścieklizny, wywołanej przez ugryzienia wampirów (Desmodontinae). Zmarło już czworo dzieci z plemienia Aguaruna. Nietoperze zraniły 508 innych osób, które musiały zostać zaszczepione przez lekarzy. Niektórzy eksperci sądzą, że masowe ataki latających ssaków na przedstawicieli naszego gatunku to skutek przetrzebienia dżungli amazońskiej. Zazwyczaj nietoperze żywią się bowiem krwią dzikich zwierząt i bydła, ale gdy tych zabraknie, szukają innych źródeł pokarmu, np. ludzi. Miejscowi specjaliści odrzucają jednak hipotezę deforestacji i jako przyczynę wskazują doświadczające region od kilku lat nietypowo niskie temperatury. Ratownicy próbują się skontaktować z ludźmi ze społeczności w promieniu 10 km od miejsca wybuchu epidemii, którzy w ciągu ostatnich 6 miesięcy zostali napadnięci przez wampiry. Indianie zwrócili się do ministerstwa z prośbą o pomoc, gdy nie udało im się wyjaśnić przyczyn choroby, która zabiła dzieci. Ekipy lekarskie zaszczepiły większość (97%) poszkodowanych, lecz kilka osób nie zgodziło się na leczenie. Wysłannicy rządu mają nadzieję, że przynajmniej część zaszczepi się w następnych dniach.
  2. Wirusowe zapalenie rogów przednich rdzenia kręgowego, zwane chorobą Heinego-Medina lub polio, było jednym z największych koszmarów nękających ludzkość. Dzięki światowemu programowi szczepień udało się ją opanować i utrzymywać pod kontrolą. Niestety, zaniedbania doprowadziły do wybuchu epidemii zachorowań w Tadżykistanie. Zagrożone są również niektóre kraje europejskie, czy Kanada. Łatwość podróżowania w obecnych czasach sprawia, że choroba może przenieść się wszędzie. Nikt, kto nie był szczepiony, nie może czuć się bezpiecznie. Chorobę zwano paraliżem dziecięcym, ale zapadają na nią również dorośli. Część zakażeń polio przebiega bezobjawowo, jednak ciężkie postacie tej choroby prowadzą do zapalenia mózgu porażenia mięśni, paraliżu, a nawet śmierci. Nie istnieje na nią żadne lekarstwo, jedynym środkiem zaradczym jest szczepionka. Początkowo Światowa Organizacja Zdrowia planowała wymazać chorobę całkowicie (podobnie, jak to się udało z czarną ospą) do roku 2001. Nie udało się i w tym terminie jedynie ogłoszono Europę obszarem wolnym od poliomyelitis, a plany zlikwidowania choroby przesunięto na rok 2005. Jak widać, nie tylko się nie udało, ale zagrożenie wręcz powraca. Do zlikwidowania choroby potrzebne jest szczepienie przynajmniej 90% populacji przez długi czas. Niestety, w wielu krajach świata się to nie udaje, albo wskutek zaniedbań i fałszywego poczucia bezpieczeństwa liczba szczepień zaczyna spadać. Przypadki polio zdarzały się do tej pory głównie w takich krajach jak Indie, czy Nigeria. Wybuch zachorowań w Tadżykistanie był zaskoczeniem, obecnie zachorowania w tym kraju to 75% przypadków na świecie. Przyczyną było oczywiście zaniedbanie szczepień. Ponieważ znaczna część infekcji wirusem polio przebiega bez objawów, choroba może się szybko i łatwo przenosić i nabierać cech epidemii. Roznoszeniu zagrożenia sprzyja rozwinięty współczesny transport, plaga poliomyelitis doszła już do Uzbekistanu i Rosji. WHO ostrzega, że bardzo wiele krajów zaniedbuje utrzymywanie odpowiedniego poziomu szczepień. I nie są to biedne kraje Afryki, ale Gruzja, Ukraina (co powinno i nas niepokoić) i niektóre inne kraje europejskie, ale także na przykład część regionów Kanady, gdzie szczepione jest jedynie 70-80% populacji. Przyczyny to najczęściej zaniedbania, ale także względy religijne, czy propaganda ruchu „antyszczepionkowego", który uważa, że szczepionki szkodzą, czy są niepotrzebne. Dr Paul Hébert oraz dr Noni MacDonald, którzy zajmują się zagadnieniem, ostrzegają, że polio przestało być tylko teoretycznym zagrożeniem i konieczna jest szybka reakcja światowej społeczności, jeśli chcemy zażegnać niebezpieczeństwo.
  3. Podawanie szczepionek, czy co gorsza zastrzyków, małym dzieciom to jedna z bardziej przykrych czynności. Okazuje się jednak, że można znacząco ograniczyć ból niemowlęcia, a co za tym idzie jego płacz, w bardzo prosty sposób. Wystarczy przed iniekcją podać mu niewielką ilość roztworu cukru: sacharozy lub glukozy. Umiarkowanie przeciwbólowy efekt podania roztworu cukru był znany od dawna i potwierdzały go dotychczasowe badania, ale nie było dotąd materiałów określających rzeczywistą jego skuteczność. Systematyczne badania przeprowadzono zatem jednocześnie w kanadyjskim Toronto, australijskim Melbourne i brazylijskim São Paulo. Badanie obejmowało doustne podawanie niewielkiej ilości roztworu glukozy lub sacharozy (kilka kropel do około połowy łyżeczki) dzieciom w wieku od jednego miesiąca do roku, przed zabiegiem szczepienia. Skuteczność - częstość i długość płaczu - porównywano z dziećmi, którym podawano czystą wodę, lub nie podawano nic. W czternastu seriach prób wykonano łącznie ponad 1600 iniekcji. Trzynaście z czternastu serii badań potwierdziło jednoznacznie umiarkowane działanie przeciwbólowe podawanego roztworu cukru. W różnych próbach zmieniano ilość i stężenie roztworu, najlepsze efekty osiągnięto przy wykorzystaniu roztworu trzydziestoprocentowego, który pozwalał zmniejszyć płacz dziecka - zatem w domyśle odczuwalny ból - o połowę. Dokładne ustalenie najlepszej dawki nie było możliwe ze względu na dużą jej zmienność w różnych próbach. Istotnym ustaleniem badania jest spostrzeżenie, że przeciwbólowy efekt jest tym słabszy, im dziecko starsze. Osiągnięte wyniki pozwalają jednak już potwierdzić skuteczność metody. Autorzy studium jednoznacznie zalecają jej stosowanie u małych dzieci, ze względu na skuteczność, bezpieczeństwo, a zarazem prostotę i niskie koszty. Badania przeprowadzono dzięki grantowi Synteza Nauki, przyznanemu przez Kanadyjski Instytut Badań nad Zdrowiem (Canadian Institutes of Health Research).
×
×
  • Dodaj nową pozycję...