Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'planeta pozasłoneczna' .



Więcej opcji wyszukiwania

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Nasza społeczność
    • Sprawy administracyjne i inne
    • Luźne gatki
  • Komentarze do wiadomości
    • Medycyna
    • Technologia
    • Psychologia
    • Zdrowie i uroda
    • Bezpieczeństwo IT
    • Nauki przyrodnicze
    • Astronomia i fizyka
    • Humanistyka
    • Ciekawostki
  • Artykuły
    • Artykuły
  • Inne
    • Wywiady
    • Książki

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Adres URL


Skype


ICQ


Jabber


MSN


AIM


Yahoo


Lokalizacja


Zainteresowania

Znaleziono 3 wyniki

  1. Po 9 latach pracy Teleskop Kosmiczny Keplera zużył całe paliwo potrzebne mu do prowadzenia operacji w przestrzeni kosmicznej. NASA zdecydowała o zakończeniu pracy teleskopu i o pozostawieniu go na obecnej, bezpiecznej dla Ziemi orbicie. Kepler był pierwszą misją NASA przeznaczoną do poszukiwania planet pozasłonecznych. Jego odkrycia znacznie przekroczyły nasze oczekiwania i przetarły drogę dalszym poszukiwaniom życia w Układzie Słonecznym i poza nim, powiedział Thomas Zurbuchen, administrator Dyrektoriatu Misji Naukowych NASA. On nie tylko pokazał nam, ile planet jest poza Układem Słonecznym, ale zainicjował całkowicie nowe pole badań, które szturmem podbiło środowisko naukowe. Jego odkrycia rzuciły nowe światło na nasze miejsce we wszechświecie i pokazały, ile niezwykłych tajemnic i możliwości kryje się wśród gwiazd. Teleskop Keplera odkrył ponad 2800 planet. Najnowsza analiza przesłanych przezeń danych wskazuje, że od 20 do 50 procent widocznych gwiazd prawdopodobnie posiada w swojej ekosferze niewielkie skaliste planety o rozmiarach podobnych do rozmiarów Ziemi. To zaś oznacza, że istnieje bardzo dużo podobnych do Ziemi planet, na powierzchni których może znajdować się woda w stanie ciekłym. Dzięki Keplerowi dowiedzieliśmy się też, że najczęściej spotykanym typem planet są obiekty o wielkości pomiędzy rozmiarami Ziemi a Neptuna. W Układzie Słonecznym planety takie nie występują. Warto więc dowiedzieć się o nich więcej. Kepler odkrył również, że wiele układów planetarnych jest niezwykle gęsto upakowanych. Planety znajdują się w nich bardzo blisko siebie. Gdy przed 35 laty zaczęliśmy pracować nad misją Keplera nie znaliśmy ani jednej pozasłonecznej planety. Teraz wiemy, że planety są wszędzie. Kepler wyznaczył drogę, którą będą podążały kolejne pokolenia badające naszą galaktykę, powiedział William Borucki, jeden z głównych twórców misji Keplera. Teleskop Kosmiczny Keplera został wystrzelony 6 marca 2009 roku. Jego początkowym celem było ciągłe monitorowanie 150 000 gwiazd położonych w kierunku Gwiazdozbioru Łabędzia. Cztery lata po wystrzeleniu, gdy Kepler wykonał wszystkie stawiane przed nim zadania, teleskop zaczęły nękać awarie. Przed urządzeniem postawiono więc nowe cele. W ramach rozszerzonej misji K2 Kepler miał co trzy miesiące obserwować inny fragment nieba. W ten sposób teleskop przyjrzał się kolejnym ponad 500 000 gwiazdom. Dzięki niemu naukowcy lepiej zrozumieli zachowanie i właściwości gwiazd, co jest niezbędną wiedzą do badania planet je obiegających. Odesłanie teleskopu na emeryturę nie oznacza końca odkryć dokonywanych przez Keplera. Jestem podekscytowany tym, co dopiero odkryjemy dzięki analizie danych i przyszłym misjom opartym na osiągnięciach Keplera, mówi Jessie Dotson z Ames Research Center. Teleskop Keplera nadesłał tyle danych, że naukowcy spodziewają się, iż będą je analizowali i dokonywali odkryć przez kolejną dekadę lub dłużej. Gdy na Ziemię nadeszły pierwsze sygnały ostrzegające o wyczerpującym się paliwie, NASA uruchomiła pełną moc Keplera kończąc wszystkie zaplanowane projekty i pobrała z teleskopu wszystkie dane. « powrót do artykułu
  2. Dzięki wykorzystaniu nowej techniki udało się za jednym zamachem potwierdzić istnienie 44 nieznanych dotychczas planet pozasłonecznych. To największe tego typu znalezisko oraz dowód, że planety można odnajdować znacznie szybciej niż się to robi obecnie. Międzynarodowy zespół astronomów wykorzystał dane z teleskopów Kepler, Gaia oraz z teleskopów naziemnych. Ich analiza pozwoliła na odkrycie kilkudziesięciu nowych planet. Cechy niektórych z nich zaskoczyły naukowców. "Na przykład cztery z tych planet okrążają swoją gwiazdę w czasie krótszym niż 24 godziny. Innymi słowy, ich rok trwa krócej niż doba na Ziemi", mówi John Livingston, główny autor badań. To kolejne planety o ultrakrótkim czasie obiegu. Może się więc okazać, że nie są one tak rzadkie, jak się wydaje. Nowa technika pozwoliła nam też odnaleźć wiele małych planet. Szesnaście z nich  to planety podobnych rozmiarów do Ziemi, a jedna jest szczególnie mała, ma średnice podobną do średnicy Wenus. Jej odnalezienie to potwierdzenie, że nasza technika jest bliska limitu tego, co obecnie jesteśmy w stanie dostrzec, dodaje Livingston. Oprócz danych z Keplera i Gai niezwykle istotne były dane zebrane przez interferomet plamkowy zainstalowany w teleskopie znajdującym się w obserwatorim Kitt Peak w Arizonie. Dane te w połączeniu z informacjami zdobytymi przez teleskop w Teksasie pozwoliły szybko i sprawnie wykluczyć sygnały podobne do przejścia planety na tle gwiazdy, które jednak nie pochodzą od planet. Dzięki danym z Keplera i Gai oszacowano dodatkowo wielkość planet i temperatury na ich powierzchni. Jakby tego było mało naukowcy zauważyli 27 kolejnych kandydatów na planety. Ich istnienie zostanie zweryfikowane podczas kolejnych badań. « powrót do artykułu
  3. Astronomowie pracujący w ramach misji Kepler odkryli trzy najmniejsze planety pozasłoneczne. Okrążają one gwiazdę KOI-961, a średnice ich orbit wynoszą 0,57, 0,73 i 0,78 średnicy orbity Ziemi. Najmniejsza z nowo odkrytych planet jest wielkości Marsa. Uczeni uważają, że wszystkie one są skaliste, ale znajdują się zbyt blisko gwiazdy, by mogła na nich istnieć płynna woda. Doug Hudgins, zatrudniony przy programie Kepler mówi, że astronomowie dopiero zaczynają potwierdzać, że tysiące obiektów, które odkrył Kepler, mogą być planetami. Odkrycie planety wielkości Marsa jest zadziwiające i wskazuje, że wokół może być pełno skalistych planet. W ramach misji Kepler obserwowanych jest 150 000 gwiazd. Poszukiwane są sygnały, wskazujące na obecność planet. Dopiero trzykrotne zarejestrowanie przejścia obiektu na tle gwiazdy uznawane jest za potwierdzenie obecności okrążającej ją planety. Później obserwacje muszą zostać potwierdzone przez ziemskie teleskopy. Czas obiegu planet wokół KOI-961 wynosi około dwóch dni. Sama gwiazda to czerwony karzeł, a jej średnica to 1/6 średnicy Słońca. Jest zatem tylko 70% większa od Jowasza. Jak zauważył John Johnson z Exoplanet Science Institute, to najmniejszy znany nam układ planetarny.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...