Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'płatki śniadaniowe' .



Więcej opcji wyszukiwania

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Nasza społeczność
    • Sprawy administracyjne i inne
    • Luźne gatki
  • Komentarze do wiadomości
    • Medycyna
    • Technologia
    • Psychologia
    • Zdrowie i uroda
    • Bezpieczeństwo IT
    • Nauki przyrodnicze
    • Astronomia i fizyka
    • Humanistyka
    • Ciekawostki
  • Artykuły
    • Artykuły
  • Inne
    • Wywiady
    • Książki

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Adres URL


Skype


ICQ


Jabber


MSN


AIM


Yahoo


Lokalizacja


Zainteresowania

Znaleziono 3 wyniki

  1. Zespół specjalistów do spraw żywienia uważa, że powietrze może być składnikiem, który pozwoli obniżyć zawartość kalorii w przekąskach. Badacze podzielili nieodchudzających się wolontariuszy na 2 grupy. Przez 4 popołudnia uczestnicy eksperymentu mogli zjadać tak dużo chrupek serowych, ile tylko chcieli. Połowa jadła zbite chipsy Cheetos, a pozostali przekąski napompowane w większym stopniu powietrzem. Chociaż osoby raczące się dmuchanymi chrupkami zjadały pokarm o większej objętości, w rzeczywistości dostarczały swojemu organizmowi o ok. 21% kalorii mniej (Appetite). Możesz oszukać swoje zmysły, że zjadłeś więcej, zwiększając objętość pokarmu. Wybierając przekąski, które zawierają więcej powietrza, zwiększysz ich objętość, ale zmniejszysz kaloryczność — przekonuje Barbara Rolls z University of Pensylvania. Powyższe spostrzeżenie nie dotyczy rzecz jasna tylko chrupek, ale także innych produktów, np. płatków śniadaniowych. Ktoś dbający o linię postąpi lepiej, decydując się na lekkie, dmuchane płatki, a nie na gęste, ciasno upakowane musli. Jak twierdzi pani doktor, niewłaściwie oceniając ilość wsypanej do miseczki granoli, łatwo można pochłonąć trzy razy tyle kalorii, co w przypadku płatków innego rodzaju. Rolls jest autorką najnowszych publikacji na temat wolumetryki (od ang. volume, czyli objętość) — podejścia do kontroli wagi, skupiającego się na gęstości energetycznej czy, inaczej mówiąc, naładowaniu kaloriami porcji różnych pokarmów. Gęstość energetyczną można obliczyć, dzieląc liczbę kalorii przez wielkość porcji podaną w gramach. Mniejsza liczba oznacza niższą gęstość energetyczną. W wyliczeniach tych nie wzięto jednak pod uwagę potencjalnych efektów napowietrzania. Mimo że nadmuchane przekąski są "rzadsze", dodatkowe powietrze nie zwiększa właściwie wagi. Czemu ludzie spożywający rozrzedzone powietrzem pokarmy zjadają mniej kalorii? Paul Rozin, psycholog z University of Pensylvania, podaje dwa możliwe wyjaśnienia. Jedno jest takie, że na uczucie sytości w żołądku w większym stopniu wpływa objętość i [przy dmuchanych pokarmach — przyp. red.] szybciej daje on ciału znak, że już wystarczy. Inna możliwość jest taka, że wyobrażamy sobie, iż zjedliśmy więcej, ponieważ porcje są większe.
  2. Chińscy naukowcy odkryli sposób na obniżenie zawartości rakotwórczego akrylamidu w smażonych i pieczonych potrawach. Przed przyrządzaniem należy zanurzyć składniki w wyciągu z bambusa. Około 5 lat temu szwedzcy badacze zauważyli, że kuchenna obróbka termiczna uruchamia jedną lub więcej reakcji chemicznych, w wyniku których tworzy się właśnie akrylamid. Związek ten można znaleźć w wielu produktach, m.in. w chlebie, krakersach, płatkach śniadaniowych, ciasteczkach czy frytkach. Przed odkryciem Szwedów akrylamid znano jedynie jako syntetyczną substancję, używaną do oczyszczania wody i produkcji plastikowych opakowań. Skąd się bierze akrylamid znajdowany w smażonych pokarmach? Chemicy tłumaczą, że zachodzi reakcja między asparginą (aminokwasem; Asn) a prostymi cukrami, np. glukozą. Temperatura i czas gotowania wpływają na to, ile opisywanej substancji powstanie. W 2000 roku Ying Zhang i zespół z Zhejiang University w Hangzhou odkryli, że ekstrakt z liści bambusa wykazuje właściwości antyutleniające. Następnie sprawdzono, czy nie zagraża on zdrowiu konsumentów. Kiedy okazało się, że nie, Chiny zatwierdziły go jako jeden z konserwantów żywności. Wyciąg zawiera wiele różnych związków, w tym kwas chlorogenowy, kwas kawowy oraz 7-glukozyd luteoliny. W badaniach, których wyniki opublikowano na łamach styczniowego Journal of Agricultural and Food Chemistry, zespół Zhanga udowodnił, że zanurzanie kawałków ziemniaka w roztworze z ekstraktem z bambusa zmniejsza o 75% ilość akrylamidu powstającego we frytkach oraz chipsach. Chińczycy uspokajają, że związki otrzymywane z bambusa nie zmieniają smaku potraw. Oprócz zanurzania w wyciągu z bambusa, można również w inny sposób próbować wpłynąć na stężenie karcinogennego związku. W zeszłym roku szwajcarscy naukowcy zalecali np. dokładne kontrolowanie temperatury i ilości płynów. Ekipa Thomasa M. Amreina z ETH Institute of Food Science and Nutrition w Zurychu zaobserwowała, że więcej akrylamidu tworzy się podczas gotowania stosunkowo suchych składników, które zawierają mniej niż 20% wody. W ziemniakach większość akrylamidu powstawała na późniejszych etapach smażenia, zwłaszcza w wysokich temperaturach. Temperaturę można obniżać bez szkody dla złocistej barwy frytek. Przy 119°C tworzy się tylko 1/10 akrylamidu powstającego w temperaturze 167°C. Belgowie zauważyli z kolei, że niektóre odmiany ziemniaków są bardziej "akrylamidotwórcze", ponieważ występuje w nich więcej cukrów prostych: glukozy i fruktozy. Zespół Bruna De Meulenaera z Ghent University udowodnił ponadto, że na ilość powstającego akrylamidu wpływają... wymiary krojonych w paski ziemniaków. Jeśli ich długość lub szerokość nie przekracza 50 mm, lepiej je odrzucić. Czemu? Mniejsze sztuki to więcej cukrów na jednostkę wagi. Naukowcy z Norwegian Food Research Institute, którym szefował Erland Bråthen, dowiedzieli się, że gdy do pieczenia chleba doda się glicynę albo glutaminę, powstanie od 50 do 95% mniej akrylamidu. Dokładny odsetek zależy od typu użytej mąki i ilości dodanego aminokwasu.
  3. Jedzenie pełnoziarnistego chleba i płatków może u młodszych kobiet zmniejszyć ryzyko zachorowania na nowotwór piersi. Naukowcy przez 7 lat monitorowali 35 tys. kobiet. W opisywanej grupie 350 pań w wieku przedmenopauzalnym zapadło na raka gruczołu sutkowego. Wszystkie jadły więcej białek i mniej włókien. Nie zauważyliśmy efektu zabezpieczającego w starszej grupie, ale u kobiet przed przekwitaniem znaleziono mocne dowody potwierdzające istnienie związku [między spożywanymi pokarmami pełnoziarnistymi a ryzykiem zachorowania na nowotwór piersi — przyp. red.] — powiedziała profesor Janet Cade z University of Leeds. Dlatego też zalecamy, aby pacjentki upewniały się, że dostarczają swojemu organizmowi dużo włókien, jedząc płatki śniadaniowe, chleb, makarony, owoce oraz warzywa.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...