Jump to content
Forum Kopalni Wiedzy

Search the Community

Showing results for tags 'północ'.



More search options

  • Search By Tags

    Type tags separated by commas.
  • Search By Author

Content Type


Forums

  • Nasza społeczność
    • Sprawy administracyjne i inne
    • Luźne gatki
  • Komentarze do wiadomości
    • Medycyna
    • Technologia
    • Psychologia
    • Zdrowie i uroda
    • Bezpieczeństwo IT
    • Nauki przyrodnicze
    • Astronomia i fizyka
    • Humanistyka
    • Ciekawostki
  • Artykuły
    • Artykuły
  • Inne
    • Wywiady
    • Książki

Find results in...

Find results that contain...


Date Created

  • Start

    End


Last Updated

  • Start

    End


Filter by number of...

Joined

  • Start

    End


Group


Adres URL


Skype


ICQ


Jabber


MSN


AIM


Yahoo


Lokalizacja


Zainteresowania

Found 2 results

  1. Wielu ludzi nieświadomie postrzega trasę wiodącą na północ jako prowadzącą pod górę, dlatego woli jednakową pod względem liczby kilometrów opadającą drogę na południe. W eksperymencie amerykańskich psychologów badani uznawali też, że będą jechać dłużej między tymi samymi parami miast w USA, jeśli podążą z południa na północ, a nie z północy na południe. Dla trasy o średniej długości 798 mil (1284 km) szacowany czas przejazdu przy kierunku południe-północ był o 1 h 39 min dłuższy niż przy wycieczce w przeciwną stronę. Wyniki sugerują, że kiedy ludzie planują podróże na duże odległości, heurystyka "północ jest na górze" obniża trafność oceny czasu przejazdu – opowiada Tad Brunyé z Tufts University. Co ciekawe, odchylenie polegające na uznawaniu dróg południowych za łatwiejsze pojawiało się tylko wtedy, gdy badani przyglądali się sytuacji z perspektywy gruntu (pierwszej osoby). Wtedy posługiwali się bowiem kategoriami przód, tył, w prawo, w lewo. Opisana tendencja zanikała, kiedy ochotnicy oceniali trasy z lotu ptaka. Taki typ nawigacji sprzyja przywoływaniu tradycyjnych określeń kierunku: północ, południe, wschód, zachód. Brunyé podkreśla, że już jako dzieci uczymy się, że jeśli coś jest wyżej, np. zabawka czy schody, trudniej to zdobyć. Potem wystarczy przyłożyć podobną miarę do innych sytuacji, w tym podróżowania. Nic dziwnego, że wtedy przemieszczanie na północ kojarzy się ze wspinaniem pod górę, czyli trasa zaczyna się jawić jako bardziej wymagająca i trudniejsza. Stella Lourenco z Emory University podpowiada, że istnieje też inne możliwe wyjaśnienie zjawiska. Od dziecka uczymy się posługiwać kategoriami "mniej niż" i "więcej niż". Jeśli więc wolontariusze uznali prowadzącą na ekranie komputerowym w górę trasę północną za "więcej niż", a zlokalizowaną niżej drogę południową za "mniej niż", tłumaczyłoby to ich wybory i podsumowania. Psycholodzy pokazali 160 studentom serię map z fragmentami Chicago lub Pittsburgha. Na każdej znajdowały się ikony fikcyjnych punktów orientacyjnych, np. stacji metra czy budek informacyjnych. Od jednego do drugiego punktu wiodły różnokolorowe linie. Prowadziły one z północy na południe, ze wschodu na zachód lub pod innym kątem. Naukowiec prosił badanych, by wybrali najkrótszą, najszybszą drogę do celu, przy czym niektórzy mogli obrać dowolną perspektywę, a pozostałych instruowano, aby spojrzeli na miasto z lotu ptaka albo z perspektywy człowieka. Studenci przyjmujący punkt widzenia pierwszej osoby w 2/3 przypadków wybierali trasę na południe. Większość nie miała świadomości, że faworyzuje którąś z opcji. Nie odnotowano preferencji dla dróg wschodnich lub zachodnich ani zakręcających w jakimś innym kierunku. W kolejnych eksperymentach wykluczono możliwości, że ochotnicy woleli np. skręcać w lewo lub w prawo albo że podobały im się ikony czy informacje wyświetlane u dołu ekranu. Wręcz przeciwnie, ustalono, że trasy północne wydawały się badanym bardziej malownicze. Tyle tylko, że były dla nich również bardziej energochłonne – wymagały zużycia większej liczby kalorii czy ilości paliwa. Obecnie Amerykanie sprawdzają, czy ludzie wyposażeni w hełmy umożliwiające poruszanie się po świecie wirtualnym również wykazują odchylenie południowe.
  2. Muriki szary (Brachyteles arachnoides) to małpa szerokonosa z rodziny kapucynek. Uznaje się ją za uosobienie spokoju. Ostatnio jednak grupa złożona z 6 osobników zaatakowała i zabiła w dżungli starszego samca. Naukowcy uważają, że powodem był... niedobór seksu (American Journal of Primatology). Ofiara miała rany pyska, genitaliów i reszty ciała. Brazylijscy specjaliści podkreślają, że na usposobienie małp silnie oddziałuje prowadzony przez nie tryb życia. O "charakterze" gatunku wnioskowano jednak wyłącznie na podstawie populacji z północy. Jej przedstawiciele żywią się liśćmi, których jest tu pod dostatkiem, a nawet w nadmiarze. Co ważne, samce mają stały dostęp do samic. Na południu, gdzie doszło do ataku, sytuacja wygląda zgoła inaczej. Tam na dużym obszarze występuje więcej owoców. Choć można to uznać za plus, samce by się z tym nie zgodziły, ponieważ poszukując ich, samice odłączają się od stada, a wtedy, jak łatwo się domyślić, nie ma z kim spółkować – wyjaśnia Mauricio Talebi z Universidade de São Paulo. Na północy wszystkie osobniki przebywają cały czas razem, skubiąc spokojnie liście. Sfrustrowane samce Brachyteles arachnoides stają się agresywne. Prawdopodobieństwo ataku w takiej sytuacji wzrasta, ponieważ są one silnie związane ze swoimi braćmi.
×
×
  • Create New...