Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'objawy' .



Więcej opcji wyszukiwania

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Nasza społeczność
    • Sprawy administracyjne i inne
    • Luźne gatki
  • Komentarze do wiadomości
    • Medycyna
    • Technologia
    • Psychologia
    • Zdrowie i uroda
    • Bezpieczeństwo IT
    • Nauki przyrodnicze
    • Astronomia i fizyka
    • Humanistyka
    • Ciekawostki
  • Artykuły
    • Artykuły
  • Inne
    • Wywiady
    • Książki

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Adres URL


Skype


ICQ


Jabber


MSN


AIM


Yahoo


Lokalizacja


Zainteresowania

Znaleziono 9 wyników

  1. Na świecie aż 26 mln osób choruje na alzheimera, a liczba ta będzie jeszcze wyższa, bo społeczeństwa się starzeją. Ważne, by leczenie rozpocząć jak najwcześniej, ale dotąd nie istniały testy diagnostyczne wyłapujące chorobę na etapie poprzedzającym utratę pamięci. Teraz holenderscy naukowcy stwierdzili, że na parę lat przed pierwszymi objawami ChA we krwi kobiet następuje znaczny wzrost poziomu białka pasma ciążowego (ang. pregnancy zone protein, PZP). Zespół Theo Luidera badał próbki krwi 86 osób w wieku od 60 do 90 lat. Okazało się, że średnio 4 lata przed zdiagnozowaniem choroby Alzheimera u kobiet następował wzrost stężenia PZP. Luider ujawnia, że źródłem PZP u nieciężarnych kobiet są blaszki amyloidowe.
  2. Wielu ludzi, którzy palili przez długi czas, bez większego wysiłku rzuca nałóg na krótko przed zdiagnozowaniem nowotworu płuc. Dzieje się tak przeważnie przed wystąpieniem jakichkolwiek objawów choroby (Journal of Thoracic Oncology). Dr Barbara Campling z Wydziału Onkologii Medycznej Uniwersytetu Thomasa Jeffersona podkreśla, że często spostrzeżenia dotyczące pacjentów, którzy przestali spontanicznie palić tuż przed zdiagnozowaniem nowotworu płuc, są dyskwalifikowane, ponieważ specjaliści zakładają, że ludzie postąpili tak z powodu objawów choroby. Tymczasem my odkryliśmy, że większość osób z rakiem płuca zerwała z nałogiem przed wystąpieniem jakichkolwiek symptomów. Co więcej, często robili to bez wysiłku, choć wiele wcześniejszych prób rzucenia palenia spełzło na niczym. To nas doprowadziło do przypuszczenia, że w niektórych przypadkach spontaniczne zaprzestanie palenia może być wczesnym objawem raka płuca. Niewykluczone, że guz wydziela substancję oddziałującą na uzależnienie od nikotyny. Amerykanie przeprowadzili wywiady ze 115 chorymi z Philadelphia Veterans Affairs Medical Center. Wszyscy byli palaczami. Pięćdziesięciu pięciu pacjentów (48%) rzuciło palenie przed postawieniem diagnozy, a tylko u 6 (11%) przed zerwaniem z nałogiem pojawiły się symptomy raka płuca. Ci, którzy przestali palić, w szczytowym punkcie byli w takim samym stopniu uzależnieni od nikotyny, co osoby palące nadal, lecz 31% bez żadnego problemu rzuciło palenie praktycznie z dnia na dzień.
  3. W przypadku kobiet doświadczających uderzeń gorąca i innych symptomów związanych z przekwitaniem ryzyko rozwoju raka sutka jest o połowę niższe niż u kobiet, które nie mają takich objawów. Z wynikami pierwszego studium analizującego związek między symptomami przekwitania a rakiem piersi można się zapoznać w Internecie, a potem także w lutowym wydaniu pisma Cancer Epidemiology Biomarkers and Prevention. Naukowcy z Centrum Badań nad Nowotworami Freda Hutchinsona zauważyli, że efekt ochronny wzrasta z liczbą i nasileniem objawów menopauzy. Ustaliliśmy, że dla kobiet, które doświadczały silniejszych uderzeń gorąca – takich, które budziły je nocą – ryzyko wystąpienia raka sutka było szczególnie niskie – opowiada epidemiolog raka piersi dr Christopher I. Li. Zespół Li podejrzewał, że istnieje związek między nasileniem symptomów menopauzalnych i obniżeniem ryzyka raka piersi, ponieważ hormony, takie jak estrogeny i progesteron, odgrywają ważną rolę w rozwoju większości nowotworów sutka (są one hormonozależne). Zmniejszenie poziomu hormonów, wywołane stopniowym ustawaniem pracy jajników, może wpłynąć na częstość i nasilenie objawów przekwitania. Jako że objawy przekwitania pojawiają się, gdy stężenie hormonów waha się i spada, dywagowaliśmy, że kobiety, które zmagają się np. z uderzeniami gorąca i nocnymi potami, [...] powinny mieć mniejsze ryzyko zachorowania na raka piersi z powodu obniżonego poziomu estrogenów – opowiada Li. Amerykanie przeprowadzili wywiady z 1437 kobietami z okolic Seattle. U 988 zdiagnozowano wcześniej raka piersi. Panie wypytywano o różne objawy około- i stricte menopauzalne, m.in. uderzenia gorąca, nocne poty, bezsenność, suchość pochwy, nieregularne lub silne krwawienia, depresję i lęk. Okazało się, że ryzyko inwazyjnego raka przewodowego sutka i inwazyjnego raka zrazikowego było o 40-60% niższe dla kobiet doświadczających uderzeń gorąca i innych objawów. Związek utrzymywał się nawet po uwzględnieniu czynników podwyższających ryzyko raka sutka, tj. otyłości i stosowania hormonalnej terapii zastępczej.
  4. Ćwiczenia poprawiają stan zdrowia osób z zespołem jelita drażliwego i zapobiegają ponownemu nasileniu objawów. Studium przeprowadzono w Szpitalu Uniwersyteckim Sahlgrenska w Göteborgu oraz Alingsås Hospital. Objęło ono 102 osoby z IBS (od ang. Irritable Bowel Syndrome) w wieku od 18 do 65 lat. Połowę wylosowano do grupy, która miała zwiększyć aktywność, a drugiej połowie kazano podtrzymać aktywność na zwykłym poziomie. Do wszystkich dzwonił fizjoterapeuta, który zapewniał im wsparcie. Grupie aktywnej zalecano wykonywanie trzy do pięciu razy w tygodniu przez 20-30 min umiarkowanie i bardzo energicznych ćwiczeń – wyjaśnia Elisabet Johannesson, licencjonowana fizjoterapeutka i jedna z autorek artykułu, który ukazał się w American Journal of Gastroenterology. Na początku eksperymentu i po upływie 3 miesięcy badanych poproszono o ocenę natężenia objawów zespołu jelita drażliwego, takich jak bóle brzucha czy biegunki/zaparcia, oraz ogólnej jakości życia. Grupa niezmieniająca dotychczasowego trybu życia doświadczyła spadku natężenia objawów o średnio 5 punktów. W aktywnej grupie odnotowano zaś aż 51-punktowy spadek – wylicza Riadh Sadik, lekarz odpowiedzialny za przebieg studium. Szwedzcy naukowcy wykazali także, że wśród osób z grupy podtrzymującej dawną aktywność pogorszenie objawów wystąpiło w 23% przypadków, w porównaniu do 8% przedstawicieli grupy aktywnej. Sadik podkreśla, że tylko w aktywnej grupie nastąpiła lekka zwyżka formy, co oznacza, że procentuje nawet niewielki wzrost nakładów na ćwiczenia. Dzięki ruchowi symptomy IBS stają się lżejsze i póki się ćwiczy, stan ten z dużym prawdopodobieństwem się utrzymuje.
  5. Izraelczycy pracują nad badaniem krwi, które pozwala na wykrycie stwardnienia rozsianego (SR) na 9 lat przed wystąpieniem pierwszych objawów. Naukowcom udało się bowiem odkryć chemiczne markery choroby (Neurobiology of Disease). Jeśli uda się stworzyć i "doszlifować" test, nastąpi ogromny przełom, ponieważ obecnie nie ma sposobu na zdiagnozowanie SR przed pojawieniem się symptomów. W wielu przypadkach poprawna diagnoza stawiana jest zbyt późno. Tymczasem przewidując początek choroby, można by zawczasu podać pacjentowi glatiramer (octan glatirameru) lub interferon beta. Jeszcze nie jesteśmy w stanie leczyć ludzi z [potencjalnym] SR, tak by zapobiec początkowi choroby, ale wiedza daje moc i możliwości. Za każdym razem, gdy spotykamy człowieka ze stwardnieniem rozsianym, musimy sobie zadać pytanie: "jak długo to już trwa?". Potrafimy zdiagnozować SR, stosując obrazowanie rezonansu magnetycznego, nigdy nie byliśmy jednak w stanie stwierdzić, jak "świeża" jest choroba" – podkreśla prof. Anat Achiron z Wydziału Medycyny Uniwersytetu w Tel Awiwie. Teoretyzowaliśmy, że przyglądając się sygnaturze ekspresji genów krwinek zdrowych ludzi, można by poszukać ewentualnych markerów biologicznych, które charakteryzują osoby zapadające na późniejszych etapach życia na stwardnienie rozsiane. W ramach studium badano próbki pobrane od 19-20-letnich poborowych. W momencie wcielenia do armii byli zdrowi, ale po jakimś czasie u 9 zdiagnozowano SR. Dzięki temu izraelscy naukowcy byli w stanie wytropić różnice w ekspresji różnych genów. Ponieważ zakłada się, że za SR częściowo odpowiada predyspozycja genetyczna, zespół Achiron przypuszcza, że test z krwi znajdzie początkowo zastosowanie w diagnostyce rodzeństwa chorych.
  6. Dość często osoby, które z jakiegoś powodu nie sięgnęły po codzienną porcję kawy czy coli, wspominają o bólu głowy, zmęczeniu, problemach z koncentracją uwagi oraz zmniejszeniu dostępnych pokładów energii. Są to objawy odstawienia kofeiny. Naukowcy z dwóch amerykańskich uczelni jako pierwsi zbadali mechanizmy biologiczne leżące u ich podłoża (Psychopharmacology). Akademicy ze szkół medycznych University of Vermont oraz Uniwersytetu Johnsa Hopkinsa przyjrzeli się elektrycznej aktywności mózgu oraz przepływowi krwi. Uczestnikom eksperymentu podawano kapsułki z kofeiną bądź placebo. Następnie badano ich elektroencefalografem oraz ultrasonografem. Wszyscy wypełniali też samoopisowe kwestionariusze. U osób, które zażyły placebo, odnotowano wzrost prędkości przepływu krwi oraz zmiany w EEG. Amerykanie uważają, że pierwsze z wymienionych zjawisk prowadzi do bólu głowy, zaś nasilenie rytmu theta w zapisie aktywności mózgu można z kolei powiązać z uczuciem zmęczenia. Wszystko to znalazło pokrycie w danych dostarczonych przez samych zainteresowanych. Pozbawieni nagle kofeiny ochotnicy wspominali o wyczerpaniu, zmęczeniu czy spowolnieniu. Wbrew temu, co sądzą kawosze, nasze studium nie wykazało istnienia różnic między wolontariuszami zażywającymi przez dłuższy czas placebo i kofeinę. Oznacza to, że regularna konsumpcja kofeiny nie zapewnia żadnych dodatkowych zysków netto [...] – przekonuje dr Stacey Sigmon. W takiej sytuacji warto chyba pomyśleć o innych sposobach "dobudzania się".
  7. W przypadku dziewczynek łagodniejsze postaci autyzmu mogą nie być wykrywane. Wykazują one bowiem inne objawy niż chłopcy i rzadziej są to zachowania kojarzone z tym zaburzeniem, np. stereotypie ruchowe. Brytyjscy naukowcy zbadali 493 chłopców i 100 dziewczynek z chorobami ze spektrum zaburzeń autystycznych. Do tej pory szacowano, że autyzm występuje 4-krotnie częściej u osób płci męskiej. W świetle najnowszych danych wygląda jednak, że to nieprawda. Dzieci uwzględnione w studium były leczone w Klinice Zaburzeń Społecznych i Komunikacji przy Ormond Street Hospital w Londynie. Inne pochodziły z Sunderland i Finlandii. Wszystkie maluchy uznano za dobrze funkcjonujące, miały one jednak problemy z kontaktami społecznymi i komunikacją. Co ważne, w przypadku dziewczynek obsesyjne zainteresowania częściej dotyczyły ludzi i związków. Rodzicom łatwiej je było zaakceptować, dlatego rzadziej udawali się po poradę do fachowca. Co więcej, takie obsesje nie są zazwyczaj "wyłapywane" przez standardowe kwestionariusze. W przyszłości należy przyjrzeć się zatem dokładniej kwestii, jak zaburzenia ze spektrum autyzmu manifestują się u osób różnej płci. Wg profesora Simona Barona-Cohena, specjalisty z Uniwersytetu w Cambridge, nie ma powodu, by autyzm czy zespół Aspergera przejawiały się u obu płci identycznie. Judith Gould z Narodowego Stowarzyszenia Autyzmu przyznaje, że słyszała o wielu przypadkach, w których autyzm stwierdzano dopiero na późniejszych etapach życia kobiety. Autyzm manifestuje się u kobiet w bardzo złożony sposób, dlatego może być przeoczony. Niewykluczone, że przez nieporozumienia i stereotypy wielu paniom nigdy nie zostanie postawiona właściwa diagnoza i wymkną się one statystykom. Wskutek tego nie zostanie im udzielona pomoc, a to ciężkie przeżycie zarówno dla nich samych, jak i dla ich rodzin. Gould przedstawia też inną teorię. Przypuszcza, że dziewczynki mogą lepiej maskować swoje objawy, żeby dopasować się do społeczeństwa. Cechy takie jak nieśmiałość i nadwrażliwość, częste u osób z autyzmem, są czasem uznawane za cechy typowo żeńskie. Zwraca się na nie uwagę dopiero wtedy, gdy pojawią się u chłopca.
  8. Naukowcy zaobserwowali, że można znieść skutki picia przez matkę alkoholu w czasie ciąży, podając dziecku z płodowym zespołem alkoholowym (fetal alcohol syndrome, FAS) cholinę. Cholina to substancja witaminopodobna. Kiedyś zaliczano ją do grupy witamin B. Do dziś nazywa się ją witaminą Bt. W ograniczonym zakresie organizm może ją wytwarzać samodzielnie z kwasu foliowego, witaminy B12 oraz aminokwasów. Spore jej ilości znajdują się w wątróbce i innych podrobach, drożdżach, zielonym groszku, żółtku, maśle orzechowym, sałacie lodowej, kiełkach pszenicy, soi, a także chudym mięsie. Cholina wchodzi w skład lecytyny i sfingomieliny. Z niej syntetyzowany jest jeden z neuroprzekaźników zaangażowanych m.in. w naukę — acetylocholina. Badacze z Uniwersytetu Stanowego w San Diego tłumaczą, że cholina wpływa na rozwój mózgu i może pomóc w naprawie szkód poczynionych przez alkohol (Behavioral Neuroscience). Zespół Jennifer Thomas podawał 170 ciężarnym szczurzycom alkohol. Gdy urodziły się młode, części z nich aplikowano cholinę. Zgodnie z przypuszczeniami, zwierzęta były nadpobudliwe i miały problemy z nauką, ale ich stan poprawiał się pod wpływem witaminy Bt. Cholina nie jest panaceum na wszystkie objawy spektrum płodowych zaburzeń alkoholowych [FASD — fetal alcohol spectrum disorders]. Kobiety nadal muszą pamiętać o jego uszkadzającym wpływie na rozwijający się płód. Zaleca się, by kobiety w ciąży spożywały dziennie 450, a podczas karmienia piersią 550 mg choliny.
  9. Ostatnie badania wykazały, że zarówno w USA, jak i na całym świecie wzrasta częstość występowania kamieni nerkowych. Naukowcy z Mayo Clinic w Rochester skompilowali dane i zauważyli, że cukrzyca może być czynnikiem zwiększającym ryzyko kamicy (a zwłaszcza kamieni moczanowych). Kamienie nerkowe są tworami zbudowanymi z niewielkich kryształów. Wyróżnia się kamienie fosforanowo-wapniowe, szczawianowo-wapniowe, z kwasu moczowego, struwitowe (zawierające fosforan amonowo-magnezowy) i cystynowe. Do charakterystycznych objawów kamicy należą: ból pleców, brzucha lub w boku, krwiomocz, nadmierne lub bolesne oddawanie moczu, nudności oraz wymioty. Gdy kamień jest obły i nie zatyka dróg moczowych, choroba może przebiegać bezobjawowo. Dr John C. Lieske i współpracownicy zidentyfikowali wszystkie osoby (3561) z kamicą zdiagnozowaną w latach 1980-1999 w hrabstwie Olmsted. Zgromadzili też równoliczną grupę kontrolną. Ponadto przebadali ludzi z cukrzycą, otyłych oraz z nadciśnieniem. Po uwzględnieniu wieku pacjenta, pory roku, wysokiego ciśnienia tętniczego i nadmiernej wagi okazało się, że cukrzyca często współwystępuje z kamicą (American Journal of Kidney Disease). Badacze uważają, że cukrzyca nie jest jedynym czynnikiem zwiększającym zapadalność na kamicę. Za obserwowane zjawisko odpowiada częściowo ulepszenie technik diagnostycznych.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...