Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'mastodont' .



Więcej opcji wyszukiwania

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Nasza społeczność
    • Sprawy administracyjne i inne
    • Luźne gatki
  • Komentarze do wiadomości
    • Medycyna
    • Technologia
    • Psychologia
    • Zdrowie i uroda
    • Bezpieczeństwo IT
    • Nauki przyrodnicze
    • Astronomia i fizyka
    • Humanistyka
    • Ciekawostki
  • Artykuły
    • Artykuły
  • Inne
    • Wywiady
    • Książki

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Adres URL


Skype


ICQ


Jabber


MSN


AIM


Yahoo


Lokalizacja


Zainteresowania

Znaleziono 4 wyniki

  1. Przed około 13 200 laty na północnym wschodzie stanu Indiana samotny mastodont zginął podczas walki o samice. Rywal zabił go przebijając swoim potężnym ciosem prawą stronę czaszki. Zachowany w 80% szkielet Bueschinga, bo tak został nazwany zabity, odkryto w 1998 roku w torfowisku w pobliżu Fort Wayne. Teraz, dzięki analizie ciosów wiemy, że 8-tonowy mastodont poniósł śmierć około 160 kilometrów na północ od swoich rodzinnych terenów. I opuszczał je nie po raz pierwszy. To unikatowe badania, podczas których jako pierwsi pokazaliśmy doroczną lądową migrację konkretnego osobnika z wymarłego gatunku, mówi jeden ze współautorów, paleoekolog Joshua Miller z University of Cincinnati. Północno-wschodnia Indiana była ulubionym terenem godowym Bueschinga, który przybywał tam przez ostatnie 3 lata swojego życia. Byk wędrował też po obszarach południowego i środkowego Michigan. Dzięki nowym technikom modelowania i narzędziom geochemicznym byliśmy w stanie wykazać, że wielkie mastodonty jak Buesching migrowały każdego roku na tereny godowe, dodaje Miller. Współautor obecnych badań, paleontolog profesor Daniel Fisher z University of Michigan, brał przed 24 laty w wydobywaniu szkieletu Bueschinga. To on pobrał próbkę z 3-metrowego prawego ciosu zwierzęcia. Próbka ta została wykorzystana do przeprowadzenia analiz izotopowych. Pozwoliła ona na zbadanie dwóch kluczowych okresów życia mastodonta, wieku dojrzewania i ostatnich lat dorosłości. Dzięki niej wiemy, że Buesching zginął w wieku 34 lat. W tym ciosie mamy zapis całego życia, mówi Fisher, który od 40 lat specjalizuje się w badaniach mastodontów i mamutów. Wzrost i rozwój zwierzęcia, podobnie jak historia zmian zachowania i użytkowania terenu są zapisane w strukturze i składzie ciosów. Rodzime tereny Bueschinga znajdowały się prawdopodobnie w centralnej Indianie. Podobnie jak dzisiejsze słonie, młody samiec pozostawał w pobliżu domu do czasu, aż w okresie dojrzewania oddzielił się od stada, na czele którego stała samica. Jako samotny dorosły Buesching podróżował dalej i częściej. Z badań wynika, że w ciągu miesiąca mógł oddalać się od swojego rodzimego terenu o 30 kilometrów. Gdy zaś rozpoczynało się lato, wędrował daleko na północ, do północno-wschodniej Indiany, gdzie prawdopodobnie znajdowały się tereny godowe. Za każdym razem, gdy robiło się gorąco, Buesching szedł w to samo miejsce. Mamy tutaj niespodziewanie wyraźny sygnał tych wędrówek, cieszy się Miller. Dotychczas mogliśmy się domyślać, że w surowym klimacie plejstocenu zmiany pór roku i związane z nimi sezonowe zachowania, jak migracje, były prawdopodobnie podstawą sukcesu reprodukcyjnego wielkich ssaków. Jednak niewiele wiemy o tym, jak wyglądały zasięgi geograficzne tych migracji, jak zmieniały się wraz z sezonami czy osiągnięciem dojrzałości przez zwierzęta. Teraz analizy stosunków izotopu strontu i tlenu w ciosach rzucają nowe światło na migracje paleolitu. Mastodonty, podobnie jak mamuty i słonie, należą do trąbowców. Zwierzęta te posiadają wyrastające z czaszki ciosy. Każdego roku na ciosach pojawia się nowa warstwa wzrostu, nakładająca się na poprzednią, tworząc naprzemienny jaśniejszy i ciemniejszy wzór. Ten wzrost ciosów można porównać do słojów w drewnie. Z tą różnicą, że w przypadku drzewa nowa warstwa tworzy się pod korą, zatem po zewnętrznej stronie pnia, a u trąbowców nowe warstwy pojawiają się od strony czaszki. Zatem w pobliżu czubka ciosu mamy zapis pierwszych lat życia zwierzęcia, a przy czaszce – lat ostatnich. Mastodonty były roślinożercami. Gdy rosły, związki chemiczne z pożywienia i wody były wbudowywane w ich tkanki, w tym w ciosy. Izotopy strontu i tlenu zawarte w poszczególnych warstwach wzrostu ciosów pozwoliły na opisanie podróży Bueschinga w latach dojrzewania i dorosłości. Naukowcy pobrali i przeanalizowali 36 próbek z okresu dojrzewania, czyli z czasu gdy samiec opuszczał swoje stado i rozpoczynał samotne życie. Kolejnych 30 próbek pobrano z ostatniego okresu życia. Izotopy strontu wskazują na obszar, w którym zwierzę przebywało, a izotopy tlenu na porę roku. A jako że pobrano je z tych samych warstw ciosu, naukowcy mogli dokładnie określić, gdzie Buesching przebywał w konkretnej porze każdego roku i ile miał lat, w chwili odbywania każdej z podróży. Tak zebrane dane nałożono na specjalny model przestrzenny, który pozwolił naukowcom na określenie, jak daleko Buesching się przemieszczał i jakie było prawdopodobieństwo, że przebywał w różnych możliwych lokalizacjach w danym czasie. Geochemia izotopów strontu to narzędzie przyszłości w paleontologii, archeologii, ekologii historycznej, a nawet w biologii śledczej. To kwitnąca dziedzina nauki. My ledwie dotknęliśmy możliwości, jakie ona daje, mówi Miller. Uczeni mają teraz zamiar przeprowadzić podobne badania na innym mastodoncie. « powrót do artykułu
  2. Ułamane ostrze włóczni, znalezione obok szczątków mastodonta dowodzi, że na terenie Ameryki Północnej ludzie polowali na te zwierzęta o co najmniej 1000 lat wcześniej niż dotychczas sądzono. Badania przeprowadzone przez profesora Eske Willersleva z Uniwersytetu w Kopenhadze oraz zespół Michaela Watersa z Center for the Study of the First Americans z University of Texas A&M wskazują, że pierwsze na kontynencie amerykańskim prowadzone przez ludzi polowania miały miejsce już 14 000 lat temu. Jestem pewien, że z tego odkrycia są szczególnie zadowoleni rdzenni Amerykanie. To kolejny dowód, że ludzie byli obecni w Ameryce dłużej, niż sądzono. Teoria ‚Clovis First', za którą jeszcze kilka lat temu większość naukowców dałaby głowę, została ostatecznie pogrzebana - mówi profesor Willerslev. Wspomniane ostrze włóczni zostało znalezione w stanie Washington pod koniec lat 70. ubiegłego wieku. Wydobyto je z kości mastodonta. Dopiero teraz, dzięki badaniom DNA, sekwencjonowaniu protein, datowaniu węglem radioaktywnym i porównaniu znaleziska z innymi szczątkami mastodontów określono wiek zabytku. Dotychczas sądzono, że pierwsi myśliwi, którzy przybyli do Ameryki reprezentowali kulturę Clovis. To pierwsza znana dotychczas kultura Ameryki Północnej. Pojawiła się ona około 13 000 lat temu. Od kultur azjatyckich odróżniają ją charakterystyczne kształty narzędzi. Zabytki tej kultury znajdowane są przede wszystkim na terenie USA. Kultura Clovis zniknęła w tajemniczy sposób i obecnie nie wiemy, co stało się przyczyną jej zagłady. Nasze badania pokazały, że na co najmniej 1000 lat przed pojawieniem się kultury Clovis obecni byli inni myśliwi. To oznacza, że to nie kultura Clovis przyczyniła się do zniknięcia mastodontów. Obecnie możemy stwierdzić, że polowania na zwierzęta odbywały się znacznie dłużej niż sądziliśmy. Obecnie jednak nie wiemy, czy to człowiek doprowadził do wygnięcia mamutów, mastodontów i innych wielkich zwierząt tzw. megafauny. Może przyczyną ich wyginięcia było coś innego, na przykład zmiany kliamtyczne - dodaje Willerslev.
  3. Zespół paleontologów z Uniwersytetu Arystotelesa w Salonikach oraz specjaliści z Muzeum Historii Naturalnej w Rotterdamie odkryli na północnym zachodzie Grecji (w regionie Greweny) pozostałości mastodonta. Były to ciosy oraz inne skamieniałe szczątki. Szacuje się, że mają one ok. 3 mln lat. Kły ważyły tonę każdy i mierzyły po 5 metrów. To największe okazy, jakie do tej pory datowano. To rzadkie [...] odkrycie w Grecji, bardzo przydatne do badania okresu sprzed 3 milionów lat – cieszy się Evangelia Tsoukala, profesor geologii. Naukowcy odkopali także spetryfikowane kość ramienną, udową oraz zęby. Stojąc, zwierzę miało 3,5 metra, a ważyło ok. 6 ton. Ekipa pani profesor prowadzi wykopaliska w tym rejonie od 1996 roku. W 1998 odnaleziono inną nieco krótszą parę ciosów. Mierzyły one 4,38 m. W 2000 roku odkopano fragmenty czaszki żyjącego w tym samym czasie nosorożca. Mastodonty (Mammutoidea) to rodzina kopalnych ssaków z rzędu trąbowców. Z wyglądu przypominały słonie, ale miały po parze ciosów w szczęce i żuchwie. Najpierw żyły w Afryce, potem w Amerykach Południowej i Północnej. Między innymi dlatego odkrycie greckie jest tak rzadkie i cenne.
  4. Grecki rolnik z Elassony odnalazł szczękę nosorożca żyjącego najprawdopodobniej ok. 9 mln lat temu. Kości znajdowały się wewnątrz bryły węgla. Jak poinformowała agencja prasowa Ekatherimini, ich autentyczność potwierdzili naukowcy z Uniwersytetu Ateńskiego. Szczątki starożytnego nosorożca trafią na wystawę w Muzeum Historii Naturalnej w Kozani. Eksperci nie potrafili określić dokładnego wieku skamieliny, uznali, że ma ona 5-9 mln lat. Evangelos Velitzelos, profesor geologii, uważa, że odnalezienie szczęki nosorożca jest bardzo ważnym odkryciem, ponieważ oznacza, że w okolicach Elassony mogą się znajdować także inne podobne szczątki. Wcześniej natrafiono tu na największe na świecie kły mastodonta.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...