Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'krab skrzypek' .



Więcej opcji wyszukiwania

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Nasza społeczność
    • Sprawy administracyjne i inne
    • Luźne gatki
  • Komentarze do wiadomości
    • Medycyna
    • Technologia
    • Psychologia
    • Zdrowie i uroda
    • Bezpieczeństwo IT
    • Nauki przyrodnicze
    • Astronomia i fizyka
    • Humanistyka
    • Ciekawostki
  • Artykuły
    • Artykuły
  • Inne
    • Wywiady
    • Książki

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Adres URL


Skype


ICQ


Jabber


MSN


AIM


Yahoo


Lokalizacja


Zainteresowania

Znaleziono 2 wyniki

  1. Samice krabów uca, zwanych też skrzypkami, uprawiają seks ze swoimi sąsiadami, by ci pomagali im bronić norek przed innymi samcami (Biology Letters). Przedstawiciele obu płci muszą bronić swoich wykopanych w błotnistym piasku nor, ale o ile samce dysponują dużymi szczypcami, samce mają tylko małe szczypczyki, służące do unoszenia do otworu gębowego fragmentów osadów. Cóż więc mogą począć w takiej sytuacji? Prof. Patricia Backwell i jej zespół z Australijskiego Uniwersytetu Narodowego wykorzystali wcześniejsze badania, w ramach których ustalono, że w pewnych okolicznościach samce wyświadczają samicom przysługę i stają się ich ochroniarzami. Wśród zwierząt to rzadkie zjawisko. Dotąd zaobserwowano je tylko u krabów uca oraz świergotków nadmorskich (Anthus petrosus). Dla obrońcy takie pomaganie jest ryzykowne: może stracić powiększone szczypce, odnieść rany lub nawet zginąć. Poza tym podczas chronienia cudzej nory coś może się stać z jego własną, stojącą pod nieobecność właściciela otworem. Skoro jednak granice sąsiednich terytoriów zostały wcześniej ustalone, lepiej wspólnie chronić się przed innym, niekiedy groźniejszym wrogiem. Okazuje się też, że Uca annulipes nie bronią sąsiadek za darmo, ponieważ samice płacą im seksem. Na samym początku studium biolodzy zbadali zwyczaje prokreacyjne krabów zamieszkujących przybrzeżną równinę błotną portu w Durbanie. W większości przypadków samice spółkowały w norze ze starannie wybranym samcem. Czasem jednak kopulacja odbywała się z sąsiadem, wtedy jednak samica "oddawała" mu się na powierzchni. Jeden z członków ekipy, prof. Michael Jennions, zaznacza, że skoro wybredne zazwyczaj samice nagle współżyją z całkowicie przeciętnymi samcami, muszą mieć z tego jakąś korzyść. By stwierdzić jaką, Australijczycy przeprowadzili szereg prób na przybrzeżnych równinach błotnych Mozambiku. Do pancerza zwierzęcia przykleili łańcuch i umieszczali je w pobliżu wejścia do nory samicy (w ten sposób sztucznie "stworzyli" intruza). Kiedy osobnik na uwięzi był samcem, samiec z okolicznej nory przychodził sąsiadce z pomocą w 95% przypadków, a więc w 20 na 21 prób. Gdy jednak napastnikiem była samica, stawał się mniej rycerski i zjawiał się tylko w 15% sytuacji (w 3 na 20 podejść). Atak na intruza nie miał związku z jego rozmiarami. Czemu warto pomagać samicy z norki obok? Ponieważ jest słabym i niewielkim sąsiadem, poza tym dobrze mieć w pobliżu chętną do kopulacji samicę. Na razie biolodzy nie ustalili, czy samiec nie zajmie się obroną sąsiadki, jeśli ta odmówi mu seksu.
  2. Kraby skrzypki, które za pomocą jednostronnie przerośniętych szczypiec wabią samice i walczą z innymi samcami, bywają wielkimi kłamczuchami. Oceniając ich siłę, nie zawsze można polegać na sygnałach wzrokowych. Po utracie szczypiec odtwarzają bowiem organ tej samej wielkości, ale z wykorzystaniem mniejszej ilości materiału. Oznacza to, że broń nie jest tak groźna, na jaką wygląda (Functional Ecology). Szkopuł polega na tym, że przeciwnicy nie są w stanie odróżnić pełnowartościowych szczypiec od wersji ekonomicznej. Samce oceniają się przed walką, a demonstrowanie wielkich szczypiec jest ważną częścią tego rytuału – wyjaśnia dr Simon Lailvaux z Uniwersytetu Nowej Południowej Walii. Zespół określał gabaryty większych szczypiec i dwa wskaźniki umiejętności bitewnych: 1) siłę szczypiec oraz 2) zdolność opierania się próbom wypchnięcia z własnego tunelu. W przypadku pierwotnych szczypiec wielkość organu pozwalała wyciągać trafne wnioski na temat prawdopodobieństwa przegranej. Tego samego nie dało się już jednak powiedzieć o szczypcach zregenerowanych. Australijczycy porównują "podrabiane" szczypce do blefów stosowanych przez pokerzystów. Mając kiepskie karty, dobry gracz potrafi przekonać przeciwników przy stole, że idzie mu nieźle. Podobnie krab ze słabymi, ale dobrze prezentującymi się organami. Strategia nie sprawdza się tylko w jednym przypadku – podczas ustanawiania terytorium. Wtedy zwierzę musi walczyć ze wszystkimi napotkanymi samcami. Sygnały nieuczciwości w świecie zwierząt trudno badać, ponieważ z definicji są pomyślane tak, by nie dało się ich, przynajmniej zbyt szybko, wykryć. Jedno z licznych najwyraźniej kłamstewek udało się jednak wykryć...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...