Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'kiełkować' .



Więcej opcji wyszukiwania

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Nasza społeczność
    • Sprawy administracyjne i inne
    • Luźne gatki
  • Komentarze do wiadomości
    • Medycyna
    • Technologia
    • Psychologia
    • Zdrowie i uroda
    • Bezpieczeństwo IT
    • Nauki przyrodnicze
    • Astronomia i fizyka
    • Humanistyka
    • Ciekawostki
  • Artykuły
    • Artykuły
  • Inne
    • Wywiady
    • Książki

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Adres URL


Skype


ICQ


Jabber


MSN


AIM


Yahoo


Lokalizacja


Zainteresowania

Znaleziono 2 wyniki

  1. Ron Sveden, starszy mieszkaniec amerykańskiego stanu Massachusetts, trafił do szpitala z zapadniętym płucem. Już wcześniej zmagał się z rozedmą. Gdy jego stan nagle się pogorszył, obawiał się, że zostanie u niego zdiagnozowany nowotwór. Okazało się, że głęboko w układzie oddechowym rzeczywiście coś kiełkowało, ale bynajmniej nie choroba... Prześwietlenie wykazało, że w płucach Svedena rośnie groszek. W cieple i wilgoci musiało mu być całkiem dobrze, bo jego rozmiary sięgnęły już 1,25 cm. Amerykanin przyznał w wywiadzie udzielonym telewizji 7 News z Bostonu, że ciągle kaszlał i stale czuł się osłabiony. Lekarze stwierdzili, że zawiodła nagłośnia, która zwykle zamyka wejście do krtani w czasie połykania pokarmów i groszek musiał wpaść do układu oddechowego, a nie do żołądka. O ironio, gdy Ron leżał w szpitalu po operacyjnym usunięciu kiełkującego nasienia, jako jeden z pierwszych posiłków podano mu właśnie groszek.
  2. Chińscy naukowcy zaobserwowali, że owoce i warzywa rosnące początkowo w warunkach zerowej grawitacji są o wiele większe i bogatsze w witaminy od swoich naziemnych odpowiedników. W 2006 roku na pokładzie satelity Shijian 8 wysłano w kosmos ładunek 2 tys. nasion. Po zakończeniu kiełkowania wybrano okazy najlepiej nadające się do dalszej hodowli. Wg Chińczyków, dzięki nim można by rozwiązać problem światowego głodu. Po powrocie na Ziemię, sadzonki trafiły do olbrzymich szklarni Guandong Academy of Agricultural Sciences. Uzyskano naprawdę imponujący plon: 6,3-kg bakłażany, 60-cm ogórki, olbrzymie dynie i arbuzy, krzewy chilli wielkości drzewek, a także 9,5-kg superpomidory. W programie biorą udział 22 prowincje. Koordynatorem działań jest Chińska Akademia Nauk. Wielkie warzywa i owoce są już sprzedawane do Japonii, Tajlandii oraz Singapuru. Podobno zainteresowanie nimi wyrażają również europejskie firmy spożywcze. Lo Zhigang, jeden z badaczy, twierdzi, że doszliśmy do kresu możliwości rolnictwa ziemskiego, a liczebność populacji naszego gatunku, a więc i zapotrzebowanie na żywność stale rosną. Kosmiczne nasiona dają zaś możliwość szybszego uzyskania większych warzyw. Zbiory są o 10-20% większe. Nie do końca wiadomo, czemu wysłanie nasion w przestrzeń kosmiczną pozwala uzyskać tak duże warzywa. Prawdopodobnie przyczyniają się do tego promieniowanie kosmiczne, mikrograwitacja oraz pole magnetyczne.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...