Jump to content
Forum Kopalni Wiedzy

Search the Community

Showing results for tags 'iOs'.



More search options

  • Search By Tags

    Type tags separated by commas.
  • Search By Author

Content Type


Forums

  • Nasza społeczność
    • Sprawy administracyjne i inne
    • Luźne gatki
  • Komentarze do wiadomości
    • Medycyna
    • Technologia
    • Psychologia
    • Zdrowie i uroda
    • Bezpieczeństwo IT
    • Nauki przyrodnicze
    • Astronomia i fizyka
    • Humanistyka
    • Ciekawostki
  • Artykuły
    • Artykuły
  • Inne
    • Wywiady
    • Książki

Find results in...

Find results that contain...


Date Created

  • Start

    End


Last Updated

  • Start

    End


Filter by number of...

Joined

  • Start

    End


Group


Adres URL


Skype


ICQ


Jabber


MSN


AIM


Yahoo


Lokalizacja


Zainteresowania

Found 16 results

  1. Android bije kolejne rekordy popularności. Google poinformowało, że codziennie aktywowanych jest 850 000 urządzeń z tym systemem operacyjnym. Obecnie na całym świecie używanych jest już ponad 300 milionów urządzeń z Androidem. Google znacząco wyprzedziło więc Apple’a. W ostatnim kwartale ubiegłego roku codziennie aktywowano 583 tysiące kopii systemu iOS. Swój sukces Google zawdzięcza w dużej mierze sporemu wyborowi sprzętu. Użytkownicy mogą korzystać z ponad 800 modeli smartfonów i tabletów z Androidem, podczas gdy do wyboru mają mniej niż 20 modeli urządzeń z iOS-em. Największą popularnością cieszą się smartfony z Androidem. Dotychczas sprzedano jedynie 12 milionów tabletów i innych, poza smartfonami, urządzeń z systemem Google’a.
  2. Jak donosi Businessweek w systemie Windows 8 znajdzie się mechanizm, pozwalający Microsoftowi na zdalne usuwanie i zmianę oprogramowania. Ma być to mechanizm podobny do tego, jaki jest obecny w systemie Android, iOS czy w urządzeniach Kindle. Koncern z Redmond nie chce zdradzać szczegółów na temat wspomnianego mechanizmu. Zapewnia jedynie, że pozwoli on tylko i wyłącznie na manipulowanie aplikacjami pobranymi z firmowego sklepu. Programy pochodzące z innych źródeł będą dla Microsoftu niedostępne. Niewykluczone jednak, że mechanizm ten umożliwi również oczyszczanie komputerów użytkowników ze szkodliwego kodu. Podobne mechanizmy, chociaż w pewnych przypadkach mogą być korzystne dla użytkowników, budzą liczne kontrowersje. Firmy je wykorzystujące dotychczas nie określiły ścisłych i jednoznacznych zasad ich użycia. Ponadto zawsze istnieje obawa, że przedsiębiorstwa ulegną naciskom polityków i np. będą usuwały z komputerów treści, które nie podobają się rządzącym. Jest ktoś, kto ma absolutną kontrolę nad moim dyskiem twardym. Jeśli używa jej w sposób mądry, może uczynić moje życie lepszym. Jednak nie wiemy, czy używają tego mądrze. Tak naprawdę nie wiemy, czy w ogóle tego używają - mówi Eric Goldman, dyrektor High Tech Law Institute. Jeśli jednak przyjrzymy się temu, co mówią przedstawiciele firm, które w swoje produkty wbudowały takie mechanizmy, zauważymy, że pozostawiają sobie duża swobodę. Hiroshi Lockheimer, wiceprezes Google ds. inżynieryjnych systemu Android mówi, że mechanizm jest używany w naprawdę wyjątkowych, oczywistych sytuacjach. Todd Biggs, jeden dyrektorów z Windows Phone Marketplace zapewnia, że w smartfonach z systemem Microsoftu używano tech mechanizmu w celach radzenia sobie z problemami technicznymi, a Apple i Amazon nie chciały sprawy komentować.
  3. Kolejna, po IDC i Gartnerze, firma analityczna twierdzi, że Windows Phone zdobędzie większe udziały w rynku urządzeń przenośnych niż iOS Apple’a. Jednak na zajęcie drugiej pozycji Microsoft będzie musiał poczekać jeszcze 4 lata. Obecnie Windows Phone ma zaledwie 1,9% udziału. Do iOS należy 18,0% rynku. Niezagrożona jest pozycja Androida, do którego należy aż 47,4% rynku i, jak uważają analitycy, udział ten będzie rósł. Zdaniem specjalistów w bieżącym roku będziemy świadkami rozpędzania się Windows Phone. Pod koniec roku ma do niego należeć już 9% rynku. W roku 2013 WP zdobędzie 15,3% udziałów, a Apple zacznie stopniowo tracić rynek. W końcu w roku 2015 Windows Phone będzie zainstalowany na 16,7% urządzeń, które trafią do rąk klientów, a iOS na 16,6%. W tym samym czasie do Androida ma należeć już 58,1% rynku. Co ciekawe iSuppli najwyraźniej sądzi, że fragmentacja ekosystemu nie doprowadzi do zmniejszania się udziałów Androida. Jeśli analitycy mają rację, klientom pozostaje tylko się cieszyć. Większa konkurencja na rynku będzie dla nas wszystkich korzystna.
  4. Charlie Kindel, były dyrektor generalny odpowiedzialny za Windows Phone opublikował na swoim blogu szeroko komentowany w internecie wpis dotyczący sytuacji rynkowej microsoftowego systemu. Kindel wyjaśnia, dlaczego WP7, pomimo tego, iż zbiera bardzo dobre opinie, jest tak mało popularny. Jego zdaniem winna jest strategia, jaką obrał Microsoft. Kindel uważa, że producenci sprzętu oraz operatorzy telefonii komórkowej nie są zadowoleni z faktu, iż Microsoft sprawuje dużą kontrolę nad systemem. Android odniósł sukces, gdyż twórcy sprzętu i operatorzy telefonii mają nad nim dużą kontrolę. Producenci urządzeń mogą zatem wypuszczać olbrzymią liczbę różnych modeli, a operatorzy mają dzięki temu bogatą ofertę i możliwość instalowania oprogramowania, które przynosi im zyski. Z kolei Apple pozbyło się producentów, samo produkuje swój sprzęt, sprzedaje go we własnych sklepach, prowadzi kampanie reklamowe i ma grupę wiernych fanów. Zdaniem Kindela Apple de facto zmusił operatorów do przyjęcia roli tylko i wyłącznie kanału sprzedaży, jednak z czasem taka strategia może zaszkodzić koncernowi. Tymczasem sukces WP7 z jednej strony zależy od producentów sprzętu i operatorów telefonii komórkowej, a z drugiej, Microsoft ma nad nim całkowitą kontrolę. To Microsoft decyduje, jakie warunki techniczne musi spełniać smartfon z Windows Phone, co nie pozwala producentom sprzętu na całkowicie samodzielne projektowanie urządzeń. I to Microsoft decyduje, jakie dodatkowe oprogramowanie może znaleźć się na nowym smartfonie, przez co operatorzy telefonii komórkowej nie mogą wgrać tam dodatkowych programów przynoszących im zyski. Szczególnie istotne jest to na rynku USA, gdzie większość telefonów sprzedawanych jest za pośrednictwem operatorów, a więc to oni decydują, które modele będą polecali klientom. Prowadzone wcześniej badania wykazały, że sprzedawcy w salonach niezwykle rzadko prezentują telefony z Windows Phone 7, za to często takie smartfony w ogóle nie są włączane w gablotach lub też lądują na zapleczu. Najczęściej za to polecane są telefony z systemem Android, gdyż ich sprzedaż jest najbardziej korzystna dla operatorów telefonii komórkowej. Kindel kończy swój wpis prognozą, że w pewnym momencie rynek Androida stanie się tak pofragmentowany, iż klienci coraz mniej chętnie będą korzystali z tej platformy. Jednak, jak podkreśla, wcale nie oznacza to, że Windows Phone odniesie sukces. Przyznaje, że Microsoft potrafi cierpliwie czekać i nie boi się długoterminowych inwestycji, ale dopiero przyszłość pokaże, czy jego mobilny system będzie odgrywał na rynku jakąkolwiek rolę. Znany bloger, Robert Scoble, komentując wpis na blogu Kindle'a zwrócił uwagę na niewielką liczbę aplikacji dla Windows Phone 7 [właśnie przekroczyła ona 50 000 - red.]. Scoble pisze, że gdy w telewizji ktoś reklamuje swoją aplikację, zawsze wspomina o tym, że działa ona na Androidzie oraz iOS. Wzmianki o Windows Phone praktycznie się nie pojawiają. To dla konsumentów sygnał, że iOS i Android są "bezpieczne". Jest tylko jedna rzecz, której pragną klienci, gdy kupują coś nowego - nie chcą wyjść na idiotów. Android i iOS są 'bezpieczne', gdyż każda wie, że jest dużo aplikacji na te systemy. Wybór czegokolwiek innego jest zastem 'niebezpieczny' - stwierdza Scoble.
  5. Android zdobywa coraz więcej zwolenników. Google poinformował właśnie, że codziennie aktywowanych jest 700 000 urządzeń z tym systemem. Tak wielka popularność OS-u jest związana w dużej mierze z faktem, iż wykorzystuje go olbrzymia liczba producentów urządzeń przenośnych. Można więc wybierać pomiędzy wieloma modelami smartfonów i tabletów. Android jest na najlepszej drodze, by stać się odpowiednikiem Windows na urządzeniach przenośnych. Nie tylko używa go wiele osób, ale też w imponującym tempie zdobywa udziały w rynku, a dotychczas nie widać ani oznak, że tempo to miałoby spaść, ani też żaden z potencjalnych konkurentów nie jest w stanie zdobyć tak wielu użytkowników. Ewentualnymi konkurentami dla Androida mogą być iOS oraz Windows Phone. Na podstawie danych ze sprzedaży urządzeń Apple’a moża przypuszczać, że codziennie aktywowanych jest 250-300 tysięcy urządzeń wykorzystujących iOS-a. Microsoft nie udostępnia żadnych informacji dotyczących wielkości sprzedaży Windows Phone.
  6. Microsoft przygotował specjalną demonstrację systemu Windows Phone 7.5 dla użytkowników systemów Android oraz iOS. Mogą oni skorzystać z programu, dzięki któremu dowiedzą się, jak wygląda praca z interfejsem systemu z Redmond. Oczywiście nie symuluje on wszystkich możliwości systemu, jednak pozwala na wyrobienie sobie własnej opinii na temat wyglądu, sposobu pracy oraz dostępu do aplikacji takich jak e-mail czy kalendarz. Microsoft zdecydował się na ruch, którego wcześniej nie próbowano. Użytkownicy konkurencyjnych systemów mobilnych mogą odwiedzić za pomocą swoich smartfonów witrynę http://aka.ms/wpdemo i wypróbować interfejs Mango napisany w HTML5.
  7. Jak poinformowała firma badawcza Nielsen, w sierpniu do systemu Android należało 43% amerykańskiego rynku smartfonów. iOS był w posiadaniu 28% rynku. Udziały Androida wyraźnie się zwiększają. Jeszcze w lipcu system Google'a posiadał 40% rynku. Ponadto badania Nielsena pokazały, że kolejne osoby będą wybierały Androida. Z ankiet przeprowadzonych w ciągu ostatnich trzech miesięcy wynika bowiem, że urządzenie z tym systemem chce posiadać 56% Amerykanów. Udziały iOS-a pozostawały stabilne przez ostatnie dwa miesiące, a BlackBerry zanotował spadek z 19 do 18 procent. W najbliższym czasie należy się jednak spodziewać wzrostu obecności systemu Apple'a. Te dane mogą się szybko zmienić w najbliższych miesiącach. Za każdym razem gdy Apple wypuszczał nowego iPhone'a lub udostępniał go kolejny operatora sieci komórkowych, sprzedaż tych urządzeń rosła - napisał na swoim blogu Don Kellogg z Nielsena. Na początku października Apple pokaże iPhone'a 5.
  8. Analitycy uważają, że Apple ma zamiar zrezygnować z wydawania osobnych systemów operacyjnych dla komputerów stacjonarnych i urządzeń mobilnych. Koncern chce do roku 2016 mieć jeden system, który będzie działał na wszystkich jego urządzeniach. To z pewnością przyniesie wiele korzyści zarówno firmie jak i klientom, jednak wdrożenie takiej strategii nie będzie łatwe. Peter Misek, analityk z Jefferies & Co. napisał w swoim raporcie: Sądzimy, że Apple chce połączyć iOS z OSX w jedną platformę dla aplikacji i chmur obliczeniowych, a początek prac przypadnie na lata 2012-2013. Uważamy, że z wyjątkiem tych miejsc, gdzie wymagana jest najwyższa wydajność, Apple będzie przygotowywało system pod kątem współpracy z 32-bitową architekturą ARM. Gdy w roku 2016 na rynek trafią 64-bitowe układy ARM Apple będzie już dysponowało wspólną architekturą sprzętową i programową. Pomysł Apple'a nie jest nowy. Microsoft od dłuższego już czasu twierdzi, że np. tablety powinny korzystać z systemu takiego, jak pecety, a nie ze zmodyfikowanych systemów dla smartfonów. Koncern z Redmond od dłuższego już czasu pracuje nad jedną platformą dla różnych urządzeń. Takie rozwiązanie daje użytkownikowi tę korzyść, że niezależnie od tego, z jakiego urządzenia korzysta, nie będzie musiał się uczyć i przyzwyczajać do innego systemu. Łatwiejsze będzie też integrowanie różnych urządzeń ze sobą - od smartfonów, poprzez tablety czy pecety, po telewizory. Dla producentów oznacza to jednak spore kłopoty. Skonstruowanie systemu operacyjnego, który działałby na różnych architekturach procesora nie jest proste. Niewykluczone że, jak sądzą niektórzy, Apple z czasem całkowicie przejdzie na architekturę ARM. Pojawiają się też pewne sygnały świadczące o tym, że koncern Jobsa pracuje nad własnym procesorem. Trudno jednak orzec, na ile jest to prawdopodobne, przynajmniej w odniesieniu do najbardziej wydajnych urządzeń. Nikt bowiem nie jest w stanie przewidzieć, jak będzie wypadało za kilka lat porównanie wydajności platform ARM i x86.
  9. Analitycy firmy IDC twierdzą, że do roku 2015 system Windows Phone będzie... drugim graczem na rynku smartfonów. Ich zdaniem ma on wyprzedzić iOS Apple'a. Aż do pojawienia się Windows Phone 7 Microsoft ciągle tracił udziały w rynku, podczas gdy inni gracze je powiększali dostarczając użytkownikowi nowych rozwiązań. Nowy sojusz [z Nokią - red.] łączy możliwości sprzętu Nokii oraz platformę Windows Phone. Uważamy, że pierwsze urządzenia będące wynikiem podpisanej umowy pojawią się na rynku w 2012 roku. Do roku 2015 Windows Phone będzie drugim, po Androidzie, najpopularniejszym systemem operacyjnym - stwierdził Ramon Llamas, starszy analityk w wydziale Mobile Devices Technology and Trends. Z prognoz IDC wynika, że do roku 2015 Android wejdzie w posiadanie 45,4% rynku smarfonów, a do Microsoftu będzie należało 20,9%. Udziały iOS-a mają wynosić 15,3%, czyli... nieco mniej niż obecnie (15,7%). Na czwartym miejscu uplasuje się BlackBerry z 13,7%. W tym czasie udziały Symbiana spadną do 0,2%, a wszyscy pozostali producenci systemów mobilnych podzielą się pozostałymi 4,5%. IDC uważa też, że w bieżącym roku rynek smartfonów będzie rósł czterokrotnie szybciej niż cały rynek telefonów komórkowych.
  10. Podczas drugiego dnia hakerskich zawodów Pwn2Own uczestnicy przełamali zabezpieczenia smartfonów z systemami BlackBerry oraz iOS. System kanadyjskiej firmy RIM poddał się ekspertom z firmy Team Anon, którzy wykorzystali dziurę w silniku WebKit i przejęli kontrolę nad urządzeniem BlackBerry Torch 9800. Z kolei iPhone'a udało się złamać dzięki luce w MobileSafari. Celem ataków był iOS 4.2.1, a nie najnowszy iOS 4.3, którego Apple opublikował w przeddzień Pwn2Own. W nowym systemie dziura, którą wykorzystali hakerzy, nie została załatana, jednak iOS 4.3 korzysta z mechanizmu ASLR, który uniemożliwiłby uruchomienie szkodliwego kodu, jaki został użyty. Nie oznacza to jednak, że dziury tej nie można wykorzystać. Atak ciągle jest możliwy do przeprowadzenia, ale za pomocą zmienionego kodu. Nikomu nie udało się na razie złamać zabezpieczeń Windows Phone 7 zainstalowanego na smartfonie Dell Venue Pro ani Androida na Samsung Nexus S. Jeden uczestnik przeprowadził też atak na przeglądarkę Firefox - Safari oraz IE8 zostały złamane pierwszego dnia - jednak był on nieskuteczny. Nikt nie pokusił się o atak na Chrome'a.
  11. Prezes HP, Leo Apotheker zapowiedział, że od przyszłego roku wszystkie pecety sprzedawane przez tę firmę będą wyposażone w system webOS. Będzie on instalowany obok Windows. Wbrew pozorom webOS nie ma konkurować na pecetach z systemem Microsoftu. Instalując swój OS na olbrzymiej liczbie komputerów HP chce zachęcić deweloperów do tworzenia oprogramowania dla tego systemu. To z kolei ma pozwolić webOS-owi nawiązać walkę na rynku urządzeń mobilnych z systemami Apple'a i Google'a. Liczba dostępnego oprogramowania dla systemu webOS to pięta achillesowa HP. Developerzy stworzyli dotychczas jedynie 6000 aplikacji dla webOS, podczas gdy dla iOS istnieje 350 000 programów, w Android Market znajduje się 250 000 aplikacji. Nawet liczący sobie zaledwie kilka miesięcy Windows Phone 7 może pochwalić się większą liczbą aplikacji niż istniejący na rynku od dwóch lat webOS.
  12. Rynkowe udziały przeglądarki Chrome przekroczyły 10%, sukcesy odnosi też Safari, a Internet Explorer i Firefox znajdują się w odwrocie. Net Application informuje, że w styczniu 2011 roku Chrome'a używało już 10,7% internautów. Miesiąc wcześniej było to o 0,72 pp mniej. Równie dobrze sprawuje się Safari wykorzystywane przez 6,3% internautów (wzrost z 5,89%). Tradycyjnie już najszybciej tracącą rynek przeglądarką jest Internet Explorer, którego udziały w ciągu miesiąca spadły z 57,08 do 56%. Nie najlepiej wiedzie się też Firefoksowi. Co prawda stracił on tylko 0,06 pp, jednak wynik 22,75% jest najgorszym od co najmniej roku. Warty odnotowania jest też sukces apple'owskiego systemu iOS, który jest używany podczas 2% wizyt w internecie. W niektórych krajach cieszy się on znacznie większą popularnością niż średnia światowa. Szczególnie upodobali go sobie mieszkańcy Singapuru (9,98% wszystkich odwiedzin w sieci). Duży odsetek notowany jest przede wszystkim w niewielkich krajach, chociaż zdarzają się też giganty, jak Australia (5,61%) czy USA (3,40%). W Polsce tylko 0,44% wizyt w sieci wykonano za pośrednictwem systemu Apple'a.
  13. Android, jako że jest platformą opensource'ową, jest bardziej narażony na ataki hakerów i działanie szkodliwego kodu od Apple'owskiego iOS. Tak przynajmniej uważa Steve Chang, szef Trend Micro, największego na świecie producenta systemów zabezpieczających dla serwerów korporacyjnych. Android jest opensource'owy, co znaczy, że przestępcy mogą również poznać jego architekturę i kod źródłowy - mówi Chang i dodaje, że niektóre typy szkodliwego kodu nie mogą działać na iOS. Szef Trend Micro jest pewien, że użytkownicy Androida będą musieli stosować coraz więcej oprogramowania zabezpieczającego. Smartfony to kolejne pecety i gdy zostaną szeroko zaakceptowane w przedsiębiorstwach, ochrona danych stanie się kluczowym problemem - stwierdził Chang. Warto tutaj wspomnieć, że przed tygodniem w ofercie Trend Micro znalazła się aplikacja Mobile Security for Android. Jej zadaniem jest blokowanie szkodliwego kodu. Producent sprzedaje ją w cenie 3,99 USD.
  14. Microsoft po raz pierwszy od debiutu systemu Windows Phone 7 podał dane dotyczące jego sprzedaży. Achim Berg, odpowiedzialny w Redmond za kwestie biznesowe i marketingowe WP7 powiedział, że w ciągu pierwszych 6 tygodni do sklepów dostarczono 1,5 miliona smartfonów z nowym systemem Microsoftu. To mniej, niż w analogicznym okresie sprzedało się iPhone'ów, jednak Berg jest zadowolony z takiego wyniku. Mówi, że spełnił on oczekiwania firmy. Wiemy, że konkurencja jest bardzo ostra, a to jest całkowicie nowy produkt. Bierzemy udział w wyścigu. To nie sprint, ale z pewnością mamy dobry start i jesteśmy gotowi na długi bieg - stwierdził Berg. Poinformował jednocześnie, że aplikacje dla nowego systemu tworzy 18 000 developerów na całym świecie. Obecnie w sklepie Windows Marketplace for Mobile znajduje się około 4000 programów. Najbliższe miesiące pokażą, czy Microsoftowi uda się przekonać klientów do swojego systemu i czy będzie miał on zostać liczącym się konkurentem dla iOS-a lub Androida. Jednocześnie, jak w najnowszej analizie piszą pracownicy firmy IDC, Windows Marketplace for Mobile rozwija się znacznie szybciej niż sklep dla Androida po debiucie tego systemu, zatem nie będzie zaskoczeniem, jeśli do połowy przyszłego roku Microsoft będzie dysponował trzecim pod względem wielkości portfolio dla urządzeń przenośnych.
  15. Terry Myerson poinformował na oficjalnym blogu Microsoftu, że system Windows Phone 7 wszedł w fazę RTM (release to manufacturing). Oznacza to, że system został udostępniony firmom, które są zainteresowane wykorzystaniem go w swoich produktach. Jak twierdzi Myerson, Phone 7 to najdokładniej przetestowany mobilny OS w historii Microsoftu. Każdego dnia działał on na niemal 10 000 urządzeń, które przeprowadzały automatyczne testy. W sumie trwały one ponad 12 milionów godzin. Ponadto Phone 7 był testowany przez tysiące niezależnych producentów oprogramowania i użytkowników. Myerson zapewnia, że bardzo dobrze ocenili oni najnowszy produkt Microsoftu. Pierwsze urządzenia korzystające z Windows Phone 7 pojawią się w Europie w październiku. Amerykanie będą mogli kupić je w listopadzie. Microsoft zmierzy się na rynku mobilnych systemów przede wszystkim z Androidem Google'a, iOS-em Apple czy z BlackBerry RIM-a. Koncern będzie musiał udowodnić, że po rynkowej porażce Windows Mobile jest w stanie zaoferować klientom wartościowy produkt.
  16. Po dwóch miesiącach wzrostu udziałów Internet Explorera sytuacja na rynku przeglądarek prawdopodobnie powraca na stare tory. IE traci, udziały Firefoksa praktycznie pozostają bez zmian, a Chrome szybko zyskuje rynek. W sierpniu udziały przeglądarki Microsoftu spadły z 60,74 do 60,40 procent. Firefox zyskał 0,02 punktu procentowego. Zdecydowanie zwiększyły się za to (z 7,16 do 7,52 procenta) udziały Chrome'a. Pewien postęp (wzrost o 0,07 pp) zanotowało Safari, a Opera nieco straciła, gdyż jej udziały zmniejszyły się z 2,45% do 2,37%. Znacznie bardziej interesująco wygląda sytuacja na rynku systemów operacyjnych. W dłuższym okresie udziały Windows spadają i obecnie wynoszą 91,34%, chociaż w poszczególnych miesiącach system ten notuje wzrosty. Od sześciu miesięcy spadają rynkowe udziały systemu Mac. Obecnie może się on pochwalić 5-procentowym udziałem, podczas gdy w marcu było to 5,33%. Niewątpliwie najciekawszym zjawiskiem jest zwiększenie się liczby użytkowników systemu iOS, który od dwóch miesięcy może pochwalić się lepszym wynikiem niż Linux. Jeszcze w czerwcu Linuksa używało 1,07% osób, a iOS miał 0,88% udziałów w rynku. W lipcu udziały systemu spod znaku pingwina spadły do 0,93%, a systemu Apple'a wzrosły do 1,06%. Obecnie Linux zanotował kolejny spadek (do 0,85%), a iOS kolejny wzrost (do 1,13%).
×
×
  • Create New...