Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'głosy' .



Więcej opcji wyszukiwania

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Nasza społeczność
    • Sprawy administracyjne i inne
    • Luźne gatki
  • Komentarze do wiadomości
    • Medycyna
    • Technologia
    • Psychologia
    • Zdrowie i uroda
    • Bezpieczeństwo IT
    • Nauki przyrodnicze
    • Astronomia i fizyka
    • Humanistyka
    • Ciekawostki
  • Artykuły
    • Artykuły
  • Inne
    • Wywiady
    • Książki

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Adres URL


Skype


ICQ


Jabber


MSN


AIM


Yahoo


Lokalizacja


Zainteresowania

Znaleziono 4 wyniki

  1. Zdolność liczenia pozwala hienom cętkowanym (Crocuta crocuta) podjąć decyzję, czy zostać i walczyć z wrogiem, czy uciekać. Badania Sarah Benson-Amram z Uniwersytetu Stanowego Michigan (MSU) wykazały, że hieny słuchają głosów intruzów, by stwierdzić, kto ma przewagę liczebną i większe szanse na wygranie potyczki. Stają się ostrożniejsze, gdy są w mniejszości i podejmują większe ryzyko, gdy to one mają przewagę. Pod względem umiejętności oceny przewagi wydają się równie sprawne co szympansy i lwy. Benson-Amram uważa, że wyniki jej zespołu potwierdzają, że kluczem do wyewoluowania dużych mózgów jest życie w złożonych grupach społecznych. Mimo że hieny cętkowane tworzą klany składające się nawet z 90 osobników, większość dnia spędzają w dużo mniejszych, a więc bardziej podatnych na ataki grupach. Gdy podczas eksperymentów zwierzętom odtwarzano nagrania potencjalnych intruzów, reakcja zależała od proporcji głosów do liczby hien w okolicy. Pojedyncze osobniki lub pary o wiele rzadziej podchodziły do źródła dźwięku niż 3 lub więcej hien. Wykorzystano nagrania hien z innych części Afryki. Mimo że były im nieznane, badane hieny były w stanie stwierdzić, czy odgłosy są wydawane przez tego samego, czy różne osobniki – ujawnia zoolog Kay Holekamp. Podczas studium C. crocuta potrafiły bez problemu zliczyć do 3.
  2. Humanoidalny robot Asimo ma na swym koncie kolejne ważne osiągnięcie. Tym razem jest w stanie zrozumieć, co mówi każda z 3 wypowiadających się jednocześnie osób. Zdolność tę wykorzystano do wydania werdyktu w popularnej grze kamień, nożyce, papier. W przyszłości Asimo poradzi sobie z większą liczbą mówiących i bardziej skomplikowanymi wypowiedziami (na razie było to tylko jedno słowo). Robot mógł zostać jurorem dzięki oprogramowaniu HARK, stworzonemu przez 2 Japończyków: Hiroshi Okunę z Uniwersytetu w Kioto oraz Kazuhiro Nakadai z Instytutu Badawczego Hondy w Saitamie. HARK działa w dwóch etapach. Najpierw za pomocą zestawu umieszczonych wokół głowy i ciała ośmiu mikrofonów stwierdza, skąd dochodzi konkretny głos (źródło dźwięku) i wyizolowuje go z pozostałych. Zanim przejdzie do drugiego etapu, czyli obróbki z wykorzystaniem oprogramowania do rozpoznawania mowy, sprawdza, jak dobrze udało się wyekstrahować żądany dźwięk. Japończycy zaznaczają, że kontrola jakości jest niezwykle istotna, ponieważ dodatkowe odgłosy zaburzają rozpoznawanie mowy. To dlatego przed przystąpieniem do 2. etapu automatycznie blokowane są wszystkie fragmenty, które zawierają w tle dużo szumu z określonego zakresu częstotliwości. Dzięki HARK w pewnych okolicznościach Asimo już teraz działa lepiej niż człowiek. Nie tylko radzi sobie z efektem cocktail party, tzn. umie się skoncentrować na jednym z wielu głosów, ale także z efektem księcia Shotoku – tj. wsłuchuje się w kilka dźwięków jednocześnie. Według japońskiej legendy, książę Shotoku wysłuchiwał próśb 10 osób jednocześnie – podaje gwoli wyjaśnienia Okuno. Na razie Asimo nie jest tak dobry, jak arystokrata, ale z trafnością wahającą się w zakresie od 70 do 80% potrafi rozpoznać proste kwestie wypowiadane przez 3 osoby. Gdy wydłużono zdania, odtwarzając eksperymentalnie sytuację składania zamówienia przez trzech klientów restauracji, trafność spadła jednak do 30-40%. Inni specjaliści zaznaczają, że nowa zdolność robota bazuje na istniejących wcześniej elementach (mikrofony, oprogramowanie do rozpoznawania mowy), ale zostały one twórczo połączone. Działają w maszynie, w dodatku w czasie rzeczywistym i umożliwiają nawiązanie bardziej rozbudowanego kontaktu. W zeszłym miesiącu Okuno i Nakadai zaprezentowali swoje osiągnięcia na 2008 IEEE International Conference on Robotics and Automation w Pasadenie.
  3. Aktorzy występujący w programie "Szymon Majewski Show" zdobyli sporą popularność dzięki umiejętności naśladowania głosów i zachowania znanych osób. Wielu ludzi zastanawia się, jakie szczególne zdolności są potrzebne, by móc udawać innych. Pytanie takie zadała sobie też Sophie Scott z Instytutu Neurologii Poznawczej University College London, która postanowiła sprawdzić, w jaki sposób działa mózg naśladowcy. Zaprosiła ona Duncana Wisbeya i poprosiła go, by podczas skanowania mózgu rezonansem magnetycznym wypowiadał tę samą frazę głosami różnych osób - np. Cary'ego Granta czy Anthony'ego Worralla Thompsona - lub też naśladując głosy takie jak "zmęczonego Australijczka". Jako punktu odniesienia użyto tych samych fraz wypowiadanych przez Wisbeya własnym głosem. Okazało się, że gdy komik naśladował innych, zwiększała się aktywność w płacie ciemieniowym, korze czuciowo-ruchowej i w dodatkowych polach ruchowych. Obszary te odpowiadają za wizualizację oraz przetwarzanie mowy i obrazu ciała. Scott mówi, że już wcześniej zauważono, iż wspomniane części mózgu są aktywne, gdy sobie coś wyobrażamy. Oznacza to, że Wisbey, gdy chce kogoś naśladować, wyobraża sobie tę osobę. Matt Davis, który specjalizuje się w badaniach nad językiem i mową, uznaje badania Scott za bardzo interesujące. Zauważa jednak, że należy je powtórzyć także z innymi osobami, bo być może używają one innych technik do naśladowania głosów bliźnich.
  4. Strażnicy leśni z zachodnich Indii używają dzwonków telefonów komórkowych do wabienia lampartów. Nie są to zwykłe dźwięki, ale nagrania głosów 12 różnych zwierząt, m.in. muczenia krowy, piania koguta czy beczenia kozy. Koty zapuszczają się do wiosek wabione zapachem pożywienia. Zdarza im się atakować ludzi. Pracownicy parków wzięli się więc na sposób i z tyłu klatki mocują podłączony do głośników telefon i przez 2 godziny stale odtwarzają muczenia i pohukiwania. Gdy ciekawski albo głodny lampart wpadnie w pułapkę, klatka się zamyka. Jak poinformowały władze stanu Gujarat, nietypowa metoda jest stosowana od miesiąca. Do tej pory schwytano 5 kotów. Wszystkie wypuszczono z dala od siedzib ludzkich.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...